• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Blaski i cienie pracy w branży hotelarskiej

Aleksandra Wrona
21 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Do pracy w branży hotelarskiej przygotowuje nauka w technikum kierunkowym, jednak nie jest to warunek konieczny w większości hoteli. Do pracy w branży hotelarskiej przygotowuje nauka w technikum kierunkowym, jednak nie jest to warunek konieczny w większości hoteli.

Branża hotelarska w Trójmieście rozwija się bardzo prężnie, co nie pozostaje bez wpływu na lokalny rynek pracy. Eksperci przewidują, że zapotrzebowanie na pracowników hoteli będzie rosło, dlatego warto przyjrzeć się bliżej wadom, zaletom, warunkom i perspektywom związanym właśnie z tą pracą.



Hotele: oferty pracy w Trójmieście


Hoteli w Trójmieście wciąż przybywa, warto wspomnieć, że w zestawieniu największych budynków ukończonych w ubiegłym roku znalazły się aż dwa tego typu obiekty - IBB Hotel Długi Targ (89 pokoi) oraz Hampton by Hilton Old Town (174 pokoje). W związku z tym poszerza się też rynek pracy w branży hotelarskiej. Jakie wymagania trzeba spełnić, żeby znaleźć zatrudnienie w hotelu?

Wykształcenie i wymagania



- W hotelu zatrudnienie mogą znaleźć osoby mające doświadczenie w branży oraz te, które nigdy z branżą się nie zetknęły, osoby wykształcone w tym kierunku jak i te, które takiego wykształcenia nie mają - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, dyrektor Hotelu Nadmorskiego. - Pracę w hotelarstwie najszybciej znajdą osoby o określonych predyspozycjach zawodowych, wysokiej kulturze osobistej oraz znające języki obce. Pracodawcy z branży hotelarskiej poszukują wśród kandydatów osób z umiejętnościami obsługi klienta, ponieważ niezmiennie gościnność i doskonała jakość obsługi klienta były, są i będą wymagane od osób zatrudnionych w hotelu we wszystkich działach hotelowych.
Reprezentantów trójmiejskich hoteli zapytaliśmy też o wymagania, jakie powinni spełniać potencjalni kandydaci oraz o to, kto ma szansę na zrobienie kariery w branży hotelarskiej.

- Courtyard by Marriott Gdynia należy do międzynarodowej sieci hoteli Marriott International, w związku z tym osoby ze znajomością języka obcego, entuzjazmem i otwartością są przez nas mile widziane. Każdy, kto zaciekawi nas swoją osobą na rozmowie kwalifikacyjnej i jest przede wszystkim chętny do pracy, ma szansę na zdobycie posady i dołączenie do naszego zespołu - mówi Małgorzata Kamińska, specjalista ds. marketingu i PR, Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront. - Kariera w środowisku hotelarskim i gastronomicznym ma to do siebie, że bezustannie towarzyszy jej tempo pracy, która przynosi wiele wyzwań i satysfakcji, czego należy mieć świadomość aplikując do tej branży. Obie z nich to sektory usługowe, wymagające od pracownika niegasnącego entuzjazmu, otwartości, empatii oraz łatwości komunikacji. Ponieważ jako hotel mamy w swojej ofercie zarówno bazę noclegową, jak i gastronomiczną, nie możemy zamykać się i wspominać tylko o jednej branży. Wiedza oraz praktyka w obu zawodach jest bardzo wartościowa, jednak niewykluczone, że posadę zdobędzie ten, kto jest najbardziej charyzmatyczny, dobrze zorganizowany, a także ceni pracę zespołową.

Jak często nocujesz w hotelach?

Warto wspomnieć, że w Trójmieście znajdują się też specjalne szkoły, w których uczą się osoby zainteresowane branżą hotelarską. Są to gdyńskie Technikum HotelarskieZespół Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Gdańsku. Czy wykształcenie kierunkowe jest niezbędne do zrobienia kariery w tej branży?

- Pasja, uśmiech i dynamizm w działaniu to główne cechy, jakich poszukujemy u aplikującego. Wykształcenie na stanowiskach operacyjnych nie jest wymagane, o ile zainteresowany wykaże się wysoką kulturą osobistą, determinacją, komunikatywnością i predyspozycjami zawodowymi. Jako pracodawcy cenimy pracownika, który jest zaangażowany w swoje obowiązki, szanuje swoje stanowisko pracy, a także osoby, z którymi współpracuje. Idealny kandydat to taki, który jest zdecydowany, ma jasną wizję swojej przyszłości zawodowej, potrafi zdefiniować swoje oczekiwania wobec pracodawcy i określić źródła swojej motywacji. Łatwiej jest nam pracować, kiedy wiemy, jakie są nasze wzajemne oczekiwania - mówi Małgorzata Kamińska, Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront.

- Jako obiekt pięciogwiazdkowy, należący do sieci Relais & Chateaux, przy rekrutacji zwracamy dużą uwagę na wykształcenie naszych przyszłych pracowników. Stawiamy na osoby po technikach hotelarskich bądź studiach branżowych. Współpracujemy z placówkami lokalnymi, prowadzimy spotkania z uczniami oraz studentami, którym prezentujemy nasz obiekt, naszą filozofię, przekonując jednocześnie, że branża hotelarska ma przed sobą przyszłość i warto się z nią związać. Cenimy sobie także osoby z doświadczeniem zawodowym opartym o praktyki, staże lub regularne zatrudnienie. Niemniej jednak jesteśmy także w stanie przeszkolić nowe, świeżo zatrudnione osoby, a ważny element pracy w naszym hotelu to podnoszenie kwalifikacji poprzez szkolenia wewnętrzne - mówi Marta Dworak, Sales & Marketing Manager, Hotel Quadrille Relais & Chateaux.
W szkołach uczniowie zdobywają nie tylko niezbędną wiedzę, ale też praktykę.

- Uczymy młodzież, jak powinna wyglądać praca np. przy recepcji hotelowej. W drugiej i trzeciej klasie uczniowie odbywają już praktykę zawodową w hotelach, czyli dla nich w środowisku zawodowo naturalnym. My staramy się właśnie do tego środowiska jak najbardziej zbliżyć nasze szkolne zajęcia - mówi Ewa Laskowska, nauczyciel przedmiotów zawodowych z Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich.
Pokoje dla gości hotelowych przygotowywane są według ściśle określonych standardów. Pokoje dla gości hotelowych przygotowywane są według ściśle określonych standardów.
Co ciekawe, u kandydatów do pracy w hotelu cenione są też inne, pozornie niezwiązane z branżą umiejętności.

- W branży zachodzą ogromne zmiany, które często wiążą się z koniecznością uczenia się nowych rzeczy. Coraz większy jest też udział technologii informatycznych. Jeśli kandydat posiada tych kilka podstawowych cech i doda jeszcze odpowiedzialność, to właściwie kariera w hotelarstwie stoi otworem - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski.

Zalety



Praca w branży hotelarskiej ma zarówno zalety, jak i wady. Do tych pierwszych należą m.in. mnogość wyzwań i możliwości awansu.

- Jedną z niewątpliwych zalet pracy w hotelarstwie jest możliwość pracowania w wyjątkowych miejscach pod względem lokalizacji, architektury, wystroju wnętrza czy wyposażenia, gdyż hotele, starając się zapewnić swoim gościom jak najlepsze warunki do wypoczynku, prześcigają się w swoich pomysłach i tworzą coraz to nowocześniejsze, bardziej ekskluzywne i designerskie obiekty - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski. - Warto podkreślić też, że środowisko hotelarskie tworzy swoistą enklawę, w której nadal obowiązują tradycyjne zasady savoir vivre'u, co czyni tę branżę wyjątkową.
Hotelarze podkreślają też, że praca w tej branży może okazać się bardzo satysfakcjonująca. Częste zmiany i wyzwania sprawiają, że trudno jest w niej popaść w rutynę.

- Podejmując decyzję o pracy w hotelu z pewnością spodziewać się należy przede wszystkim pracy z ludźmi, niezależnie od tego, na jakie stanowisko w hotelu się aplikuje, co stanowić może zaletę dla tych, którzy preferują kontakt interpersonalny w pracy. Znaną prawdą jest, że klimat każdego hotelu tworzy przede wszystkim jego personel - zarówno ten widoczny dla gości, jak i ten, o którym goście hotelowi nie wiedzą. Z tego powodu tak wiele uwagi poświęca się w hotelarstwie na dobór odpowiednich osób do zespołu. Dobrze dobrany, zgrany zespół, który się rozumie, szanuje i uzupełnia, a co za tym idzie dobra współpraca pomiędzy członkami zespołu w dużej mierze wpływa na funkcjonowanie hotelu i opinie o nim wśród gości. Można więc w tym miejscu wskazać dobrą atmosferę jako niewątpliwą kolejną zaletę pracy w hotelarstwie - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski.

Trójmiasto: wydarzenia organizowane w hotelach


Wady



Nie sposób nie wspomnieć też o wadach pracy w tej branży. Jedną z nich jest kontakt z klientem, który może być źródłem zarówno satysfakcji, jak i frustracji.

- Należy jednak pamiętać, że praca w hotelarstwie, zwłaszcza w sieciach hotelowych, jest w dużej mierze podparta procedurami i wyznaczonymi z góry standardami, które osoby z podejściem proklienckim może nieco uwierać. Tym osobom polecam pracę w prywatnym hotelu, gdzie jest pod tym względem dużo łatwiej - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski.
Perfekcyjna znajomość języków obcych będzie wyjątkowym atutem w branży hotelarskiej. Perfekcyjna znajomość języków obcych będzie wyjątkowym atutem w branży hotelarskiej.
Praca w hotelarstwie wiąże się też z większą niż w innych branżach dyspozycyjnością.

- Decydując się na pracę w hotelu należy pamiętać, że hotel to miejsce, które nigdy "nie zasypia" i pracuje 24h na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku w przysłowiowe "piątki, świątki i niedziele". Decydując się na pracę w hotelarstwie trzeba liczyć się z pracą nie tylko zmianową, w tym w porze nocnej, ale również w weekendy oraz święta i dni ustawowo wolne dla innych branż. Urlop w sezonie letnim należy raczej do rzadkości - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski.

Perspektywy, szkolenia, zarobki



Praca w branży hotelarskiej przeznaczona jest zarówno do osób, które chciałyby zostać w niej na stałe, jak i dla tych, którzy szukają pracy dorywczej np. na weekendy. Jeśli jednak marzymy o karierze w tej dziedzinie, musimy liczyć się z licznymi szkoleniami.

- Inwestycja w pracownika jest bardzo ważnym aspektem - firma oferuje możliwość rozwoju zawodowego, a także spektrum szkoleń, bardzo często międzynarodowych. W dużej mierze stawiamy także na awanse wewnętrzne, dlatego jeżeli zaczniemy od stanowiska niższego szczebla niewykluczone, że w przyszłości zajmiemy bardziej angażującą i odpowiedzialną posadę. Zdarzają się awanse wewnątrz działu, ale bardzo często promocja następuje też poza nim. W końcu, kto nie zna lepiej własnego miejsca pracy i oczekiwań jak pracownicy, którzy tworzą w nim niepowtarzalną atmosferę i sprawiają, że goście chcą wracać do hotelu ponownie? - mówi Małgorzata Kamińska, Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront.
A jak z zarobkami?

- Od strony finansowej też jest dobrze, choć ważne jest, jakie wyniki hotel osiąga. Łatwiej jest tym dobrze położonym, ale im hotel jest lepiej zarządzany, tym większe są możliwości finansowego docenienia pracowników. W hotelu Nadmorskim zauważyliśmy, że dla młodych osób ważnym jest, by zarobki mogły być wypłacane częściej niż na koniec miesiąca. Wdrożyliśmy wypłaty raz w tygodniu i wiele osób z tego korzysta. Sam czas pracy daje większą elastyczność, co jest często kluczowe np. dla osób jeszcze studiujących - mówi Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski.
Hotelarze przestrzegają przed korzystaniem z agencji pracy. Na rynku powstało dużo agencji pośredniczących w zatrudnianiu takich osób, należy jednak pamiętać, że zatrudnienie bezpośrednio w hotelu daje wyższa wynagrodzenie.

Czy warto w takim razie próbować swoich sił w branży hotelarskiej?

- Hotelarstwo jest miejscem pracy dla osób, które chcą się z nim związać na dłużej. Zamierzają się rozwijać i cierpliwie budować własną karierę. To, co praca w hotelu zapewnia w stu procentach, to możliwość sprawdzenia się i ogromna satysfakcja niemal każdego dnia. Codziennie są nowe, ciekawe wyzwania, którym sprostanie jest często trudne, ale jak się powiedzie, zawsze poprawia samopoczucie i samoocenę - podsumowuje Joanna Węgrzyn-Kowenicka, hotel Nadmorski.

Miejsca

Opinie (110) 5 zablokowanych

  • (2)

    Dość duży hotel na Trakcie przy parku- recepcja 2200 zł netto święta, wszystkie weekendy, praca nocna to jest uwłaczająco mało. Co z tego, że sypną 100 zł ekstra od utargu? Dopóki nie płace nie będą godne to i recepcjoniści kiepscy.

    • 42 1

    • Piszesz o Zatoce?

      Gdzie indziej wcale nie jest lepiej. Turystyka generalnie to teraz żadne kokosy. Kiedyś to było coś, a dzisiaj wielkie nic.

      • 12 0

    • kokosy są na spekulacji deweloperskiej

      kokosy przeważnie biorą się ze spekulacji

      • 8 0

  • Licha pensja na recepcji --> brak chętnych --> brak chętnych, zatrudnianie nieprzeszkolonych recepcjonistów --> kiepska obsługa --> Goście niezadowoleni z pracy recepcji --> Gość nie wraca, znajduje sobie lepsze lokum u konkurencji --> spadek sprzedaży
    I tak w kółko.

    • 34 1

  • I tacy ludzie mogą 365dni w roku pracować 24/h... za marne pieniądze

    Bo nikt im nie płaci extra za niedziele i święta ani też porządnej stawki za nocki. Ale pracownicy marketów muszą mieć wolne bo im się należy odpoczynek z rodziną.

    • 43 3

  • 10 lat

    siedze w tej branzy i wymienione hotele mnie nie chca bo za drogi jestem, bo plywam na statkach pasazerskich. dziekuje bardzo

    • 28 0

  • Kiedy wreszcie wolne niedziele dla pracownikow branzy hotelarskiej ? (4)

    My tez mamy rodziny i chcemy pojsc do kosciola. Goscie moga spokojnie wylatywac w sobote i wracac w poniedzialek. Niedziele powinni spedzac z rodzinami. To dyskryminacja dla nas ze w niedziele i swieta musimy pracowac. Ja musialam ostatnio w Boze Narodzenie byc na recepcji.

    • 47 7

    • Jak mam wolna niedziele w Biedronce to lubie wyskoczyc z rodzinka na obiad do hotelu.

      Wiec musisz pracowac.

      • 9 4

    • (1)

      W niedziele i święta to na recepcji powinien pracować dyrektor albo właściciel hotelu, a nie się pracownikami wysługiwać.

      • 14 2

      • Na kuchni, sali I hous-ie również

        • 8 0

    • Zmień pracę, weź kredyt.

      • 8 2

  • Są plusy, są też minusy (1)

    Na recepcji pracuję od czterech lat, zarobki nie powalają na kolana. Wprawdzie teraz zarabiam więcej jak na początku, ale do pełnej satysfakcji jeszcze daleko. Czasem się zdarza mniej miły gość i to jest przykre. Plusem jest to, że czasem się trafi ktoś sympatyczny, bywa też, że zaprosi do siebie na godzinę. Teoretycznie nam nie wolno tego robić, ale szefostwo przymyka oko jak jakaś dziewczyna skorzysta z zaproszenia i dorobi trochę do wypłaty.

    • 14 12

    • Wyczuwam sarkazm;-)

      Inna rzecz, że nierzadko takie są realia...

      • 12 1

  • Nie polecam hotelarstwa

    Pracowałe

    • 22 2

  • dobry savoir vivre w hitelach ginie, bo zalew sebixów, nowobogackich cwaniakowatych januszy i mariolek skutecznie go zabił. Teraz mamy paniczy, którzy w klapkach bez skarpet wchodzą na restaurcję mimo iż nie jest to eleganckie i zachowują się jak "przynies podaj pozamiataj" i spadaj, a o napiwku zapomnij

    • 35 1

  • Trzeba będzie kiedyś na jedną noc wybrać się do hotelu. Nigdy jeszcze w hotelu nie spałem...

    • 8 3

  • Nie polecam hotelarstwa

    Pracowałem w hotelarstwie przez kilka ładnych lat w 5 gwiazdkowych hotelu. Dostałem stanowisko kierownicze, gdzie zarobki były bardzo słabe. Pare lat pracowałem w piątki świątki i wieczory, później po awansie niby nie musiałem, ale z racji stanowiska telefon i tak odbierałem w takie dni.
    To był fajny okres, ale nigdy więcej. Kasa nie warta tego ile człowiek się angażuje w tej branży.
    TEraz pracuje w IT i w 3 miesiące ogarnąłem zarobki takie jakie po 6 latach i awansach miałem w hotelarstwie.

    • 26 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Sowińska

Partner ESO Audit i Zastępca Prezesa Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Wcześniej Członek Zarządu...

Najczęściej czytane