- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (42 opinie)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (177 opinii)
- 3 Złoty polski ma już 100 lat (144 opinie)
- 4 Rozlicz PIT do 30 kwietnia (10 opinii)
- 5 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (104 opinie)
- 6 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (125 opinii)
Bomi na krawędzi. Puste półki, zablokowane kredytowanie
Puste lub zapełniane kilkoma produktami półki, wyłączone terminale płatnicze. Już nie trzeba śledzić komunikatów giełdowych, aby stwierdzić, że Bomi ma bardzo poważne kłopoty. Czy to koniec trójmiejskiej spółki, która miała ambicje podbić całą Polskę?
Aktualizacja, godz. 20:28 Zarząd Bomi złożył do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Jako powód złożenia wniosku spółka podaje wypowiedzenie kredytów przez Pekao, PKO BP i BRE Bank - podała spółka w komunikacie.
Praktycznie puste półki z nabiałem, w niektórych lokalizacjach prawie pustki na dziale mięsno-wędliniarskim. Na stoisku z piwem jeden rząd puszek. Na półkach z dżemami misternie poukładane słoiki... dwóch marek. Personel sklepów robi co może, aby tworzyć złudzenie, że towar jest. W niektórych placówkach zrobiło się jakby przestrzenniej, ale stali bywalcy zauważają, że kiedyś to "chyba było więcej regałów". Ostatnio w sklepach pojawił się komunikat "W związku z pracami serwisowymi, terminale płatnicze są nieczynne". Oszczędności w systemie, szukanie kosztów czy... głód gotówki?
Dziś (wtorek, 10 lipca) spółka Bomi poinformowała, że BRE Bank zablokował jej kredyt w rachunku bieżącym. Gdyńska firma nie otrzymała też dotychczas zgody na dalsze przedłużanie dostępności kredytów od Pekao SA.
"9 lipca 2012 roku upłynął okres dostępności do kredytu w rachunku bieżącym udzielonego przez Bank Pekao SA dla Bomi w kwocie 34.406.128 zł, jak również kredytu w rachunku bieżącym udzielonego przez Bank Pekao SA dla Rabat Service SA w kwocie 32.039.238 zł. Spółka do momentu publikacji raportu nie powzięła informacji z Banku Pekao SA o zgodzie na dalsze przedłużanie dostępności powyższych kredytów" - napisano w komunikacie. Jednocześnie spółka poinformowała, że BRE Bank 9 lipca zablokował kredyt w rachunku bieżącym, bez podania przyczyn i "w opinii zarządu w sprzeczności z obowiązującą umową kredytową".
A to nie koniec. "Zgodnie z aneksem do umowy o kredyt w rachunku bieżącym w wysokości 60 mln zł, zawartym pomiędzy spółką a PKO BP, okres dostępności tego kredytu "upływa z dniem powzięcia informacji o wypowiedzeniu lub nie przedłużeniu kredytów przez Bank Pekao SA lub BRE Bank SA" - głosi komunikat.
Co na to zarząd Bomi? - Zablokowanie dostępu do kredytów stanowi zagrożenie dla kontynuowania działalności operacyjnej firmy - napisano w komunikacie.
Skąd wzięły się kłopoty gdyńskiej spółki, która jeszcze kilka lat temu prowadziła delikatesy spożywcze na terenie prawie całego kraju?
- Zarząd Bomi przyjął zbyt optymistyczne założenia swojego modelu biznesowego i przeinwestował, finansując się w dużej mierze długiem - uważa Jakub Krawczyk, analityk Departamentu Zarządzania Aktywami Skarbiec. - W okresie zwalniającej gospodarki i problemów sektora bankowego, wiele przedsiębiorstw nie radzi sobie pod ciężarem kredytów, które trzeba na bieżąco obsługiwać.
Jego zdaniem spółka nie do końca trafiła ze swoim pomysłem na sklepy do odbiorców. Faktem jest, że sieć już kilkakrotnie ogłaszała zmiany i restrukturyzację. Ostatnio planowano rozwój poprzez otwieranie niewielkich marketów w bogatszych dzielnicach i miejscowościach. Lekiem na kłopoty miała być też sprzedaż przez Internet. Plany były, ale rynek chyba ich nie uwierzył, bo akcje cały czas spadały. Jeszcze rok temu za jedną płacono 6,46 zł, w poniedziałek już tylko 43 grosze, a w momencie publikacji tego tekstu ok. 33 groszy. Pod koniec 2007 roku akcje były 100 razy droższe i kosztowały nawet 30 zł.
Co dalej? Pracownicy szepcą między pustymi półkami, że wszystko wyjaśni się w piątek 13 lipca. Wówczas - ich zdaniem - spółka ogłosi upadłość.
- W kontekście odmowy przedłużenia bieżącego finansowania ze strony banków, spółka będzie musiała poszukać kapitału u innego źródła. Bomi od dłuższego czasu bez skutku próbuje sprzedać zależną spółkę Rabat Pomorze oraz upłynnić inne swoje aktywa. Do tej pory nie udało się znaleźć nabywcy, co nie napawa optymizmem. Należy zatem spodziewać się emisji akcji bądź krótkoterminowych obligacji. Jeżeli jednak zarząd nie przekonana do siebie inwestorów, to bardzo możliwe, że niedługo usłyszymy o wpłynięciu do sądu wniosku o upadłość - prognozuje Jakub Krawczyk.
Grupa Kapitałowa Bomi prowadzi sieć delikatesów oraz supermarketów typu premium, posiada własne zaplecze dystrybucyjne. Grupa Bomi powstała poprzez połączenie spółki P.P.H. Bomi SA ze spółką Rast SA oraz poprzez przejęcie 95 proc. akcji w spółce Rabat Pomorze SA. Grupa posiada obecnie 65 sklepów delikatesowych i supermarketów w 19 miastach Polski. Dodatkowo 69 placówek w systemie franchisingu pełnego, a także 1524 sklepy partnerskie połączone w ramach sieci "Sieć 34" oraz "eLDe".
Miejsca
Opinie (376) 6 zablokowanych
-
2012-07-10 17:25
od kiedy zobaczyłem tego uszatego z gino rossi wiedziałem, ze jest po firmie
takim ludziom nie daje sie nawet furmanki prowadzic. zobaczcie jak upadlo gieldowo gino. zwykly trendzik za zeszly rok. a oni go wzieli do bomi :) kongratulejszyn he he he zeby uprawiac biznes, to tak samo jak z kartoflami - trzeba sie na tym znac. no ale polska to smieszny kraj, co drugi chce byc managierem. dobrze, ze w niektorych firmach wprowadzono juz selekcje: po zarzadzaniu? a nie, to dziekujemy. potrzebujemy fachowcow. znajdzcie moj post w temacie z gino rossi. przewidzialem upadek bomi juz kilka miesiecy temu
- 9 1
-
2012-07-10 17:29
Mafijny bank Pekao SA już doprowadził do bankructwa malborską Malmę, teraz czas na BOMI... (2)
- 14 4
-
2012-07-10 19:40
Prezes Pekao SA ( Włoch zresztą ) ma najwyższe wynagrodzenie wśród krajowych bankierów...
"Zakończenie sezonu publikacji wyników finansowych w bankach zaowocowało tradycyjnymi rankingami najlepiej wynagradzanych finansistów. Jak wynika z przeglądu raportów rocznych, sporządzonego przez kolegów z Rzeczpospolitej najlepiej wynagradzanym bankowcem w zeszłym roku był Luigi Lovaglio, włoski szef Banku Pekao - zarobił 4,2 mln zł. Na drugim miejscu uplasował się Sławomir Sikora, szef Citi Handlowego, którego pensja wyniosła 3,8 mln zł. Na podium zmieścił się jeszcze Richard Gaskin, prezes Banku BPH - zarobił prawie 3 mln zł."
- 2 1
-
2012-07-10 21:33
a Ty byś finansował dalej upadającą firmę? banki nie spowodowały tego, ze firma zaczęła podupadac...
Radzę dokładnie czytac komunikaty spółki.- 3 0
-
2012-07-10 17:37
mieli ajebisty wybor przypraw , biedra i inne kereferefury są biedne w te sprawy.Jednakże to co łączyło te wszystkie sklepyczki to kilka kas a tylko jedna obsługuje.A pani władzia kasująca jest tak zajeta ze nie jest w stanie dostrzec kolejki ktora ciągnie sie miedzy regałami...yo
- 6 0
-
2012-07-10 17:52
Półki to jedno, a na garmażu już w zeszłym tygodniu nie można było kupić
surówek na wynos...
ps.
Ukłon dla miłej pani z działu garmażu.- 4 0
-
2012-07-10 17:59
szkoda, ze to akurat trafia sie firmie z Trójmiasta
choc musze powiedziec, ze Bomi wkurza mnie od lat - kiedys w centrum Gdyni (batory) sklep miał wiele produktów, choc zawsze był znaczaco gorszy od tego w Klifie - do którego nie mam zamiaru jexdzic, skoro mieszkam w centrum
jednak pare lat temu jakiś geniusz 'wyremontował' Bomi w Batorym, a po remoncie okazało się ze regały nie tylko nizsze, ale i na nich połowa tego co było przedtem
z mysleniem w tej firmie chyba od dłuższego czasu coś szwankuje- 10 1
-
2012-07-10 18:15
półki
za komuny caly czas byly puste półki i nikt o tym nie pisał :)
- 1 6
-
2012-07-10 18:31
informacja ze strony Giełdy Papierów Wartościowych z godziny 18. Dziś Bomi złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości.
- 4 1
-
2012-07-10 18:33
margines spoleczenstwa
I.Po Co Wam To Bylo.Laczenie sie spolka w spolke.A gielda zapachniala.jak inni mogo to czemu,nie my.Drobni akcjonariusze tylko na tym zyskali,ale nie raz mieli ubaw na 100 fajerek.Bogacili sie,i pekali z dobrobytu.Byli Prezesi szacun,rozwijali BOMI-taktycznie.W miare mozliwosci apetyt wzrasta.Wiecej i wiecej.Ale tak sie nie da.Trzeba bylo zbastowac w pewnym momencie.Zostawic tyle sklepow ile potrzeba.Typowo dydamicznych i na tym bazowac.Powiekszac deficyt finansowy,a potem myslec dalej.Administracji to spolka BOMISA ,ma az za natto.Czemu zawsze cierpi ten najnizej postawiny.Czyli detal czyli ekspedietki,przeciez one pracuja za marne grosze,by utrzymac wakaty niepotrzebne w administracji.Tam sie wziac sie za ciecia .coz takiego oni zrobili w tym zakresie ze Bomisa kaleczy swoja sprzedaz detaliczna.Pracownik fizyczny powinien miec wielkie uznanie,ze strony przelozonych.A jest dysryminowany.Lenie zawsze wszelkimi wykretami sa bardziej powazani niz ten kto zapiepsza jak wol.Dlaczego nik tego nie zauwaza,chyba nie chce.Chociaz premia pol roczna powinna byc za tych co sie udzielaja wiecej b.wysoka.Ale i tak powinna byc pod nadzorem.gdyz znajac zycie dostana przydupasy.Gdzie jest socjal na takie sprawy.z powazaniem
- 3 0
-
2012-07-10 18:35
Edeka przez RojalMarkety pociągnęły Bomi
Edeka przez RojalMarkety pociągnęły Bomi za sobą...
a winne te same osoby !- 2 0
-
2012-07-10 18:38
BOMI upadłość
Zarząd BOMI S.A. informuje, że w dniu 10 lipca 2012 roku złożył do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ, Wydział VI Gospodarczy ds. Upadłościowych i Naprawczych w Gdańsku wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.