• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elektrownia jądrowa. "Choczewo" ma nową lokalizację

Wioletta Kakowska-Mehring
1 lutego 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Ruiny po niedokończonej elektrowni jądrowej nad jeziorem żarnowieckim. W latach 1982-1990 budowano tu pierwszą polską elektrownię jądrową w ramach polskiego programu energetyki jądrowej, zgodnie z którym miano wybudować elektrownie Żarnowiec i Warta w Klempiczu w Wielkopolsce. Ruiny po niedokończonej elektrowni jądrowej nad jeziorem żarnowieckim. W latach 1982-1990 budowano tu pierwszą polską elektrownię jądrową w ramach polskiego programu energetyki jądrowej, zgodnie z którym miano wybudować elektrownie Żarnowiec i Warta w Klempiczu w Wielkopolsce.

PGE EJ1 wycofuje się z planów budowy elektrowni jądrowej na terenie Wydmy Lubiatowskiej, czyli tzw. lokalizacji "Choczewo" - poinformował Greenpeace. Teraz rozpatrywany jest wariant "Lubiatowo-Kopalino" - podała PGE EJ1.


Czy elektrownia jądrowa powstanie na Pomorzu w ciągu najbliższych lat?


- Spółka PGE EJ1 usunęła lokalizację "Choczewo" z listy potencjalnych lokalizacji budowy pierwszej elektrowni jądrowej i nie planuje prowadzić dalszych prac przygotowawczych na tym terenie - poinformował Greenpeace.
11 stycznia br. spółka PGE EJ1 zwróciła się do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z pismem w sprawie usunięcia lokalizacji "Choczewo" z Karty Inwestycyjnej Przedsięwzięcia. GDOŚ opublikowała zawiadomienie o tym fakcie 20 stycznia br., jak również przesłała tydzień później stosowne powiadomienia do krajów, które biorą udział w procedurze transgranicznej oceny oddziaływania na środowisko.

Co na to spółka PGE EJ1?

- Przeprowadzone dotychczas badania i analizy pozwalają stwierdzić, że spośród rozpatrywanych dotychczas terenów w województwie pomorskim lokalizacje "Lubiatowo-Kopalino" (gmina Choczewo) oraz "Żarnowiec" (gminy Gniewino i Krokowa) w największym stopniu spełniają społeczne i środowiskowe kryteria bezpieczeństwa, jakim powinna odpowiadać lokalizacja elektrowni jądrowej - podano w komunikacie.

Dlatego spółka zdecydowała o prowadzeniu badań środowiskowych i lokalizacyjnych w tych dwóch wybranych lokalizacjach. "Lubiatowo-Kopalino" oraz "Żarnowiec" będą przedmiotem analiz na potrzeby opracowania Raportu Oceny Oddziaływania na Środowisko dla Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.

- Decyzja o rezygnacji z lokalizacji "Choczewo" (od red. Wydmy Lubiatowskiej), zapadnie po uzyskaniu postanowienia scopingowego wydanego przez GDOŚ, co planowane jest w ciągu najbliższych miesięcy - wynika z wyjaśnień PGE EJ1 - Na podstawie wyników badań lokalizacyjnych i środowiskowych Spółka do końca 2017 r. wybierze preferowaną i alternatywną lokalizację elektrowni.
Zdaniem Greenpeace, które dotarło do tych informacji to dobry krok... w stronę - ich zdaniem - rezygnacji z kosztownego i nieefektywnego programu atomowego.

- Wycofanie atomowych planów PGE z Wydmy Lubiatowskiej to ważny sukces mieszkańców Pomorza, naukowców i organizacji ekologicznych. Mieszkańcy od lat alarmowali o oczywistym zagrożeniu dla Wydmy Lubiatowskiej, PGE zajęło aż kilka lat jego uwzględnienie. Jest to przejawem bałaganu organizacyjnego towarzyszącego inwestycji. Bałaganu, który może przyczynić się do dalszych opóźnień i dalszego zwiększenia kosztów. Cały program jądrowy, opóźniony już o kilkanaście lat, może pochłonąć nawet 160 miliardów złotych - skomentował Iwo Łoś, ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego w Greenpeace Polska.
Obszar Wydmy Lubiatowskiej, na którym PGE EJ1 planowała budowę elektrowni jądrowej, jest jednym z najpiękniejszych terenów wydmowych w kraju oraz podlega ochronie w ramach europejskich dyrektyw: siedliskowej i ptasiej. Spółka PGE EJ przyznaje, że budowa elektrowni jądrowej w tej lokalizacji może wpłynąć znacząco na ochronę przylegającego do tego terenu obszaru Natura 2000 Białogóra oraz że lokalizacja ta nie może być dłużej uznawana za racjonalny wariant ze względu na istniejące alternatywy.

- Decyzja o rezygnacji z budowy elektrowni jądrowej na terenie Wydmy Lubiatowskiej została podjęta krótko przed piątą rocznicą katastrofy w Fukushimie i stanowi istotny krok w stronę wycofania się PGE EJ1 z kosztownych atomowych mrzonek. Energia jądrowa nie jest Polsce potrzebna, aby wycofać się ze spalania szkodliwego dla zdrowia węgla. To ryzykowna i zbyt kosztowna dla polskich konsumentów technologia. Realnym scenariuszem dla Polski jest zwiększanie efektywności energetycznej oraz rozwijanie produkcji przystępnej cenowo energii z wiatru, słońca i biomasy pozyskiwanej w sposób zrównoważony - powiedział Jan Haverkamp, ekspert Greenpeace CEE w zakresie energetyki jądrowej oraz polityki energetycznej.
Polska oficjalnie dalej myśli o budowie elektrowni jądrowej, co potwierdził na początku stycznia minister energetyki. Problem jednak w tym, że prace wokół tego projektu przedłużają się, o czym wielokrotnie informowaliśmy.

Opinie (113) 3 zablokowane

  • Zadnej elektrowni nigdy nie będzie bo to jest nieopłacalne (9)

    chodziło tylko o to żeby na planach, opracowaniach, analizach, wyliczeniach, operatach i innych cuda wiankach dobrze i suto ustawić kogo trzeba na lata.

    W Pl 40% energii jest marnowane zanim dotrze do odbiorcy i póki tego sie nie naprawi zadne nowe zrodla nie sa potrzebne.

    Przyszłość to definitywnie energia słoneczna.

    • 51 18

    • Przyszłość to Mars! (1)

      • 0 0

      • mars smaruje

        a smar marsuje

        • 0 0

    • Wymiana agd i rtv (1)

      A ile w domach jest starego sprzętu czy żarówek energochłonnych. Jak to wszystko się powymienia będą kolejne oszczędności w zużyciu.

      • 2 5

      • Mój dom, moja sprawa. Ja płacę rachunki. Jak wolę plazmę i żarówki to mój wybór!

        • 1 0

    • energia słoneczna? (2)

      Co zrobisz jak słonko zajdzie? :)

      • 5 3

      • a o magazynowaniu enrgii słyszał? (1)

        za 10 lat bedzi juz mozna wydajnie magazynowac

        • 0 2

        • Oczywiście, że słyszałem.

          Jednak obecnie nie da się dokładnie przewidzieć kiedy będziemy w stanie tworzyć takie magazyny na skalę krajową oraz jakie będą ich koszty. Skłaniając się ku energii słonecznej pomijasz (może celowo) kilka moim zdaniem ważnych aspektów. Po pierwsze: powierzchnia jaką musi zająć elektrownia słoneczna jest nieporównywalnie większa niż elektrowni konwencjonalnych czy jądrowych. Po drugie Polska nie jest krajem jakoś szczególnie nasłonecznionym, co w połączeniu z niską sprawnością paneli fotowoltaicznych może nie dać takich efektów, jakich większość ludzi oczekuje. Po trzecie koszt produkcji paneli słonecznych jest stosunkowo wysoki, a w trakcie procesu produkcyjnego wykorzystywane są bardzo toksyczne chemikalia.

          • 2 0

    • co za idiota twierdzi, że nie potrzeba elektrowni? zwłaszcza na północy?

      ostatni jest modne ignoranctwo - nie wiem czy to z nastaniem pislamskich rządów

      • 7 4

    • Taa, zwłaszcza w zimie, kiedy najmniej energii dociera do powierzchni ziemi, a największe jest na nią zapotrzebowanie.

      • 5 1

  • Palenie (2)

    ze spalania czarownic mielibysmy pradu pod dostatkiem

    • 32 7

    • palenie albo zdrowie

      stara maksyma zboczonych, katolickich inkwizytorów

      • 0 1

    • Ja chce

      palić stosy. Pisałem już do Antka, ale ponoć muszę poczekać na odpowiedź bo zalała ich lawina maili od takich jak ja :)

      • 1 1

  • A propos ostatniego akapitu i "myślenia"... (22)

    to skończy się tak, że obudzimy się z ręką w nocniku. Bez prądu, któregoś pięknego letniego lub zimowego dnia... Nie na darmo cywilizowane kraje od wielu lat siedzą "na atomie", mając 90% energii z niego. U nas mamy 90% z wungla. Niepłacalnego. Ale, że jest on wydobywany przez rozpieszczoną kastę pracowniczą, to bedziemy go wydobywali do końca. Żadnemu rządowi nie zależało na zmianie tego, a obecnemu chyba najmniej zależy, co już dowiódł...

    • 143 63

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • ja bym nic nie powiedział, o co ci chodzi, boisz się?

        boisz się bo się filmó naoglądałeś,
        życie to nie film, fizyka jest w książkach,
        ksiżąki czytaj a nie w piecu nimi palisz
        ciemnoto boska

        • 1 0

    • Duby smalone

      Brak elementarnej wiedzy o produkcji energii elektrycznej z tradycyjnych źródeł upoważnia oLO do pisania bzdur.Widać ,że autor opuszczał wiele lekcji w szkole.Proponuje powrót do podstawówki i ponowną edukację:)

      • 0 0

    • 90% energii z atomu??? (11)

      To teraz mleczko i do spania.
      Jutro klasówka

      • 20 23

      • (8)

        90 to przesada, ale we Francji pozyskują 80%...

        Mleczko sam wypij. Masz pod nosem.

        • 24 11

        • (5)

          francja nie ma tyle wegla co my przykład niemiec tez leza na węglu i likwidują elektrownie atomowe

          • 7 10

          • Nie dlatego likwidują, że leżą na węglu (4)

            Tylko dlatego, że tzw. Zieloni mają tam istotną pozycję polityczną, i po Fukushimie znacząco przyspieszyli swoje plany. Nie chcą zastępować atomu węglem, tylko źródłami odnawialnymi, co jest kompletną mrzonką. Durną mrzonką, bo koszt energii w Niemczech szybuje wysoookooo...

            • 13 4

            • Bzdura. (1)

              Nie Zieloni. Fukushima to był tylko pretekst, aby wywrzeć presje na niemieckich węglowców - tzn. odebrać im argumenty na forum opinii społeczeństwa. Koszt produkcji i dystrybucji energii w Niemczech jest i tak niższy niż w Polsce. Owszem, ostatnimi czasy poszybował, ale nie ze względu na OZE, tylko na kilka innych czynników: przestarzała infrastruktura na terenach wschodnich Niemiec, koszty zamykania kopalń i elektrowni, koszty związane z zagospodarowaniem surowców ludzkich z zamykanej gałęzi przemysłu i kilka innych. I mądry naród Niemiecki traktuje te zwyżki kosztów jako inwestycję, bo za kilkanaście lat zwróci się to im z nawiązką. A my wungel. Bo jak nie to górnik przyp....li ceglą.

              • 2 3

              • Oczywiście, że pretekst

                Ale ceny mówią same za siebie:

                http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/Energy_price_statistics

                OZE się do tego znacznie dorzuca (poczytaj sobie o szacowanych kosztach niemieckiego podatnika w rozwoju tego typu energetyki, mówimy o dziesiątkach miliardów Euro w ciągu ostatnich 10-15 lat), chociaż podane przez Ciebie kwestie są też istotne. Tyle, że zamykanie elektrowni jest właśnie decyzją polityczną, a nie żadną inwestycją. Czy im się zwróci? Nie sądzę, koszt energii w Europie rośnie (a w Niemczech rośnie potwornie), w USA i Azji pozostaje na mniej więcej stałym poziomie. To ma swoje gospodarcze konsekwencje, w Azji dodatkowo spotęgowane tanią siłą roboczą.

                Oczywiście, że węgiel nie jest rozwiązaniem, może poza brunatnym, bo koszt wydobycia nie jest tak drastyczny. Ale same OZE też nie. Atom + OZE, tylko tak wyjdziemy z energetyki węglowej. Chiny odchodzą od węgla? Tak, ale powoli: w tej chwili jest to jakieś 65% produkcji, szacunki na 2040 (!) mówią o ok. 50%. Koszt jest jednak znaczny, przyrodniczy i społeczny, bo na razie zastępstwo to głównie olbrzymie elektrownie wodne. Poza tym, oni również planują zarówno wzrost znaczenia OZE, jak i energetyki jądrowej. Rozwój technologii w Polsce? Jestem za, ale równolegle z pracami nad 1-2 elektrowniami atomowymi.

                • 1 0

            • Nie śądze

              aby Niemcy robiły coś co się im nie będzie opłacać. Nie jestem ekspertem od niemieckiej energetyki, ale znając tą nację wyjdą na swoim. Co do OZE, Niemcy produkują z niej już więcej energii niż w całej Polsce z siłowni konwencjonalnych. Co do węgla: nowo budowany blok to kolejna kula u nogi polskiej energetyki na kolejne 50 lat. Zanieczyszcza - będziemy płacić za emisje. I nic w tym dziwnego. To tak jakby wyrzucać nasze śmieci w innym kraju - śmiecicie u nas? Więc płaćcie. Poza tym, na śląsku jest powiedzenie: mój dzid fedrował na 300m, mój ojciec na 600m, a ja fedruje na ponad 1000 m. Górnik pracuje 8 godzin z czego 3 spędza w windzie. Węgiel w Polsce jest nieopłacalny i będzie się stawał coraz droższy. Do tego trzeba doliczyć koszty zatrucia środowiska (najgorsze powietrze w Europie) i wynikające z nich wydatki na leczenie chorób. Teza, że OZE jest nieopłacalne to mrzonka, ponieważ przeciwnicy OZE biorą pod uwagę tylko koszty stricte związane z pozyskiwaniem energii nie bacząc na inne tzw. koszty ukryte i długofalowe. Dzisiaj jest ostatni dzwonek, aby rząd umożliwił polskim przedsiębiorcom rozwój w tej dziedzinie i ich wspomagał. W całej Europie kładą na to duży nacisk a u nas jak zwykle kłody pod nogi. Efekt będzie taki, że jak zwykle obudzimy się z łapą w nocniku. Za ćwierć wieku większość cywilizowanych krajów będzie dla nas w tej dziedzinie nie dogonienia. A my będziemy kopać coraz droższy węgiel, coraz więcej będziemy płacić za emisję syfu do atmosfery, a jak już się połapiemy, że to do niczego dobrego nie doprowadzi, to będziemy bulić za technologie. Polak to jednak głupi gatunek.
              Ceny węgla spadają na łeb na szyję bo jego zużycie na całym świecie spada - nawet zacofane Chiny odchodzą od tego surowca.
              A teraz z punktu widzenia konsumenta: jeśli mam domek opalany węglem to jak mam do wyboru polski węgiel, albo zagraniczny dużo tańszy to jaki wybiorę?

              • 4 2

            • Owszem, rozwijaja wydobycie węgla

              Owszem, rozwijaja wydobycie węgla, jak znasz niemiecki to poczytaj na portalach branżowych energetyki.

              • 3 7

        • Według rożnych danych od 50 do 75% i to jest wyjątek!!! (1)

          • 9 6

          • ale było 90....

            teraz 75% to wyjatek, bo teraz przechodzą na 'ekologiczne'

            • 3 2

      • Pytanie do minusujących... (1)

        Podajcie mi JEDEN kraj w którym 90% energii pochodzi z elektrowni atomowych!!!

        • 11 17

        • Francja

          • 8 2

    • Jeszcze jeden głos przeciw (1)

      W obecnej sytuacji geopolitycznej, proponuję jeszcze obok wyryć w ziemi ogromny napis, widziany z lotu ptaka : " Tu uderzać!" .

      • 0 11

      • nawet nie wiesz jak trudno zadrasnąć elektrownię atomową

        one są niezniszczalne, właśnie z tego powodu,
        matole

        • 3 0

    • Tym bardziej że Greenpeace nie bierze pod uwagę mentalności Polaków (1)

      Jak mamy wykorzystywać energię odnawialną, jak niemal zawsze, gdy ktoś chce gdzieś postawić farmę wiatrową burzą się mieszkańcy okolicznych miejscowości, że niby wiatraki są szkodliwe i hałasują, a jeśli się nie burzą, to czasem protestują "ekolodzy" twierdząc, że farma wiatrowa będzie zabijać ptaki...

      • 3 0

      • Podobnie będzie zapewne, gdy ktoś będzie chciał zrobić większą elektrownię słoneczną

        stawiając całe połacie paneli, lub pozyskiwać energię z biomasy. W tym drugim wypadku będzie pewnie tak,że ludzie będą protestować bojąc się odoru.

        • 4 0

    • (1)

      Do wszystkiego jeszcze brak nam promieniowania.

      • 7 15

      • Ta, to argument

        Nikt nie wie gdzie składować. Wszystkie kraje z siłowniami atomowymi świecą już z daleka.

        • 5 1

    • Zabawniejszy jest przedostatni akapit

      Atom jest zbyt drogi, a źródła odnawialne "przystępne cenowo". Fantastyka. Łatwiej zbudować milion wiatraków, koszt jednostkowy jest na tyle niski, że nieźle to wygląda, a kto by się przejmował efektem finalnym. W jednym pan z Greenpeace ma rację, priorytetem powinno być "zwiększanie efektywności energetycznej", ze szczególnym uwzględnieniem strat przesyłowych. To jest niestety zagadnienie tak bardzo niemedialne, że chyba żaden rząd się poważnie za to nie weźmie.

      • 14 2

  • A czemu się te kundle uparły

    wydusić Trójmiasto ??? Może by tak umieścić tą elektrownię w Lasach Kabackich Od strony zachodniej k warszawki. Jakoś im to do tych zakłamanych łbów nie przychodzi.

    • 1 1

  • elektrownia atomowa powinna powstać w rejonie Bełchatowa

    Wiadomo jest, że elektrownia atomowa w końcu powstanie, ale brak lokalizacji, wykonawcy i pieniędzy, teraz. Te wszystkie problemy zostaną rozwiązane. Powstanie mocna wola polityczna jak każdemu w domu zabraknie energii. Powstanie program "atom+" taki jak ostatni "500+" i większość zdecyduje się, więc po co te dyskusje. Pamiętamy znamienne słowa "Towarzysze pomożecie?" i co usłyszeliśmy "Pomożemy". W odzewie padło skinienie: ""No, No, no....znaczy tak!"
    Ludzie kupią wszystko, problem tylko w cenie. Jasnowidzenie trwa, a mam swoje lat. Zobaczycie to a nie minie 10 lat.

    • 1 0

  • Czy ktos może napisać gdzie dokladnie ma stanąć ta elektrownia? Jaki wariant jest teraz rozpatrywany? Miało być lubiatowo, a teraz Lubiatowo-Kopalino, czy to nie to samo miejsce?

    • 2 0

  • Nie dla atomówki!!

    Durny kraj!.W Niemczech zamykają a unas chcą budować!.Niech w Warszawie na wiejskiej postawią!.

    • 5 5

  • Najwyższy czas posiąść broń atomową (4)

    taki Pakistan czy Indie mają.

    • 46 31

    • Bron maja i nowszem ale (3)

      Hindusi sa za tchorzliwi i za glupi zeby taka bron uzyc. Wtedy naprawde narobili by tragedii.

      • 0 9

      • do pięt nie dorastasz Indianom słowiański dzikusie

        co za pachoł bez szkoły

        • 1 3

      • Użyć ???

        Przecież broń atomowa to tylko znacznik ile dane państwo znaczy w świecie.....

        • 6 0

      • za głupi żeby użyć?

        Głupcem to by trzeba było być żeby jej użyć właśnie

        • 10 0

  • Super lokalizacja na zachód od Trójmiasta (4)

    jak coś walnie wiatry zachodnie dokładnie przeniosą "świeże" powietrze i wyludnią milionowę Trójmiasto. Tak to jest jak krajem rządzą głupcy

    • 14 9

    • ehh.. (3)

      Co rozumiesz przez "świeże" powietrze? Z elektrowni jądrowej nie wydobywają się żadne spaliny zanieczyszczające atmosferę. Są tam jedynie chłodnie kominowe (element chłodzenia obiegu wtórnego), z których emitowana jest jedynie PARA WODNA. Polecam zapoznać się z budową i zasadą działania podstawowych elektrowni jądrowych przed pisaniem takich idiotycznych komentarzy.

      • 7 5

      • (2)

        Ponieważ udajesz, że nie rozumiesz o co chodzi to napiszę to wprost. Boimy się powtórki awarii z Japonii i Czarnobyla, które przecież nie miały się prawa zdażyć

        • 6 6

        • Idiotyzm

          Druga Fukushima nam nie grozi. Tam awaria została spowodowana przez silne trzęsienia ziemi, które w Polsce po prostu nie występują. Czarnobyl był to w dużej mierze błąd ludzki (wielokrotne ignorowanie sygnałów ostrzegawczych przez obsługę wykonującą testy) w EJ nowych generacji jest to po prostu niedopuszczalna, a zwielokrotnione systemy bezpieczeństwa nie pozwalają na popełnianie tego typu błędów. Boisz się czegoś co nie ma prawa zaistnieć.

          • 4 0

        • obie awarie wyemitowały mniej radionuklidów, niż średniej wielkości elektrownia węglowa rocznie

          • 4 0

  • MAFIA

    Tak sobie myślę że mafia urzędnicza w tym kraju ma się bardzo dobrze, bo z innowacyjnością technologiczną to u nich jak za jaskiniowców nie obrażając tamtego pokolenia, gdyż szybko się uczyli wytwarzać proste narzędzia by ułatwić sobie życie, mafia urzędnicza do perfekcji opanowała sposoby jak się utrzymać przy korycie. Zajmuje się energooszczędnością w budownictwie od ponad 15 lat, poznałem wiele technologii produkcji energii elektrycznej i wiele form oszczędzania jej. Tak się składa, że ani w produkcji ani w oszczędzaniu energii nic ciekawego nie zaproponowali społeczeństwu. Po pierwsze produkcja wodoru z wody - najczystsze paliwo- taniej niż atom i bez niebezpiecznych odpadów, po drugie można budować i remontować obiekty budowlane super energooszczędne już dziś, ale dopiero w 2021 roku współczynnik (U =0,20 W/m2K) osiągnie 100% gorsze parametry niż technologia pozwala już dziś 2016 roku (U=0.09 W/m2K). I tak można by pisać, pisać a problem jest w mózgach polityków lub a nawet raczej w kieszeniach wielu osób i co najbardziej boli, że to wszystko legalnie zgodnie z prawem, a jakże przecież tak sobie ustanowili.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kinga Stawicka

Dyrektor Sprzedaży Krajowej w firmie Marcopol Sp. z o.o. Producent Śrub - wiodącego producenta i...

Najczęściej czytane