- 1 Unimot rozbuduje bazę w Gdańsku (39 opinii)
- 2 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (76 opinii)
- 3 Zużywamy coraz więcej energii (156 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (118 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (47 opinii)
- 6 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
Kolejna klapa licytacji majątku stoczni
Klapą skończyła się kolejna, druga już aukcja na składniki majątku Stoczni Gdynia. Do przetargu zgłosiły się trzy firmy, ale udało się sprzedać jedynie rejon prefabrykacji kadłubów i udziały w spółce Euro Rusztowania należącej do Stoczni Gdynia.
Rejon prefabrykacji kadłubów kupiła gdańska stocznia Crist za prawie 38,5 mln zł. Aukcję dotyczącą udziałów w spółce Euro Rusztowania wygrała firma Rubo (8,5 mln zł). Na rejon montażu statków, mimo wpłaty wadium, nikt nie złożył oferty.
- Spodziewaliśmy się, że firma, która kupi rejon prefabrykacji kupi także duży dok - mówi Dariusz Adamski, przewodniczący NSZZ Solidarność w Stoczni Gdynia. - Myślę jednak, że firmie Crist po prostu zabrakło pieniędzy.
Niewykluczone, że w najbliższym czasie zarządca kompensacji zamiast sprzedawać, będzie starał się wydzierżawić duży dok.
Stocznia Crist chce przenieść do Gdyni część produkcji z Gdańska, m.in kutrów i konstrukcji stalowych. Zatrudnienie mają znaleźć stoczniowcy z Gdyni. Nie wiadomo jednak jeszcze ilu z nich zatrudni Crist.
Wartość licytowanego teraz majątku wynosiła ponad 143 mln zł. Z licytacji udało się uzyskać prawie 47 mln złotych. W ciągu tygodnia Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu SA wyda postanowienie o zakończeniu procedury przetargowej.
Podczas poprzedniej aukcji, która odbyła się na początku grudnia, udało się udało się sprzedać mały dok oraz rejon wyposażenia statków. Dok wylicytowała firma Energomontaż-Północ Warszawa za 33 mln zł. Rejon wyposażenia statków przypadł Stoczni Remontowej Nauta z Gdyni. Wylicytowała go za 57 mln zł.
W sumie więc, za majątek Stoczni Gdynia uzyskano jak dotąd ponad 137 mln zł.
Wtorkowa licytacja była trzecią próbą sprzedaży majątku Stoczni Gdynia. Pierwszy przetarg wygrał fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights. Właściwym inwestorem był spółka QInvest, największy bank inwestycyjny Kataru. Transakcja nie doszła jednak do skutku.
Miejsca
Opinie (127) 3 zablokowane
-
2009-12-17 10:50
A Niemcy zacierają ręce bo swoje stocznie obronili (1)
- 4 2
-
2009-12-18 05:41
Powinieneś być dwa tygodnie temu w Berlinie...
To byś widział jak "obronili" i jak na to stoczniowcy reagowali... No nikt wam nie wmówi, że czarne to czarne a białe to białe - czyż nie?
- 0 0
-
2009-12-17 11:40
Oddać to byle komu za darmo, np gryluxowi, będzie tam chodował koty albo zorganizuje klub seniora
- 0 1
-
2009-12-17 15:37
ubolewam, ze najwiekszy ekonomista z rodziny zadymiarzy lewandowski nie kupił doku na instytut badań nad gospodarką pomrocznej
idealne miejsce, a UE dalej pompuje kase na lody!!!
- 0 0
-
2009-12-17 18:42
i gdzie te pieniądze?
i co sie teraz stanie ze 137 mln złotych??? kto tym razem pakuje sobie kieszenie....???
- 1 0
-
2009-12-17 19:00
licytacja
Dlaczego stoczni nie kupił Premier Tusk i Rząd. Zresztą kto kupi Śniadka i guzikiewicza
- 1 0
-
2009-12-17 19:15
niweiem czy wszyscy wiedzą
Jest a raczej było tak że stoczmeny z gdyni po ogłoczeniu upadku Stoczni gdynia dostali niemałe odprawy od 20 do 60 tyś odprawy i zasiłek tzw. stoczniowy w wysokości 1800zł. mieś. a te gnoje jeszce pracuja na czarno w spółkach zarabiając co mieś. ok 3tyś. wiem to z bardzo wierygodnego zródła od żony jednego stoczmena.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.