• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Greenpeace na Trzech Lipach o energii wiatrowej

Wioletta Kakowska-Mehring
13 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W połowie lipca aktywiści Greenpeace rozwiesili na budynku hali produkcyjnej Stoczni Gdańsk transparent z hasłem „Miejsca Pracy i Tańsza Energia czy Fukushima”. Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo. Trójmiejskie stocznie zaczynają specjalizować się w produkcji elementów farm wiatrowych. W połowie lipca aktywiści Greenpeace rozwiesili na budynku hali produkcyjnej Stoczni Gdańsk transparent z hasłem „Miejsca Pracy i Tańsza Energia czy Fukushima”. Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo. Trójmiejskie stocznie zaczynają specjalizować się w produkcji elementów farm wiatrowych.

Nie będzie happeningu, ale dyskusja. Znana organizacja ekologiczna Greenpeace w czwartek 15 września, w ramach Forum Dialogu i Współpracy "Energia i Samorządność" przedstawi swój raport "Morski wiatr kontra atom" i spotka się ze zwolennikami energii atomowej. Debata jest otwarta dla publiczności.



O Greenpeace ostatnio zrobiło się głośno. Najpierw za sprawą akcji na stadionie PGE Arena podczas meczu Polska-Niemcy. Działacze tej organizacji wdarli się pod dach stadionu, by wywiesić transparent. Akcję jednak udaremniono. Kilka dni potem udało się. Na konwencji wyborczej PO w Warszawie podczas transmisji telewizyjnej na scenę wdarła się aktywistka Greenpeace i rozwinęła transparent z hasłem "Szkoda prądu - chcemy czystej energii".

Tym razem nie będzie happeningu, a będzie debata. Odbędzie się ona 15 września o godz. 12 w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym (ul. Trzy Lipy 3 zobacz na mapie Gdańska). Do dyskusji zaproszono ekspertów od energetyki, których poproszono o ustosunkowanie się do tez, argumentów i wniosków sformułowanych w raporcie "Morski wiatr kontra atom" przygotowany na zlecenie Greenpeace i Fundacji im. Heinricha Boella przez Instytut Energetyki  Odnawialnej. Raport przedstawia porównawczą analizę kosztów morskiej energetyki wiatrowej i energetyki jądrowej oraz ich potencjału tworzenia miejsc pracy.

W debacie udział wezmą: Grzegorz Wiśniewski z Instytutu Energetyki Odnawialnej (główny autor raportu), Jan Haverkamp z Greenpeace European Unit, Bruksela, ekspert ds. energetyki w Europie Środkowej i Wschodniej, Marcin Ciepliński, dyrektor departamentu ds. strategii i rozwoju PGE EJ są ( firmy odpowiadającej za budowę elektrowni atomowej w Polsce), Jerzy Pirsztel ze Stowarzyszenia na rzecz Elektrowni Jądrowej w Województwie Pomorskim oraz Marian Głowicki z Fundacja Poszanowania Energii. Dyskusję poprowadzi dr Piotr Stankiewicz z Gdańskiego Parku Naukowo-Technologicznego. Debata ma charakter otwarty dla publiczności.

Spotkanie odbędzie się w ramach Forum Dialogu i Współpracy "Energia i Samorządność", które powstało na początku roku właśnie po to, aby dyskutować o energetyce. Powołał je marszałek województwa Mieczysław Struk oraz Roman Zaborowski, wojewoda pomorski. W dyskusjach i w pracach organizacji może uczestniczyć każdy. Wystarczy złożyć pisemną deklarację. Sekretariat działa w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym.

Opinie (34) 5 zablokowanych

  • to ci co udają, że troszczą się o środowisko do czasu kiedy inwestor da łapówkę?? (4)

    czy to jakaś inna organizacja?

    • 61 12

    • odp:

      tak tak...a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...

      • 2 3

    • Tak, owszem

      A środowisko ich interesuje tylko do czasu, jak dziennikarze przestaną się interesować, a konkurencja inwestora - słać kasę

      • 4 1

    • Green peace

      tłumaczenie n PL: dasz "zielone" to masz "spokój" :)

      • 11 2

    • Dla ułatwienia dodam, że...

      ...pan Ryszard Krauze chce ostro inwestować w wiatraki :-)

      • 3 0

  • Tylko niech będzie wyraźnie zaznaczony czas wypowiedzi dla poszczególnych grup. Bezwzględny zakaz wchodzenia drugiej stronie w (1)

    słowa, zanim skończy się jej kolejka. Nic mnie nie złości bardziej: O czymś debatują, jedna strona coś mówi, druga na chama przerywa, pierniczy i nie można zrozumieć nikogo. Potem gdy następuje zamiana ról, ci robią to samo. Wzajemnie wytykają sobie brak kultury. Musi być jasny podział: 3 minuty dla jednej strony i wyłączenie mikrofonu po tym. 3 minuty dla drugiej strony i wyłaczenie mikrofonu po tym. A jak będzie ktokolwiek wcinał się jak zapluta, zapijaczona morda w kwestie przeciwnika, winien być rażony prądem. Boleśnie.

    • 32 0

    • Świetny pomysł. Niestety, zabrania tego Genewa, Berno, Lozanna i czy inny głupkowaty dokument.

      O!

      • 7 1

  • śmiech (1)

    jaka tania energia ,kto im takich bzdur naopowiadał , że nie wspomne o ekologi (koszty utylizacji smigieł i emisji co2 w trakcie produkcji)

    • 34 10

    • To znaczy się lepiej utylizować odpadki radioaktywne?

      • 3 2

  • NIEDORZECZNE ! JAK MOZNA POROWNYWAC ELEKTROWNIE ATOMOWE Z WIATROWYMI ! (4)

    To troche tak jak by greenpeace zabronil jezdzic autobusami i mieli bysmy wszedzie piechota chodzic ! przeciez piechota tez sie mozna przemieszczac . Samo prownywanie elektrowni atomowej z wiatrowa jest niedorzeczne. Energia tzw wiatrow czy ekologiczna - jak kto chce - jest tylko jako dodatek i to nie jest ani tania energia i poki co technologie sa malo wydajne. Elektrownie wiatrowe sa oczywiscie dobre jako oszczednosc np. dla malej wsi ale nie dla miast i szczegolnie przemyslu . Tak naprawde to o co chodzi bo zaledwie bedziemy mieli tylko jedna elektrownie atomowa a zeby miec energie na potrzeby naszego kraju to powinno byc elektrowni atomowych przynajmniej 20 - 30 w naszym kraju wiec i tak nie ma sie o co klocic ani bac. Francja jest doskonalym przykladem rozwoju tzw. atomistyki energetycznej i powinnismy isc w tym kierunku i dazyc do tego aby tych elektrowni bylo jak najwiecej bo inaczej bedziemy zawsze zalezni od Rosji i staniemy sie biedakami . Atom to przyszlosc i rozwoj czy sie to komus podoba czy nie . Jezeli my to zablokujemy to i tak wiekszosc panstw to rozbuduje i rozwinie a my bedziemy zasciankiem. Niemcy owszem maja plan likwidacji kilku starych elektrowni atomowych ... ale tylko starego typu ... i sa juz u nich plany budowy calkiem nowych i nowoczesnych elektrowni atomowych czy jadrowych i nie badzmy naiwni ze ktos zrezygnuje z tak doskonalej i taniej technologi i energi . Tylko naiwni wierza ze z '' wiatru '' bedziemy mieli energie !

    • 33 13

    • Niemcy rzucają atom dla węgla

      Projekty budów elektrowni węglowych już chyba nawet zatwierdzili

      • 3 5

    • Nie jestem ekologiem, tylko ekonomistą. (2)

      Od trzech lat cały świat wie, że energia pozyskana z elektowni wiatrowych jest tańsza w przeliczeniu na jednostkę energii niż jądrowa. Wynika to z faktu, że koszty budowy elektrowni jądrowej przerzucane są na klienta przez około 20 lat. Dodatkowo koszty zwiększa wysoka cena paliwa oraz utylizacja zużytego paliwa do elektrowni - jest to olbrzymi koszt z którym problem aktualnie mają Niemcy. Za energią odnawialną przemawia również wzrost efektywności takich elektrowni (postęp technologiczny spowodował, że straty energii nie są już tak znaczne w przypadku elektrowni wiatrowych/słonecznych).Zainteresowanym polecam raport o kosztach energii słonecznej: ww.ncwarn.org/wp-content/uploads/2010/07/NCW-SolarReport_final1.pdf plik: NCW-SolarReport_final1.pdf

      • 5 3

      • To ciekawe jaki bedzie koszt zatrzymania przemysłu i usług...

        ... w dni bezwietrzne. Gdy nie będzie wystarczająco energii by zasilić zakłady przemysłowe. Energia wiatru, ok, ale tylko jako uzupełniająca.

        • 2 1

      • Od ilu lat 90% energii elektrycznej we Francji pochodzi z elektrowni atomowych?

        Czy bez nich TGV mogłyby ruszyć się z miejsca? Czym byłaby Francja bez TGV? Jedyny symbol stanowiący konkurencję dla Wieży.

        • 0 0

  • Wiatr, słońce, energia fal, geotermia... (5)

    Doskonałe źródła energii, czyste, a eksploatacja wymaga wielu miejsc pracy, zaplecza przemysłowo technicznego, ale... Problemy są 3:1) DROGIE - gdyby nie dotacje państwowe czy unijne taki wiatrak by się zwyczajnie nie zwrócił.2) POTRZEBUJĄ DUŻO MIEJSCA - powierzchnia na farmę wiatrową o mocy 400 czy 1000MW jest gigantyczna (jeden wiatrak 2-5 MW w Polsce nikt farmy z 5MW nie postawi bo za słabo wieje, więc podzielcie sobie 1000MW na 3MW i uwzględnijcie odległość od innych wiatraków, zabudowań, dróg, lasów). Wychodzi na to, że wiatraki muszą stać na polach a tam daleko do odpowiedniej sieci elektroenergetycznej więc pkt 1 jeszcze bardziej wzrasta.3) PROBLEMY Z MAGAZYNOWANIEM ENERGII - Prawie nikt o tym nie wspomina ale jak przestanie wiać, świecić słońce to jedyna 24h energia odnawialna to energia falowania morskiego (nie mylić z energią pływów). Skutkuje to zapakowaniem całego naszego wybrzeża konstrukcjami a i tak by nie starczyło. Magazynowanie energii elektrycznej z takich źródeł odbywa się poprzez elektrownie szczytowo pompowe (brak u nas w Polsce miejsca na tak dużą ilość zbiorników, istnieje jedna taka elektrownia o mocy 200MW) lub tzw ekspandery czyli odwrotności sprężarek. Najpierw spręża się powietrze i wdmuchuje do skał podnosząc ciśnienie, a następnie odzyskuje uwalniając zawory (takie kompleksy istnieją w Niemczech), niestety u nas nie ma wystarczającej ilości jaskiń o tak dużym stopniu szczelności. Są również inne metody np. Fluidalne termie (płyny które bardzo długo trzymają ciepło) ale technologia ta jest w powijakach.Podsumowując: Jedyne co można zrobić w państwie rozwiniętym to suma elektrowni ''zielonych'' na poziomie 50% (chyba że mamy wody termalne jak na Islandii, ale NIE mamy). Jak łatwo policzyć 50% musi pochodzić z źródeł konwencjonalnych a tu mamy do wyboru biomasę, metan naturalny, gaz ziemny, węgiel, ropę (śmieci i innych pobocznych nie wpisuję bo na nich opierać energetyki kraju nie można). Węgla nam nie brakuje, gazu może niebawem też nie, więc tak będzie i nikt tego nie zmieni.Elektrownie nuklearne to energia niedająca się łatwo regulować (chodzi o dostosowanie do zapotrzebowania sieci elektroenergetycznej. Nie da się szybko zmniejszyć mocy reaktora aby turbina pracowała ''wolniej'', dlatego one pracują na nominalnych mocach a reguluje się elektrowniami np węglowymi gdzie o wiele łatwiej zjechać mocą na kotle opalanym). Ta kwestia wymusza byt elektrowni konwencjonalnych ponieważ wiatru ani słońca nie kontrolujemy albo wieje albo nie więc regulacja sieci takim rodzajem jest zwyczajnie niemożliwa.STAWIAJMY FARMY WIATROWE ALE JAKO WSPOMAGAJĄCE EKOLOGICZNE ŹRÓDŁO ENERGII A NIE PODSTAWA ENERGETYKI CAŁEGO KRAJU. NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ EKOLOGOM.

    • 33 7

    • (2)

      Popieram opinię ale błąd w tekście że mamy jedna elektrownię szczytowo-pompową ; osobiście widziałem dwie, jedna nad jez. Żarnowieckim, druga na górze Żar w Beskidach

      • 7 1

      • (1)

        fakt mamy ich więcej niż jedną przyznaję się bez bicia do błędu mamy ich 6.

        • 6 0

        • Żarnowiec 750 MW, Żar - 500 MW

          • 2 0

    • I to jest

      odpowiedź wyczerpująca. Opisane wady i zalety,ze spojrzeniem na uwarunkowania wynikające z lokalizacji. Popieram 100%. Według mnie atomówki powinny powstać, bo zapotrzebowanie na energię rośnie szybko. Dwie elektrownie atomowe, a do tego rozbudowane inne źródła energii, byle ograniczyć dominację elektrowni węglowych.

      • 5 2

    • no tak, tylko najgłośniejsi w tym temacie są pseudo "ekolodzy", czyli banda nieuków co pokończyła jakieś śmieszne humanistyczne kierunki, i serdeczne G o temacie wie... na prawdę trzeba mieć swój rozum i nie słuchać tych ekoterrorystów nierobów, tylko siąść w grupie SPECJALISTÓW z danej dziedziny (energetyki) i rozmawiać rzeczowo

      • 4 2

  • DO WIADOMOSCI WSZYSTKICH PRZESTRASZONYCH ATOMEM ! W POLSCE JEST JEDEN REAKTOR ATOMOWY W SWIERKU ! (1)

    jest w Polsce jeden reaktor atomowy uzywany do badan naukowych ! jeden ale jest ! i co boicie sie ? nie ! bo zapewne wiekszosc madralinskich nawet nie wiedziala ze Polska ma juz reaktor atomowy . Najlepszym rozwiazaniem jest przestac snuc bajdy i rozwijac i jedno i drugie zarowno elektrownie atomowe i tez wiatrowe .

    • 22 10

    • Są dwa ;)

      Maria i EwaZ czego "Ewka" już nie jest użytkowana.

      • 3 0

  • Greenpeace to oszołomy (2)

    ekologia swoją drogą, ale to co oni robią to żenada

    • 32 10

    • Jaka żenada...

      Nawet nie wiesz ile jest małych, nieznanych formalnych grup proekologicznych, ale nie mają takich akcji, happeningów etc. Nie są medialni, więc... nie istnieją.Takie są czasy. Zrozum to.

      • 0 6

    • A co robią? roszę rozwinąć myśl?

      • 1 0

  • spotkanie "otwarte" (2)

    co to za spotkanie otwarte skoro odbywa się o 12.00 w czwartek, ludzie w tym czasie pracują, na spotkanie przyjdzie paru "zielonych" studentasów i tyle, ludzie powinni wybić z głowy tym ekoczubkom bojkot elektrowni atomowych, atom to najtańsza i najczystsza energia, lepiej niech walczą z kombinatem gazowo-węglowym, pokończy to takie jakieś kierunki humanistyczne a potem myśli, że się na inżynierii zna, większą wiedzę na temat liryk Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej inżynierowie posiadają niż oni o energii, fizyce i ekonomii

    • 11 8

    • Atom może i jest najtańszy i najczystszy, ale również najbardziej niezbiezbieczny (1)

      • 1 2

      • No to zbudujmy sobie nowoczesne elektrownie weglowe...

        ... tak jak maja to w planach Niemcy. I bedzie ok, nawet wegiel mamy swoj.

        • 0 0

  • Termin! (1)

    Na spotkanie przyjdą tylko emeryci i studenci, na bezrobotnych nie liczę. Kto robi spotkanie otwarte w czwartek o 12-tej!

    • 16 2

    • Naiwnosc

      Kto? Fachowcy PRowcy! Naiwnością jest twierdzić, ze spotkanie w srodku dnia, w srodku tygodnia, na jakims zadupiu ma sluzyc szczerej dyskusji;) W mediach ma pojsc komunikat jacy to oni towarci na dyskusje i jak czyste sa ich intencje. I poszedl. Grinpis to agencaj czarnego PR. Nic wiecej.

      • 0 0

  • Czy do Żarnowca dotrze tsunami? To dlaczego przywołują porównania do Fukushimy?

    brednie!

    • 13 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Monika Płocke

Banking Technology, Head of Change and Technology Capabilities w Nordea Bank AB. Absolwentka...

Najczęściej czytane