• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Ulga dla biznesu czy ryzykowny pomysł?

Robert Kiewlicz
26 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (191)
Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod projektem ustawy wprowadzającej dobrowolny ZUS dla wszystkich przedsiębiorców. Rozpoczęła się zbiórka podpisów pod projektem ustawy wprowadzającej dobrowolny ZUS dla wszystkich przedsiębiorców.

Ruszyło zbieranie podpisów pod projektem ustawy wprowadzającej "dobrowolny ZUS" dla wszystkich właścicieli firm w Polsce. Inicjatywa, wspierana przez rzecznika małych i średnich przedsiębiorców, ma na celu likwidację obowiązku płacenia co miesiąc ryczałtowej składki na ubezpieczenie społeczne. Przedsiębiorca ma sam decydować, czy dalej chce ją opłacać. Zgodnie ze stanowiskiem rzecznika MŚP obecnie ryczałtowy ZUS wpędza wielu przedsiębiorców w długi. Przeciwnicy takiego rozwiązania twierdzą, że "dobrowolny ZUS" zdemontowałby system emerytalny w Polsce, na dłuższą metę tworząc ogromne problemy, a przedsiębiorcy-emeryci staną się klientami pomocy społecznej.



Rynek seniora wyprze młodych. Demografia wymusza zmiany Rynek seniora wyprze młodych. Demografia wymusza zmiany

Dobrowolne ubezpieczenie emerytalne dla przedsiębiorców to:

Według obowiązujących przepisów przedsiębiorca ma obowiązek opłacać co miesiąc ryczałtową składkę na ubezpieczenie społeczne bez względu na uzyskany wynik finansowy. Nie zwalnia z tego obowiązku ani strata, ani niski dochód.

- Wpędza to wielu przedsiębiorców w długi, wyrzuca do szarej strefy oraz uniemożliwia powstawanie nowych firm, np. start-upów, których cechą jest długoletnia praca bez większych dochodów. Nie zgadzamy się z tezą: "że jeżeli ktoś nie potrafi, prowadząc działalność gospodarczą, zarobić za ZUS, to niech idzie na etat". Kuriozalną jest sytuacja, kiedy ZUS eksmituje przedsiębiorcę z mieszkania za jego długi, aby pieniądze ze sprzedanej nieruchomości wpłacić na indywidualne konto emerytalne tego przedsiębiorcy - czytamy w stanowisku rzecznika MŚP, Adama Abramowicza. - Podstawowym prawem człowieka jest możliwość zarabiania na swoje utrzymanie pracą na własny rachunek. System, który to uniemożliwia poprzez ustanowienie wysokiej bariery wejścia na rynek oraz utrzymania na nim firmy, jest niemoralny.
Pomysłodawcy "dobrowolnego ZUS-u" twierdzą, że podobne rozwiązania wprowadzono w Niemczech, zrujnowanych wojną, a niemiecka gospodarka jest obecnie najsilniejszą w Europie i jedną z silniejszych w świecie. Zgodnie z wynikami przeprowadzonych badań należy spodziewać się, że około 45 proc. osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą może zrezygnować z obowiązkowego ubezpieczenia w systemie publicznym. Będzie się to wiązało z obniżeniem wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o około 500 mln zł miesięcznie. Ofertę ZUS-u ma zastąpić rynek prywatnego ubezpieczenia społecznego dla przedsiębiorców.

Nie będzie zmian w OFE. Przerwano prace nad ustawą Nie będzie zmian w OFE. Przerwano prace nad ustawą

Odpowiedzialność za przyszłą emeryturę spadnie na przedsiębiorcę



Zdaniem dr Justyny Rybackiej, ekspertki w obszarze ekonomii i finansów Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni, inicjatywa rzecznika MŚP związana z projektem ustawy wprowadzającej dobrowolny ZUS dla wszystkich przedsiębiorców jest nadzieją na poprawę obecnej trudnej sytuacji finansowej dla wielu małych i średnich firm.

- Bez wątpienia aktualny stan polskiej gospodarki nie zachęca potencjalnych mikroprzedsiębiorców do prowadzenia własnych działalności, nie sprzyjają temu również rosnące składki ZUS. Na inicjatywę rzecznika MŚP należy spojrzeć nie tylko z perspektywy przedsiębiorcy, ale też przez pryzmat działania systemu ubezpieczeń społecznych. ZUS jest w swojej funkcji filarem zabezpieczenia społecznego - mówi Rybacka. - Celem działania tego systemu jest między innymi gromadzenie środków, które wypłacane są jako świadczenia emerytalne i mają służyć utrzymaniu podobnego poziomu życia w okresie po zakończeniu aktywności zawodowej, jak w czasie jej trwania. Dobrowolność odprowadzania takiej składki spowoduje, że odpowiedzialność za swoją przyszłą sytuację finansową spoczywać będzie na samych przedsiębiorcach.
Nie mamy zaufania do PPK, choć wypracowują zysk Nie mamy zaufania do PPK, choć wypracowują zysk

Takie same składki dla dużych i dla mikro



Według dr Rybackiej dla wielu podmiotów gospodarczych wydatki związane z opłatą tych składek stanowią dużą część kosztów całkowitych, jakie ponosi ich organizacja. Obecnie system funkcjonuje w ten sposób, że zryczałtowaną składkę w tej samej wysokości płacą zarówno przedsiębiorcy zatrudniający wielu pracowników i posiadający roczne obroty na wysokim poziomie, jak i typowi mikroprzedsiębiorcy, tacy jak: fryzjerzy, krawcowe, mechanicy czy elektrycy.

- Dwie podwyżki wynagrodzenia minimalnego w 2023 roku spowodują dodatkowy wzrost składek odprowadzanych do ZUS, co będzie znacząco odczuwalne szczególnie przez najmniejsze firmy i podmioty stawiające pierwsze kroki na rynku. Rozpoczynający prowadzenie działalności gospodarczej mogą co prawda skorzystać z preferencyjnych stawek składki ZUS, jednakże warto pamiętać, że wylicza się ją od minimalnego wynagrodzenia, które dziś wynosi 3010 zł, a w lipcu 2023 finalnie wzrośnie do kwoty 3450 zł - dodaje dr Rybacka. - Niewątpliwymi atutami dobrowolności odprowadzania zryczałtowanych składek ZUS są poprawa sytuacji finansowej samozatrudnionych, zachęcenie do prowadzenia działalności nowych przedsiębiorców, którzy do tej pory obawiali się ponoszenia wysokich kosztów, a także wyeliminowanie szarej strefy. Ma to też pozytywny wpływ dla kraju, gdyż może przełożyć się na wzrost przedsiębiorczości, a co za tym idzie - na wzrost gospodarczy.
Sezon na IKE i IKZE. Ile można oszczędzić na emeryturę? Sezon na IKE i IKZE. Ile można oszczędzić na emeryturę?

Przedsiębiorcy-emeryci klientami pomocy społecznej



Takie rozwiązania ma też swoje negatywne aspekty. Jak twierdzi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, przedsiębiorcy, którzy wypiszą się z systemu emerytalnego, zawsze będą narażeni na ryzyko, że będą żyć na emeryturze dłużej, niż pozwolą im na to zgromadzone przez siebie oszczędności.

W takim przypadku staną się klientami pomocy społecznej - a na ich utrzymanie z płaconych przez siebie podatków będzie musiała łożyć reszta społeczeństwa, która zabezpieczyła swoje emerytury dzięki płaceniu składek przez całe życie zawodowe. Byłoby to głęboko niesprawiedliwe, a jedynym sposobem na uniknięcie tej sytuacji jest objęcie każdej grupy aktywnych zawodowo ubezpieczeniem społecznym.

- Stanowczo sprzeciwiamy się nieprzemyślanej propozycji tzw. 'dobrowolnego ZUS', który demontowałby system emerytalny w Polsce, na dłuższą metę tworząc ogromne problemy społeczne. Zamiast tego proponujemy rzetelną dyskusję na temat reformy zasad ustalania podstawy wymiaru składek oraz systemowego wsparcia małych przedsiębiorców w okresie kryzysu energetycznego. Nie ulega wątpliwości, że w obecnym niestabilnym otoczeniu gospodarczym, naznaczonym wysokimi cenami energii, dużą presją kosztową oraz słabnącym popytem, sytuacja finansowa wielu drobnych przedsiębiorców istotnie się pogarsza - co zagraża ich dalszemu istnieniu na rynku. Jednak państwo dysponuje znacznie lepszymi narzędziami ich wspierania niż umożliwienie im wypisania się z systemu emerytalnego - podkreśla Łukasz Kozłowski. - Wprowadzenie dobrowolnego ubezpieczenia emerytalnego doprowadziłoby do absurdu - osoba prowadząca działalność gospodarczą nie odprowadzałaby jakiejkolwiek składki na swoją przyszłą emeryturę, a jednocześnie byłaby zobligowana do płacenia składki zdrowotnej (od 2023 r. wynoszącej minimum 314,10 zł, bez możliwości odliczenia od podatku) - która w obecnej formie jest quasi-podatkiem, a od jej wysokości w żadnej mierze nie zależy zakres otrzymywanych w zamian świadczeń.
Głodowe emerytury millenialsów. Demografia dobija ZUS Głodowe emerytury millenialsów. Demografia dobija ZUS

Powstaną nowe rozwiązania emerytalne dla biznesu



- Należy mieć na uwadze, że nie wszyscy przedsiębiorcy podejmą działania długoterminowe, by zabezpieczyć swoje nadwyżki finansowe, już dziś myśląc o swojej przyszłości za 20-30 lat bądź o nagłym pogorszeniu sytuacji zdrowotnej, która spowoduje niezdolność do pracy. Zmiany te mogą pokazywać potrzebę szerokiej edukacji na temat finansów, zarządzania nimi czy inwestowania tak, by wesprzeć samozatrudnionych chcących skorzystać z nowego rozwiązania. Warto również wskazać, że proces budowania prywatnych oszczędności wspierających w przyszłości świadczenie emerytalne jest wspomagany systemem zachęt podatkowych, takich jak ulgi czy zwolnienia w zakresie podatku dochodowego. Rozwiązanie to jest obecnie stosowane przy produktach takich jak IKE czy IKZE. W związku z tym propozycja rzecznika MŚP to także szansa dla instytucji finansowych na tworzenie nowych rozwiązań produktowych dedykowanych dla tej grupy przedsiębiorców - podsumowuje dr Justyna Rybacka.  

Miejsca

Zobacz także

Opinie (191) 9 zablokowanych

  • (7)

    Składka ZUS powinna zostać z jednego prozaicznego powodu - za N lat byłby wysyp ludzi bez emerytury. Ja rozumiem że dla wielu przedsiębiorców jest ciężko, ale niepłacenie składek to nie jest rozwiązanie. Czasem spotykam się też z opinią że ktoś "sam potrafi lepiej odłożyć na emeryturę" - to jest może prawda w przypadku 5% osób - większość ludzi nie ma totalnie żadnego planu ani umiejętności zarządzania majątkiem a prawda jest też taka, że nigdy się nie dorobi. Niepłacenie składek przełoży się w większości przypadków po prostu na konsumpcję. Jednocześnie nie oznacza to, że obecny system emerytalny jest ok - jest tragiczny, ale należy go rozwiązać w inny sposób.

    • 23 14

    • Zus powinien zostać, ale nie w kształcie z Polskiego Ładu. Powinno sę albo wrocić do starych wytycznych, albo zaproponować składkę proporcjonalną do zarobków - dlaczego na umowę zlecenie to możliwe, a na działalności nie? W mojej branży należę może do 10% osób mających JDG i płacących składki. Większość ubezpiecza się wyłącznie zdrowotnie albo jako członek rodziny i pracuje na UOD. Te osoby i tak nie będą mieć emerytury...

      • 4 0

    • Hahahahah

      Sprawdź sobie ulu dożywa wielu lat na emeryturze. Przeważnie jest to kilka lat, za płacenie 40 lat ZUSu dostaniesz 2500 na kilka lat. Powodzenia.

      • 5 0

    • Socjalistyczna mania "troszczenia się" o innych. Nie troszcz się o innych! Chcącemu nie dzieje się krzywda! (3)

      Niech sektor prywatny, ofertami emerytur, odkładaniem po 400-700-czy ile chcesz się tym zajmie, a nie ogromne gmachy komunistycznego dziadostwa zwanego ZUS.

      • 3 1

      • (1)

        a potem tak jak w stanach kiedy fundusz padnie nagle będziesz bez niczego

        • 2 0

        • Xpxp

          jak ci zus upadnie to co zrobisz? nie ma żadnej gwarancji xD jesteś tak naiwny, że aż żałosny i śmieszny. Tam nie ma Twoich pieniedzy i nikt ich nie może dziedziczyć.

          • 0 0

      • Dopiero wtedy zacznie się socjalizm, wiesz dlaczego? Bo do gołodupców bez emerytów przyjdą populiści i powiedzą im - "co z tego że nie odkładałeś, zabierzmy tym co dokładali". A tak to się stanie w mniejszym stopniu.
        Zresztą, Ty na pewno jesteś bogolem krezusem co dorobił się dzięki ciężkiej pracy xD

        • 1 0

    • Xpxp

      To poczytaj o ludziach, którym za niepłacenie składek ZUS zlicytował dom. No? Co zrobisz jak Ci wpłaci kase na emeryture, ale teraz czekaj na nią jako bezdomny? Tak głupi naród że brak słów. Zus zlicytował mieszkanie a następnie kasę wpłacił za zaległe składki na konto emerytalne facetowi, który emeryture będzie miał za 25 lat.

      • 0 0

  • Wystarczyłby % od dochodu (1)

    I problem z głowy, ale to przewyższa możliwości umysłowe rządzących.

    • 13 7

    • Zawsze na minusie i bez faktury ?

      • 4 6

  • Oby to przeszło.

    ZUS to nic innego jak skarbonka polityków rządzących, precz z tym GM

    • 19 8

  • A ja głupia myślałam, że sama pracuje na to żeby mieć emeryturę, a tu się dowiaduje ze będę miała pieniądze nie płacąc zusu na starość

    • 10 2

  • Podstawa

    to zrobić kontrolę w Trójmieście w tych
    wszystkich firmach gdzie tylko życzą sobie pracowników z orzeczeniem sprawdzić ile ci ludzie zapychają bo orzeczenie tylko na papierze i potrzebne pracodawcy do ściągania kasy.
    Obraz jest taki że ci pracodawcy tak stękają że głowa mała ale druga strona
    medalu taka że pracownicy się na to godzą i podpisują jakieś karteczki i zapychają kupę godzin.
    Kasę za pracownika z orzeczeniem powinno się tylko przelewać jak rzeczywiście pracuje po 7 godzin i tu się koło zamyka nikt tego nie sprawdza ile to kasy na boki pracodawca dostaje i za
    co za granie fikcji.

    • 18 2

  • XX

    Jeszcze czego może gwiazdkę z nieba złotą.

    • 4 6

  • (4)

    Brak składek to przejście etatowcow na działalność i spadek drastyczny przychodów do ZUS. Są składki preferencyjne przez 2 lata i to powinno starczyć na rozkrecenie biznesu. Skoro przedsiębiorca nie jest w stanie zarobić na swój ZUS to może nie powinien prowadzić działalności. Składki z działalności i tak są relatywnie niższe niż z umowy o pracę. Zaoszczędzone składki zapewne pójdą na raty leasingowe auta.....zazwyvzaj branego na cele prywatne i dla tzw. szpanu.....

    • 19 24

    • Niech zgadne , pracujesz w urzędzie?

      • 9 2

    • Ale to moze zrobmy tak

      Zamiast do ZUSu, bedziesz co miesiąc wpłacali mi 1500 na konto. I na to samo wyjdzie bo po 40 latach dostaniesz jedno wielkie g*wno.

      • 9 1

    • przedsiębiorca nie zarabia na "swój zus"

      tylko finansuje rzesze nierobów

      • 15 1

    • xpxp

      To poprowadź działalność w pandemii a później kryzysie ukrowym. Czy ktos się o to prosił? Wrzucasz ludzi do jednego wora. Preferencyjny zus? a co to za preferencyjny zus. pierwsze dwa lata mozesz miec na stracie ciagle i odrabiać wklad. Nie kazdy dostaje kasiure od rodziców na rozkrecenie biznesu pajacu

      • 1 0

  • Zakład Utylizacji Składek

    • 19 6

  • (3)

    Rozwiązaniem byłby powrót do systemu sprzed Polskiego Ładu. Owszem, ZUS to duży wydatek - mówię z pozycji osoby prowadzącej JDG, ale ZUS-y odprowadzane są też od pensji etatowców i są potrzebne. Ale: ubezpieczenie zdrowotne odprowadzane od dochodu sprzed miesiąca to bardzo krótkowzroczne rozwiązanie. Przykładowo: przez 3 miesiące pracuję nad jednym zleceneim, inkasuję za nie 12 tysi. Od tych 12 tysi płacę tysiąc złotych samego ubezpieczenia zdrowotnego (ktore gdyby rozbić to 12 tysi na 3 płatności co miesiąc, nie przekroczyłoby 400 zł). Cyfry orientacyjne, ale chodzi o to, że zamiast zapłacić ok. 1200 zł ubezpieczenia zdrowotnego za 3 miesiące, płacę 3 x 290 zł (ubezpieczenie zdrowotne dla osób zarabiających na działalności mniej niż minimalna) + 1000 złotych za "wysokie zarobki". Czyli 1870 zł... To kompletny absurd i i**otyzm, kredytowanie państwa, które teoretycznie zwróci mi tę nadwyżkę pod koniec roku. Ale dlaczego ja mam nie mieć tych pieniędzy na bieżąco? Nie dość, że muszę płacić zus-y, gdy nie mam dochodu (robiąc zlecenie), nie dość, że płacę więcej, niż to wynika z logiki, to jeszcze nie mam urlopu od zus-u (jeśli chcę iść na 2 tygodnie urlopu, to i tak muszę zus zapłacić, bo działalność można zawiesić minimalnie na miesiąc, żeby nie płacić zus-u).

    • 16 3

    • O czyn ty mowisz typie? (2)

      40 lat płacenia ZUSu. Wpłacone do ZUSu grube setki tyś. I co z tego masz? 2500 emerytury przez parę lat albo i nawet nie to. Ale oczywiście plan tuska i POpaprancow jest realizowany od lat wyprzedaż majątek za bezcen, i niech teraz Polacy za min krajowa pracują dla zagranicznych firm z filiami w Polsce.

      • 2 5

      • za to pis

        wcale nie sprzedał części lotosu za bezcen...

        • 3 0

      • 40lat płacenia ZUS. Ok. Czyli przy przeciętnych dochodach emerytura 4000-5000zł na rękę.

        • 0 0

  • Dobry pomysł bo

    Bo itak większość z nas nie dożyje do emerytury

    • 15 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Jan Zarębski

Działalność gospodarczą rozpoczął już na początku lat 80. Stworzył firmy takie jak Lonzę i Natę,...

Najczęściej czytane