• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czego obawiają się firmy w 2024 roku? Najbardziej wzrostu kosztów działalności

erka
12 stycznia 2024, godz. 09:45 
Opinie (92)
Na pierwszy plan obaw, jakie mają przedstawiciele biznesu, wybijają się te związane z kosztami prowadzenia działalności. 

Na pierwszy plan obaw, jakie mają przedstawiciele biznesu, wybijają się te związane z kosztami prowadzenia działalności.

Niemal wszystkie firmy z sektora MŚP w nowy rok weszły ze starymi obawami. Zaniepokojenie związane z prowadzeniem działalności w 2024 roku deklaruje aż 96 proc. z nich - wynika z badania Kaczmarski Group "2024 rok z perspektywy mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw". W ponad 50 proc. przypadków sen z powiek przedsiębiorcom spędzają: wzrost cen energii, surowców, materiałów oraz wzrost kosztów pracy.



Przedstawiciele mikro-, małych i średnich firm zgodnie przyznają, że 2024 rok to nie będzie sielanka. Choć obaw jest wiele, to na pierwszy plan wybijają się te związane z kosztami prowadzenia działalności. Wyższych cen energii, surowców i materiałów boi się 54 proc. przedsiębiorstw, a 52 proc. niepokoi się rosnącymi kosztami pracy. Pierwszy czynnik budzi lęk szczególnie w najmniejszych firmach.


Firmy boją się wysokich wydatków i wzrostu cen energii



Wśród mikrofirm, zatrudniających do dziewięciu pracowników, wysokich wydatków na funkcjonowanie obawia się ponad 57 proc. podmiotów. Jako szczególne obciążenie postrzega je przede wszystkim budownictwo (59 proc.), produkcja oraz usługi (57 proc. w obu przypadkach). Obawa o rosnące koszty pracy jest bardziej wyrównana między branżami, przy czym jednak największe zaniepokojenie odczuwa budownictwo (61 proc.).



Jak wskazuje badanie Kaczmarski Group, w 2024 roku, oprócz rosnących wydatków na prowadzenie działalności, branża budowlana obawia się także spadku liczby klientów, sprzedaży i zysków. Takich kłopotów spodziewa się 44 proc. jej przedstawicieli, a więc najwięcej spośród wszystkich sektorów. Według danych Krajowego Rejestru Długów długi w budownictwie już teraz sięgają półtora miliarda złotych, a w ciągu ostatniego roku wzrosły o 13 proc.


Nie tylko rosnące koszty dają się we znaki



Inflacja i związane z nią wyższe wydatki, a także wzrost płacy minimalnej i tym samym kosztów pracy, to nie jedyne zmartwienia MŚP w 2024 r. Trzecie miejsce na liście obaw firm zajmuje spadek liczby klientów, wartości sprzedaży oraz zysków, na co wskazuje 38 proc. badanych podmiotów. Oprócz budownictwa wysoki niepokój w tym obszarze odczuwają handel i usługi. Zadeklarowało go 39 proc. przedstawicieli tych sektorów. Obawy dotyczą również w większym stopniu mikrofirm (44 proc. wskazań).



Oprócz tego 3 na 10 przedstawicieli MŚP boi się wprowadzenia niekorzystnych dla przedsiębiorstw zmian w prawie, a wśród nich są przede wszystkim firmy z sektora usług oraz mikrofirmy. Listę najbardziej powszechnych czynników, z którymi będą się mierzyć małe i średnie przedsiębiorstwa w 2024 r., zamyka wzrost niewypłacalności firm i zatorów płatniczych. Takich problemów boi się jedna czwarta wszystkich respondentów, ale w tym aż 50 proc. przedstawicieli budownictwa.
erka

Opinie (92) 10 zablokowanych

  • "najbardziej wzrostu kosztów działalności" (4)

    No przecież władza została oddana w ich ręce, populistyczny i roszczeniowy lud został spacyfikowany.

    O co chodzi?!

    • 26 8

    • " w tym aż 50 proc. przedstawicieli budownictwa"

      Ono zawsze pierwsze się rozkręca...

      Ale również pierwsze pada.



      Wiec coś już wiedzą. Stojące od lat stany surowe i puste działki również coś mówią.

      Skończyło się dosypywanie pustego pieniądza do rynku?

      Ciekawym jak deweloperzy zainwestowali i zdywersyfikowali nadzwyczajne zyski z ostatnich dwudziestu lat?

      Jakieś nowe branże?

      • 2 3

    • Kto podniósł najniższe wynagrodzenie? (2)

      • 3 3

      • no to już widać jaki kierunek zostanie obrany...

        "starych psów nowych sztuczek nie nauczysz"

        • 2 2

      • a co to ma do rzeczy, co i kto podniósł?

        Ważniejsze jest to, co i kto ma ochotę honorować.
        Nie wierzysz w "wybrańców"?
        Już pokazali, że cel uświęca środki.

        • 7 2

  • (4)

    Jak to?! Przecież wygraliśmy wybory - inflacji już nie ma i nie będzie, będzie za to demokracja i dobrobyt

    • 31 8

    • Już tłumacze na Twoje: nie sprzątaj w domu przez 8lat, a po tym okresie zrób porządek w 1 dzień. (2)

      • 7 17

      • Zapomniałeś jeszcze o człowieku, który przez następne dwa lata nie da Ci sprzątać.

        • 11 7

      • racja, remonty są trudniejsze niż budowa

        dlatego po pierwszych ośmiu latach następnych ośmiu było za mało...

        • 2 0

    • Proste

      Przestańcie wystawiać paragony a jak ktoś chce fakturę to doliczajce podatek i vat. Ja tak robię od 25lat nie mam problemów z kosztami!

      • 0 0

  • Przywróccie ryczałtową składkę zdrowotną dla liniowego i na skali, zlikwidujcie daninę solidarnościową itp.

    Bo wakacje od ZUS to pic na wodę fotomontaż. Rzucone na rynek, żeby dziennikarze ochoczo powtarzali, jakie to fajne.

    • 28 7

  • (4)

    Czas przesiąść się na dacie, a nie mercedesy i bentleye!

    • 26 8

    • (3)

      Zazdrościsz ? To sam załóż firmę i będziesz jeździł Bentleyem

      • 4 11

      • (2)

        Czego mam zazdrościć ? Bentleya w leasingu, który jest uzależniony od pracownika, od dotacji z UE na którym zerujesz? Zwykła pozerka i wykorzystywanie sytuacji! Wszystko na co głosujesz, to taki sam system. Nie ma nic za darmo

        • 7 4

        • Nie mam firmy, ale

          Dlaczego plujesz jadem do przedsiębiorców? Czy musisz pracować u tego samego pracodawcy? Ktoś Cię zmusza?

          • 4 3

        • Jak jeździsz Dacią w leasingu to nic dziwnego że zazdrościsz Bentleya w leasingu. Z resztą nawet jak jej w leasingu nie masz to jest warta tyle co 3 raty na Bentleya. I żeby nie było, mi Bentleye nie imponują, ale za to tacy jak ty z wypranymi mózgami irytują. Ktoś kto ma biznes nie trzyma kasy w banku żeby kupić za gotówkę auto bo mu się to nie opłaca. Jak już to włoży tą kasę w swój biznes, a auto weźmie w leasing. Leasing jest tańszy niż kredyt na działalność a kasy na działalności nigdy za dużo.

          • 0 2

  • a kto ma sfinansować naszych rządzących, musicie ponieść koszty rewolucji i demokracji (4)

    Wczesniej obóz patriotyczny a teraz demokratyczny
    Z ich wszystkimi rodzinami, znajomymi, spółkami, fundacjami itp.
    A teraz jeszcze doszły te nowe ministry, gościnie i psycholożki.

    • 72 16

    • Zawsze można głosować na odklejeńców z Konfederacji (3)

      Co prawda nikt nie widział ich programu ekonomicznego, ale przynajmniej są światopoglądowymi zamordystami.

      • 8 9

      • to nie konfederacja opowiadała się za lockdownami, zamaskowaniem, przymuszaniem do szczepień i paszportami covidowymi (2)

        poprzednie rządy nasyłały milicję i inne służby a ówczesna opozycja (czyli dzisiejsi rządzący) krzyczała że to jeszcze za mało i trzeba wziąć Polaków za mordę jeszcze mocniej.
        a co do programu gospodarczego to konfederacja nie miała okazji go wprowadzić w życie wiec trudno powiedzieć jaki skutek by odniósł. Możesz natomiast od kilkunastu lat obserwowac program gospodarczy całej tej lewizny PO,PiS,PSL i reszty przystawek - rosnacy deficyt, fiskalizm biurokracja, przerost administracji, regulacji itd. Powodów do zadowolenia raczej nie widzę

        • 12 8

        • Zlikwidować 'nowy ład' mo.radzieckiego i wszystko wróci do normy. (1)

          Zlikwidować 50 nowych podatków które wprowadziła PiSo bolszewia

          • 4 5

          • Zlikwidować 800 plus i darmowe bilety dla młodzieży

            Wróćmy do normalności

            • 3 2

  • (3)

    Przedsiebiorcy sie boja, ze nie starczy na kolejne auto w leasingu

    • 23 19

    • To on płaci nie ty

      • 6 12

    • ty za to zaplaczesz jak bedziesz chciał wykonac jakąs usługe lub cos kupić tam zostawisz swoje pieniadze wyrywane od przedsiebiorców

      • 7 1

    • akurat auto to jest najtańsza rzecz jak prowadzisz działalność

      Kosztuje tyle co 0,5-1 pensja niewykwalifikowanego pracownika brutto. Jeśli twój pracodawca robi tylko na auto i nie ma nic poza tym to widocznie ma działalność na niskich marżach i pracowników neandertali ale wtedy na twoim miejscu zastanowiłbym się nad własną edukacją bo twoje niskie zarobki wynikają tylko z twojej niemocy skoro musisz u niego robić.

      • 0 0

  • U mnie w firmie będą podwyżki (5)

    średnio 15-20 % ale zawsze to coś

    • 6 4

    • U mnie w korpo pensja w miejscu od 2022 - tak się dba o pracownika xD (1)

      • 4 0

      • W amazonie od 2020 brak podwyżek inflacyjnych. Mimo że przy zatrudnieniu o takich mówili. Na szczęście uciekłem z tego miejsca szczurzego rozwoju. Morawiecki sprowadził ten kołchoz do Polski.

        • 1 1

    • (1)

      Czyli na zero bo jedynie o inflację)

      • 3 0

      • To i tak sporo bo niewielu o tyle podwyższyło.

        • 0 0

    • Ja dostałem tylko 10% i było to powyżej średniej w firmie

      niestety sporo osób odeszło by sobie poprawić byt. Mówię "niestety" bo firma była fajna i atmosfera pracy była fantastyczna. No ale tym się nie najesz. Niemniej nie słyszałem by gdzieś dawali więcej a to zaawansowana technologicznie branża bo offshore a do tego z dużymi brakami kadrowymi bo sporo firm skandynawskich otwiera tu swoje oddziały i wysysa ludzi z rynku. Niemniej kłopoty finansowe i tylko 10% nie zachęca do dalszej współpracy. Mega szkoda.

      • 0 0

  • Głosowaliście na ryżego dyktatora (2)

    To macie

    • 45 12

    • A co mieli za drewnianej długonosej pacynki?

      • 7 14

    • Jak to ryżego? Wzrosty kosztów działalności to zasługa poprzedniej ekipy.

      Ta jeszcze nic nie uchwaliła. To co ma być w tym roku to pokłosie uchwał poprzedników. Z resztą koszta prowadzenia działalności rosły z roku na rok więc to nawet nie dziwi.

      • 1 0

  • (2)

    Za poprzednich rządów Tuska było lepiej.

    Placiło się Jankowi 5 złotych za godzinę na śmieciówce i się cieszył, bo na jego miejsce było 100 chętnych.

    A teraz Jankowi trzeba płacić za to samo 27.70 brutto za godzinę i jeszcze narzeka.

    • 40 9

    • Przedsiębiorca

      Dzisiejszy pieniądz jest tyle samo wart co 10 lat temu. W liczbach niby więcej a w portfelu nadal zostaje tyle samo co 10 lat temu, czyli wielkie nic. Prowadzę swoją firmę z jednym pracownik, pracujemy na równi, wykonujemy te same zadania. Milionów i kokos z tego nie ma. Zachęcam tych co są na garnuszku u jakiegoś pracodawcy na założenie własnej działalności naprwno będzie ci lepiej

      • 1 0

    • 5zł 10 lat temu? :D :D :D chyba jakiś ułom który do roboty przychodził pijany

      Tyle to ja zarabiałem 27 lat temu jako licealista czyli niewykwalifikowany pracownik sezonowy na stanowisku montera rowerów w fabryce Thorna przy trakcie Wojciecha. Serio jeśli ktoś tyle zarabiał 10 lat temu to problem leży po jego stronie bo musiał być mega cymbałem.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Arkadiusz Aszyk

Menedżer z branży stoczniowej. Prezes Mostostalu Pomorze. Ukończył Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Gdańskim, doktor nauk ekonomicznych. Pracował w Stoczni Gdynia pełniąc funkcję m.in.: doradcy zarządu, dyrektora biura zarządu, pełnomocnika zarządu ds. restrukturyzacji stoczni oraz członka zarządu. W 2005 roku był doradcą Sekretarza Generalnego CESA z siedzibą w Brukseli. W latach 2002-2004 wykładał na Uniwersytecie Gdańskim i w Sopockiej Szkole Wyższej w okresie 2003-2009. Potem...

Najczęściej czytane