- 1 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (84 opinie)
- 2 Dzwonią i straszą wysokimi cenami energii (112 opinii)
- 3 Terminal instalacyjny. Budowa ma ruszyć jeszcze w tym roku (8 opinii)
- 4 Samochodowiec pracujący dla wojska w Gdyni (16 opinii)
- 5 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (59 opinii)
- 6 Zmiany w Grupie Baltic. Jest nowy zarząd (50 opinii)
Francuski koncern krąży. Tym razem umowa ze Strefą
Najpierw była umowa z Politechniką Gdańską, teraz z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Airbus Helicopters, czyli francuski koncern produkujący śmigłowce jak widać robi wszystko, aby zdobyć przychylność. Gra toczy się o przetarg na dostarczenie 70 wielozadaniowych ciężkich śmigłowców dla polskiego wojska.
Umowę podpisano na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Parafowała ją Teresa Kamińska, prezes zarządu PSSE oraz Guillaume Faury , prezes Airbus Helicopters.
- Współpraca z tak znamienitym partnerem, dysponującym supernowoczesnymi technologiami to szansa na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw z naszego regionu - mówi prezes Kamińska.
Na czym ma polegać ta współpraca? Porozumienie zakłada "tworzenie efektywnych powiazań pomiędzy rozwojem innowacyjnej nauki i przedsiębiorczości na terenach zarządzanych przez Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną" - podano w komunikacie.
Chodzi o realizację projektów o charakterze rozwojowym dla polskiej gospodarki, tworzenie programów edukacyjnych podnoszących kwalifikacje przyszłych pracowników w sektorze lotniczym, wspólne aplikowanie o środki pomocowe, prezentowanie potencjału inwestorów Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i podległych jej jednostek, czyli Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego i Bałtyckiego Portu Nowych Technologii oraz działania informacyjno-promocyjne.
Strefa to cztery województwa - pomorskie, kujawsko-pomorskie, zachodniopomorskie i wielkopolskiej - gdzie działa ponad 100 firm korzystających z zezwolenia dającego możliwość zwrotu nakładów inwestycyjnych - połowa z nich to firmy małe i średnie. Ponad 100 podmiotów gości też w GPN-T i BPNT.
W czerwcu tego roku na gdańskich targach Balt Military Expo Airbus Helicopters podpisał umowę z Politechniką Gdańską. Chodzi o współpracę naukową. Według zapewnień nasi studenci mają pracować nad konkretnymi rozwiązaniami technicznymi, które będą miały zastosowanie w śmigłowcach produkowanych przez koncern.
Skąd to zainteresowanie francuskiego koncernu polską nauką i biznesem? Firma nie ukrywa, że chce wygrać przetarg na dostarczenie 70 wielozadaniowych ciężkich śmigłowców dla naszego wojska. Chodzi o śmigłowiec EC725 Caracal, który został zaproponowany Polsce w przetargu. Jednostki mają być zdolne do operacji specjalnych, ratownictwa bojowego, transportu taktycznego i ewakuacji medycznej.
- Dzięki wzmocnieniu współpracy, firma Airbus Helicopters jest gotowa przyczynić się do przyszłego rozwoju polskiego rynku śmigłowcowego, zyskując jednocześnie na dostępie do zasobów intelektualnych i przemysłowych kraju - powiedział na Balt Military Expo Jean-Brice Dumont, wiceprezes wykonawczy ds. inżynierii Airbus Helicopters.
Na kieleckich targach francuski koncern pokazał także śmigłowiec bojowy Tiger HAD. Maszyna jest wymieniana jako jeden z następców poradzieckiego Mi-24 w polskiej armii i będzie kluczowa dla zwiększenia zdolności obronnych Polski.
Airbus Helicopters, dawniej Eurocopter, jest częścią Airbus Group, światowego pioniera usług dla przemysłu lotniczego i obronnego. Airbus Helicopters jest liderem wśród producentów śmigłowców, ma 46 proc. udział w rynku śmigłowców cywilnych i służb porządku publicznego. Flota firmy będąca w służbie obejmuje w przybliżeniu 12 tys. śmigłowców użytkowanych przez ponad 3 tys. klientów w około 150 krajach. Międzynarodowa obecność Airbus Helicopters odzwierciedlana jest poprzez spółki zależne i współpracę w 21 krajach, światową sieć centrów usługowych, obiektów szkoleniowych, dystrybutorów i certyfikowanych agentów. Koncern zatrudnia ponad 23 000 pracowników na całym świecie.
Miejsca
Opinie (41) 1 zablokowana
-
2014-09-03 09:10
Co pisze o Polsce pracownik francuskiego producenta Mistrali.
http :// www.wykop.pl/ramka/2142488/co-pisze-o-polsce-pracownik-francuskiego-producenta-mistrali/
- 4 0
-
2014-09-03 08:03
NIE DLA FRANCUZÓW
Francuzi sprzedają Rosjanom okręty desantowe które mogą być wykorzystane do ataku na Polskę. To powinno być dyskwalifikujące. Francuskie firmy powinny być nie dopuszczone w ogóle do przetargów w Polsce. Jest demokracja chcecie handlować z Putinem żeby miał czym do nas strzelać NIE MA WAS na naszych przetargach.
- 20 2
-
2014-09-03 07:36
Pani prezes wszystko podpisze
Zwłaszcza, że jej dni są policzone w strefie. Jak tam strefowe interesy syna pani prezes. Prokurator już był?
- 7 0
-
2014-09-02 17:55
Trochę się zapędzili w tym marketingu. (1)
A jak się ma stwierdzenie, że te francuskie "Jednostki mają być zdolne do operacji specjalnych, ratownictwa bojowego, transportu taktycznego i ewakuacji medycznej" do zastąpienia przez nie bojowych Mi24?
- 9 2
-
2014-09-03 02:04
Przetarg na następców Mi-24 to zupełnie inna sprawa i będzie w nim rozpatrywany min. EC 665 Tiger od Airbusa.
- 1 0
-
2014-09-02 22:00
Polska rozwija współpracę wojskową z Francją
To właściwa decyzja, Szczególnie że jesteśmy juz zdecydowanie za bardzo zależni od Niemiec a ostatnie lata rządów tylko to umocniły.
- 3 11
-
2014-09-02 20:22
to będzie drogo
a po co francuskie helikoptery, skoro mamy polskie?, i będzie tak jak z SAUREM drogo i byle jak
- 22 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.