• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotnisko: celu nie osiągnięto, ale rekord jest

Michał Stąporek
22 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Ruch pasażerski na lotnisku w Gdańsku cały czas rośnie. W ubiegłym roku było o 8 proc. więcej podróżnych niż w 2017 r. Ruch pasażerski na lotnisku w Gdańsku cały czas rośnie. W ubiegłym roku było o 8 proc. więcej podróżnych niż w 2017 r.

4,98 mln pasażerów przewinęło się w ubiegłym roku przez gdańskie lotnisko. Choć wymarzonych 5 mln pasażerów nie udało się obsłużyć, to lotnisko i tak cieszy się z 8-procentowego wzrostu ich liczby. I - co za tym idzie - wzrostu zysku do 37,6 mln zł.



Dokąd najchętniej latamy z Gdańska



W podróż lotniczą wyruszasz najczęściej z:

Nie na wakacje, nie do ciepłych krajów i nie na przedłużone weekendy. Największą popularnością cieszyły się te miasta, do których lataliśmy do pracy lub w ramach podróży tranzytowych, czyli z przesiadką.

534 tys. pasażerów poleciało w ubiegłym roku do Londynu, 380 tys. do Oslo, 299 tys. do Sztokholmu, 269 tys. do Warszawy i 167 tys. do Kopenhagi.

Przypomnijmy, że liczba pasażerów latających do Warszawy zmniejszyła się o połowę (spadek z 522 tys.) po tym, jak Ryanair wycofał się z lotów do stolicy.

Ponad 530 tys. pasażerów skorzystało w ubiegłym roku z połączeń z Gdańska do Londynu. Ponad 530 tys. pasażerów skorzystało w ubiegłym roku z połączeń z Gdańska do Londynu.

Na wakacje: prawie połowa do Grecji



Bardzo wyraźnie - o prawie 47 proc. - wzrosła liczba pasażerów połączeń nieregularnych i czarterowych. Podczas gdy w 2017 roku było ich ok. 275 tys., w ubiegłym roku ta liczba wzrosła już do ponad 405 tys. Najchętniej latali oni do Grecji (42 proc.), Turcji (21 proc.), Hiszpanii (13 proc.) i Bułgarii (9 proc.).

Warto jednak podkreślić, że pasażerowie samolotów czarterowych stanowią niespełna 10 proc. wszystkich.

Prawie połowa pasażerów lotów czarterowych wyleciała z Gdańska do Grecji. Prawie połowa pasażerów lotów czarterowych wyleciała z Gdańska do Grecji.

Głównie za granicę i głównie tanimi liniami



91 proc. podróży odbyliśmy za granicę i tylko 9 proc. po kraju. Warto odnotować, że po raz pierwszy w historii liczba pasażerów w ruchu krajowym spadła do wartości jednocyfrowej. 15 lat temu, w 2003 roku, ten ruch rozkładał się dokładnie po połowie.

Od kilku lat na stałym poziomie utrzymuje się relacja między pasażerami obsłużonymi przez tzw. tanie linie lotnicze (low cost) i tradycyjnych przewoźników. Od 2015 r wynosi ona ok. 77-78 proc. do 23-22 proc.

Największym przewoźnikiem w Gdańsku jest Wizzair, którego pasażerowie stanowią niemal połowę wszystkich obsłużonych w Rębiechowie. Największym przewoźnikiem w Gdańsku jest Wizzair, którego pasażerowie stanowią niemal połowę wszystkich obsłużonych w Rębiechowie.
Ta dysproporcja ma swoje odzwierciedlenie w zestawieniu największych klientów gdańskiego lotniska pod względem liczby przewiezionych pasażerów. Na pierwszym miejscu jest Wizz Air, z którego usług skorzystało 2 mln 259 tys. pasażerów, czyli prawie połowa. Na drugim Ryanair z prawie 1,2 mln pasażerów, na trzecim LOT, z którego usług skorzystało 328 tys. pasażerów. Po piętach depcze mu jednak Lufthansa, która przewiozła co prawda "tylko" 273 tys. pasażerów, ale która odnotowała pod tym względem wzrost o 11 proc., podczas gdy wynik LOT-u pozostał niemal bez zmian (spadek o 0,2 proc.)

Każdy pasażer to zysk



Liczba pasażerów ma wymiar nie tylko symboliczny. Na każdym z nich lotnisko zarabia i to na kilka sposobów. Po pierwsze: za każdego pasażera płacą linie lotnicze, a właściwie sami pasażerowie w cenie biletu. Po drugie: każdy pasażer oznacza większe przychody ze sprzedaży w lotniskowych sklepach, barach czy punktach usługowych. Dlatego walka o liczbę pasażerów jest walką o lepszy wynik finansowy.

Przychody ze sprzedaży portu lotniczego w Gdańsku wyniosły w ubiegłym roku prawie 180 mln zł, co oznacza wzrost o 29 mln, a więc ponad 19 proc. w ciągu roku. Ten efekt udało się osiągnąć nie tylko poprzez wzrost liczby u pasażerów, ale także otwarcie przebudowanej strefy handlowej w terminalu pasażerskim.

W ubiegłym roku Port Lotniczy w Gdańsku odnotował zysk w wysokości 37,6 mln zł (kwota jeszcze nie została zatwierdzona przez biegłych rewidentów). Rok temu było to 25 mln zł.

Otwarcie przebudowanej strefy handlowej na lotnisku pod koniec 2017 r.

Miejsca

Opinie (188) ponad 10 zablokowanych

  • Bieda..

    Mało połączeń typowo urlopowych.. zniknelo polaczenie do Lizbony, tel avivu czy Neapolu...i nikt o tym nie napiszę nawet.. dlaczego się tak dzieje itp.. piszą tylko jak pojawia się nowe połączenie Ale jak się je usuwa to już jest cisza. Mieszkamy w dużym mieście a na kierunki wakacyjne trzeba się wybrać do Warszawy.. trochę słabo. Latam kilka razy w roku na krótkie wypady i za każdym razem trzeba jechać do warszawki.

    • 0 1

  • Brawo lotnisko w Gdyni

    Czy prawdą jest że na lotnisku gdyńskim na wiosnę mają zasadzić truskawki ?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Bogdan Szpilman

Prezes zarządu i właściciel firmy Rubo. Firma działa od roku 1991. Początkowo jako spółka cywilna, a od roku 1999 jako spółka z o.o. Obecnie Rubo jest głównym filarem Grupy RUBO skupiającej 5 podmiotów gospodarczych. Zarówno Rubo Sp. z o.o. jak cała grupa wspiera się wyłącznie o kapitał polski. Rubo Sp. z o.o. jest producentem własnych systemów rusztowań oraz hal namiotowych.

Najczęściej czytane