• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak zostać ratownikiem na plaży i basenie? Ile można zarobić, a ile kosztuje kurs?

Rafał Sumowski
14 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Letni sezon kąpielowy w Sopocie ruszy 15 czerwca, a w Gdańsku i w Gdyni 25 czerwca. Nad bezpieczeństwem trójmiejskich plaż będzie czuwać około 150 ratowników wodnych. W Sopocie i Gdańsku nadal prowadzone są nabory. W miesiąc można zarobić nawet prawie 6000 zł brutto, ale wcześniej trzeba zainwestować w odpowiednie szkolenia i uprawnienia - łącznie nawet około 2500 zł.




Kalendarz imprez na najbliższy weekend



Strzeżone plaże w Trójmieście. Gdzie i kiedy?



Czy skorzystałe(a)ś kiedyś z pomocy ratownika wodnego?

W Gdańsku nadchodzący letni sezon kąpielowy potrwa od 25 czerwca do 31 sierpnia. Funkcjonować będzie sześć strzeżonych kąpielisk morskich: Orle, Sobieszewo, Stogi, Molo Brzeźno, oraz Klipper Jelitkowo. Gdański Ośrodek Sportu planuje również utworzenie dodatkowych miejsc okazyjnie wykorzystywanych do kąpieli, dzięki czemu całkowita strzeżona przez ratowników wodnych linia brzegowa wyniesie łącznie 1400 m. Bezpieczeństwa pilnować będzie ok. 80 ratowników.

Nabór na ratowników w Gdańsku



Kąpielisko Morskie w Sopocie czynne będzie od 15 czerwca do 15 września. Za bezpieczeństwo plażowiczów odpowiadać będą przedstawiciele Sopockiego WOPR - od czterech do sześciu ratowników w czerwcu oraz około 40 ratowników w lipcu i sierpniu. Do tego należy doliczyć ratowników pracujących na jednostkach pływających oraz dyspozytorów Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego, co daje łącznie ok. 60 osób, wliczając wolontariuszy. Kilkanaście stanowisk ratowniczych ustawionych będzie na odcinku 4,5 km, między innymi po obu stronach molo, przed hotelami Sheraton oraz Grand Hotel.

Nabór na ratowników wodnych w Sopocie. Sprawdź szczegóły



Gdyńskie Centrum Sportu szykuje się na sezon, który potrwa od od 25 czerwca do 31 sierpnia. Tradycyjnie przygotuje cztery kąpieliska morskie: Gdynia Śródmieście, Gdynia Redłowo, Gdynia Orłowo, Gdynia Babie Doły. Na kąpieliskach będzie pracowało 35 ratowników plus ratownicy medyczni. Nabór na te stanowiska został już zakończony. Ponadto w trakcie funkcjonowania kąpielisk, dodatkowo ratowników wspierać będzie Grupa Interwencyjna Ratownictwa Wodnego Gdyńskiego Centrum Sportu stacjonująca w Marinie Gdynia. Do jej zadań należeć będzie wspieranie kąpielisk oraz patrolowanie akwenów przylegających do kąpielisk.

Ile zarabia ratownik wodny?



Zarobki ratowników wodnych wynoszą od około 19 do 22 zł brutto za godzinę. Miesięczny zarobek przy pracy siedem dni w tygodniu może zatem wynieść do niespełna 5800 zł brutto.

Kto może zostać ratownikiem wodnym?



Aby móc zatrudnić się w roli ratownika należy być osobą pełnoletnią i spełniać następujące warunki:

  • ukończyć 63-godzinne szkolenie z zakresu ratownictwa i technik pływackich, zakończone zdaniem egzaminu,
  • ukończyć 66-godzinne szkolenie z kwalifikowanej pierwszej pomocy, zakończone zdaniem egzaminu, ważnego przez trzy lata,
  • posiadać przynajmniej jedną z dodatkowych kwalifikacji: uprawnienia motorowodne, żeglarskie, nurkowania swobodnego, instruktora pływania, prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych,
  • być członkiem podmiotu uprawnionego do wykonywania ratownictwa wodnego.


- Kiedyś były trzy stopnie ratownika, obecnie wszystko zawarte jest w jednym egzaminie. Osobno trzeba wykonać kurs KPP i na przykład sternika bądź instruktora pływania. Niektóre kursy można wykonać w tydzień, bądź dwa weekendy. Część z nich jesteśmy w stanie zorganizować sami, dla osób, które chcą zdobyć uprawnienia, aby móc pracować jako ratownik - mówi Łukasz Nizgorski z sopockiego WOPR.
Przy części szkoleń można ubiegać się o dofinansowania, ale trzeba liczyć się z tym, że większość kursów jest komercyjna. Ceny wielu z nich, ze względu na rygory sanitarne, poszły ostatnio w górę.

Komercyjny kurs na ratownika to koszt od 600 do 1200 zł, kurs pierwszej pomocy może kosztować w granicach 400-900 zł. Kurs na patent sternika to 400-800 zł plus 250 zł za egzamin. Za kurs nurkowania trzeba zapłacić ok 1500 zł.

- Ceny są różne. Szacuję, że za cały pakiet na zdobycie uprawnień dla ratownika trzeba wydać około 2500 zł, ale z tej ceny da się zejść. W niektórych przypadkach można ubiegać się o dofinansowanie szkoleń lub poszukać darmowych. Gdyby ktoś teraz w normalnych warunkach chciał zdobyć wszystkie uprawnienia od zera, jeszcze zdążyłby do rozpoczęcia sezonu. Teraz ze względu na sytuację epidemiologiczną, wydaje się to jednak nierealne - wyjaśnia Rafał Tymiński koordynator kąpielisk z Gdyńskiego Centrum Sportu.

Opinie (40)

  • za to że próbował będzie ratować życie komuś jak się będzie topił np. w morzu musi pracować za miskę ryżu?!

    • 0 0

  • Zarobki 4 tysiace netto

    Zarobki od 4 tys netto
    Czy jesteście w stanie podać zawody, w których wypłaty zaczynają się od 4tys netto Aby nie poleciały hejty, mówię tutaj o pracy dla rozsądnych osób, które chcą się przebranżowić i Które na dane stanowisko muszą się douczyć, zrobić kursy, ale mają chęci i motywację i nie są tzw obibokami Chodzi również o wyrobienie tzw etatu, czyli w granicach 170h, a nie wspomniana wypłata z liczona z nadgodzinami Dziękuję

    • 1 0

  • (1)

    po co podajecie zarobki brutto?

    • 3 1

    • żeby była większa liczba. Może skusi się jakiś jeleń ;)

      • 0 0

  • może i bym poszedł, ale jestem za gruby (2)

    • 14 2

    • To dobrze że gruby (1)

      Gruby nie tonie :)

      • 13 1

      • i stoi na bramce :)

        • 1 0

  • Wyszło mi więcej!

    22*24*31=16 368

    • 2 0

  • Kasa żenująca wręcz... (1)

    za taką odpowiedzialność to powinno być jeszcze raz tyle. Zapomnieliście dodać żeby wyciągnąć te 5800 zł to trzeba robić przez cały miesiąc bez żadnego dnia wolnego. Miasto powinno dofinansować WOPR bo warto mieć bezpieczne plaże.

    • 21 2

    • Użeranie

      Się z bandą pijanych wczadowiczów

      • 2 1

  • (3)

    Wystarczy pogodzić się z żenującymi zarobkami i pracą ponad siły. Przygotować się na pracę w charakterze biura informacji, poszukiwacza zaginionych dzieci, mężów i żon i na ciągłe pretensje, że czegoś się nie robi, co turyści akurat uważają za priorytetowe. No i na setki pijanych supermenów, którzy za każdym razem udowadniają, że bojki są dla lamusów.
    A, przygotujcie się też na kilka utopień w sezonie i kilkanaście reanimacji. Życzę żelaznej psychiki i sukcesów, bo po jednym sezonie już tam nie wrócisz

    • 90 2

    • Ile zarabia ???

      Dużo za mało

      • 2 1

    • bydło zjeżdża i bydło wymaga, najgorsi są nachlani supermeni co na śniadanie, obiad i kolację jedzą tylko.....piwsko w wielkich ilościach i mają problem z głową, w której nie ma....mózgu (a jeśli jest to nieużywany)

      • 7 1

    • Potwierdzam, kropka w kropkę z doświadczenia ratownika 17 lat temu :) ( 2 sezon przeżyłem) a wtedy wyplata za cały miesiąc oscylowała dla młodszego ratownika w granicach 700-800zl na reke :D

      • 15 1

  • policja ma wieksza odpowiedzialnosc i zarabia grosze,ale trzeba sie zastanowic skad na pensje biora sie pieniadze.duza czesc bierze sie od wynagrodzen za prace. przecientna pensja przykladowo wynosi 3000 zl.to jak by to bylo jak przecientny kowalski zarabial by 3000 zl.a wszelkie sluzby,ktory on utrzymuje zarabialy by kilka razy wiecej.dlatego na calym swiecie z wyjatkiem panstw totalitarnych te sluzby duzo nie zarabiaja.praca w tych sluzbach nie jest przymusem. najbardziej mnie denerwuje,ze kazdy ktory sie zatrudnia we wszelkich sluzbach wie d o s k o n a l e ile bedzie zarabial dlaczego potem czlowieku skad u ciebie taka zlosc

    • 2 1

  • 3 miesiace roboty a 6000PLN.c miesiac wpada

    Wakacje od pazdziernika do czerwca, emerytura po 15 latach takiej pracy do tego 13tka i 14tka. Zyc nie umierac!

    • 4 1

  • niech do tej pracy idą ci wszyscy z gdynskiego czy ganskiego centrum sportu...

    szukają jeleni do pracy a sami siedza za biureczkami i wydają miejską kasę na guzik warte ćwiczenia w terenie, gdzie nikogo nie ma, na biegi, za które zapłaciliśmy i ..nic. ani biegu ani kasy, nuda latem w Gdyni, ze aż od lat turyści jeżdżą do Gdanska, na zabawę do Sopotu czy do Pucka bo tam się dzieje a tu ..tylko słowa i słowa i nic..

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane