• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grupa Cadring szuka inżynierów. Stawia na przemysł morski i offshore

erka
14 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Gdański oddział spółki Cadring ma zajmować się głównie przemysłem morskim oraz offshore. Gdański oddział spółki Cadring ma zajmować się głównie przemysłem morskim oraz offshore.

Międzynarodowa Grupa Cadring, wywodząca się z Finlandii, otworzyła nowe biuro inżynierskie w Gdańsku. Grupa Cadring specjalizuje się głównie w trzech obszarach: pojazdy użytkowe, maszyny i urządzenia produkcyjne oraz przemysł morski i offshore. I to właśnie ten trzeci obszar sprowadził firmę do Trójmiasta.



Klientami Cadring są głównie duże firmy produkcyjne posiadające własne, większe lub mniejsze, działy inżynierskie. Działy takie mogą borykać się z różnorodnymi problemami. Czasem jest to brak wykwalifikowanych specjalistów w danej dziedzinie, a czasem nagłe zwiększenie ilości pracy i wynikające z tego braki zasobów kadrowych. Cadring oferuje w takiej sytuacji szereg rozwiązań i możliwości, elastycznie dopasowując się do potrzeb klienta.

W ciągu kilku ostatnich lat Cadring brał udział w realizacji przedsięwzięć związanych m.in. z projektowaniem wyposażenia, obliczeniami statecznościowymi i wytrzymałościowymi oraz modelowaniem. Wprawdzie najbliższe plany nie zakładają jeszcze konstruowania całych jednostek, ale dotychczasowe projekty i perspektywy okazały się na tyle obiecujące, że zarząd firmy zdecydował się na zwiększenie aktywności Cadring Polska w przemyśle morskim i offshore.

- Stąd właśnie decyzja o otwarciu nowego oddziału, a wybór zarówno ze względów logistycznych, jak i potencjalnych możliwości rozwoju, padł na Gdańsk. Nadmorska lokalizacja miasta, dynamiczny rozwój przemysłu na tym obszarze, obecność wykwalifikowanych i uznanych na rynkach europejskich inżynierów, a także strategiczne położenie pomiędzy Wrocławiem a Finlandią, pozwalają z dużym optymizmem patrzeć na przyszłość tego oddziału - mówi wiceprezes zarządu, Elżbieta Helminen.
Zarząd firmy ma nadzieję, że będzie się on rozwijał równie dynamicznie jak wrocławskie biuro, które od powstania w 2009 roku zwiększyło zatrudnienie do ponad 70 konstruktorów, a w planach ma kolejne rekrutacje. Biuro w Gdańsku rozpoczęło swą działalność w styczniu 2016 roku i  nadal kompletowany jest zespół konstruktorów.

- Chcielibyśmy za kilka lat stać się rozpoznawalną marką na Pomorzu, kojarzoną z solidnością, jakością i przejrzystością, którą wywodzimy z naszych fińskich korzeni. Chcemy dać się poznać naszym nowym klientom z jak najlepszej strony i zdobyć ich zaufanie tak, jak zrobiliśmy to na rynku dolnośląskim. Chcemy też stać się rozpoznawalnym na rynku gdańskim pracodawcą, oferującym udział w ambitnych, niebanalnych projektach oraz partnerskie podejście do współpracowników. Jednym słowem chcemy powtórzyć nasz sukces i stać się tzw. wartością dodaną i przyczynić się do rozwoju regionu - dodaje Helminen.
Cadring został założony w roku 2002 roku. Doświadczenie zawodowe właścicieli Cadring związane jest z wieloma dziedzinami mechaniki oraz techniki elektrycznej, w szczególności w sektorach pojazdów użytkowych oraz przemysłu ciężkiego. Obecnie Grupa Cadring zatrudnia ponad 140 konstruktorów. Poza biurami we Wrocławiu i Gdańsku, również w Finlandii, Szwecji i Indiach.
erka

Miejsca

Opinie (40) 3 zablokowane

  • (1)

    ładna marchewka na kiju.

    • 20 2

    • macanie rynku czy serio zajawka ?

      • 4 2

  • Ktoś pracuje ?

    Jakieś opinie ?

    • 18 1

  • Skoro szukają i nie znajdują. (10)

    Widać nic nie mają do zaoferowania.
    Ukraińców "se" zatrudnijcie, przecież to takie modne ostatnio jest.

    • 22 11

    • (4)

      Bardzo dobrze płacą, ale problem z umiejętnościami pracowników.

      • 6 13

      • (3)

        Czy mógłbyś doprezyzowac co to znaczy bardzo dobrze płacą? Ile konkretnie można zarobić doświadczony senior engineer?

        • 8 3

        • (2)

          17tys zł netto / m-c

          • 3 8

          • I to ma być bardzo dobrze? Może w Polsce to by było bardzo dobrze

            • 6 0

          • ale to na wyjeździe z dietą licząc ? a codo fachowości , hmmm , jak ktoś jest dobry to prace ma ... powodzenia z wyławianiem zbuków z rynku

            • 0 0

    • ?

      A skąd wiesz ze nie znajdują, nie ma z tym problemu raczej, teraz kiepski rynek wiec czas na szukanie specjalistów jak najbardziej dobry, ciekawe jak sie tam pracuje czy normalna firma czy kolejne polskie piekiełko pod przykrywką Finów. Jak ktoś coś będzie wiedział to dajcie znać !

      • 2 2

    • Ponieważ znowu ocenzurowano link.. (3)

      "Na Pomorzu zaczyna brakować rąk do pracy. Firmy coraz chętniej zatrudniają więc cudzoziemców, głównie Ukraińców. - Pojawiają się enklawy, gdzie widać już pracowników z Ukrainy, głównie w budownictwie i przemyśle okrętowym - przyznaje Zbigniew Canowiecki, prezes Pracodawców Pomorza.
      "Niedawno pisaliśmy o rekordowo niskiej stopie bezrobocia w Gdańsku - 31 grudnia 2015 r. wyniosła ona 4,1 proc. W Gdyni było to 5,1 proc., a w Sopocie - 3,5 proc. Zdaniem specjalistów od rynku pracy oznacza to, że zatrudnienia nie mają tylko ci, którzy nie chcą pracować.

      Z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku wynika, że tylko w styczniu br. pomorscy pracodawcy zgłosili 6164 wolne miejsca pracy - o 321 więcej niż w grudniu. W całym 2015 r. było to prawie 90 tys. miejsc."

      • 2 1

      • (2)

        Brakuje monterów, spawaczy i stolarzy

        - W ostatnich latach odnotowujemy szybko rosnące zainteresowanie zatrudnieniem cudzoziemców, zwłaszcza obywateli Ukrainy - mówi Agnieszka Katka z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Potwierdza to wzrost liczby zarejestrowanych w urzędach pracy oświadczeń o zamiarze zatrudnienia Ukraińców.

        W styczniu br. firmy złożyły ponad 3 tys. takich oświadczeń. W 2015 r. było ich 24 745, a w 2014 - 5515.

        - Pojawiają się enklawy, gdzie widać już pracowników z Ukrainy, głównie w budownictwie i przemyśle okrętowym - przyznaje Zbigniew Canowiecki, prezes Pracodawców Pomorza. - My, przedsiębiorcy, jesteśmy i będziemy w coraz większym stopniu zainteresowani pozyskiwaniem Ukraińców. Jeżeli utrzyma się tempo rozwojowe produkcji na Pomorzu, to w wielu zawodach zacznie brakować ludzi do pracy. Już brakuje - monterów, spawaczy, monterów instalacji przemysłowych, stolarzy. Doszło do tego, że przedsiębiorcy chcą wziąć na siebie zorganizowanie szkoleń zawodowych. Namawiają młodych ludzi z głębi województwa, żeby się zgłaszali, ale nawet i tych zaczyna brakować. Jest potrzeba zatrudniania pracowników z Ukrainy i będzie ona rosła. Z naszego rozpoznania wynika, że wszyscy chętnie by zatrudnili Ukraińców - językowo są w stanie szybko się wdrożyć, są to ludzie bardzo spokojni, mentalnie bardzo nam bliscy. Opinia o nich jako pracownikach jest bardzo dobra. Z roku na rok będzie nam coraz bardziej brakowało pracowników z wykształceniem zawodowym.

        Pan Mikołaj przyjechał do Gdańska z żoną i córką. Dostał kartę stałego pobytu na 10 lat. W Donbasie, skąd pochodzi, przez 15 lat był rzeźnikiem. Teraz pracuje w dziale mięsnym w sklepie Intermarche przy ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku.

        - W Intermarche jestem od trzech miesięcy. Wcześniej pracowałem na budowie i jako magazynier w firmie DHL. Zależało mi, żeby znaleźć pracę w zawodzie. Podoba mi się tu, ale wynagrodzenie mogłoby być wyższe - mówi.

        • 2 0

        • (1)

          Coraz więcej Ukraińców na Pomorzu

          Na 600 ofert pracy, jakie wpłynęły w styczniu do PUP w Gdańsku, 140 dotyczyło pracowników z zagranicy. W lutym na 700 ofert 150 było przeznaczonych dla cudzoziemców.

          Lidia Metel, Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku: - Zapotrzebowanie to najczęściej dotyczy specjalistów z branży stoczniowej (pracownicy fizyczni, jak spawacze, piaskarze, monterzy rurociągów, a także menedżerowie i projektanci wyspecjalizowani w tym sektorze) oraz budowlanki i gastronomii (kucharze, personel pomocniczy). Pewien odsetek stanowią także opiekunowie osób starszych. Od kilku lat obserwujemy w Trójmieście coraz większe zapotrzebowanie na specjalistów z sektora IT, głównie programistów (często wymogiem jest posiadanie konkretnego certyfikatu oraz biegłej znajomości jednego, a nierzadko dwóch języków obcych).

          W wielu przypadkach decyduje stawka, która dla pracowników z Ukrainy jest niższa. Przy zarobkach od 4 tys. zł wzwyż Ukrainiec dostaje ok. 1,5 tys. zł mniej niż Polak.

          Cudzoziemcy mogą legalnie zatrudnić się w Polsce na trzy sposoby. Najszybciej na podstawie oświadczenia o zamiarze powierzenia wykonywania pracy rejestrowanym w PUP (może pracować sześć miesięcy w ciągu roku). Może także postarać się o zezwolenie na pracę wydawane przez wojewodę. W obu przypadkach obcokrajowiec musi przebywać w Polsce na podstawie wizy. Jest ona wydawana maksymalnie na rok. Może także złożyć w urzędzie wojewódzkim wniosek o zezwolenie na pobyt czasowy (od trzech miesięcy do trzech lat) i pracę.

          W tym roku (do 8 marca) do Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego wpłynęły 1604 wnioski o zezwolenie na pracę od obywateli Ukrainy. W ubiegłym roku było ich 4684, a w 2014 - 2227. O pobyt czasowy w 2015 r. poprosiło 4745 Ukraińców, rok wcześniej było ich o połowę mniej, a w 2013 ponad półtora tysiąca.

          W znalezieniu pracowników z Ukrainy pomagają pomorskim firmom agencje pracy - jedną z nich jest WorkUp z Ukrainy.

          "Mamy: spawaczy, ślusarzy, budowlańców, kucharzy, pomoc kuchenną oraz dużo innych specjalistów, a także dużo pracowników fizycznych. Wybranym przez Państwa kandydatom pomagamy w załatwieniu wizy, prowadzimy konsultacje z Państwem i pracownikami, planujemy podróż pracownika. W razie potrzeby zamieniamy pracownika bez żadnych opłat" - reklamuje się agencja.

          • 0 0

          • "Są bardzo pracowici"

            Choć Ukraińców pracuje u nas coraz więcej, to ani oni, ani ich szefowie niechętnie o tym rozmawiają. Powodem jest m.in. to, że na rynku jest wiele nieuczciwych firm, które zatrudniają obywateli Ukrainy na czarno i za głodową stawkę, np. 5 zł za godzinę.

            Legalnie Ukraińców zatrudnia m.in. Prefabex z Gdańska, producent prefabrykatów betonowych. Firma pracuje przy budowie Olivia Business Centre.

            - Zatrudniam 10 Ukraińców - mówi właściciel firmy. - Zadzwonili na ogłoszenie z PUP w Gdańsku i przyszli do pracy. Wszyscy to zbrojarze. Są bardzo pracowici. Problem w tym, że mogą być w Polsce tylko kilka miesięcy. Co to jest? Zdążę ich przyuczyć i muszą wyjeżdżać.

            Ukraińcy są też w gdyńskiej stoczni Crist. - Wykonują głównie prace fizyczne jako spawacze czy monterzy rurociągów - mówi Joanna Jodinis, asystentka zarządu w stoczni.

            • 0 0

  • a czy przemysl morski to nie offshore ? (2)

    • 5 4

    • bo nie każdy offshore to przemysł morski

      • 9 0

    • morski to statki takie jak tankowce, kontenerowce, masowce itp.
      offshore chodzi o rynek wydobycia ropy z dna morza i wszystko dookoła, więc FPSO, PSV. AHTS no i platformy

      • 5 0

  • dzieki ci tusku. (1)

    Niech ich szukaja za granicą. Tam wyjechał kwiat polskiego naukostwa.

    • 16 14

    • zamilcz pisowcu

      nie masz pojęcia o przemysle wiec zamilcz

      • 1 2

  • Brawo Rząd. (1)

    Rząd chce zwiększyć liczbę statków budowanych w polskich stoczniach.

    • 11 14

    • Na razie zwiększył listę obiecanek.

      A głupiemu radość. Chyba na Nowogrodzkiej w siedzibie PIS będą statki budować, a potem opijąc wodowania z Hofmanem.

      • 1 3

  • repolonizacja Polski potrzebna (1)

    a poprzednie rządy popslsld tak likwidowały stocznie że niby nuieopłacalne i co? obcym inwestorom sie opaca a Polakom nie tak???

    • 11 16

    • Intensywne leczenie urojeń

      ...połączone z nauka języka polskiego jednak bardziej, zwłaszcza patrząc na takie wpisy.

      • 7 3

  • Artykuł Sponsorowany! (1)

    Swoją Drogą lokalizowany Nie w tym miejscu!
    NIECH SZUKAJA w NORWEGII
    Wszyscy nasi Fachowcy tam wyjechali PO tym jak "Solidarnosciowe" PO zamknęło Nam Nasze Stocznie
    Na ich miejsce posciągali Ukraińców...

    • 18 20

    • A Ukraińcy to w tych pozamykanych stoczniach pracują?

      • 0 0

  • Masakra (2)

    Ludzie to sie trzeba cieszyć powstaje nowa firma m, będzie zatrudniać, zwiększy konkurencję w branży, po co w to mieszać Tuska i wylewać swoje frustracje, wsród tych komentarzy można znaleść dwa sensowne posty a reszta to bełkot nierobów którzy zamiast pracowac to na forach siedzą i głupoty piszą :)

    • 31 7

    • Masakryczne jest to że: (1)

      Napisali że chcą zatrudniać ale nie napisali na jakich warunkach.

      • 3 2

      • Polak

        I kogo. Pewnie ukraińców:(

        • 2 2

  • inżynier (7)

    Jakie stawki?

    • 7 0

    • jakie?

      minimalna 12 pln umowa zlecenie i do tego socjal rodzina 500+ i mieszkanie dla mlodych

      • 4 2

    • 15-20 tys. netto dla absolwenta w rurkach i umiejętnością obsługi smartfona.

      • 4 2

    • 5 lat stażu.
      Rurociągi - 4500 PLN netto.

      Szału nie ma.

      • 9 0

    • (3)

      Ja mam stawke 8.5 pln za godz. Inz. Transportu. Za luty wyplata 1445 pln.

      • 0 0

      • (2)

        marnujesz życie

        • 1 0

        • (1)

          Dokładnie. Zmień pracę, przekwalifikuj się. Zrób coś. Minimalne wynagrodzenie jakiego powinna oczekiwać osoba z dobrym wykształceniem i jednocześnie specjalista w tym co robi to 50-100 zł netto za godzinę. I tyle wielu ludzi zarabia, a nawet więcej.

          • 1 0

          • zarobki

            masz racje kolego, ja po PG, i tyle mam 18E/h to wyjdzie jakies 75zł/h, wszytko sie zgadza,.

            • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane