• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fiński koncern chemiczny inwestuje w Trójmieście. 250 nowych miejsc pracy

Robert Kiewlicz
8 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kolejna firma z Finlandii zdecydowała się zlokalizować swoje centrum usług wspólnych w Trójmieście. Kemira obsługuje głównie klientów z branży papierniczej, przetwórstwa ropy i wydobycia surowców oraz uzdatniania wody. Kolejna firma z Finlandii zdecydowała się zlokalizować swoje centrum usług wspólnych w Trójmieście. Kemira obsługuje głównie klientów z branży papierniczej, przetwórstwa ropy i wydobycia surowców oraz uzdatniania wody.

Działający na całym świecie fiński koncern chemiczny Kemira wybrał Trójmiasto, a konkretnie Gdańsk, na nową siedzibę swojego centrum usług wspólnych. Dzięki temu powstanie ok. 250 nowych miejsc pracy. Nowe centrum usług będzie wspierało rozwój firmy w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Kemira to już druga firma z Finlandii, po Metsä Group, która wybrała Trójmiasto na miejsce swojej inwestycji.


Dlaczego inwestorzy zagraniczni wybierają Trójmiasto?


- Obecnie w Gdańsku zatrudnionych jest ok. 30 osób. Zajmują się oni głównie rekrutacją i przenoszeniem procesów z Finlandii do Trójmiasta - mówi Wojciech Tyborowski z Inwest in Pomerania. - Stale trwa też rekrutacja kolejnych pracowników. W sumie ma zostać zatrudnionych ok. 250 osób. Co ciekawe, Kemira tworzy w Trójmieście nie tylko centrum odpowiedzialne za księgowość i finanse. Ma to być jedynie mała część działalności trójmiejskiego oddziału. Duży nacisk położono na obsługę klienta, zamówienia i IT.

Firma poszukuje obecnie powierzchni biurowych. - Lokalizacja w Trójmieście została wybrana ze względu na istniejące już centra usług biznesowych, poziom kosztów i dostępności wykwalifikowanej kadry - mówi Antti Salminen, członek zarządu koncernu Kemira.

Kemira podkreśla strategiczny charakter gdańskiego projektu licząc na wymierne korzyści wynikające z optymalizacji kosztów i zbudowania jednego centralnego zespołu wspierającego biznes. Centrum w Gdańsku jest jednym z najważniejszych przedsięwzięć w tym zakresie dla całej firmy. Stworzenie centrum usług w Gdańsku ma pozwolić na oszczędność w wysokości ok. 10 mln euro w skali roku.

- Otwarcie centrum usług biznesowych w Gdańsku to kolejny dowód na rozwój tego sektora w Polsce - mówi Arek Rochowczyk, zarządzający projektem w Polsce. - Wierzymy, że dostęp do wysokiej klasy specjalistów przyniesie wszystkim korzyści. Zbudujemy w Gdańsku zespół, który będzie miał wpływ na funkcjonowanie globalnej firmy w ramach jej strategii.

Koncern Kemira działa na całym świecie i świadczy usługi dla klientów z branży papierniczej, przetwórstwa ropy naftowej i wydobycia surowców oraz uzdatniania wody. Kemira dostarcza know-how oraz rozwiązania w postaci produktów chemicznych, które pomagają oszczędzać wodę, półprodukty oraz energię. W roku 2012 koncern zatrudniał 4,9 tys. pracowników. Jego przychód wyniósł ponad 2,2 mld euro.

Trójmiasto w ostatnich latach stało się jednym z ważniejszych w Polsce graczy na rynku tzw. usług wspólnych. Dziś zajmujemy czwarte miejsce w kraju pod względem ilości inwestycji z tej branży. W Trójmieście funkcjonuje ponad 40 centrów usług wspólnych, zatrudniających ok. 13 tys. pracowników, z czego 9,5 tys. zostało zatrudnionych w centrach utworzonych przez inwestorów zagranicznych.

Szczególnie bogaty w nowe inwestycje z tej branży był rok 2012. W połowie lutego fińska firma Metsä Group, działająca w przemyśle drzewnym, ogłosiła, że utworzy w Gdańsku swoje centrum obsługi finansowej, które przejmie funkcje podobnych centrów z kilku innych państw. Pracę znalazło tu ok. 100 osób. W marcu decyzję o otwarciu oddziału w Gdańsku podjął niemiecki koncern Bayer. Powstało 200 miejsc pracy. W czerwcu ogłoszono, że decyzję o uruchomieniu oddziału w Gdyni podjęła firma WNS, czyli koncern z Indii, który jest dostawcą usług outsourcingowych z zakresu: księgowości i finansów, obsługi klienta, wsparcia technicznego, badań i analiz, procesów back-office oraz front-office. Obiecują 500 miejsc pracy.

Wszelkich informacji na temat rekrutacji udziela Małgorzata Mudyna
e-mail: malgorzata.mudyna@pl.randstad.com, tel. +48 58 765 98 06.

Miejsca

Opinie (101)

  • nic dziwnego (11)

    Polacy są tańsi i bardziej zdesperowani niż Finlandczycy. Nie marudzą tylko zasuwają i dziękują panu za te kilka złotych, które on im rzuca. Jeszcze kilka lat i co bardziej kumaci Banglijczycy zaczną przenosić do Polski fabryki tekstyliów z Bangladeszu.

    • 16 5

    • sie muwi Finlandczykowie :)

      • 0 0

    • Finlandczycy???????

      Chyba Finowie. Ja akurat pracuje w SSC/BPO i na swoje zarobki nie narzekam- z językiem fińskim i norweskim miałam na wejściu 8 000 brutto. Obecnie po awansie mam 13 500 brutto. Osoby z popularnymi jezykami zaczynają o 3000 zł (angielski), niemiecki 3700. potem podwyżki ze względu na awanse.

      Pewnie część BPO/SSC sie przeniesie, ale nie do końca prawda. Zostaną przeniesione najłatwiejsze procesy.Poza tym jak myślisz, jak Hindus ma sie nauczyć duńskiego czy fińskiego? Jak myślisz ile jest szkoł wyższych oferujących w/w filologie? Polak ma np. UAM, pojedzie ze 2 razy na erasmusa na 2 lata i nauczy sie fińskiego. Dziewczyna może jechać jako upairka, są opłacane wolontariaty czy staże. Można sie nauczyc świtnie każdego języka europ. w PL.

      • 0 0

    • "Finlandczycy"?! (7)

      no ja się nie dziwię, że marudzicie i narzekacie, że nie macie pracy skoro mieszkaniec Finlandii to 'Finlandczyk'

      • 15 3

      • ale o co chodzi?? Finlandczyk to obywatel Finlandii (6)

        Panie mądralo miodek i panie hympf, polecam lekturę słownika języka polskiego, zanim zaczniecie wygłaszać swoje mądrości na forum

        • 2 5

        • o naukę języka chodzi. (5)

          A w jakim języku to poprawna forma? bo na pewno nie polskim.
          Słownik języka polskiego to się chyba w Pana rękach, Panie bąk nigdy nie znalazł. Chyba, że ktoś tu się sugeruje słownikami internetowymi, faktycznie źródło godne zaufania.
          Rozumiem, że w Pana mniemaniu posługują się tam językiem finlandzkim?
          A Pan odmieniając od kraju Polska jest 'Polskiem'?
          Język polska trudna być.

          Na tematy dotyczące rynku pracy tutaj i w Finlandii czy wspomnianym Bangladeszu nie ma co rozmawiać, bo wiedza na ten temat z tego co widzę niestety u Pana znikoma. Tak jak i znajomość języka polskiego.

          I jak coś, Pani Hympf.

          • 2 3

          • Pani Hympf, pan bąk niestety ma rację. (1)

            To jest poprawna forma w języku polskim.
            No chyba, że nie ufamy już też PWN...

            • 0 0

            • Finlandczyk jak to zostało wyżej napisane wg słownika języka polskiego to obywatel Finlandii, który uzyskał obywatelstwo wskutek związania z państwem, np. Kenijczyk uzyskał obywatelstwo fińskie, wtedy będzie Finlandczykiem.
              A wydaje mi się, że pan bąk miał raczej na myśli mieszkańców Finlandii również tych urodzonych tam, czyli Finów.
              Forma Finlandczyk kiedyś funkcjonowała, ale jest przestarzała. Argumentowanie, że coś funkcjonuje w internecie jest dla mnie głupotą, bo w internecie to ja widuję niekiedy takie formy gramatyczne, że aż oczy bolą.

              A w PWN zdarzają się błędy ;) oczywiście, nie mówię w tym przypadku, ale zwłaszcza w słownikach języków skandynawskich wydawnictwa PWN zdarzają się niezłe kwiatki.

              • 0 0

          • Wielki Słownik Ortograficzny, Wydawnictwo Naukowe PWN : (2)

            Finlandczyk (obywatel Finlandii) -ykiem; -ycy, -yków

            Fin (mężczyzna narodowości fiń- skiej) -na, -nie; -nowie, -nów; przym.: fiński

            • 2 1

            • ee Fińczyk przecież :)

              • 3 0

            • Racja, Panie bąk.

              Również minusowałem Pana niesłusznie, proszę przyjąć przeprosiny.

              "Wyrazy Finlandczyk, finlandzki (synonimy wyrazów Fin, fiński) znane są od dawna, zresztą wymieniają je słowniki. Niektóre z nich kwalifikują te formy jako przestarzałe, ale chyba niesłusznie, skoro Google znajduje tysiące przykładów użycia.

              Jan Grzenia, Uniwersytet Śląski"

              • 0 0

    • qba

      Panie madralo nie pisze sie finlandczycy a finowie

      • 10 3

  • Zatrudniamy !!!

    Aplikujcie do nas jeśli znacie języki a dodatkowo macie doświadczeni w finansach, IT, logistyce - lada dzień pojawią się nasze ogłoszenia na pracuj.pl

    • 0 0

  • szkoda, że nie oferują zatrudnienia dla chemików, (6)

    a zwłaszcza biotechnologów, których mamy nadmiar w 3M, głupawe zdjęcie do artykułu, które sugeruje, że otwierają tu laboratoria i w domyśle produkcję

    • 90 8

    • słusznie!!

      • 0 0

    • (4)

      Bo chemikowi albo biotechnologowi nie zapłacisz 1500 PLN. A tak to znajdą tysiące młodych do call center i korpo stanowisk.

      • 18 6

      • (3)

        Z 250 osób 200 będzie pracować na umowach śmieciowych... welcome in Poland.

        • 11 11

        • Ja bym wolał na śmiecówce, 3 stówy zamiast prawie 2 tysięcy zusu miesięcznie.....

          • 0 1

        • Z takim angielskim pewnie tak... (1)

          • 19 4

          • Z angielskim pracujemy w krajacj anglojęzycznych

            widzę że jest kolejny powód aby nie płacić

            • 3 1

  • I znów (1)

    zamiast centrum badawczo-rozwojowego centrum wbijania cyferek do komputera. Jesteśmy tańsi od trzeciego świata. Żenujące.

    • 11 4

    • tańsi?

      Wiesz, ja na wejściu w SSC ITC zarabiałam 8000zł. Język fiński. Tyle nie zarabiali moi znajomi po politechnikach, którzy byli developerami i engineerami z C++ czy z C#. A ja na drugim roku miałam już świetną pracę. Do tego elastyczny grafik i wiele benefitów tj. darmowa opieka stomtologicza, medyczna, kartę sportową, kartę na lunche, darmową taksówke gdy kończyłam po 19.00 lub zaczynałam przed 7.00. Do tego na święta podwójna pensja i bony wartości 25% pensji czyli u mnie 2000zł. Święta - jedzenie i prezenty co roku kupowane za bony. Do tego darmowa nauka języka obcego (ja wybrałam duński) na kursie i dostęp do nauki online języków jakich tylko się chce. Poza tym możliwość wykonania ACCA albo certyfikatów z IT. Pomijam już pakiet relokacyjny (w cv był moj adres domowy) i przed pierwsze 4 tyg. pracy żyłam w hotelu *****, potem przez 5 miesiecy opłacano mi 50% kosztów mieszkania. Do tej pory płacą mi 500zł miesięcznie :p chyba, żebym nie uciekła :D

      Po studiach zaoszczędziałam ok. 350 000 złotych. Ilu świeżych magistrów moze sie pochwalić taką sumką? Dodam, ze studiowałam dziennie, indywidualny tok nauczania miałam może z 4 przedmiotów bo mi rozwalały plan dnia.

      • 1 0

  • Tylko praca biurowa i bez wartosciowe dla Polski wynajmowanie biura!! (5)

    W Indiach już rezygnują bo chcą mieć więcej przemysłu to Uciekają do POlski!!
    Zdjecie jak zawsze oszukuje bo nie bedzie unas laboratoriów !!Tylko potrzebują plantacje szczurów do przenoszenia cyferek .Jak widac to juz jest plaga bo to kolejna firemka która przenosi do Polski to co w kazdej firmie jest bezproduktywne!!Chińczyki postawiły na przemysł nie chcą takich firemek!!

    • 41 19

    • Tu trzeba się zgodzić - większość to części nieprodukcyjne firm

      Tańsza siła robocza do nieproduktywnego obszaru - księgowość, rozliczenia, papierologia. Kluczowy biznes firmy z krajów Snakdynawskich mądrze trzymają u siebie aby wspierać swoją gospodarkę, a nie czyjąś. Chińczycy robią podobnie i takie firmy które nie wnosza produkcji tylko tego rodzaju outsourcing nie produktywny nie maja tam jak u nas preferencyjnych warunków. W Polsce chcąc przyciągnąć zachodni kapitał, ktoś zapomniał dodać klauzulę (działalność produkcyjna, przemysł), a nie outsourcing biurowo-rozliczeniowy.czyli te firmy są ale niczego wielkiego do Polskiej gospodarki nie wnoszą. Wręcz korzystają z ulg, nie płacą za grunt, nie płacą podatków itp. Zresztą podobnie jak z marketami. Zwolnienie z podatku na 10 lat, później zmiana nazwy i kolejne zwolnienie z podatków. Ale cóż, jeżeli dany polityk potrafi jedynie brać łapówkę i robić poklask, że będą miejsca pracy w statystykach, a myśleć dla przyszłości i dobra kraju już nie to taki stan się nie zmieni. Chińczycy są w tych kwestiach mądrzejsi.

      • 0 1

    • A co ci za różnica czy te szczury jak ich zwiesz szyją spodnie, które potem są eksportowane... (2)

      ...czy przenoszą cyferki (za na pewno wyższe pensje niż krawcowe)? I tak w Polsce zostaną tylko ich pensje.
      Jakoś nie rozumiem twojej logiki, że produkcja jest w czymś lepsza od usług. A zwinąć fabrykę to też mi problem dla współczesnych kapitalistów!

      • 10 2

      • skoro nie widzisz różnicy miedzy biurowcami a przemysłem to o czym tu pisać? (1)

        Chiny postawiły na przemysł podobnie jak wszystkie inne gospodarki które sie bogacą bo tylko przemysł zapewnia dobrobyt mieszkańcom a nie biurokracja i biurowce.

        • 5 5

        • nie ma szans. Za trudne. Liczy się tylko przemysł ciężki!!!

          • 5 2

    • na świecie jest 7 mld

      w tym 1 mld bogatszych od polaków. Polska może zapewnić sobie na setki lat silne miejsce w światowej gospodrce jako eksporter usług i nic nie produkować... a i tak będziemy bogaci i trzeba się będzie z nami liczyć

      • 7 7

  • agencja pracy tymczasowej, umowa zlecenie,

    elastyczny czas pracy latem 12h/dobę wolne w listopadzie i marcu.

    • 1 1

  • I będą płacić 800 złotych. 500 może nawet. (22)

    Kto wie czy tylko na staż nie będą brali.

    • 51 73

    • Tylko w tym kraju ludzie potrafią narzekać na nowe miejsca pracy....

      • 1 0

    • Masz rację Ferdek...

      ... w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z Twoim "wykształceniem"... ;-P

      • 1 0

    • kolejne call center w europejskich Indiach, czyli Polsce (5)

      największa montownia Europy, tutaj się nic nie produkuje, tutaj się tylko składa w montowniach i odbiera telefony w call center, w Niemczech powstaje fabryka na fabryce i kto się rozwija w Europie najlepiej - Niemcy, bezrobocie poniżej 10%, produkcja przemysłowa rośnie skokowo, eksport też, a w Polsce z pensji nawet wyżyć nie można...

      • 11 4

      • to badz konstruktywny i rusz d..pe

        i zaloz fabrykę od mniemanologii stosowanej

        • 1 2

      • Za czasów Adenauera przemysł ciężki miał pewnie takie znaczenie (3)

        jednak raczej nie w naszych czasach.

        Cokolwiek to znaczy, gospodarka Niemiec to mniej więcej - różnie źródła podają: rolnictwo 1-2 %, przemysł 27-29 % i około 70 % usługi.

        • 2 1

        • I jeszcze jedno: Indie są na najlepszej drodze, żeby być trzecią potęgą. (2)

          Po USA i Chinach.
          Przed Japonią.

          Bo mają wzrost gospodarczy, o którym Niemcy mogą tylko pomarzyć...

          • 3 3

          • Jasne, porównaj pensje Hindusa i Niemca (1)

            o ile w ogóle mozna to porównać

            • 3 2

            • A co to ma do rzeczy?

              Chodzi przecież o rozwój, Niemcy pracowali na to ponad 60 lat, Japonia już krócej, inne kraje azjatyckie osiągnęły to jeszcze szybciej.

              Czy Chiny są biedne i dlatego w fabrykach tak słabo płacą? Czy w Indiach wszyscy mało zarabiają, skoro klasa średnia jest tam liczniejsza niż w Stanach Zjednoczonych?

              Trzeba pamiętać, że w Indiach 25 lat temu 93% (!) społeczeństwa żyło poniżej granicy ubóstwa. Teraz jest około 50%, mimo że populacja wzrosła o ponad 350 milionów osób. To nadal biedne społeczeństwo, ale skok jest gigantyczny... A gdzie byli Niemcy 25 lat temu? Mieli lepiej czy gorzej?

              • 3 1

    • Z twoimy kwalfikacjami to napewno do sprzatania przed brama

      i do lizolu

      • 0 0

    • Placa dobrze ! (2)

      • 22 3

      • (1)

        To znaczy ile?

        • 3 0

        • 4200 brutto na najnizszym stanowisku z dwoma językami obcymi, bez doświadczenia, na 4 roku studiów. To mało? Lepiej nie pracować?

          • 14 1

    • " Ciesz się że masz pracę "
      " Jest pięciu na twoje miejsce "
      " Jak ci się nie podoba to wyjedź "

      I szereg innych jakże Polskich powiedzonek

      • 7 2

    • (1)

      Zmniejszy się bezrobocie o 250 osób, więc kolejne firmy będą musiały już dawać więcej - należy się z tego cieszyć.

      • 47 1

      • ede

        TAK , na pewno beda musiały , to działa , masz racje. Widać to na przestrzeni lat u nas.

        • 2 2

    • a tam gadasz (4)

      zawsze dobre i 800 i 500 ale myślę że będzie z dwa razy więcej a informatycy nawet z 4 razy i 6, lepsze to niż nic Ty tam nie musisz pracować :)

      • 17 7

      • praca dla kowala

        Jestem kowalem po 50. Całe życie stukałem młotkiem. Teraz nie mam roboty. Może zatrudnią mnie do stukania w klawisze. Mogę ostatecznie stukać tylko w jeden klawisz ENTER.

        • 3 2

      • naprawdę zapłacą więcej niż 500 złotych? (2)

        no co ty nie powiesz?

        • 10 13

        • chyba dziennie? (1)

          • 10 2

          • zasiłku

            • 7 1

    • Nieprawda. Płacą bardzo dobrze.

      Pracuję w takim centrum. Nie jestem managerem, a zarabiam dużo ponad średnią krajową. Możliwe, że w byle jakich centrach gdzie wymaga się tylko wklepywania danych to jest słabo, ale ja pracuję już w drugim i finansowo jest bardzo dobrze.

      • 18 2

    • taa pewnie lepiej

      palić opony

      • 9 3

  • Koncern WNS (1)

    1700 PLN na rękę za stanowisko na którym wymagana jest znajomość 2 języków obcych... To chyba nawet nie wymaga komentarza.

    • 12 0

    • Z doświadczeniem zawodowym czy bez? Tak czy siak szału nie ma. Za mniej popularne języki więcej płacą, także korpoludki uczcie się!

      • 1 1

  • A nie lepiej wybudować halę Blanikowi? Albo muzeum? (2)

    Piłka nożna i siatkówka mają swoje obiekty, co z innymi dyscyplinami sportu? Czemu nie mamy toru f1? Artyści też nie mają gdzie się rozwijać. Potrzebujemy nowych obiektów. Zbrojownia oddana w ręce ASP to kropla w morzu potrzeb!

    • 9 20

    • Patrząc na poziom piłki nożnej Trojmiasta...

      picipolo mogło by dać większe emocje

      • 1 0

    • i tor kolarzówkowy, i kapslowy

      a boisko do picipolo?

      • 12 0

  • dobra wiadomość (3)

    większość młodych ludzi po studiach chce zostać w 3mieście, bo to fajne miejsce do życia, a takie inwestycje to umożliwiają

    • 64 14

    • Niestety ale większość wyjeżdza

      Już nawet nie mam z kim iść na piwo bo wszystko za granicą. Sam nie wyjechałem bo kredytu mieszkaniowego jeszcze nie mam. Niebawem jednak muszę ów kredyt zaciągnąć i jak bym nie liczył to albo kredyt albo jedzenie. Przykre to ale prawdziwe

      • 4 0

    • 1600 zł brutto (czy niewiele więcej) (1)

      i mieszkasz z rodzicami, w sumie spoko - mama dobrze gotuje, z ojcem fajnie pogadać, po co samemu mieć żonę i dzieci? dobrze rządzą nasi notable, ja ich popieram

      • 25 14

      • łajza jesteś i tyle

        • 11 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane