• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dyrektorzy z Poczty Polskiej zatrudnieni w Lotosie

Robert Kiewlicz
7 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Nadal nie wiadomo, kto kupi udziały w gdańskiej rafinerii i południowe zakłady Lotosu. Nadal nie wiadomo, kto kupi udziały w gdańskiej rafinerii i południowe zakłady Lotosu.

W Grupie Lotos zatrudniani zostali pracownicy Poczty Polskiej będący na urlopie bezpłatnym w macierzystej spółce Skarbu Państwa. Chodzi o dwie osoby: zatrudnioną w dziale zasobów ludzkich oraz jako doradca zarządu. W rodzimej spółce pełnili oni stanowiska kierownicze w pionie infrastruktury. Jakie zadania postawione zostały przed pracownikami Poczty Polskiej i czy tych zadań nie mogli wykonywać pracownicy już zatrudnieni w Grupie Lotos? Na te pytania dostaliśmy odpowiedzi. Nieoficjalnie wśród pracowników Lotosu mówi się, że nowo zatrudnieni mają odpowiadać za przygotowanie gruntu pod fuzję.



Jaka będzie przyszłość Lotosu po fuzji z Orlenem?

Nowi pracownicy Lotosu mają być jednocześnie pracownikami innej spółki Skarbu Państwa - Poczty Polskiej. Mają oni "robić porządek" w Grupie Lotos przez najbliższe trzy miesiące, zajmując się zasobami ludzkimi.

O potwierdzenie tych informacji poprosiliśmy Pocztę Polską. Chcieliśmy też uzyskać wyjaśnienia dotyczące formy zatrudnienia pracowników Poczty w innej spółce Skarbu Państwa. Czy chodzi o tzw. zwykły urlop bezpłatny, czy też o urlop bezpłatny uregulowany w art. 174 Kodeksu pracy? Do skorzystania z tego przepisu konieczne jest zawarcie porozumienia między dwoma zakładami pracy w sprawie czasowego przekazania pracownika z zakładu macierzystego do innego zakładu. Czy takie porozumienie zostało podpisane pomiędzy Grupą Lotos a Pocztą Polską i na jaki czas oddelegowano tych pracowników?

- Poczta Polska nie udziela informacji opinii publicznej, dotyczących indywidualnych spraw pracowniczych - brzmiała oszczędna odpowiedź rzecznika PP.
Po kilu dniach do naszych pytań ustosunkowała się też Grupa Lotos. Niestety w równie oszczędny sposób

- W imieniu Biura Prasowego informujemy, że Grupa Lotos nie udziela informacji dotyczących indywidualnych spraw pracowniczych osób zatrudnionych w spółce - czytamy w odpowiedzi Lotosu.

W Lotosie rośnie napięcie. Związki czekają na negocjacje



Pracownicy Lotosu są jednak zaniepokojeni. Twierdzą, że to osoby zatrudnione przez zarząd specjalnie do "czystki", jaka ma zostać przeprowadzona w Grupie Lotos w najbliższych miesiącach.

Działające w Grupie Lotos związki zawodowe przygotowały już Pakiet Gwarancji dla pracowników Grupy, który trafił już drogą e-mailową do zarządu PKN Orlen. Znalazły się w nim wszystkie najważniejsze dla pracowników aspekty, od utrzymania Układu Zbiorowego, świadczeń socjalnych czy opieki medycznej po jednorazową "gratyfikację" oraz zasady waloryzacji płac. Nad pakietem pracowały wszystkie związki zawodowe działające w GL z wyjątkiem NSZZ Solidarność Grupy Lotos. Negocjacje na temat Pakietu Gwarancji mają ruszyć pod koniec sierpnia 2020 r.

Nie wiadomo, kto przejmie udziały w gdańskiej rafinerii



Przypomnijmy, że 14 lipca 2020 roku Komisja Europejska wydała zgodę na przejęcie Grupy Lotos przez PKN Orlen. Zgoda została wydana warunkowo, a warunki nie są łatwe do spełnienia.

Jednym z podstawowych wymogów KE jest zbycie 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos wraz z  dużym pakietem praw zarządczych. Towarzyszy mu przydział 50 proc. produkcji Lotosu przysługujący nowemu inwestorowi. Dodatkowo sprzedaży ma ulec 80 proc. sieci stacji paliw Lotosu. Sprzedana ma być też część zakładów Grupy Lotos, m.in Lotos Infrastruktura i Lotos Asfalt w Jaśle.

- W jakim trybie odbędzie się zbycie 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos wraz z towarzyszącym pakietem praw zarządczych i czy znany jest już inwestor i jaka jest wartość tej transakcji? Jakie zabezpieczenia zamierza wprowadzić zbywający, aby aktywa Lotosu, w efekcie kolejnych odsprzedaży, nie trafiły w ręce podmiotów, których działalność może być sprzeczna z polską racją stanu? - pytał w Sejmie pod koniec lipca 2020 poseł PO Tadeusz Aziewicz.

Obajtek zapewnia, że nie sprzeda rafinerii Rosjanom



Jak na razie ani resort aktywów państwowych ani PKN Orlen nie odpowiedziały na te pytania. Jednak w w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapewnił, że nie ma szans aby rosyjski koncern naftowy został współwłaścicielem gdańskiej rafinerii. Obajtek poinformował też, że w grę o przejęcie udziałów w gdańskiej rafinerii wchodzi mniej niż 10 koncernów, głównie europejskich, ale nie tylko. Orlen chce też w negocjacjach z potencjalnym partnerem zagwarantować sobie możliwość ewentualnego odkupienia udziałów.

- Trwałość środka zaradczego w tym zakresie to okres 10 lat, po tym czasie nie jest wykluczone, że podejmiemy rozmowy o odkupieniu tych udziałów - powiedział "Rz" Obajtek.

Pracownicy z południowych zakładów Lotosu zaniepokojeni



Obaw o swoją przyszłość nie kryją też pracownicy południowych zakładów Grupy. Działające w Jaśle zakłady Lotos Infrastruktura i Lotos Asfalt zatrudniają ok. 120 osób i są jednymi z najważniejszych pracodawców w regionie.

W ramach środków zaradczych przedstawionych Komisji Europejskiej przez PKN Orlen Grupa Lotos ma sprzedać dziewięć składów paliw niezależnemu operatorowi logistyki oraz 389 stacji paliw (80 proc.). Sprzedane mają zostać spółki Lotosu takie jak: Lotos Paliwa, Lotos Infrastruktura, Lotos Biopaliwa i Lotos Terminale oraz bazy paliwowe w Jaśle, Czechowicach-Dziedzicach, Poznaniu, Rypinie i Piotrkowie Trybunalskim. Natomiast Orlen musi zbyć bazy paliwowe w Gdańsku, Gutkowie, Szczecinie i Bolesławcu. Sprzedane zostanie 50 proc. udziałów w spółce Lotos i BP, które dostarczają paliwa lotnicze, m.in. do Okęcia, Gdańska, Katowic, Lublina, Poznania. Mają być też sprzedane dwa zakłady spółki Asfalt.

Miejsca

  • ORLEN S.A. Gdańsk, Elbląska 135; Płock Chemików 7; Warszawa Bielańska 12

Opinie (167) ponad 10 zablokowanych

  • Panie z paliw (1)

    Mogą być na poczcie, w sumie nawet już zgłębiają wiedzę o gołębiach pocztowych. to na początek wystarczy jako skok kompetencji. Dla pewności przeglądana do końca atlas orinitologii tak aby zaskoczyć pozytywnie

    • 1 6

    • Wyleg wróbla

      Zapewniam Cię że na czym jak na czym ale na orinitologii znają się lepiej niż na czymkolwiek. To specjalistki wysokiej klasy. Wieloletnie obserwowacje zza okna uczyniły je absolutnym nr 1 w zakresie wylęgu wrobla, sroki czy jaskółki. Wiedza w obszarze gołębia pocztowego opanują w 10 min. Tak prawdziwego kunsztu wiedzy każdy może pozazdrościć

      • 0 0

  • czy równie intensywnie protestowano (2)

    gdy oddawano Telekomunikację Francuzom, cementownie i cukrownie Niemcom, kwidzyński papier Amerykanom, elbląskie turbiny Szwajcarom, wrocławskie wagony Kanadyjczykom, ..., ...?!

    Mogę Wam zaręczyć, że ci którzy przetrwają, docenią fakt odpolitycznienia i odizolowania od arogancji rodzimych nominatów. Niezależnie, czy prywatnych czy państwowych. Jeden rąb***ł ich pies.

    • 8 17

    • Oddawano, mówisz pan. (1)

      A wiesz jak by te firmy wyglądały gdyby ich nie "oddawano"?
      I co byś wówczas rzekł pracownikom którym nie byłoby czym zapłacić?
      Że mogą być dumni bo choć pracują za darmo, to w polskiej firmie?
      Ludzie, macie pamięć gorszą jak kury.

      • 3 3

      • wiem jak wyglądały, bo do dziś w jednej z nich pracuję

        a w CV mam też inne. Była wypchana kasą pod korek, którą wyrzucano oknami...

        Jedyny zysk, to pozbycie się pociotów, rodzinnych układów, lokalnych kacyków i "pijawek" ciągnących na bok. Ale korzyść jest dyskusyjna, bo zastąpiła ten rozgardziasz jedna, duża pijawka.
        Jednak starając się być obiektywny, muszę powiedzieć (i teraz sobie zaprzeczę), że z mojego punktu widzenia, po zastąpieniu całego wyższego i średniego szczebla "manażerii" ludźmi spoza Polski, nareszcie się pracuje.
        Nie ma bajpassów, nie ma koterii, nie ma sytuacji, gdy stawiając do pionu kierowcę obrywałeś od dyrektora za ruszenie kuzyna.
        A, że pracuję za 1/4. 1/5 wynagrodzenia spółki - matki, wykonując taką samą pracę?
        No cóż, za bramą ponoć czekają inni...
        Widocznie nie nadajemy się do prowadzenia "poważnych" przedsięwzięć...

        "co byś wówczas rzekł pracownikom którym nie byłoby czym zapłacić"
        Sądzisz że ktoś się tym przejmuje? Załga może ponosić takie koszty, ważne aby wyraportować cele do szczebla premiującego.

        "dumni bo choć pracują za darmo, to w polskiej firmie"
        To żadna duma, bo dumnym można być z pracy w organizacji, która osiąga cele i skutecznie działa na rynku. Tak, dobrze aby był to zespół polski, bo takie współzawodnictwo również w świecie istnieje. O ile taka cecha jest w stanie wypracować przewagę rynkową.

        • 3 1

  • A kiedys smiano sie

    Że Komuna robiła z robotnika, dyrektora...

    • 4 0

  • Dyrektorzy

    Jak to leciało ?: "Mój mąż z zawodu jest dyrektorem".....
    Jak to w komunie.

    • 2 0

  • (1)

    hahahahahaaha?!
    ale jaja
    i teraz łączą się z orlenem, orlen łączy się z energą i tak dalej
    tysiące miejsc pracy dla swoich!

    • 157 4

    • pracę będzia miał ten, kto należy do partii

      • 1 0

  • PIS? Kto tych zlodziejow wybrał? (2)

    Skrót PiS już dawno nie oznacza tego, co powinny znaczyć słowa na P i na S. Jeżeli nie dojdzie do audytu skutków kradzieży Lotosu z Pomorza, to sprawą i tak będzie musiała się zająć prokuratura. Włączając do oskarżenia spadek znaczenia marki Lotos od 2015 roku.

    • 16 3

    • Dlatego tak nazwali partię, żeby naiwni myśleli że będzie porządek.

      Nazwa dla picu, ale jak widać skuteczna. Ciemny lud to kupił.

      • 5 0

    • Prokuratura od magistra Zero?

      czy od wieprza krajowego?

      • 5 0

  • Dalej głosujcie (2)

    na PiS i PO. Jak możecie być tak zaślepieni, czy ktoś z Was jest w stanie wymienić jedną rzecz, w której PO było lepsze od Pisu? Jedni i drudzy doją nas do imentu. Ogarnijcie się i nie karmcie ani jednych, ani drugich. Lotos był zwijany już od wielu, wielu lat ale Wy nic nie zauważycie bo jesteście zaślepieni swoimi politycznymi idolami, PiS dokończy dzieła i Pomorze niestety straci strategicznie ważną firmę...

    • 10 6

    • Akurat za PO Lotos się rozwijal (1)

      A PIS prowadzi po prostu wojnę z Pomorzem, bo widzi że zawsze tu przegrywa wybory. Dlatego niszczy wszystko co się da: lotos, westerplatte, przemysł stoczniowy.

      • 6 0

      • Westerplatte - Kiła i mogiła, od 30 lat tam nie wydarzyło się chyba nic. Więc pudło.
        Lotos - w której części się rozwijał? Kiedy podjumał pieniądze z Petrobalticu, czy kupując platformy z Afryki za kosmiczne pieniądze, a później remontowali je za kosmiczne pieniądze, czy może otwierając spółki na Cyprze.
        Stocznie dychają tylko i wyłącznie dlatego, że technologia budowy statków stoi w miejscu od 100 lat i jesteśmy tania siła roboczą jakby nie to, to dawno w portach rosłaby trawa.
        A dlaczego widać u nas tak bardzo walkę PiSu, bo w Trójmieście tylko PO ma wszystko poustawiane i opanowane, kolesiostwo na najwyższym poziomie, a pisiory też by chcieli powstawiać swoich Kurskich i Misiewiczów żeby nas zbawiać.

        • 0 11

  • praca dla swoich plus

    pis to mafia

    • 5 1

  • To Ci słynni panowie od robienia czystek w PP?

    • 10 0

  • Mąż z zawodu jest dyrektorem.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Ciechowicz

Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza. Nadzoruje prace Regionalnej Instytucji Finansującej, Działu...

Najczęściej czytane