• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mniej ludzi w sklepach. Rzadziej wybieramy się na zakupy

erka
26 stycznia 2024, godz. 09:25 
Opinie (49)
Wszystkie formaty sklepów straciły klientów w 2023 r., a najwięcej hipermarkety. Wszystkie formaty sklepów straciły klientów w 2023 r., a najwięcej hipermarkety.

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Proxi.cloud i UCE Research w 2023 r. klientów straciły wszystkie formaty sklepów. Najgłębszy spadek zanotowały hipermarkety - o 3,4 proc. zmniejszyła się też liczba wizyt. Według ekspertów część populacji znacznie rzadziej udaje się do sklepów albo całkowicie rezygnuje z wizyt w tych placówkach na rzecz e-handlu.



Ile czasu poświęcasz na zakupy stacjonarne?

Jak informują analitycy z UCE Research, wszystkie formaty ror do roku straciły klientów, a najwięcej hipermarkety - 3,4 proc. Za nimi w zestawieniu są supermarkety ze spadkiem o 1,7 proc. Sieci convenience i dyskonty utraciły tyle samo, czyli po 1,2 proc. odwiedzających.

Spadki we wszystkich formatach mogą być wynikiem zmniejszenia się liczby osób chodzących na zakupy w ramach jednego gospodarstwa domowego i usług dowozu zakupów. Hipermarkety wypadają pod tym względem najgorzej z powodu najmniejszej dostępności.

Zakupy wolimy z dowozem do domu



W 2023 r. ruch w supermarketach zmniejszył się o 1,4 proc., w sieciach convenience - o 3,2 proc. Z badania wynika również, że w porównaniu do 2022 r. nastąpił minimalny spadek ruchu (-1,7 proc. r/r) w sklepach spożywczo-przemysłowych w Polsce. Na całym rynku ubyło mniej klientów (-1 proc. r/r) niż wizyt.



Część populacji znacznie rzadziej udaje się do sklepów albo całkowicie rezygnuje z wizyt w tych placówkach na rzecz e-handlu oraz rośnie popularność usług cateringowych, a także pozwalających na dowóz zakupów do domu.

W sklepie spędzamy średnio 15 min



- Należy dodać, że dynamika liczby wizyt i klientów zmieniała się w ciągu roku. W pierwszych kwartałach mieliśmy do czynienia ze wzrostem ruchu, a dopiero od wakacji zaczęły się spadki, zarówno w zakresie liczby odwiedzin, jak i klientów. Można zatem podejrzewać, że w 2024 r., przynajmniej na początku, zauważalna będzie pewna tendencja spadkowa. Niemniej wiele zależy od kondycji gospodarki, poziomu inflacji oraz popularności usług cateringowych i dowozu jedzenia - twierdzi współautor badania z Proxi.cloud Nikodem Sarna.


Z badania wynika, że różnica średniej liczby wizyt przypadająca na jednego kupującego oraz średniego czasu wizyty między rokiem 2022 a 2023 pozostaje znikoma. Przeciętny klient uczęszcza na zakupy co 2-3 dni i spędza tam średnio 15 minut. Są to wartości, które powinny się utrzymać także w 2024 r.
erka

Opinie (49)

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Zależy jak patrzeć (9)

    każdy według własnego portfela i zasady kupuję tylko to co potrzebuję. Lub kupuję dla samego kupowania lub bo na mnie działa hasło promocja.
    Biedronka powinna się wycofać z tego co zrobiła teraz w aplikacji jak chcesz coś kupić z promocji czekasz na kod z tej aplikacji przy kasie. To jest taki absurd często i gęsto internet słaby w sklepach kasjerki mówią że to blokuje kolejkę w kasie. A to tylko dlatego że w aplikacji dostaniesz taniej w promocji niż na tą kartę. To pokazuje jak segreguje się ludzi
    bo nie każdy starszy jest mobilny plus starcza demencja która może mieć każdy z nas.
    Pozdrawiam

    • 39 3

    • Przepraszam ale co za bzdury piszesz? (4)

      Biedronka ma promocje dla wszystkich i lojalnościowe dla tych z kartą. Chcesz mieć zniżkę, to jak w każdym innym sklepie skanujesz kod karty - nie kupon na konkretną promocję.

      Kupon na konkretną zniżkę ma Auchan, co jest niezwykle upierdliwe.

      Reszta sklepów ma po prostu rejestrację klienta przy kasie (Lidl dodatkowo wymaga by wcześniej aktywować konkretny kod - można to zrobić w domu)

      • 3 7

      • no właśnie nie (2)

        w biedronce coraz częścniej są promocyjne ceny jedynie na aplikację. karta wtedy nic nie daje. już nie raz się złapałe na tym, że była napisana osobna cena dla aplikacji, a przy kasie jak ją zeskanowałem (kod karty w apce), to rabat się nie naliczał. było trzeba zeskanowac dodatkowo jeszcze specjalny kupon w aplikacji

        • 11 2

        • Tak jest i ludzie starsi mają pretensję bo nie każdy jest mobilny i to jest dzielenie ludzi na tych z aplikacjami jeszcze tylko w tyłku brakuje aplikacji i tych bez aplikacji tylko z kartą.

          • 8 1

        • Powtarzam ci że to jest totalna bzdura. Nie macie pojęcia jak to wszystko działa.

          Aplikacja ma dokładnie ten sam kod kreskowy, co karta, a ja nigdy, przenigdy nie używałem aplikacji przy kasie.

          Albo karta albo karta (numer) zapisany w google pay.

          Zawsze i prze zawsze dostawałem takie promocyjne ceny, jakie miały być. W pewnym momencie zastanawiałem się czy faktycznie dostanę, bo w gazetce twierdzili że trzeba aktywować bon na aplikacji, tyle że niczego w aplikacji w Biedronce się NIE aktywuje nigdy = w przeciwieństwie do Lidla.

          Tylko Auchan ma bony przypisane do konkretnego produktu, które trzeba zeskanować (oprócz karty).

          Radzę sprawdzić.

          • 2 8

      • Pracownik sklepu

        Biedronka powinna być ukarana za te bzdury w promocjach jeden plus drugi gratis. Ludzie którzy nie ogarniają promocji na czym ten biznes polega i na malutką czcionkę drą się potem po sklepie i przy kasach. Jak to przecież napisane drugi gratis.

        • 10 0

    • W Biedronce już wiele artykułów jest droższych niż w innych marketach, wiem, bo zapisuję ceny z gramaturą i sprawdzam (2)

      Robię to raz w miesiącu, dało mi to oszczędności w grudniu w kwocie 247 zł bez jeżdzenia daleko ( za standardowy koszyk artykułów, które stale kupuję), gdyż inne markety są na tym samym osiedlu. Zakupy robię raz na tydzień.

      • 14 0

      • Biedra nigdy nie była tanim sklepem (zawsze dziwi mnie natłok emerytów akurat tam)

        Oczywiście czasem coś opłaca się kupić, zwłaszcza w promocji (zwykle na kartę), ale bardzo często mają wyższe ceny lub takie same jak choćby w Lidlu.

        • 9 1

      • ,,,,,

        Teraz banki dzwonią do ludzi z cudowną propozycja bon do Biedronki za 400 zł
        jak zgodzisz się przetestować ich kartę SIM. Szkoda że nie mówią to chodzi o kartę kredytową tak na prawdę i trzeba robić z niej zakupy. Gadanie że można się z tego wycofać bez problemu to nie tak działa za wszystko są opłaty. Żaden bank nie jest miejskim ośrodkiem pomocy społecznej i w życiu nic za darmo. Po prostu wpadli na pomysł że ten sklep jest popularny i szukają jeleni.

        • 7 0

    • Zależy jak patrzeć...

      Biedronlka ? A czy Lidl nie gorszy? Same śmiecie zwoża do Polski a ty kupuj...

      • 3 1

  • (8)

    Jak to!? Przy każdym artykule wspominającym niehandlową niedzielę mamy wysyp hobbystów łażenia cały dzień po galeriach i innych wielkopowierzchniowych sklepach płaczących jak to nie mogą uskuteczniać swojego ulubionego zajęcia.

    • 53 20

    • widzisz, moze jakby w niedziele moznaby robic zakupy, to ruch bylby wiekszy ;)

      • 9 13

    • Co ma piernik do wiatraka (5)

      Nie znosze chodzic do sklepu,.ale tym bardziej nie znosze tego robic poznym wieczorem po pracy, lub w sobote ze wzgledu na ruch. Niedziele rozklada ten ruch rozkladaja i daja po prostu dodatkowa opcje. A nie, ze zaraz z tego powodu bede to traktowal jako hobby. Co to za myslenie...

      • 19 12

      • Uderzyłem w stół, za co serdecznie przepraszam. (1)

        Już tłumaczę, bo czytanie ze zrozumieniem leży. Poddaję w wątpliwość tezę z tytułu powyższego artykułu jako by mało ludzi było zainteresowanych zakupami stacjonarnymi (nie przez internet) podając za argument ilość ludzi oburzających się na zakaz handlu w niedzielę i ich argumenty (m in w tym portalu. Widzę że kolega poczuł się osobiście dotknięty porównaniem tego do hobby. Pozdrawiam

        • 8 6

        • Fajnie wytlumaczony sarkazm z pierwszego wpisu

          Xd

          • 3 2

      • zawsze po pracy masz późny wieczór? (2)

        gdzie ty pracujesz?

        • 10 5

        • (1)

          Co tam późny wieczór. Człek pracuje od 9 rano do 21. I jedyne, o czym marzy to pójść poszlać się po markecie w niedzielę. Czego nie rozumie?

          • 3 8

          • tesciowie sa w domu 19, wiec roznie bywa

            Jak dorosniecie i bedziecie miec obowiazki, a sklep bedzie sluzyl do szybkich praktycznych zakupow, a nie szlajania sie... To wrocimy do dyskusji. A teraz spakoj tornister, zeby rodzice nie krzyczeli

            • 7 0

    • Haha, dokladnie. Ale niektórzy serio mają sens życia pchać się w korkach do centrum handlowego w godzinach szczytu, tak samo z wakacjami, koniecznie tłoczne i drogie miejsca. Potem oczywiscie narzekać na to w pracy xD

      • 7 2

  • jakoś tego nie widać. (1)

    Biedra i Lidl nabite Zawsze

    • 20 3

    • Jeść trzeba to raz. No a dwa to Polacy mistrzowie nie w jedzeniu a w żarciu. Pogadaj z kims kto pracuje w dyskoncie.

      • 5 1

  • (3)

    Hmm. No tak. Ludzie krzyczą,że np takie forum w weekend cały okupowane. No,ale co to sie dziwić. Gdańsk,Sopot plus ościenne miejscowości się zjeżdzają. Nawet niech to bedzie 40.000 osób. To co to jest na taką aglomeracje. Przecież wkoło Gdańska mieszka z pół miliona osób. To wszystko złudzenie.

    • 7 3

    • Nigdy nie byłam w Forum, w GB jestem raz lub dwa razy w roku, nie cierpię takich miejsc (1)

      • 9 0

      • Nic nie stracili Państwo. Koszmar.

        • 2 1

    • A ja czekam aż zburzą tego molocha. Jestem z Gdańska, może dlatego. Tęczowe blaski w tym klocu widza głównie ludzie z pipidówek.

      • 4 1

  • "rezygnuje z wizyt w tych placówkach na rzecz e-handlu."

    w sumie to dość oczywiste - wizyta w sklepie nie ma sensu skoro np 40 litrowy worek żwirku dla kota w sklepie nie dość ze kosztuje więcej to jeszcze trzeba go nosić. A lekkie to nie jest. Wiec wygodniej jak ląduje pod drzwiami.
    To samo np ze szczoteczką do zębów, mikserem, książką ect.
    Ostatnio ty chyba tylko myszkę kupiłem w stacjonarnie bo była potrzeba na teraz (choć sklep oferuje wysyłkę).
    No i ciuchy meble ect.

    • 7 4

  • Stacjonarnie...

    ... to ja tylko do apteki i piekarni chodzę.
    Cała reszta szybciej, wygodniej i taniej załatwić przez internet.

    • 7 8

  • Jak jest opłacany dowóz artykułów spożywczych przez kurierów? (4)

    Nie kupuję, więc nie mam pojęcia.

    Jeśli odbiorca dopłaca za to, to znaczy że uważa ze opłaca mu się kupować drożej niż tracić pieniądze. Jeśli pokrywa te koszty sklep, to chyba jednak powinni z tego zrezygnować na rzecz obniżenia cen w sklepie - bo i tak muszą go utrzymywać, a spadki odwiedzin przekładają się na mniejszy obrót, tymczasem i tak muszą konkurować z innymi sieciami ceną.

    • 7 2

    • przepraszam miałem na myśli utratę czasu (na wyprawę do sklepu)

      • 0 2

    • Wrzucają ci towary jak leci, nie możesz wybrać (1)

      Co przy warzywach czy owocach ma znaczenie. Do tego z reguły są paczkowane, czyli musisz od razu kupić pół kilo marchwi a nie 3 sztuki na surówkę. Przy jedzeniu opcja z downem słabo się sprawdza

      • 4 0

      • To prawda, bo widziałem jak zbierają te produkty pracownicy w Auchan, który w Gdyni przynajmniej

        ma często wątpliwą jakość warzyw

        • 3 0

    • A tak przy okazji - skoro jest jeden dzień mniej na zakupy w sklepie, to jest mniej chętnych do stania w kolejkach

      w pozostałe (zwłaszcza w soboty).



      Skoro można kupić przez internet, to wiele osób będzie wybierało taką metodę.



      Pozostawiam do sprawdzenia czy to firmy polskie czy może jednak zagraniczne, bardziej na handlu w Internecie korzystają.

      • 4 0

  • Jak widzę pisarzy

    To już tam nie wracam

    • 1 6

  • Od wyborów wydaję mniej bo wiem że znowu będzie biednej

    Pamiętam jaka była bieda jak ten premier rządził poprzednim razem

    • 22 14

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Morawski

Prezes zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa POLYHOSE Poland. Grupa POLYHOSE jest globalną firmą, posiadająca oddziały w 10 krajach, produkującą nisko- oraz wysokociśnieniowe przewody transferowe, wykonane z gumy, plastiku i teflonu. POLYHOSE Poland została pierwotnie założona jako EXITFLEX Polska – spółka córka szwajcarskiej fabryki, istniejącej od 1971 roku. Członek zarządu i udziałowiec przedsiębiorstwa AIRBLAST Poland. Firma AIRBLAST, posiadająca oddziały w 12 krajach, jest od ponad...

Najczęściej czytane