- 1 Unimot rozbuduje bazę paliwową w Porcie Gdańsk (12 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (70 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (131 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
Karuzela stanowisk czy wewnętrzne sprawy Lotosu?
Zmiana prezesa zarządu wywołała zmiany na innych stanowiskach kierowniczych w Grupie Lotos. Od grudnia 2019 roku, kiedy stery w paliwowym koncernie przejął Jarosław Wittstock, w spółce miało stracić pracę kilka kluczowych osób, związanych m.in z pracami nad fuzją z Grupą Orlen, kadrami, handlem czy rozwojem Centrum Kompetencyjnego Sztucznej Inteligencji. Sytuacja ta niepokoi pracowników, a władze Lotosu nie chcą komentować zmian kadrowych, które uważają za wewnętrzne sprawy spółki.
Odwołani mieli zostać:
- dyrektor handlu krajowego,
- dyrektor informatyki odpowiedzialny za sterowanie procesami technologicznymi i Centrum Kompetencyjne Sztucznej Inteligencji,
- szef kadr
- wiceprezes Lotos Asfalt
Kolejne zmiany mają też dotknąć zarząd spółki Lotos Oil, której prezes jest "twarzą fuzji" z PKN Orlen ze strony Lotosu. Rada Nadzorcza Grupy Lotos szuka także prezesa do Lotos Lab, czyli spółki świadczącej usługi w zakresie badań produktów naftowych, wód, ścieków oraz środowiska pracy.
Lotos nie komentuje zmian kadrowych
Sam Lotos nie skomentował sprawy. Rzecznik spółki - Adam Kasprzyk - stwierdził jedynie, że spółka nie komentuje wewnętrznych spraw kadrowych.
Nowy prezes w Grupie Lotos
Przypomnijmy, że w grudniu 2019 roku Rada Nadzorcza Grupy Lotos zdecydowała o odwołaniu ze składu zarządu spółki Mateusza Boncy, prezesa zarządu. Pełnienie funkcji prezesa Rada powierzyła Jarosławowi Wittstockowi, obecnemu wiceprezesowi zarządu. Oficjalne powody odwołania Boncy nie zostały podane.
W styczniu 2020 roku Rada Nadzorcza Grupy Lotos poinformowała o ogłoszeniu postępowania kwalifikacyjnego na stanowisko prezesa zarządu. Termin przyjmowania zgłoszeń kandydatów upływa 27 stycznia 2020 r., o godz. 15. Otwarcie zgłoszeń nastąpi 28 stycznia 2020 r. Rozmowy kwalifikacyjne zaplanowano na 30 stycznia 2020 roku. Będzie to prezes X kadencji, która zgodnie ze statutem spółki trwa trzy lata.
Od momentu objęcia rządów przez Prawo i Sprawiedliwość w 2015 r. Lotos miał już pięciu szefów:
- Pawła Olechnowicza,
- Roberta Pietryszyna,
- Marcina Jastrzębskiego,
- Mateusza Boncę,
- i obecnego p.o. prezesa Jarosława Wittstocka.
Zmiany kadrowe w spółkach Skarbu Państwa
Podobne zmiany dotknęły inną spółkę Skarbu Państwa - Energę. Zmiana w fotelu prezesa energetycznego koncernu z Gdańska spowodowała czystkę wśród kierownictwa spółki.
W połowie grudnia 2019 roku Rada Nadzorcza spółki Energa podjęła uchwałę o powołaniu z dniem 17 grudnia 2019 roku w skład zarządu VI kadencji Energa SA następujących osób: Jacka Golińskiego, powierzając jemu pełnienie funkcji prezesa zarządu, i Adriannę Sikorską, powierzając jej pełnienie funkcji wiceprezesa ds. komunikacji.
W pierwszym dniu urzędowania nowego prezesa pracę miało stracić kilku dyrektorów, w tym dyrektor biura zarządu, dyrektor HR, dyrektor biura prasowego, dyrektor zarządzania korporacyjnego, dyrektor strategii i inni. W tym wypadku spółka też poinformowała nas, że nie komentuje konkretnych decyzji kadrowych.
Miejsca
Opinie (128) 7 zablokowanych
-
2020-01-22 12:54
Lotos
Bez szefów biur doskonale firma funkcjonuje.... bez specjalistów już nie koniecznie.
- 32 3
-
2020-01-22 11:33
Komuna zbudowała
a patriotyczna narodowo katolicka ..zrujnuje..
I tak powinno byc ...zdekomunizować polske..
Do ostatniego kiełka perzu..Tak nam dopomóż z Bóg..- 14 11
-
2020-01-22 09:28
To mogą być tylko dwie kwestie
1. Rząd naciska prezesa do podjęcia jakieś niewygodnej decyzji. Prezes tego nie akceptuje niechce być kozłem ofiarnym i rezygnuje.
2. Kwestia finansowo koleżeńska. Ja będę prezesem odwołacie mnie za miesiąc podzielimy się odprawą.
Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę- 34 4
-
2020-01-22 09:21
Zwykłe chamstwo.
Zwykli niekompetentni złodzieje, figuranci z całkowitym brakiem wiedzy czy doświadczenia. Nie da się tego inaczej już nazwać. Kombinują, tworzą podspółki i wyprowadzają pieniądze. Powodują "swoją wizją" jedynie problemy, tworzą biurokrację bo na technologii się nie znają. Potrafią w pełni zgrany zespół podzielić w straszny sposób przez wzbudzanie strachu, pozbywają się silnych jednostek które jeszcze są w stanie wyrazić swoje zdanie. W nosie mają sens działania spółki, zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, rozwój pracowników oraz potencjał firmy.
- 141 6
-
2020-01-22 08:53
Energii i tak nie przebiją
- 89 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.