• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inflacja w lipcu. Widać hamowanie?

VIK
29 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
W ujęciu miesięcznym (tj. w porównaniu do czerwca) inflacja w lipcu wyniosła 0,4 proc. W ujęciu miesięcznym (tj. w porównaniu do czerwca) inflacja w lipcu wyniosła 0,4 proc.

Główny Urząd Statystyczny podał wstępny odczyt inflacyjny za lipiec tego roku. Wynika z niego, że ceny dóbr i usług były średnio o 15,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 0,4 proc. - podał GUS.



Inflacja konsumencka w lipcu 2022 r. wyniosła 15,5 proc. rok do roku  - wynika ze wstępnego odczytu Głównego Urzędu Statystycznego. Pełne krajowe dane inflacyjne z podziałem na poszczególne towary i usługi zostaną opublikowane pod koniec sierpnia tego roku. Wskaźnik CPI szacowany jest na podstawie zmian ceny określonego koszyka dóbr podstawowych, spełniających potrzeby przeciętnego gospodarstwa domowego.


W ujęciu miesięcznym (tj. w porównaniu do czerwca) inflacja w lipcu wyniosła 0,4 proc. To znaczne wyhamowanie comiesięcznej dynamiki. Ceny w lipcu rosły w tempie zbliżonym do oczekiwań ekonomistów i tym samym co w czerwcu tego roku. W czerwcu miesiąc do miesiąca ceny rosły w tempie 1,5 proc. , maj zamknął się z wynikiem 1,7 proc., kwiecień 2 proc., a marzec 3,3 proc. W maju 2022 r. inflacja (ujęcie roczne) wyniosła 13,9 proc. Był to najgorszy odczyt o 25 lat.
VIK

Opinie (198) 9 zablokowanych

  • Oczywiście widać (19)

    Hamowanie widać po cenie cukru.

    • 52 9

    • I węgla (1)

      • 19 3

      • I drewna

        • 15 3

    • Pytanie: kiedy był ostatni przegląd tych hamulców i czy przypadkiem nie robiła tego stacja SAS-inn? (1)

      • 18 4

      • Na zlecenie fimy Morawał

        • 0 0

    • Cena cukru (4)

      To była sprytna akcja marketingowa Biedronki i korzystanie z głęboko zakorzenionej tendencji Polaków do stania w kolejce, w której ktoś inny stoi

      • 23 2

      • (2)

        Tak tak. To zawsze ich wina.

        • 3 6

        • jeszcze niemców

          tłumaczenie na paskach tvpis dla i**otów

          • 7 3

        • Kolejkostacze głosują na PiS. PRL bliski ich sercu.

          • 0 0

      • Kolejki w Biedronce nie było, cena cukru to 3,99 zl i mogli zachłanni kupić 5 kg cukru, więc nie popisuj sie swoja wątpliwą elokwencją

        • 3 0

    • Po co wam ten cukier? (4)

      Naprawdę nie rozumiem od kiedy to taki ważny produkt. Cukier kupujemy raz na pół roku. Przestańcie go dosypywać, to wyjdzie wam na zdrowie

      • 23 1

      • (3)

        Są ludzie, którzy robią przetwory lub wino (albo i coś mocniejszego) i do tego dziesiątki kilogramów cukru są potrzebne.

        • 6 4

        • Taaaaak nagle cała Polska robi przetwory i pędzi bimber (1)

          • 13 3

          • Po to, żeby te weki ustawić potem w wiacie śmeitnikowej w rządku - ,,dla bezdomnych"

            • 3 1

        • Robie przetwory i dodaję od dwóch lat dużo (!) mniej cukru niż w poprzednich, a smak lepszy (czuć wyraziście smak owoców)

          pan, którego znam ,,z warzywniaka" ( razem tam robimy zakupy), kupił 200 kg cukru- nie robi przetworów, nie pędzi bimbru. Jest stary, bardzo otyły, ale jak powiedział : ,,na zapas". Chore.

          • 1 2

    • Z cukrem był identyczny motyw w 2011 i Nosacze też się na to nabrały

      W Niemczech polski cukier mkzna kupić za 0,79 euro za kg i nie ma żądnych limitów. Bijcie się dalej w Lidlu o worki, ja za miesiąc kupię bez problemu w tej samej cenie

      • 7 1

    • Dzisiaj widziałam jak kupa i**otów rzucała się na cukier w Biedronce, wszyscy starzy ludzie mieli po 5 kg cukru w koszykach, a jedna kobieta gdy zobaczyła, że kupiłam tylko 1 kg zaproponowała żebym 4 kg kupiła dla niej, byłam "aspołeczna" i wyśmiałam ją

      • 7 1

    • Rudy wam powie w tvnazi żebyście kupowali ryż to też się rzucicie... (2)

      Niewiarygodne jak naiwni są wyborcy totalnej opozycji....rudy rzuca hasło zamknięcia TVN i już wylazicie, rudy rzuca hasło wyjścia z uni i wylazicie, rudy rzuca hasło nie ma cukru i się rzucacie xd a to wszystko klamstwa masakra....

      • 2 2

      • ryż (1)

        To oferta pinokio dla każdego Polaka

        • 3 3

        • Statki z ryżem w drodze

          • 0 0

  • Inflacji nie ma i nie będzie (2)

    Jastrzomp

    • 23 5

    • Pytania? (1)

      Jeszcze w marcu zeszłego roku szef Narodowego Banku Polskiego mówił, że to, co Polsce grozi, to deflacja, że inflacją w ogóle nie należy się przejmować.



      Czerwiec 2021. Prawdopodobnie mamy szczyt inflacji Ponadto wszystkie prognozy wskazują, że inflacja w przyszłym roku się obniży mówił opinii publicznej szef Narodowego Banku Polskiego.



      Lipiec 2021. Inflacja nie ma negatywnego wpływu na portfele Polaków

      - Chcę podkreślić, że inflacja nie ma negatywnego wpływu na zasobność portfeli Polaków.



      Październik 2021. Pierwsza od 9 lat podwyżka stóp procentowych. Można brać kredyt. Prezes Narodowego Banku Polskiego na pytanie, czy w obecnych warunkach warto brać kredyt mieszkaniowy, odpowiedział, że "nie ma powodu, żeby się przestraszyć i nie brać kredytu". - Gospodarka polska się dobrze rozwija - to jest podstawa



      Grudzień 2021. Inflacja CPI: 8,6%. Pensja prezesa NBP: +17,8%



      - Marzec 2022. Inflacja CPI: 11%. Euro po 5 zł

      - Stoję przed państwem jako jastrząb na czele jastrzębi, które tworzą obecnie RPP. Cała Rada jest zdeterminowana, żeby w jak najkrótszym czasie, zgodnie z kanonami sztuki polityki pieniężnej, doprowadzić inflację do normalnego poziomu - powiedział prezes NBP. Cel banku centralnego to 2,5 proc. z dopuszczalnym odchyleniem o +/- 1 p. proc.



      Maj 2022. Inflacja CPI: ok. 13%, stopa referencyjna NBP: 5,25%.

      - Podejmujemy zdecydowane działania jako NBP, by inflację ograniczyć i, co jest z tym związane, podnosimy stopy procentowe" powiedział Adam Glapiński. - Walka z inflacją odbywa się w optymalnym tempie - dodał.



      Lipiec 2022 Narodowy Bank Polski nie ma dobrych wiadomości: inflacja będzie dalej rosnąć, a pod koniec roku dojdzie do prawie 20 proc. Jedyna nadzieja w tym, że ta prognoza NBP podobnie jak poprzednie okaże się błędna.

      Prezes NBP Adam Glapiński jeszcze w piątek zapewniał, że zbliżamy się do inflacyjnego szczytu, który przypadnie na wakacje. Z opublikowanego dzisiaj raportu tego samego NBP wynika coś zupełnie innego.



      Optymalny Jastrzomp

      • 16 2

      • Ale 600 tys. Premii wziął

        A co? Nie stać nas?

        • 0 0

  • Inflacja idzie na 25% (2)

    a wibor na 15% a wakacje kredytowe nic nie dadzą, bo niby zapłacicie 8 Rat w 2023, ale sumarycznie i tak więcej niż bez wakacji. Idzie rzeźnia

    • 16 14

    • Ja akurat w 2035

      • 3 1

    • Chyba "Gierek" miałeś się podpisać?!

      • 2 2

  • mi się dobrze żyje nie jestem chciwy (1)

    jak wszyscy w około

    • 9 8

    • W Bombaju był byś królem

      • 4 0

  • Inflacja jest wtedy gdy rosną ceny i płace. A gdy rosną tylko ceny ludzie w końcu przestają konsumować. (8)

    Stąd inflacja spowalnia. Na Marsie przykładowo nie ma jej wcale. Co nie zmienia faktu, że nie ma tam życia.

    • 77 12

    • No tak a jak miało by to działać inaczej?

      I dlaczego stopy są podnoszone? Żeby ludzie mniej wydawali. Będzie bieda, za rok wakacje najdalej to w Kartuzach

      • 5 2

    • (3)

      Bzdura. Wzrost plac nie jest proinflacyjny bo place wynikaja z pracy ktora wytwarza PKB. No chyba ze mowa o pracy urzedniczej czy generalnie budzetowce ktora nie z zasady nie wytwarza.

      Inflacja to glownie wynik niszczenia wartosci pieniadza przez jego dodruk, a przez ostatnie dwa lata lockdownow i dodruku pieniedzy w tarczach takie pustego pieniądza wpompowano na rynek w ilościach dotąd niespotkanych.

      • 5 5

      • Owszem ale .... (2)

        Ale jaka była w lockdownie alternatywa? Można było nie drukować pieniędzy i zrobić to do czego wzywali politycy PO.
        Czyli rozłożyć ręce i powiedzieć trudno.
        Nie będziemy dodrukowywać pieniędzy utrzymamy niską inflację nie dodrukujemy w ilościah nie spotykanych pieniędzy. Będziemy stać i patrzeć jak kolejne firmy bankrutują a zamiast rekordów inflacji będziemy obserwować rekordowe bezrobocie i rekordowe nie spotykane dotąd zamieszki organizowane przez tych co właśnie stracili pracę oraz mieszkania, samochody i inne dobra osobiste.
        Mimo całej sympatii do PO z tych dwóch scenariuszów jednak wybrano lepszy. Rekordowa inflacja zamiast rekordowego bezrobocia. Odbudowa gospodarki po rekordowej inflacji będzie mniej kosztowna i krócej będzie trwała niż to co proponowała PO czyli odbudowa po rekordowych bankructwach i rekordowym bezrobociu. To trwało by 4 razy dłużej.

        • 2 6

        • A skąd ta niewiara w ludzi i że wszystko załatwi rząd? (1)

          A może lepiej było pozwolić ludziom, żeby sami sobie poradzili? Skąd wiesz, czy na tych domniemanych gruzach tych firm ludzie sami by nie zbudowali czegoś nowego, lepszego? Po co od razu interwencja rządu takim kosztem? I czemu od razu zamieszki?

          • 3 1

          • Mylisz się abc

            Wiara czy niewiara to sprawa religijna. Jednak w praktyce sprawdzamy co się udaje a co nie. O ile łatwo rozwalić firmy to trudno się je odbudowuje. Im większa firma tym z tym trudniej. Kiedyś Sprzedaliśmy do Azji sporo czołgów. Po paru latach tam się obudzili i chcieli jeszcze sporo więcej. A tu była tragedia i szok. Zakłady produkujące czołgi zlikwidowane, pracownicy się rozpełzli a i nie ma gdzie pracowac bo zakład juz częściowo wyprzedany. Nie doszło więc do podpisania kontraktu mimo ze tamci troiche czekali. Jak sobie ludzie radzą widzimy. Mają domy na prowincji a dojeżdżaja daleko do lepszej pracy lub jak zbyt daleko przenosza się na stałe. Abc popatrz ile firm zostało duzych zlikwidowanych i co na ich bazie powstało. daleko nie sięgać popatrz na rdzewiejąca stepkę statku w szczecinie. PIS chciał ale nie uda mu się przywrócić stoczni. Takie sa prawa rynku. Trzeba zatrudnić masy ludzi, odbudowac wyposażenie oraz dac zajecie wszystkim. Jak się zaczyna to za dużo kosztów a za mało zysku. To tak samo jak budowanie od zera czegos nowego dużego. Popatrz na CPK. Zanim wybudowane zostanie wygeneruje spore koszty. Ja tutaj nie chwalę nikogo ani nie ganię ale pokazuję jak jest. Tak samo jak podwyższanie płacy minimalnej. Lepiej zatrudniac z zagranicy tania siłe roboczą czy lepiej tak podnieść płace aby opłacalna była robotyzacja a ludzi wtedy wystarczy. Tak samo jak 500+ to nie tylko zysk paru osób ale to nie taka wielka suma bo połowa tego czy więcej powróci do państwa w formie podatków. A jak popyt na rynku sie zwiększa to zakładzik produkujący np 10 sztuk czegoś może produkować 30 ale wtedy ma większy zysk i taniej wyprodukuje. Te przykłady pokazuja jak naczynia sa połączone. A jak rynek sobie poradzi przy duzym upadku firm i olbrzymim bezrobociu? masa ludzi wyjedzie za granice i juz z tego mało kto wróci za jakiś czas. W kraju zas mniej ludzi to mniej potrzeba wyzywienia i kłopoty maja kolejne branże.

            • 0 1

    • Wyborcy PO już kupili po 200 kilo cukru? (1)

      • 5 5

      • Chciwi Niemcy schowali cukier z kampanii 2021/2022 i będą go sprzedawali w grudniu jako ten z kampanii 2022/2023

        Koszt produkcji cukru w 2021 roku był o około 40% niższy niż będzie w 2022 ukrycie ubiegłorocznego cukru i sprzedanie go w tym roku to czysty zysk. Niemieccy właściciele cukrowni i magazynów cukru, oraz właściciele Niemieckich sieci handlowych zwietrzyli świetny interes i teraz magazynują stary cukier windując ceny liczą na to że Polacy będą płacić więcej za ubiegłoroczny cukier. Z cukru wyprodukowanego w kampanii 2021/2022 sprzedano na razie około 60% nie ma żadnego powodu poza tym że chciwi Niemcy chcą zarobić na Polakach że by ceny cukru tak szybko rosły.
        No ale cukrownie w Polsce są w zdecydowanej większości Niemieckie więc chciwi Niemcy zarabiają na głupich Polakach.
        A mieszkańcy Gdańska zobaczą też gigantyczne podwyżki ogrzewania pod koniec roku. Sprzedany Niemcom GEPEC wywinduje ceny do niebotycznych rozmiarów w Gdańsku by u Niemieckich właścicieli w Lipsku można było mniej podwyższyć ceny ogrzewania mieszkańcom Lipska. Tak chciwy Niemiec kolejny raz zarobi na frajerach z Gdańska którzy w każdych wyborach głosują na działaczy PO. Którzy sprzedali GEPEC a teraz rozłożą ręce i powiedzą to nie nasza firma płaćcie Niemcom albo zakręćcie ogrzewanie.

        • 2 3

    • Inflacja to inflacja.

      Poziom płac nie wpływa na sposób jej pomiaru.

      • 1 0

  • Mi inflacja nie grozi (3)

    Zawsze kupuję za 100pln

    • 17 1

    • Teraz juz za 85 (2)

      • 5 2

      • 82 (1)

        • 2 1

        • Już tylko 79,50

          • 2 1

  • Nie widać

    • 11 5

  • Spokojnie nie martwcie się (4)

    W sierpniu będą wypłacone 14te emerytury więc na rynek wpłynie 11 mld pustego pieniądza, potem mają wypłacić dodatek na węgiel w sumie też 11 mld które nie będzie trzeba wydać na węgiel, no i w końcu od sierpnia ruszają wakacje kredytowe co da co miesiąc 2,5 mld na dodatkową konsumpcję. Do tego we wrześniu górnicy dostaną 3 wyrównanie inflacyjne do pensji od rządu łącznie po 18 tys na głowę więc kolejny miliard na zakupy w sklepach. Potem tylko koniec tarczy i zniżek na paliwo i żywność oraz podwyżka minimalnej od nowego roku.

    A covid też nie powiedział ostatniego słowa, bo glapinski już zapowiedział brak podwyżek po tym jak gospodarka poszła pod wodę i próbuje zaczerpnąć powietrza.

    • 45 9

    • Spoczko, nie bój się (3)

      Tarcze będą przedłużone do wyborów

      • 3 1

      • Nie zrobią tego (2)

        Brakuje kasy w budżecie

        • 2 2

        • Kasa jest z uszczelnionego VAT'u!

          Wateusz M.

          • 1 1

        • Dodrukuje się, a kolejne punkty % inflacji zwali się

          na przedłużającą się wojne. Lud to kupi.

          • 2 0

  • Widać

    ale w drugą stronę jak idzie wszystko zwyż więc komu te bajki na dobranoc.

    • 18 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Maciej Dobrzyniecki

Od roku 1994 jest członkiem Business Centre Club i pełni funkcję wiceprezesa. Jest ponadto...

Najczęściej czytane