• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co piąty podatnik robi błędy w zeznaniu rocznym

Joanna Szlęzak-Matusewicz, Elżbieta Węcławik, analitycy Tax Care
27 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pobiliśmy rekord w wysyłaniu e-PIT-ów
Najczęstszym, a zarazem najpoważniejszym błędem, jest brak podpisu pod zeznaniem podatkowym. Najczęstszym, a zarazem najpoważniejszym błędem, jest brak podpisu pod zeznaniem podatkowym.

Brak podpisu, błędny NIP, nieaktualny formularz - to jedne z wielu błędów, które co roku popełniają podatnicy. Kto popełni choć jeden z nich, zostanie wezwany do urzędu skarbowego. Jeśli przysługuje mu zwrot podatku, będzie dłużej czekać na pieniądze.


W jaki sposób złożyłeś zeznanie podatkowe?


Podatek dochodowy od osób fizycznych jest nadal podatkiem rodzącym problemy. Szczególnie jest to widoczne w zeznaniach rocznych wypełnianych przez podatników. Co roku popełniają oni te same błędy. Należy pamiętać, że każdy, nawet najdrobniejszy błąd w naszym zeznaniu podatkowym, to przede wszystkim konieczność dokonywania korekt, częstszych wizyt w Urzędzie Skarbowym, a ponadto możliwość znacznego opóźnienia terminu zwrotu podatku.

Średnio co piąty podatnik popełnia błędy, sporządzając zeznanie roczne. W niektórych urzędach skarbowych błędnych PIT-ów jest jeszcze więcej. Aby uniknąć tego typu niedogodności, wskazane jest, aby podatnicy przed rozpoczęciem wypełniania swoich zeznań podatkowych zapoznali się z broszurami informacyjno-instruktażowymi dostępnymi zarówno w wersji papierowej w urzędach skarbowych, jak również w wersji elektronicznej umieszczonej na stronie internetowej Ministerstwa Finansów. Podatnik może także uzyskać odpowiedź na nurtujące go pytania w Krajowej Informacji Podatkowej oraz w punktach obsługi podatnika prowadzonych przez urzędy skarbowe. Pozwoli to w znacznym stopniu zredukować liczbę popełnianych błędów. A te najczęściej popełniane to...

PIT bez podpisu
Najczęstszym, a zarazem najpoważniejszym błędem, jest brak podpisu. Podatnicy zapominają o tej, pozornie, prozaicznej kwestii. Niestety oznacza to, że mimo, iż PIT jest wypełniony starannie i z pozoru poprawnie, jest on nieważny. Podpis pod zeznaniem podatkowym stanowi bowiem zobowiązanie podatnika, że informacje przedstawione w zeznaniu są zgodne z rzeczywistością.
Jeżeli podatnik nie podpisze deklaracji podatkowej, to zostanie wezwany przez Urząd Skarbowy do uzupełnienia tego braku. Oczywiście, gdy sam podatnik zreflektuje się, że złożył niepodpisany PIT, powinien złożyć drugie, podpisane zeznanie podatkowe, wraz z wyjaśnieniem wskazującym, że jego przyczyną jest właśnie uzupełnienie podpisu.

Błędny NIP
Kolejnym błędem, który często pojawia się w naszych rozliczeniach podatkowych, jest błędny numer NIP. Pracownicy zamiast swojego NIP-u podają numer pracodawcy zamieszczony na informacji PIT-11 lub PIT-8B.

Aktualny formularz to podstawa
Zdarza się, że do urzędów skarbowych spływają zeznania podatkowe rozliczone na nieaktualnych już formularzach. Podatnik musi pamiętać, że wzory dokumentów, na których należy rozliczyć swój podatek mimo, iż są podobne, zmieniają się co roku, a więc błędem jest używanie formularzy z lat ubiegłych. Najlepiej więc formularze pobierać ze strony internetowej Ministerstwa Finansów lub bezpośrednio w Urzędzie Skarbowym.

Zaznaczanie kwadracików
Sporządzając swoje zeznanie podatkowe, należy pamiętać, że każdy kwadracik ma znaczenie. Podatnicy bardzo często zapominają o zaznaczaniu kratek, które umożliwiają podatnikowi wykazanie swoich preferencji dotyczących zeznania podatkowego, a także wybranej opcji rozliczenia podatkowego (np. czy jest to zeznanie indywidulane, czy wspólne z małżonkiem albo czy jest to zeznanie pierwotne, czy też korekta).

Internet tylko w miejscu zamieszkania
W dobie powszechnej komputeryzacji oraz dostępu do Internetu podatnik ma prawo odliczyć od dochodu wydatki poniesione na Internet. Maksymalna kwota roczna, którą można odliczyć, to 760 złotych. Należy jednak pamiętać, że podatnik może odliczyć od dochodu wydatki poniesione na dostęp do sieci, ale tylko w miejscu zamieszkania. Nie można natomiast odliczyć wydatków poniesionych na Internet, jeżeli uprzednio zostały zawarte w kosztach działalności lub zostały podatnikowi zwrócone przez pracodawcę.

Małżonkowie rozliczą się razem, jeśli spełniają warunki
Planując wspólne rozliczenie podatkowe ze współmałżonkiem należy sprawdzić, czy w ogóle istnieje taka możliwość. Trzeba pamiętać, że jeśli małżonek czerpie dochody z działalności opodatkowanej podatkiem liniowym, kartą podatkową, ryczałtem ewidencjonowanym lub podlega podatkowi tonażowemu, nie można się z nim rozliczyć. Podobnie jest w sytuacji, gdy małżonek zgłosił zawieszenie prowadzenia działalności gospodarczej. Z drugiej jednak strony, możliwe jest wspólne rozliczenie z małżonkiem w momencie, kiedy ten rozlicza ryczałtem najem lokalu poza działalnością gospodarczą.

Rozliczając się wspólnie z małżonkiem, należy w pierwszej kolejności dokonać oddzielnych odliczeń podatkowych dla każdego małżonka z osobna. Dopiero później można ustalić łącznie sumę dochodów. Od jej połowy nalicza się podatek, a następnie mnoży się go razy 2. W  żadnym wypadku nie należy obliczać podatku od wspólnego przychodu, a dopiero później dzielić go na 2.
Joanna Szlęzak-Matusewicz, Elżbieta Węcławik, analitycy Tax Care

Miejsca

Opinie (41)

  • (6)

    Cały rok odprowadzamy podatki od naszych pensji , co miesiąc , a potem jeszcze na koniec roku trzeba to naszym biednym urzędnikom podliczyć i podsumować, kupcie sobie lepsze liczydła i komputery. PIT' to jakaś kpina.
    Nalezy jeszcze zlikwidować wszelkie ulgi oraz obniżyć podatki.

    Mam wrazenie, że takie rzeczy wymyśla się aby pani Zdzisia i Czesia miały co robic w urzędzie w końcu ich rodzina to som w sejmie:))

    • 41 6

    • bgo co piąty to wyborca populistyczny inaczej wsiur i głowonóg

      tururu

      • 2 2

    • (3)

      Proste podatki, brak ulg a najlepiej zlikwidowany PIT i CIT i automatycznie mamy rzeszę bezrobotnych urzędasów.
      Przecież to paranoja, żeby do obsługi tego burdelu prawnego zatrudniać taką masę wysoko wykfalifikowanych absolwentów administracji.
      Mnie wzywali tylko dlatego, że zakreśliłem jeden kwadracik nie potrzebnie a powinienem inny!!!
      Ludzie obudźcie się, przestańcie sobie mydlić oczy odpicowanym PO i smoleńskowatym Pisem. SLD tylko czeka żeby zaglądnąć Wam do portfeli bo to taka ciekawska socjalistyczna natura. PSL to wysoce zorganizowane koło gospodarzy wiejskich - ich miejsce jest w lokalnych OSP.
      Macie inny wybór. Poszukajcie kto ma w programie likwidację PIT i CIT. Kto chce zlikwidować biurokrację i pomimo tego, że to nie jest trendy zlikwidować miejsca pracy dla bezproduktywnych urzędasów!!!

      • 8 0

      • no właśnie (2)

        a podpowiesz kto:

        cyt.
        "Poszukajcie kto ma w programie likwidację PIT i CIT. Kto chce zlikwidować biurokrację i pomimo tego, że to nie jest trendy zlikwidować miejsca pracy dla bezproduktywnych urzędasów!!!"

        ???

        • 1 0

        • Nie no to jest jasne kto. Pytanie moje brzmi dlaczego nikt z głównego nurtu tego nie powie? Chyba rację miał mój dziadek mówiąc, że politycy są gdzieś między dezerterami z prostytutkami.

          • 1 0

        • Korwin

          ale bandycka banda przy władzy
          skutecznie go odcina
          od telewizji państwowej i łże-gazet, którymi kierują.
          Został mu tylko internet.

          • 1 0

    • ale prostackie te komentarze ... zapewne wykształceni robotnicy szkół zawodowych sie odezwali , wyjeżdzajcie za granicę będziecie mieć lepiej pod brytyjskim mostem!!!!

      • 0 0

  • polecam rozliczenie przez internet (7)

    a konkretnie przez aplikacje Ministerstwa Finansów

    po sciągnięciu na komputer, wpisuje sie dane róznych osób, wybiera PITy i offline wypełnia, mozna 10x sprawdzic (automatycznie liczy to co jest do dodania czy odjecia, oraz wskazuje niewypełnione pola), potem online wysyła się i otrzymuje potwirdzenie

    a na przyszły rok juz jest na kompie!

    warto!

    • 16 7

    • A nazwa tego programu

      to e-Deklaracje :)

      • 2 2

    • a wiesz dokładnie CO się z komputera tam wysyła ? :) hehehehehehe

      • 0 2

    • program jest zrobiony po amatorsku i straszliwie niedopracowany (4)

      ale jak już się uda i nas krew nie zaleje
      to zwrot podatku jest szybko
      i nie trzeba marnować papieru

      • 2 2

      • (1)

        ale co jest niedopracowane? My nie mieliśmy żadnych problemów z rozliczeniem za pomocą tego programu.

        • 1 2

        • to jest niedopracowane, że przenoszenie żywcem formularza papierowego

          na ekran komputera jest po prostu idiotyzmem.
          Widać że i wykonawca i zleceniodawca nie mieli najmniejszego pojęcia o czymś takim jak Usability.
          Program również wymaga znajomości co to jest pit36, pit 37, a co to pit-o, pit-b itd. - po co mam to wiedzieć?
          Czy program nie może po prostu poprowadzić mnie za rękę pytając kolejno o konkretne kwoty, na koniec wyświetlić podsumowanie do zatwierdzenia?

          • 3 0

      • w którym miejscu niedopracowany czy skomplikowany? (1)

        jest taki, bo cały PIT jest taki a nie inny, to po prostu PIT do wypełnienia, tyle że nie robi sie błędu przy obliczeniach

        ja bym to zrobił prosciej - także w drukach - wystraczy zobaczyć w jaki sposób są tego typu deklaracje przygotowywane w innych krajach, no ale mói się trudno

        • 0 3

        • w tym, że się zawiesza i nie chce wysłać prawidłowo wypełnionego dokumentu

          tururu

          • 2 0

  • Jak dla mnie jest to sukces podatników.

    Zważywszy stopien skomplikowania polskich przepisów podatkowych jest to doskonały wynik.

    • 17 1

  • nie można znieśc tych pitów?

    toc to takie zaracanie głowy, jeżdżenie ja tam nie wiem i tak o co w tych pitach chodzi

    • 15 2

  • Przez internet nie da się wysłać (9)

    jako autoryzacja wymagane jest pole z kwotą zeznia za rok 2009, a skąd to wziąć? Jak takie informacje są tylko w skarbówce?

    • 7 9

    • Kopia (3)

      a nie masz kopii z zeszłego roku? ja sobie spisuje najważniejsze cyferki z poprzedniego roku

      • 3 5

      • (2)

        Zeszłego roku to mam, tylko potwierdzanie, że PiT złożyłem w urzędzie.

        • 7 2

        • (1)

          Aż tak trudno ponownie dodać do siebie kilka liczb?

          • 3 5

          • łatwo może nie być gdy jest tego sto lub dwieście zleceń

            • 5 0

    • (2)

      każdy inteligentny człowiek wie, że trzeba zachować dla siebie kopię zeznania.

      • 7 9

      • Każdy trzyma kopie pagagonów, Pit, dokumentów (1)

        każdy w domu ma szafę pancerną w której ma pełne archiwum wszystkiego.

        • 10 0

        • zapomniałeś dodać "każdy inteligentny" :P

          od siebie dodam
          "inteligentny inaczej"

          • 5 1

    • ksero (1)

      co roku robię kopię PIT'a i sprawa załatwiona
      papierową lub w formie pliku
      tak trudne do zrobienia?

      • 0 2

      • ja tak robię bo na tych niekompetentnych pociotkach w urzędzie nie można polegać

        na 100% coś spierdzielą,
        jaka władza taka rodzina w urzędzie
        czyli pokomunistyczne popłuczyny
        i zdrajcy narodu

        • 1 0

  • (1)

    Problemem jest przede wszystkim fakt składania PITologii "za 5ęć 12-ta" ..
    Jak się otrzymuje PIT-11 z tytułu umowy o pracę, to informuje się szefa
    o "wycieczce" do urzędu, składa się, a jak się ma pytania i wątpliwości,
    to się trzeba pytać, np. podczas dnia otwartego, doskonała okazja,
    żeby złożyć spokojnie PIT, zamiast kolejnej wycieczki do Galerii Handlowych..
    A czy same przepisy podatkowe sa O.K., to już inny temat.

    • 1 6

    • no ja złożyłem 2 miechy temu

      wyobraz sobie, osobiście. Człowiek sprawdził, pokwitował, ok. A teraz, "za 5 dwunasta" wzywają mnie bo coś się nie zgadza. I co ty na to, geniuszu?? w gąszczu PiTÓW, NIPÓW, FORMULARZY, PARAGRAFÓW, można się walnąć.

      • 0 0

  • Papierologia (6)

    Papierki, kwadraciki, podpisy, rubryki, PINy, Pity, NIPy, REGONY, PESELE, formularze, druczki, paragony, faktury, blankiety...

    Świstki, numerki, okienka.

    I od nowa: Imię.... Drugie imię.... Nazwisko.... Adres Zamieszkania..... ul.... numer domu.... numer lokalu..... kod pocztowy..... Imię Ojca.... Imię Matki.... Nazwisko panieńskie matki.... Miasto.... Gmina..... Powiat..... Województwo.....

    Dowód osobisty.... drugi dokument stwierdzający tożsamość.... Paszport.... Prawo jazdy.... Legitymacja szkolna.... Legitymacja studencka.....Odcinek renty lub emerytury

    Skrócony akt urodzenia..... Zaświadczenie z USC.... Zaświadczenie o zameldowaniu stałym.... Tymczasowym.....

    A teraz musi Pan iść po pieczątkę do 107.... i potem do 112...

    Nie do przyjęcia bo: wypełnione niezgodnie z Ustawą.... Paragrafem...... Ustępem... Brak pieczątki Naczelnika, Wydziału, Referatu.... Brak numeracji stron... Zdjęcia... Złe zdjęcie....

    Proszę się stawić bo przestępstwo... grozi.... kara...

    Trzeba było przeczytać.... Zapytać się....

    ************
    I teraz jak czytam, że to takie łatwe - to nie wierzę. ;)

    • 37 2

    • (5)

      A teraz musi Pan iść po pieczątkę do urzędu na ulicy.... do pokoju, a z tym zaświadczeniem do urzędu 8 na ulicy... do pokoju 107.... i potem do 112.

      • 12 0

      • (4)

        To jest łatwe i szybkie. Teraz wystarczy nakleić znaczek skarbowy - jest dostępny na poczcie na dole.
        3 osoby w kolejce na poczcie = 15 minut stania.
        - A czy mogę zapłacić kartą?
        - Nie. Bankomat jest na ulicy...
        No to biegnę. Dobrze. Pieniadze są. Teraz trzeba tylko wrócić po znaczek skarbowy.
        Kurczę. Cztery osoby! A muszę jeszcze dojechać na drugi koniec miasta do urzędu 8. Jaki to był numer pokoju? 107?

        • 11 0

        • (3)

          No, wreszcie dojechałem.

          Pieruńskie korki! - myślę sobie - Żeby przez Wrzeszcz jechać 45 minut, to już przesada! Całe szczęście, że wziąłem urlop na cały dzień bo byłaby granda...

          - Dzień dobry. Którędy do pokoju 107.
          - A w jakiej sprawie?
          - Mam tu zaświadczenie z Urzędu 3. Miałem to dostarczyć do pani której nazwiska nie pamiętam, ale wiem, że do pokoju 107.
          - Tam nikogo nie ma!
          - Jak to nie ma?
          - Normalnie. Na urlopie.
          Wrr...
          - A czy ktoś inny nie mógłby mi tego zaświadczenia wydać? - pytam uprzejmie w informacji.
          - Tego nie wiem, ale proszę iść do pokoju 203. Tam powinni wiedzieć. Drugimi schodami w lewo, potem korytarzem prawie do końca i znowu skręcić w lewo. Ale nie tak do samego końca tylko skręcić przed windą.

          Ok. Pamiętam. Powinny być przecież wskazówki na ścianach.

          • 11 0

          • (2)

            Drugie piętro. Może się staruszek pomylił, bo żadnego korytarza w lewo tu nie ma. Jestem już przy windzie, a przecież miało być "korytarzem prawie do końca" ale jeszcze przed windą.
            Wiem, zapytam się tej dziewczyny. Wygląda przyjaźnie.
            - Przepraszam panią. Jestem tu pierwszy raz i chyba się zgubiłem... Czy wie pani, którędy do pokoju 207?
            - Bardzo mi przykro, ale ja tu jestem tylko na praktyce - odpowiedziała nieśmiało.
            Cóż, każdy może się pogubić w tym gąszczu korytarzy. A oznaczenia takie, że pożal się Boże. Czy nie można stworzyć zunifikowanego systemu informacji w urzędach? Taki sam kolor, wielkość czcionek i sposób rozmieszczania wywieszek? W każdym budynku trzeba się tego paskudztwa uczyć na nowo...
            Usłyszałem tylko głos z daleka:
            - A na półpiętrze pan był? Tu w prawo, i od razu w lewo i 4 schodki w dół - to była ta sama, nieśmiała praktykantka.
            - Dziękuję bardzo.
            No i rzeczywiście. Jest i 207.

            Pukać? Nie pukać? Kto wie, kto tam siedzi...

            • 9 0

            • (1)

              O ho! Będzie ciężko. "Pani Halinka" wygląda na typową przedstawicielkę grupy zawodowej. Trwała, makijaż i paprotka. Całe szczęście, że jest zakaz palenia w budynku...
              - Przepraszam bardzo, ale na dole, w Informacji powiedziano mi, że pani z pokoju 107 jest na urlopie i jak się zgłoszę do pani, to będę mógł uzyskać zaświadczenie.
              - Nie wydaję żadnych zaświadczeń.
              - Ale wie pani, już dzisiaj 3 godziny straciłem...
              - Mówię WYRAŹNIE. Nie wydaję żadnych zaświadczeń.
              - No tak, ale..
              - Proszę PANA. Ja zaświadczeń nie wydaję!
              - To kto mógłby mi w takim razie pomóc?
              - Od tego jest Informacja.
              - Ale ja właśnie stamtąd idę! - czuję, że zaczynam się przegrzewać...
              - To proszę tam wrócić.
              - Proszę pani. Jestem tu pierwszy raz...
              - Proszę pana. Ja tu pracuję. Nie wydaję żadnych zaświadczeń. Do widzenia!
              - Nie znam przecież całego sytemu administracji i nie wiem, gdzie mam iść. A w informacji skierowano mnie tu.
              - Do widzenia! - I spuściła wzrok na papiery. Nie ma szans na cokolwiek.
              - Do widzenia.

              I co teraz?

              • 11 0

              • Nie, nie trzasnę tymi drzwiami. Trochę honoru i godności proszę. Dobra - jeszcze trzy głębsze oddechy i się uspokoję... Wiem, jeszcze nie ze wszystkich mentalnie wyszła poprzednia epoka. Mimo 20 lat, które minęły.

                A ta praktykantka całkiem ładna. Znowu mnie minęła. Co ona tak po tym korytarzu chodzi? Może taka praktyka... Kurcze, żeby jej tylko taka mentalność nie dopadła. Jak tej z 203.

                Zaraz, zaraz... 207, 203, 107?

                Przecież miałem iść do 203 a byłem w 207! Idiota! I całe przedstawienie od początku?

                • 11 0

  • (1)

    W tych rubrykach jest wszystko czarne na białym napisane-trzeba się nauczyć CZYTAĆ ze zrozumieniem!!! A co do przychodu za 2009 to trzeba było sobie kopię zrobić a nie teraz biadolić, że się nie ma informacji.

    • 2 5

    • Na przerwie

      - Wlazł mi taki jeden do pokoju i o jakieś zaświadczenia pytał! - mówiła Małgorzata głęboko zaciągając się - A co to ja informacja jestem?
      - Im już nawet informacja nie wystarczy... - kręciła głową Kaśka - Każdy pokój przecież wyraźnie podpisany, a pchają się i chcą żeby im zrobić! A nawet głupiego formularza wypełnić nie potrafią!
      -W tych rubrykach jest wszystko czarne na białym napisane-trzeba się było nauczyć CZYTAĆ ze zrozumieniem.
      - No, a wiesz, teraz to już nawet tego w tych "nowoczesnych szkołach" nie uczą...
      - Może po prostu nie każdy na co dzień spotyka się z taką terminologią? - nieśmiało wtrąciła się Ania
      - Jeszcze się dużo musisz nauczyć - odpowiedziała stanowczo praktykantce Małgorzata i raz jeszcze zaciągnęła się papierosem aż po oskrzeliki końcowe. - A słyszałyście, że jakiś nowy program ZNOWU nam dają? A co ostatni był zły? Czy ja życia prywatnego nie mam i muszę ciągle na te szkolenia chodzić?

      • 4 0

  • JAK MASZ DO ZAPŁATY..

    do musisz zapłacić w ciągu miesiąca a za każdy dzień opóźnienia kary i wyjasnienia a jak US ma zwrócić podatnikowi kasę to ma na to 3 miesiące więc, gdzie tu sens i logika? chce moje pieniądze również w ciągu miesiąca!!!
    jak widać podatnik to wasal a US to pan!

    • 3 1

  • Tak się od dłuższego czasu zastanawiam. No bo skoro:
    - wszystkie składki i podatki które płacę i tak są państwowe (zwłaszcza składka emerytalna która jest tylko podatkiem o ładnej nazwie),
    - wszystkie podatki i składki i tak trafiają do jednego wora zwanego budżetem państwa,
    - składki o różnych nazwach nie są powiązane wartościowo z tym do czego mają służyć (państwo dopłaca z podatków do zus, a plany podniesienia składki rentowej nie mają nic wspólnego z wypłacanymi rentami)...

    dlaczego człowiek nie może płacić jednego podatku w wysokości 40% (tak to mniej więcej wychodzi) i mieć w nosie wypełnianie pitów? Przychód x stawka = podatek i koniec. Oczywiście ulgi musiałby być po staremu.

    No i przydałoby się, żeby pracownik sam płacił podatki. Tzn dostawałby na konto całe swoje wynagrodzenie wraz z narzutami - czyli dla wynagrodzenia 2000zł byłoby to jakieś 2300zł po czym sam grzecznie przelewał by do urzędu skarbowego 800zł co miesiąc. Może wtedy ludzie zaczęliby się interesować na co idą te pieniądze. I zrozumieliby jak ogromne i zgubne jest opodatkowanie pracy.

    • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej...

Najczęściej czytane