• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdański port szuka oszczędności, a portowi strażacy szykują się do protestu

Robert Kiewlicz
27 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Optymistyczne wyniki gdańskiego portu
Morska Straż Pożarniczo-Ratownicza w Gdańsku przez 20 lat zabezpieczała przed pożarami, skutkami eksplozji i rozlewami olejowymi wody portowe oraz redy. Teraz zarząd portu rozwiązał z tą spółką umowę. Morska Straż Pożarniczo-Ratownicza w Gdańsku przez 20 lat zabezpieczała przed pożarami, skutkami eksplozji i rozlewami olejowymi wody portowe oraz redy. Teraz zarząd portu rozwiązał z tą spółką umowę.

Od 1 marca port gdański może zostać pozbawiony ochrony przeciwpożarowej. Likwidacja grozi spółce Morska Straż Pożarniczo - Ratownicza w Gdańsku, która zabezpiecza przed pożarami, skutkami eksplozji i rozlewami olejowymi wody portowe oraz redy. O połowę ma być też ograniczone zatrudnienie w Portowej Straży Pożarnej Florian. Zarząd portu twierdzi, że obydwie spółki działają samodzielnie i świadczą usługi kilkunastu podmiotom. Port nie jest więc odpowiedzialny za ich trudną sytuację ekonomiczną.


Portowa Straż Pożarna Florian zajmuje się ochroną przeciwpożarową i ekologiczną portu, spółek portowych oraz przylegających do portu części miasta. Na wyposażeniu posiada 9 samochodów bojowych oraz sprzęt i samochody pomocnicze. Portowa Straż Pożarna Florian zajmuje się ochroną przeciwpożarową i ekologiczną portu, spółek portowych oraz przylegających do portu części miasta. Na wyposażeniu posiada 9 samochodów bojowych oraz sprzęt i samochody pomocnicze.

Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA wypowiedział spółce Morska Straż Pożarniczo - Ratownicza umowę z 2003 roku. Zadania strażackiej spółki ma przejąć firma Straż Ochrony Portu Gdańsk, pilnująca bram i obiektów na terenie portu.

- Od 20 lat, bez rewaloryzacji, spółka otrzymywała miesięcznie ryczałtem z zarządu portu po 185 tys. zł. Dziś kwota ta straciła na wartości i stanowi jedynie niewielką część funduszu płac czy składek ZUS oraz innych wydatków - mówi Andrzej Bukowski, dyrektor MSP-R. - Ale spółka płaci też podatki, a ZMPG pobiera opłaty za wynajmowanie nabrzeża, przy którym cumują statki pożarnicze i za energię elektryczną. Jej przychodami są opłaty za asysty i różne usługi, w tym prace podwodne. Zarząd uznał więc, że to nie zarząd portu powinien dopłacać MSP-R, a straż portowi.

Zarząd portu ogłosił też przetarg na usługi pożarnicze. - Startować w nich miały spółki zagraniczne - z Rotterdamu i Amsterdamu - dodaje Bukowski. - Przetarg szybko odwołano, choć nasza spółka chciała w nim uczestniczyć. Okazało się, że spółki zagraniczne zaoferowały za swoje usługi ok. 600 tys. zł miesięcznie.

Rezultatów nie przyniosły także próby negocjacji z ZMPG. - Mimo obowiązywania do 29 lutego umowy z 2003 roku, spółka nie otrzymuje już opłaty ryczałtowej, co uniemożliwia wypłacenie odpraw jej 86 pracownikom - dodaje Bukowski. - Marynarze z Morskiej Straży Pożarniczo - Ratowniczej nie otrzymują też wypłat od początku 2012 roku.

W podobnej sytuacji są strażacy z Portowej Straży Pożarnej Florian. Jej załoga ma być ograniczona o połowę. Obecnie w jednostce pracuje ok. 100 strażaków. Wyremontowana została remiza. Florian dysponuje też dziewięcioma specjalistycznymi wozami. - Port każdego roku informuje, że ma coraz większe przeładunki i w tym roku wypracował ok. 40 mln zysku. W czasach kryzysu są to bardzo dobre wyniki - mówi Konrad Rozwadowski, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" Portowej Straży Pożarnej Florian w Gdańsku. - Nie stać go jednak na utrzymanie straży pożarnej. Koszty jakie ponosi zarząd z tego tytułu wynoszą ok. 100 tys. miesięcznie.

Jak twierdzi Rozwadowski ograniczenie załogi portowych strażaków odbije się na bezpieczeństwie nie tylko w porcie, ale także w pobliskich dzielnicach. - Nie wyobrażam sobie, że nad bezpieczeństwem ładunków niebezpiecznych w Naftoporcie i Porcie Północnym będą czuwać niewyszkoleni pracownicy - dodaje Rozwadowski. - Strażacy to twardzi ludzie, ale kiedy pojawiła się informacja o zwolnieniach to wielu z nich płakało.

Czy port w Gdańsku powinien oszczędzać na spółkach związanych z ochroną pożarową?


Co na to Zarząd Morskiego Portu Gdańsk? - Morska Straż Pożarniczo - Ratownicza oraz Portowa Straż Pożarna Florian działają jako spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. I zarząd i obydwie spółki muszą działać na zasadach przewidzianych przez Kodeks Spółek Handlowych - mówi Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. - Jako firma nie możemy sobie pozwolić na dotowanie działalności innych spółek.

Jak twierdzi Kasprowicz, MSP-R od 2003 roku świadczy usługi nie tylko portowi, ale także kilkunastu innym podmiotom. Wykorzystuje do tego statki będące własnością Zarządu Morskiego Portu Gdańsk. - Po analizie stwierdziliśmy, że musimy dostosować usługi nam świadczone do naszych potrzeb - twierdzi Kasprowicz. - Stąd decyzja o zmniejszeniu zapotrzebowania na usługi Floriana i MSP-R. Obowiązki tego ostatniego przejmie z dniem 1 marca Straż Ochrony Portu Gdańsk. Pracę zachowają zapewne marynarze pracujący dotychczas na statkach obsługiwanych przez MSP-R.

Na wyjaśnienie konfliktu pomiędzy strażakami, a zarządem czeka też Naftoport. Spółka zarządzająca Bazą Paliw Płynnych oczekuje na odpowiedź na pismo skierowane do ZMPG SA w sprawie wyjaśnienia, jak ma być rozwiązany problem zabezpieczenia przeciwpożarowego bazy.

Zgodnie z konwencjami międzynarodowymi zbiornikowce z ropą i paliwami muszą mieć asystę statków pożarniczych już na redzie, a później w porcie, podczas przeładunków. Przez 20 lat zadania te wykonywała MSP -R. Nie można ich powierzyć z dnia na dzień innej spółce, która tylko dysponuje statkami pożarniczymi, a nie posiada wymaganych przepisami uprawnień.

Trojmiasto.pl dotarło do pisma jakie w sprawie zmian w jednostkach straży pożarnej w porcie przesłał do zarządu portu pomorski komendant Państwowej Straży Pożarnej. W piśmie przypomniano, że MSP-R działa w oparciu o decyzję ministra spraw wewnętrznych i administracji z 2005 roku. Morska straż stanowi więc integralny element Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego na terenie województwa pomorskiego. Brak tej formacji naruszy stan ochrony przeciwpożarowej na Pomorzu. Tym bardziej, że jednostki PSP nie są przygotowane do prowadzenia działań na wodach portowych. Obszarem zabezpieczanym przez straż państwową są wyłącznie tereny lądowe kraju, do morskiej linii brzegowej i wody śródlądowe.

Teraz statki dzierżawione przez MSP-R mają być przekazane SOPG, która nie posiada uprawnień jednostki gaśniczej, upoważnionej do działań na wodnym obszarze portu. Uzyskanie takich uprawnień jest długotrwałe i wymaga uzyskania zgody ministerstwa i pomorskiego wojewódzkiego komendanta Państwowej Straży Pożarnej.

- W rezultacie bez nas, od 29 lutego, wody portowe pozostaną bez osłony przeciwpożarowej. Ma to szczególne znaczenie wobec zbliżających się mistrzostw Euro 2012, które odbywać się będą praktycznie obok wód portowych - dodaje Bukowski. - Na wodach tych niewątpliwie nastąpi wzmożony ruch statków pasażerskich i związany z tym wzrost zagrożenia pożarowego i życia ludzkiego. W tej sytuacji manipulowanie w służbach ratowniczych na pewno nie przyczyni się do wzrostu bezpieczeństwa.

Portowi strażacy przygotowują się do manifestacji pod Zarządem Morskiego Portu Gdańsk. Odbędzie się ona w piątek 2 marca o godzinie 9.

Miejsca

Opinie (222) 1 zablokowana

  • czemu tak póżno (4)

    Już najwyższy czas żeby Bukowski dyr.MSPR poszedł w diabły.,bo w żaden inny sposób tego nieudacznika nie można oderwać od koryta{trzeba go odstrzelić jak Kadafiego} ,sam się wybiera na funkcję dyrektora zbierając głosy na zebranie od emerytów i swoich przydupasów.Również w ten sposób jest wybierana rada pracownicza {same lowelasy i przydupasy} inaczej zamknięte obłędne koło.Marciniak jego przydupas-teraz mówią -judasz zdrajca szybciutko,zawinął manele i płaszczy się przed nowym prezesem.Rada nadzorcza pożal się panie Boże,Kryszkiewicz{przew. zw.zaw} pierwsza szklana,Brodziak {przew.zw.zaw}druga no i zagubiony Czekański.Tak czy tak reszta ludzi ,są to w pełni profesjonalni fachowcy w pełni poświęceni swej pracy i dla nich pełen szacunek.Szkoda tylko że zwolniono tak dużo fachowców z jednostek pływających.Mam nadzieję że nowy pracodawca Pan Prezes Rudoman doceni ich zalety,jako ludzi i solidnych fachowców.

    • 8 5

    • wasza polityka wewnętrzna nas nie obchodzi... pytanie czemu przez to wszystko cierpią ludzie fachowcy z morskiej i Floriana. Przy tych stanach osobowych 3/4 zadań nie zostanie wykonanych a tym z ZMPG to na łapkę bo będą mogli udowodnić że jesteście niepotrzebni i was wykończą... nie trzeba kończyć psychologii by wiedzieć o co idzie gra.. Więc ambicje w kieszeń i walczcie o swoje bo jesteście nam potrzebni

      • 2 1

    • Już docenił 1300PLN do rączki, toż to majątek!

      • 2 0

    • ostro żeś pojechał Panie Stefanie Cz. ;)

      • 1 0

    • no

      kryszkiewicz Brodziak Czekański Plutowski oraz Marciniak to zdolna grupa plotkarzy i super fachowców a w szczególności Pan kap Plutowski który niszczy dobro oraz finanse Firmy MSPR tak jak im zagrali tak oni tańczyli co do Marciniaka brak mi slow

      • 1 0

  • DOŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Pytam się czy jest jakaś WŁADNA INSTYTUCJA , MINISTER LUB Z RAMIENIA PRAWA ,żeby zakończyć temu ZARZĄDOWI kres złego gospodarowania i rozporządzaniem się ludzkim losem i majątkiem portowym?????.Dawno już przy ZMPG zamiast tych limuzyn powinny stać TACZKI !!!!!!!!!!!!!!!

    • 19 0

  • Strażacy postawcie na swoim! (2)

    Olejcie prezesów ZMPG nie obsadzajcie strażaków! Rudoman jest posr... bo mu ZMPG każe robić to do czego nie jest przygotowany. Jak wy nie obsadzicie strażaków to polecą głowy bezmózgowe z ZMPG. A tak im d... bronicie. Won z głąbami co na ludziach swoje kariery budują.
    Gdyby nie mieli poparcia w bliskim premierowi pośle to nigdy nie byli by nawet księgowymi ze swymi chorymi pomysłami!

    • 18 0

    • Sensowny post... według ostatnich opinii oraz informacji, armatorzy i agenci klarujący statki są wyraźnie zaniepokojeni tą chorą sytuacją sprokurowaną przez Prezesów ZMPG, może wreszcie Pan Minister zainteresuje się tym co wyrabiają jego podwładni. Aksamitne s@#$%^&stwo stworzone na potrzeby chorych ambicji managerów z bożej łaski. Niczego ich nie nauczyło lanie w Gdyni. Skąd tacy się biorą?

      • 4 0

    • Dokladnie tak powinno sie zrobic! Niech poleca wreszcie glowy ktore juz dawno poleciec powinny

      • 3 0

  • To się nie mieści w głowie!!

    Jakim cudem ustawa o Lotniskowych Strażach Pożarnych istnieje od wielu lat i każdy rozumie bez większego wysiłku, że lotniska to miejsce o wysokim zagrożeniu pożarowym. Nikt nie zatroszczył się jednak, żeby bezpieczeństwo Portu i mieszkańców najbliższych mu okolic było prawnie uregulowane, a przecież przeładunek towarów i statki same w sobie są "pożarogenne". Przez czyjeś "widzimisię" tyle osób, które każdego dnia narażały swoje życie wylądowało na bruku. Obywatelski dramat!

    • 14 0

  • (3)

    Przeczytałem wszystkie artykuł oraz opinie... przecież to się nadaje do ścigania z urzędu. Gdzie jest prokuratura?

    Porty to obiekty strategiczne dla kraju. Każda manipulacja, ingerencja w system zabezpieczenia portu to sprawa najwyższej wagi państwowej. Czy oficer bezpieczeństwa w porcie gdańskim jest aż takim niedoukiem, że nie zgłaszał tego faktu do instancji nadrzędnych? To co się wyrabia to sabotaż.

    • 13 0

    • Przepraszam miało być przeczytałem artykuł i wszystkie opinie

      • 1 0

    • odp.

      Śmiesznym ale tragicznym jest fakt że w RN jest Adamowicz ob.Prezydent Gdańska i tylko dla tego jeszcze prokuratura się do tego tematu nie dobrała jak to mówią klapki na oczy i ku przodowi.... ronsia ronsie myje.... ważne by na konto wpływało...

      • 6 0

    • Oficer bezpieczeństwa to nieudacznik, były bezpiek, który tylko zainteresowany jest kasą niczym więcej. Z bezpieczeństwem ma tyle wspólnego ile po wywija komuś przed nosem pistoletem.

      • 2 1

  • (3)

    a może by tak się wypowiedział na ten temat Wojewoda Pomorski .... i Pan Sulęta ze Sztabu Antykryzysowego miasta Gdańska i woj.pomorskiego.
    Czas na zmiany w ustawodastwie odnośnie portów...

    • 9 0

    • (2)

      Było spotkanie u wojewody i... z dużej chmury nawet deszcz nie kapnął. Jakby coś wojewoda miał zadziałać, to by takich szopek w porcie nie było. Euro blisko, bezpieczeństwo coraz mniejsze, ich to w ogóle nie obchodzi. Lato przed UFA sprawę zatuszuje i będzie OK. Mieszkańcami pobliskich dzielnic i tak się nikt nie przejmie. Pikieta w piątek a prezesi nawet jej nie obejrzą w tv bo do ciepłych krajów na urlopik wylatują. Mają wszystkich w d... Więc po co bijecie pianę? Tak na prawdę tylko rusek może "otworzyć im oczy: ;)

      • 3 0

      • (1)

        pikieta? już prezesik zaszantażował strażaków, jeśli pójdą na pikietę to zlikwiduje floriana... teraz czas na odwagę cywilną, boimy się szantażu czy pikietujemy?

        • 2 0

        • pikieta musi być bez dwóch zdań . nie po to po porcie chodze i opon szukam już nawet wykładziny znalazłem ." Nie ma rózy bez ognia"

          • 2 0

  • Czy Pan Prezes ZMPG faktycznie likwidując MSPR oraz ograniczający zdolność bojową Floriana ma świadomość, że popełnia przestępstwo? Czy ma świadomość, że cedując, mocą decyzji własnej, nieuprawnionej, ochronę i zabezpieczenie przeciwpożarowe Straży Ochrony Portu stwarza istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa portu i okolic? SOPG nie posiada, żadnych umocowań prawnych do wykonywania takich zadań. Kuriozum. Co na to Pan Minister?
    Czy został powiadomiony o karkołomnym pomyśle Prezesów ZMPG, którzy mają w czterech literach bezpieczeństwo rozkoszując się cyferkami? Oni mieszkają w bezpiecznej odległości od portu a co z mieszkańcami dzielnic portowych?

    • 15 0

  • ZMPG

    to taka swoista spółdzielnia pracy.wystarczy zacząć od ZARZĄDU PORTU i RADY NADZORCZEJ dalej UM dalej UW dalej KRM i do tego OBYWATELSKA.

    • 7 0

  • ze strony ZMPG

    Rok 2011, mimo kryzysu w światowym handlu, przyniósł morskiemu portowi w Gdańsku czwarty wynik w historii: 25,3 mln ton. Był to jednocześnie nie tylko statystyczny sukces. W strukturze przeładunków zaszła wyraźna zmiana jakościowa: port gdański stał się portem uniwersalnym - portem dla każdego statku i każdego ładunku.... taaa teraz należy oszczędzać na bezpieczeństwie... a jeszcze jedno może zaczniemy składować śmieci jest przecież tyle niezagospodarowanego miejsca w porcie a i obroty będą większe i słupki sie poprawią..

    • 8 0

  • straż pożarna (1)

    w straży pożarnej muszą być ludzie sprawni fizycznie z szybką reakcją na dany moment a ochroniarze to ludzie z grupami inwalidzkimi życzył bym sobie żeby duży tankowiec podpłynął na redę portową i z powodu braku ochrony przeciwpożarowej wykonał zwrot i obrał kurs na inny port celem rozładunku wtedy pana prezesa czeka TACZKA

    • 11 0

    • niech tylko wypłyną ... lub zaczną asystę moment pismo do prokuratury Urzędu Morskiego PRS-U i Ministra gosp.morskiej .... i będzie się działo...

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane