- Będziemy utrzymywać obniżone stawki VAT, akcyzy, dodatki osłonowe i tworzyć w razie czego nowe "poduszki bezpieczeństwa" dla społeczeństwa tak długo, jak to będzie konieczne - zapewnił na łamach tygodnika "Sieci" premier Mateusz Morawiecki. Eksperci twierdzą jednak, że takiego rozwiązania nie można przedłużać w nieskończoność, a tarcze i rekompensaty dla gospodarstw domowych mają paradoksalnie charakter proinflacyjny.
Po obniżkach ceny paliwa znów idą w górę
wybieram tańsze produkty i staram się żyć oszczędnie
44%
rezygnuję z zakupu części rzeczy
39%
zapożyczam się, korzystam z pomocy rodziny lub znajomych
3%
zupełnie nie odczuwam podwyżek
14%
Przypomnijmy, że 1 lutego 2022 r., weszły w życie
obniżki podatku VAT na paliwa. Prezydent podpisał nowelizację ustawy o podatku od towarów i usług, której celem jest obniżenie do
0 proc. stawek podatku VAT m.in. na żywność i gaz oraz do
8 proc. - na paliwa. W styczniu 2022 r. inflacja wyniosła
9,2 proc. wobec
8,6 proc. w grudniu i zbliża się już powoli do dwucyfrowego poziomu.
Rządowa obniżka stawek podatku jest czasowa i będzie obowiązywała w okresie
od 1 lutego 2022 r. do 31 lipca 2022 r. Jednak teraz premier zapowiada, że istnieje możliwość przedłużenia obowiązywania obniżki danin.
Zerowy VAT na żywność. Obniżki cen krótkotrwałe i bez dużego wpływu na inflację
Tarcza antyinflacyjna nie obniży presji inflacyjnej
- Tarcza antyinflacyjna jest doraźnym pomysłem na punktowe obniżenie inflacji. Gdyby nie tarcza, inflacja w Polsce byłaby aktualnie na poziomie dwucyfrowym (styczniowy odczyt CPI minimalnie poniżej 10 proc.). Poziom ten byłby psychologicznie nieakceptowalny. Trzeba jednak pamiętać, że cała operacja z obniżkami VAT i akcyzy ma charakter przejściowy, a nie trwały - mówi dr Michał Pronobis, ekonomista i ekspert Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. - Rząd może sobie czasowo pozwolić na tarczę, bo mimo, że niższy VAT uszczupli przychody do budżetu, to przez rekordową inflację przychody te są również znacząco wyższe niż planowane. Rząd jest bowiem głównym beneficjentem inflacji, ponieważ konsumenci płacąc więcej za towary i usługi płacą również wyższe podatki.Ceny paliwa i energii. Rządowe obniżki będą kosztowały ponad 1,5 mld zł
Jednak według dr. Pronobisa, na dłuższą metę - obniżka VAT, mimo że doraźnie obniży bieżącą inflację, wcale nie obniży presji inflacyjnej.
- Żeby faktycznie zdusić źródła inflacji potrzebne jest niestety kosztowne schłodzenie popytu i zaostrzenie polityki pieniężnej (wyższe stopy procentowe). Tarcze inflacyjne i rekompensaty dla gospodarstw domowych mają w tym sensie paradoksalnie charakter proinflacyjny. Doraźnie hamują inflację tu i teraz, ale jednocześnie utrudniają i wydłużają proces jej systemowego obniżania - dodaje Pronobis.Wydłużanie działania tarczy w nieskończoność
Tarcza antyinflacyjna, która zapobiega dwucyfrowej stopie inflacji może jednak psychologicznie minimalizować spiralę cenowo-płacową.
Podwyżki cen gazu. Spółdzielnie i niektóre wspólnoty zapłacą nawet kilkaset procent więcej
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy