Około 4 z 18 milionów zł nie udało się przelać osobom, które zostały poszkodowane w aferze Amber Gold. Wszystko przez to, że numery kont niektórych wierzycieli piramidy finansowej są nieaktywne, albo zostały zmienione. - Wróciło do nas około 30 proc. wykonanych przelewów - przyznaje Józef Dębiński, syndyk zajmujący się majątkiem upadłej spółki.
2021-01-12 08:27
2021-01-12 08:12
Jeżeli ktoś miał wierzytelność 20 tys wyegzekwuje 2 tys to musi dopłacić do interesu bo koszty pełnomocnika były większe
2021-01-12 08:07
2021-01-12 07:48
moze portal by jakies male sledztwo zrobil?
2021-01-12 07:52
2021-01-12 07:51
Czyli dalej w tym prawie karnym warto ukraść, potem posiedzieć za kratkami,wyjść i mam wszystko gdzieś.
2021-01-12 07:40
Co za tragedia. Wszakże wszyscy poszkodowani powinni teraz do końca swoich dni trzymać otwarte 8 lat temu konto bankowe i czekać na swą jałmużnę od syndyka.
2021-01-12 07:09
Na pewno poszkodowani sami zglosza sie po zrabowane pieniądze.
2021-01-12 07:25
2021-01-12 07:23
Haha inwestowaliscie w piramidę to teraz macie. Współczuję ale nie pochwalam
2021-01-12 07:21
Jeśli podzielimy te miliony przez przelewy to wyjdzie po 500 z kawałkiem... A wy dalej wierzycie że to P. sam to wszystko wymyślił.... Naiwni jesteście... A grube ryby się śmieją
2021-01-12 07:16
Na zysk tylko ciężką pracą można zasłużyć. Oczywiście w kraju gdzie nie okradną Cię podatki i złodziejskie opłaty.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Prezes zarządu OptiWay Biuro Rachunkowe Sp. z o.o.. Absolwentka Wydziału Finansów i Rachunkowości...
Filmy