• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto straci na zmianach waloryzacji emerytur?

erka
30 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Obecnie niewielka część pieniędzy, które rząd przeznacza co roku na podwyżki emerytur, trafia do najbiedniejszych. Premier chce zmienić ten stan rzeczy i wprowadzić jednakową podwyżkę dla wszystkich. Obecnie niewielka część pieniędzy, które rząd przeznacza co roku na podwyżki emerytur, trafia do najbiedniejszych. Premier chce zmienić ten stan rzeczy i wprowadzić jednakową podwyżkę dla wszystkich.

Rząd zapowiedział zmianę zasad waloryzacji emerytur i rent. Zamiast podwyżki procentowej, przyznawanej raz w roku, chce wprowadzić jednakową dla wszystkich emerytów i rencistów podwyżkę kwotową. Nowe zasady miałyby obowiązywać przez 3 lata. Sposób waloryzacji świadczeń budzi jednak spore wątpliwości.



Obecnie emerytura rośnie wszystkim raz w roku o ustalony procent. Skala kwotowa podwyżki zależy więc od wysokości pobieranej emerytury. Najbiedniejsi emeryci, którym ZUS wypłaca najniższe świadczenia, dostają podwyżkę w wysokości 20-30 zł, a ci, którzy wypracowali znacząco wyższą emeryturę, mogą otrzymać 100-200 zł.

Tylko niewielka część pieniędzy, które rząd przeznacza co roku na podwyżki emerytur, trafia do najbiedniejszych. Premier chce zmienić ten stan rzeczy i wprowadzić jednakową podwyżkę dla wszystkich. W ciągu trzech lat miałoby nastąpić przynajmniej minimalne wyrównanie świadczeń emerytalnych.

Na takich rozwiązaniach skorzystają jedynie osoby pobierające niskie emerytury, pokrzywdzeni mogą się poczuć ci, którzy dzięki wysokim kwalifikacjom i cięższej od innych pracy dostają wysokie świadczenia. Propozycja waloryzacji kwotowej może być niezgodna z Konstytucją RP.

- To nie jest dobre rozwiązanie, bo może rodzić niesprawiedliwości społeczne - komentuje Małgorzata Rusewicz, dyrektorka Departamentu Dialogu Społecznego i Stosunków Pracy PKPP Lewiatan. - Warto dlatego rozważyć, pamiętając o problemach, z jakimi boryka się budżet, podwyższenie minimalnej emerytury i renty, ale dopiero po tym, jak rząd przedstawi pełen pakiet naprawy finansów publicznych.

Niezależnie od wszystkiego należy zastanowić się, czy stać nas na utrzymanie obecnego sposobu waloryzacji świadczeń. - Zmian wymagają również przepisy dotyczące funkcjonowania III filaru, którego celem było uzupełnienie przyszłych emerytur - dodaje Rusewicz. - System ten ciągle nie działa z powodu zbyt skomplikowanych przepisów i brak zachęt dla osób mniej zarabiających.
erka

Opinie (33) 3 zablokowane

  • Nie jestem emerytem z roku 2000 lecz z 2010

    Emeryturę mam wyliczoną za lata 1999 do 2008. Mam wyższą od średniej bo mam wyższe wykształcenie, dziesięć kursów podnoszących kwalifikacje, jestem inżynierem nie urzędnikiem i 41 lat opłacanych składek. Bywało, że pracowałem nie 8 godzin dziennie a 10, 15, a nawet 20. Byłem też bezrobotny przez 4 lata. I teraz mam finansować "ubogich" emerytów, którzy jeżdżą lepszymi samochodami od mojego? PARANOJA, URAWNIŁOWKA, ZŁODZIEJSTWO !!!. Zgadzam się, że minimalne emerytury powinny być podwyższone ale, do cholery, nie z moich pieniędzy ! Ukochany Rząd RP okrada mnie swoją decyzją na 1000 zł rocznie co przy przewidywanym moim życiu jeszcze 15 lat daje 15 000 zł. Takiej premii od życia się nie spodziewałem.
    Wszystkie argumenty Rządu (i naszych "reprezentantów" posłów) to prymitywny kamuflaż i populizm. Państwo nasze posiada wystarczające środki żeby bez ograbiania emerytów podnieść minimalne emerytury o 71 zł. Bez kradzieży.
    Zostałem okradziony. Mam dwa wyjścia. Dać się okraść lub się zemścić. Chyba wybiorę to drugie.

    • 0 0

  • nowy janosik okrada biednych daje bogatym

    jaka waloryzacja rent i emer. bzdura ??? przeciez to jest waloryzacja kosztów utrzymania..a emeryturę jaka kros wypracował taka ma nikt jej nie zabiera koszty utrzymania wzrosły dla wszystkich jednakowo i powinny buc naliczane np z średniej krajowej jakiś procent np 4,6 w zaleznosci od inflacji

    • 1 1

  • Kto straci na zmianach waloryzacji emerytur?

    Ano nikt nie straci!Natomiast niektórzy zyskają mniej inni więcej.Obecna waloryzacja jest niesprawiedliwa,proszę przeprowadzić symulację waloryzacji na przykładzie emeryta 3000pln i emeryta 1000pln w przeciągu średniej-przewidywanej ich długości życia(ZUS).Zasługi pracownika przy przechodzeniu na emeryturę są wyliczone w tym momencie i to jest sprawiedliwe,natomiast dalsze powodowanie rozchylania nożyc,dysproporcji,w trakcie pobierania emerytury już nie,moim zdaniem.
    Proszę oto wyliczenie "sprawiedliwie"zwaloryzowanej emerytury:
    Dla bardziej przejrzystego rachunku przyjmuję 10% waloryzację coroczną (proszę się nie bulwersować,to jest tylko dla uproszczenia rachunku).
    Otóż po 1 roku em.1 otrzyma 3300 emerytury
    em2 otrzyma 1100 emerytury
    po 2 roku em 1 otrzyma 3630
    em 2 otrzyma 1210
    po 3 roku em 1 otrzyma 3993
    em 2 otrzyma 1331
    po 4 roku em 1 otrzyma 4392
    em 2 otrzyma 1464
    po 5 roku em 1 otrzyma 4841
    em 2 otrzyma 1610
    Mam liczyć dalej,czy popełniam błąd,nie biorąc pod uwagę iż mają oni inne zasługi(jakie?) przebywając na emeryturze.
    Jeśli rewaloryzujemy niską emeryturę,to faktycznie rewaloryzujemy koszty utrzymania,natomiast przy wysokich emeryturach co rewaloryzujemy-też koszty utrzymania,ale też i wczasy zagraniczne,zakup luksusowych dóbr,opłacamy wyższy poziom życia tych ludzi.
    Liczmy dalej: po 6 roku em 1 otrzyma 5325 emerytury
    em 2 otrzyma 1771 emerytury
    Teraz policzymy sposobem solidarności emeryckiej ,kwotowo:
    po pierwszym roku em 1 otrzyma 3200
    em 2 otrzyma 1200
    po 2 roku em 1 otrzyma 3420
    em 2 otrzyma 1420
    po 3 roku em 1 otrzyma 3662
    em 2 otrzyma 1662
    Tyle mówi arytmetyka,a wnioski niech każdy sobie wyciągnie jaki będzie chciał.

    • 0 2

  • Emerytury (1)

    Przede wszystkim należy zrobić porządek z KRUS. Każdy rząd się tego boi.
    Natomiast kto płacił i płaci wyższe składki musi mieć wyższe świadczenia wynikające z podwyżek.

    • 5 0

    • KRUS niestety jest nie do ruszenia. Boją się PSL? Najlepiej doić uczciwie pracujących i płacących regularnie składki w ZUS-dużo, bardzo dużo wyższe niż w KRUS!

      • 0 0

  • bo samemu trzeba o siebie zadbać... (4)

    niestety nasze państwo nam nie pomaga, pierwszą najprostszą metodą jest dobra lokacja swojej emerytury w ofe, co 2 lata można zmieniać za darmo nie ponosząc kosztów, zobaczcie jak pracują ofki ( na stronie knf u albo analizy online) , ważna jest długoterminowość ale czesć tych super zarabiających sprzed lat stoi obecnie cieńko, to raz! dwa założyć sobie własną emeryture w funduszach inwestycyjnych z miesieczną np składką - mniejsze ryzyko przy dużych wahaniach rynku i odkładać po ok 200zł miesiecznie , napewno lepsze to niż lokata - bo to zawsze korci, ike - to dla mnie jest nieporozumienie. i nie mówcie że nie macie tylko rzuccie picie stu piw po pracy i papierosy i zaraz sie kasa znajdzie!!! ot i cała filozofia. ps. w wiekszości funduszy kasa nie jest zagwarantowana i patrzcie na okres ok kiedy wasze pieniadze pracuja i kiedy mozna wyjąc itd....

    • 1 3

    • Mądrze prawisz ale jest dalszy ciąg tej historii. (1)

      Każdy bank, fundusz inwestycyjny i instytucja finansowa w końcu zwinie manatki. Oczywiście, tak jak zawsze to było w przeszłości, nie wypłaci żadnych lokat, które przyjęło. A żadne państwo ani żadna instytucja nie będzie w stanie rekompensować takie straty. Zazwyczaj takie "wypadki" zdarzają się przed kulminacją kryzysu. Jesteśmy jakieś dwa lata przed takim dołkiem, więc trzymajcie zwieracze jak to wszystko się urwie. Podobno złoto i srebro to dobra waluta kryzysowa - wojenna.

      I bym zapomniał, w dobie takiej zapaści ważniejsze będzie przeżyć niż te kilka straconych pesos. A gdy znów zagości prosperity zawsze można dokraść to co się straciło.

      • 0 0

      • Mikołaj?

        • 0 0

    • To (1)

      cale OFE , jest jak zwykle po to zeby wplacajacych nabic w butelke , zobaczycie sami !!

      • 1 0

      • no tak a zus jest ok

        ofe juz zaczeło wypłącac pierwsze emerytury, a zus kużwa zobacz jak pracuje i na jakiej kasie - w sensie pożyczonej jedzie zus, i co z tego jest , pełen dramat!!!

        • 1 0

  • Wszystko co robi Rząd PO-PSL jest wspaniałe i przemyślane.

    • 0 0

  • PO = socjalizm komuna wróciła (1)

    kiedyś głosowałam na PO ale teraz okazuje sie ze jednak na komunistycznych drani

    • 19 4

    • Nie ma u nas innego polityka niż komunista, obojętnie z jakiej frakcji.

      Część Polaków orientuje się dopiero gdy zostaną ponownie wy*uchani. Nadzieja umiera ostatnia.

      • 1 0

  • Mam 25 lat. Przede mną jeszcze lata pracy. Ale już się obawiam o godne życie na emeryturze, patrząć jak mnie okrada co miesiąc (3)

    ZUS. Mam nadzieję, że uda mi się odłożyć tyle pieniędzy, że nawet po inflacji będę w stanie sobie pozwolić na godne życie.

    • 29 1

    • Po pierwsze nie masz 25 lat, tylko 16.

      25-latek już wie że żadnej emerytury nie dostanie, 16-latek się jeszcze łudzi. Prędzej nas zagazują czy uśpią jak tych dziadków w Holandii niż oddadzą naszą kasę.
      No bo od kiedy to złodziei dobrowolnie oddaje ?

      • 0 0

    • jedyną szansą na życie godne na emeryturze, jest likwidacja neoliberałów

      to zbrodniczy system, następca komunizmu. Im prędzej odbierzemy wpływy neoliberałom, im prędzej zniszczymy kapitalizm, im prędzej zbudujemy demokrację, tym większe szanse na zbudowanie normalnego środowiska gospodarczego i politycznego.

      • 6 0

    • Jak

      nie zaczniesz krasc i kombinowac to w tym panstwie niczego sie nie dorobisz , chlopie przyklad idzie z gory !!!!!

      • 6 1

  • prosze autora o wyjasnienie co rozumial pod pojeciem (1)

    wysokim kwalifikacjom i cięższej od innych pracy - bo jak dla mnie niema to pokrycia w rzeczywistosci -SCIEMA
    nalezy odpowiedziec sobie kto ma wysokie emerytury , te przyznane przed 2000 rokiem - co trzeba bylo robic zeby w latach 1960 -2000 by dostawac b. wysokie uposarzenie .ci co zyli swiadomie w tamtych czasach wiedza ze ucciwi ludzie z tego okresu biduja .

    • 7 1

    • Emerytura wyższa bez kwalifikaci;...

      Człowiek w naszym systemie dopiero na stare lata widzi i dochodzi do wniosku, że w
      naszym istniejącym i zakorzenionym systemie uczciwość to wrodzona choroba ludzi
      ciężko pracujących, więc można by dodać do istniejącego już powiedzenia: Czegoś
      biedny?-boś głupi i uczciwy...Jest to więc przywara budząca uśmiech politowania
      szczególnie spryciarzy, oszustów, nierobów i ostatnio biurokratów i niektóre władze
      szczebla samorządowego.
      Co do wyjaśnienia problemu rozróżnienia kto ciężko zapracował na swoją emeryturę?
      i jaka w tej kategorii zapracowanych ludzi powinna być wysoka, to jedno jest pewne, i zgadzam się z przedmówcą, że nie za ciężką pracę była i jest dobra emerytura, mówię dobra, bo za uczciwą i ciężką pracę w naszym chorym systemie
      nikt nie otrzymał nawet tej dobrej emerytury, bo wysokie były przywilejem ludzi
      o których władza zwykła mówić: nasz człowiek a byli to ludzie wątpliwej profesji
      do cichych brudnych zadań z mokrą robotą włącznie..... Nie musiał być to człowiek
      inteligentny i z pewnym wykształceniem. Ważne by był ślepo posłuszny, oddany władzy i pozbawiony tego wszystkiego co w społeczeństwie kulturalnym i cywilizowanym uchodzi za odrażające. Trzeba więc było komuś ująć, żeby można było komuś dodać. ięc najłatwiej zawsze liczyć jest na ofiary biednych i uczciwych,
      bo oni nie będą nikogo o nieuczciwość podejrzewać, będąc samemu uczciwym.
      Na koniec pozwolę sobie na małą sentencjonalną dygresję:
      Stworzyłeś Boże piękny świat; lecz czemu wrogiem bratu brat?
      Czy nie mogło by być podziału równego, tyle drugiemu ile dla pierwszego?
      Jednakowo Boże w życiu, w szczęściu, w pracy, myśmy krwi bracia
      I wszyscy Twoje jednakowe dzieci Boże: Polacy!

      • 0 0

  • Jaka emerytura

    Znam kilka osób, które obecnie są na emeryturze (ja też zresztą), mają po kilkaset złotych emerytury i strasznie psioczą na rządy itd. Znam ich bo z nimi pracowałem, ale jak oni pracowali. Często jeden z drugim bywał chory albo "chory", Zdarzało im się przychodzić w kratkę, albo tylko po to aby się gdzieś w kącie przespać "po wczorajszym". Teraz narzekają, a ja czasami sobie myślę, że gdyby uczciwiej podchodzili do swej pracy to mieliby te swoje emeryturki trochę wyższe. Razem przecież pracowaliśmy przy takiej samej robocie, a ja nie byłem żadnym majstrem kierownikiem czy też działaczem partyjnym i mam o wiele wyższą emeryturę niż oni. Gorzej będą jednak mieli ci, którzy teraz pracują na swoją emeryturę, bo żaden pracodawca nie chce nikomu dać okazji do większych zarobków, a więc i wyższych składek emerytalnych. Wyliczając wysokość emerytury bierze się procent ze średniej krajowej. Za ubiegły rok było to ponad 3000 zł. Kto tyle zarabia w obojętnie jakij firmie? Więc jakie będą przyszłe emerytury?.

    • 4 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Waldemar Kucharski

współzałożyciel i były prezes zarządu Young Digital Planet SA. Obecnie członek Rady Nadzorczej spółki edukacyjnej Learnetic SA. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej (Katedra Inżynierii Dźwięku). Jeszcze w trakcie studiów projektował instrumenty klawiszowe dla Zakładów Radiowych ELTRA z Bydgoszczy. W roku 1990 Waldemar Kucharski wraz z obecnymi członkami zarządu YDP: Piotrem Mrozem, Arturem Dyro i Jackiem Kotarskim ukończyli studia na Politechnice Gdańskiej i założyli własną...

Najczęściej czytane