• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ADVA Optical Networking szuka specjalistów, czyli od GryfSoft do centrum R&D

Wioletta Kakowska-Mehring
19 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
- Nasz gdyński jest największym oddziałem badawczo-rozwojowym globalnie, w całej firmie. Nie jesteśmy małym trybikiem w wielkiej korporacji, wręcz przeciwnie, jesteśmy ogniwem wiodącym - mówi Kazimierz Miotk, prezes zarządu ADVA Optical Networking w Polsce. - Nasz gdyński jest największym oddziałem badawczo-rozwojowym globalnie, w całej firmie. Nie jesteśmy małym trybikiem w wielkiej korporacji, wręcz przeciwnie, jesteśmy ogniwem wiodącym - mówi Kazimierz Miotk, prezes zarządu ADVA Optical Networking w Polsce.

Gdyńska firma telekomunikacyjna ADVA Optical Networking, część niemieckiego koncernu, rozpoczyna pracę nad kolejny projektem badawczym. Chodzi o obszar Software Defined Networking. Na te potrzeby powstaje nowa komórka, która zatrudni kolejnych specjalistów. Powstanie nowego oddziału R&D zbiega się z jubileuszem 10-lecia istnienia firmy, choć na początku nazywała się ona... GryfSoft.



Kogo poszukują? Zakres jest bardzo szeroki. - Poszukujemy programistów, informatyków, jaki i specjalistów w dziedzinie telekomunikacji, ale również matematyków. Przekrój zadań jest dosyć szeroki. Jesteśmy otwarci na każdą zdolną osobę. Niezależnie od wieku i doświadczenia. Szukamy młodych, po studiach, ale nie tylko. Szukamy np. architektów oprogramowania. Taka osoba musi mieć co najmniej 10-letnie doświadczenie - mówi Kazimierz Miotk, prezes zarządu ADVA Optical Networking w Polsce.
Nad czym m.in. pracuje gdyński oddział? Chodzi o globalne sieci telekomunikacyjne, sieci telekomunikacyjne o najwyższej przepustowości. Nad czym m.in. pracuje gdyński oddział? Chodzi o globalne sieci telekomunikacyjne, sieci telekomunikacyjne o najwyższej przepustowości.

Czy Trójmiasto jest ważnym punktem dla branży ICT?


Firma postała w 2003 roku w Wejherowie. Wówczas funkcjonowała pod nazwą GryfSoft, a jej pierwszymi pracownikami byli Andrzej Sokołowski, Grzegorz Dzięgielewski i Michał Błaszak. Firma od początku zajęła się tworzeniem oprogramowania telekomunikacyjnego. Od początku też pracowała dla niemieckiego koncernu ADVA Optical Networking.

- Właściwie sto procent naszej działalności to była praca dla tej firmy. W pewnym momencie władze ADVA Optical Networking doszły do wniosku, że już zbyt wielu inżynierów z GryfSoft pracuje dla nich, że są wręcz zależni od nas i chcieli ten... problem rozwiązać. A w dzisiejszych czasach w takiej sytuacji po prostu przejmuje się firmę - mówi Kazimierz Miotk.

Stało się to w 2007 roku. Od tego momentu firma stała się oddziałem ADVA Optical Networking. Trzech pierwszo zatrudnionych Pracowników dalej pracuje w firmie i pełni w niej wysokie funkcje kierownicze. Przez tych 10 lat firma bardzo się rozrosła i przeniosła się do Gdyni. W tej chwili pracuje tam ponad 200 osób w oparciu o umowę o pracę oraz kilkanaście w ramach umów studenckich. Tylko w ubiegłym roku zatrudniono 40 osób. Plany na ten rok są jeszcze ambitniejsze. W firmie pojawi się kolejnych 50 osób.

Cała firma ADVA Optical Networking zatrudnia ok. 1500 osób i ma 19 oddziałów na świecie.

- Nasz gdyński jest największym oddziałem badawczo-rozwojowym globalnie, w całej firmie. Nie jesteśmy małym trybikiem w wielkiej korporacji, wręcz przeciwnie, jesteśmy ogniwem wiodącym. W całej firmie 650 osób zajmuje się działalnością badawczą, w tym 170 pracuje właśnie w Gdyni. Jesteśmy największym działem R&D w ramach firmy. Drugi jest oddział w Atlancie w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracuje 100 osób - dodaje prezes Miotk.

Nad czym m.in. pracuje gdyński oddział? Chodzi o globalne sieci telekomunikacyjne, sieci telekomunikacyjne o najwyższej przepustowości. Stara infrastruktura do obsługi tej sieci jest niewystarczająca, nie nadąża za potrzebami klientów... - Trzeba więc wymyślić coś nowego i takim najnowszym hasłem w naszym obszarze jest Software Defined Networking - mówi Kazimierz Miotk. - Na razie niech nikt nie pyta co to jest. Ani my tego nie wiemy, ani nikt na świecie tego nie wie. Firma, która to zrobi najlepiej w sumie też zdefiniuje co to jest.

Jeszcze 20 lat temu były po prostu rozmowy telefoniczne plus sztywne sieci telekomunikacyjne tworzone pod potrzeby poszczególnych organizacji.

- Biznes był prosty, technologie były proste. W związku z tym, sprzęt do tej infrastruktury też był prosty. Robiło się dedykowaną skrzynkę, pudełko na realizację określonego zadania, nic więcej - wyjaśnia prezes Miotk. - Z wejściem Internetu i szczególnie mobilnych sieci komórkowych wszystko się skomplikowało.

Tradycyjną sieć komunikacyjną można porównywać do sieci drogowej. Są ulice, obwodnice, autostrady. Infrastruktura tradycyjnych sieci telekomunikacyjnych jest bardzo podobna.

- Operatorzy już nie chcą tych "starych" autostrad. Oni chcą, żeby dodatkowe pasma na autostradach powstawały za pomocą jednego kliknięcia w klawiaturę. Dwa pasy drogi - pozostając w drogowej nomenklaturze - z Warszawy do Gdańska, już nie wystarczają. Operatorzy chcą mieć w nocy jedno pasmo, a w dzień 10 - mówi prezes Miotk. - Co możemy zrobić? Sprawić, żeby tymi autostradami można było dynamicznie zarządzać. Tu jest ten klucz do otwarcia świata SDN.

Za tym idzie też wprowadzenie nowych modeli biznesowych. SDN pozwoli na sterowanie siecią, sprzętem dostarczonym przez danego wytwórcę, poprzez aplikacje innego wytwórcy. Dany operator ma prawo sam podjąć decyzję z jakiego oprogramowania i jakich aplikacji chciałby użyć po to, żeby sterować siecią. To otwiera drogę do jeszcze większego uwolnienia rynku usług telekomunikacyjnych.

- W tej chwili operator skazany jest na producenta sprzętu i zintegrowanego z nim oprogramowania. Wówczas jest uzależniony od jednej technologii. Teraz operatorzy chcą - przynajmniej taka jest idea SDN - żeby producent dostarczał klocki, ale jak one zostaną poukładane, to operator będzie mógł zdecydować sam - tłumaczy Kazimierz Miotk. - Ta infrastruktura jest droga. Dlatego operatorzy zaczynają się łączyć i próbują budować wspólne autostrady. A my mamy stworzyć technologiczne możliwości, aby ta sama infrastruktura mogła być użytkowana przez wiele podmiotów. Trojmiasto.pl też potrzebuje dobrych dróg, żebyśmy my jako użytkownicy mogli łatwo i szybko do was dotrzeć. Dlatego firmy telekomunikacyjne muszą w tę infrastrukturę zainwestować. Użytkowników i wymagań jest coraz więcej. Jakby to porównać znów do komunikacji drogowej - w rodzinie pojawia się coraz więcej samochodów, a wszyscy chcą jeździć naraz i szybko. A nasza firma chce współdefiniować nowe, przyszłe rozwiązania dla telekomunikacji. Nie chcemy patrzeć z boku na to, co robią inni. Chcemy brać udział w definiowaniu przyszłości branży.

Dlatego tworzony jest w Gdyni kolejny zespół R&D. Gdyńskie ADVA od lat bierze udział w badaniach naukowych współpracując z ośrodkami badawczymi i uniwersytetami na całym świecie. Są to też m.in. badania finansowane przez Unię Europejską. Tematyka badań jest oczywiście telekomunikacyjna, a wszystkie projekty mają na celu usprawnienie działania sieci telekomunikacyjnych lub wykorzystania ich zasobów. Ten nowy projekt ma być jednak mocno zorientowany na badania przemysłowe.

- Nie zależy nam na stworzeniu pięknej teorii, potwierdzeniu jej lub zaprzeczeniu, ale zależy nam na stworzeniu prototypu produktu, który później ma zostać wdrożony - dodaje Kazimierz Miotk.

Choć Trójmiasto ma to szczęście, że ma Politechnikę GdańskąUniwersytet Gdański, to o dobrze wykwalifikowanych pracowników wcale nie tak łatwo. Zwłaszcza, że na informatyków i specjalistów od telekomunikacji "polują" także inni. Pomorskie jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się regionów w sektorze ICT. Obecnie działa tu ponad 4 tys. firm z tego sektora. W Gdańsku z powodzeniem działa największe w Europie i drugie pod względem wielkości na świecie centrum R&D firmy Intel. Również w Gdańsku znajduje się obecnie drugie co do wielkości centrum firmy Playsoft, które pracuje nad aplikacjami do smartphone'ów. We wrześniu ub. roku również Kainos Software Poland, czyli gdański oddział firmy IT z Wysp Brytyjskich otworzył centrum R&D. Do tej pory pracownicy gdańskiego oddziału mieli udział w pracach centrali, teraz tworzą samodzielne projekty. Lista firm ICT obecnych w Trójmieście jest bardzo długa - informatyków zatrudnia Lufthansa System Poland, Compuware, IBM, Acxiom, Fineos, czy Sii. Trójmiasto słynie więc z prężnych oddziałów dużych koncernów, ale nie tylko. Powstaje tu też coraz więcej rodzimych firm, które oferują produkty oparte o wysokie technologie.

Więcej o pomorskiej gospodarce

W programie Marka Kańskiego Pomorska Kronika Biznesu: Polska jak socjalistyczna firma - rozmowa z prof. Jerzym Hausnerem o słabnącej gospodarce i konieczności innowacji a nie imitacji w reformowaniu państwa. W Kronice również - czy nowa inwestycja PERN - "Przyjaźń" będzie przyjazna dla gdańskiego portu, Pomorza i płockiej firmy.

Pomorska Kronika Biznesu w piątek o 18:20 w TVP Gdańsk. Powtórka programu w sobotę o 17:15.

Miejsca

  • Adva Gdynia, Łużycka 8C

Opinie (157)

  • SDN (2)

    "Stara infrastruktura do obsługi tej sieci jest niewystarczająca, nie nadąża za potrzebami klientów... - Trzeba więc wymyślić coś nowego i takim najnowszym hasłem w naszym obszarze jest Software Defined Networking - mówi Kazimierz Miotk. - Na razie niech nikt nie pyta co to jest. Ani my tego nie wiemy, ani nikt na świecie tego nie wie. Firma, która to zrobi najlepiej w sumie też zdefiniuje co to jest"

    Czy te 50 nowych osob ma to cos nowego wymyslic, czego nikt na swiecie nie wie?:)

    • 8 6

    • Zgadzam się z "zainteresowanym"

      Widzę jednak problem zupełnie odwrotnie. 50 osób to zbyt dużo, aby w krótkim czasie dokonać przełomu technologicznego. Optymalny zespół to 3-5 osób :) Przykłady chyba nie trzeba wyliczać ...

      • 1 6

    • Jak nie my to kto ? :)

      • 5 4

  • O, fajnie, bo właśnie zaczynam szukać pracy w okolicy Gdyni - obecny pracodawca w Gdańsku obniża pracownikom pensje i szczuje (1)

    wzajemnie na siebie pracowników ... I już nie ma tej radości co kiedyś, jadąc rano do pracy, pojawił się w zamian odruch wymiotny. Od lat zajmuję się telekomunikacją i sieciami więc może mnie przygarną na to darmowe mleczko do kawy :)

    • 8 0

    • zapraszamy!

      • 1 6

  • Hmmmm... (1)

    No i właśnie...jak może odpowiedzieć na takie oferty tysiące osób które kończy resocjalizacje, pedagogike, europeistyke czy inne twory.
    Nie może... Jest tylko płacz i narzekactwo że pracy nie ma.
    A co taka osoba dała od siebie? Ile pracy włożyła w naukę na studiach??
    I potem taki tego efekt.

    • 1 2

    • gadasz jak potłuczony. Znam dobrych informatyków, w tym pracujących w intelu, po np historii :)

      albo nawet bez mgr czy inż. Nie napinaj już się z tymi studiami i kierunkami. Jak ktoś coś umie i jest zdolny to studia go więcej nie nauczą, jak ktoś jest lewusem to coś tam usłyszy ale zawsze pozostanie głąbem czy po ETI czy po turystyce i hotelarstwie.

      • 8 1

  • Szukają nie specjalistów tylko zasobów (1)

    Szukają nie specjalistów tylko zasobów... a zasób jak to każdy zasób ma być tani, grzeczny, równo przycięty, niezbyt rozgarnięty i efektywny w czymś niezbyt twórczym, czymś co jasno określają korporacyjne standardy, które klonują kolejne kopie takich przygłupków. I tylko tacy się w tej firmie liczą, pozostali won. W końcu ta firma ma kasę to może szukać w nieskończoność wydając pieniądze na bezużytecznych konsultantów do spraw rekrutacji (a ci oczywiście robią wszystko by szukać jak najdłużej i jak najmniej skutecznie bo od tego zależy ich przyszłość).

    • 9 4

    • to nie intel

      • 2 2

  • artykul sponsorowany (3)

    a gdzie taka informacja

    • 33 60

    • gdzie ty masz głowę? (1)

      W dzisiejszych czasach firma ogłasza, że będzie rekrutowała 50 osób dając ludziom szansę na pracę a tutaj wyrzut, że artykuł sponsorowany - obłęd.
      Poza tym żadnego z ich urządzeń nie kupiłabyś prywatnie ponieważ jest to profesjonalny i bardzo drogi sprzęt dla operatorów/dostawców usług telekomunikacyjnych (czyt. musiałabyś rok albo dłużej pracować żeby kupić sobie takie jedno "pudełeczko" i to też wcale nie powiedziane, że nowe).
      Także na przyszłość polecam ograniczyć nasze narodowe cechy jakimi są czepialstwo i malkontenctwo.
      Z góry odpowiadając na twoje pytanie/zarzut malkontencki: Nie, nie jestem związany z tą firmą w jakikolwiek sposób, jedynie też mam wykształcenie telekomunikacyjne, obserwuję branżę i podziwiam w jaki sposób się rozwija.

      • 60 11

      • halo! 2 osoby z tej firmy proszone są o doklikanie! Brakuje dwóch klików

        na kciuk w górę! Do roboty! W poście wyżej udało się 44 (może wyjdzie więcej) kciuków w dół, a teraz 2 osoby zapomniały! Jak to o nas świadczy! Klikajmy no!

        • 6 5

    • oczywiście, że to artykuł sponsorowany

      • 4 4

  • Acxiom jest też super, jeśli już rozmawiamy o atmosferze w pracy (4)

    ale jak Adva da mi 9k na rękę na umowie o pracę, to idę tam

    • 8 6

    • Po kilku latach pracy (3)

      to osiągalne jeśli będziesz faktycznie wart(a) tych pieniędzy.

      Najfajniejsze jest to, że po pierwszej próbnej umowie na 3 miesiące następna jest już na czas nieokreślony bez żadnego stresu czy niepewności - przedłużą, nie przedłużą.

      • 10 7

      • ha ha - jak zechcą zwolnić to nic ich nie powstrzyma. Umowa nie ma znaczenia.
        Jeżeli zamierzasz brać kredyt mieszkaniowy - wtedy owszem potrzebujesz umowy na stałe.

        • 5 1

      • to może był by plus dla pracownika Tesco, ale w IT to jest absolutną normą, a kto robi inaczej sam traci.

        • 12 1

      • wow, podobnie jak w wielu firmach, jaka tu rewelacja niby?

        • 24 0

  • ... rozpoczyna pracę nad kolejny projektem badawczym ...

    ... rozpoczyna pracę nad kolejnym projektem badawczym ...

    • 2 2

  • HR (1)

    Współpracowałam z firmą z zakresu kadr i płac i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że pracują tam mili i sympatyczni ludzie:)Pan Kazimierz jeden z nielicznych Prezesów, który zachowuje się jak człowiek a nie jak napstroszony bufon. Z doświadczenia wiem, że praca to nie tylko pieniądze, to przede wszystkim atmosfera. Chętnie bym dalej z nimi współpracowała, ale niestety nie znam zbyt dobrze języka obcego:(
    Z czystym sumieniem polecam:)

    • 4 10

    • HRy

      Bo wasza praca to tylko atmosfera, niewiele więcej :)

      • 11 1

  • N I E S A M O W I T E!

    Juz po kilku latach rynkowa stawka! Niesamowite!
    A najfajniejsze, ze po umowie probnej jest umowa na stale! Ale super! Lepszej zachety byc nie moze.

    • 13 1

  • (2)

    Bo jak się uda to chcą dać mniej niż mogą. Zanim sam zaproponujesz stawkę - zrób rozeznanie ile się tam zarabia i za ile godzin pracy.
    Wg mojego rozeznania to w Intelu pracuje się na 1.5 etatu.

    • 16 0

    • a jak niby mam zrobić rozeznanie, skoro nikogo tam nie znam? :( (1)

      • 3 0

      • jeżeli jesteś z branży IT i z Trójmiasta to z pewnością znasz. Sprawdź na Goldenlife.

        • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności Oprogramowanie Maszyn Cyfrowych. W 1992 roku ukończył z wynikiem bardzo dobrym Wydział Zarządzania Uniwersytetu Gdańskiego na kierunku Organizacja i Zarządzanie. Brał udział w wielu specjalistycznych kursach marketingu i sprzedaży organizowanych przez renomowane instytucje. Doświadczenie w zarządzaniu zdobywał od 1992 roku. Był współorganizatorem biura Fundacji Centrum Informacji Gospodarczej przy...

Najczęściej czytane