• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogólnopolska sieć ekspertów samochodowych powstała w Gdyni

erka
4 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Kupno auta używanego to często bardzo duże ryzyko, nie brak bowiem nieuczciwych sprzedawców aut powypadkowych lub z ukrytymi wadami technicznymi. Usługi świadczone przez MotoRaporter mają ustrzec potencjalnych klientów przez nieprzyjemnościami. Kupno auta używanego to często bardzo duże ryzyko, nie brak bowiem nieuczciwych sprzedawców aut powypadkowych lub z ukrytymi wadami technicznymi. Usługi świadczone przez MotoRaporter mają ustrzec potencjalnych klientów przez nieprzyjemnościami.

Na polskim rynku debiutuje ogólnopolska sieć ekspertów samochodowych MotoRaporter, której właścicielem jest gdyńska spółka Caliope. Sieć pozwala bez wychodzenia z domu sprawdzić używane auto przed jego kupnem. Eksperci spółki są w stanie w ciągu 24 godzin, na życzenie klienta, sprawdzić samochód oferowany do sprzedaży w dowolnym miejscu Polski, sporządzić jego dokumentację techniczną i drogą e-mailową dostarczyć szczegółowy raport z komentarzami.


- Do roku 2016 spółka planuje być numerem jeden we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej - zapowiada Marcin Ostrowski, współwłaściciel i prezes spółki Caliope, będącej właścicielem MotoRaporter. - Do roku 2016 spółka planuje być numerem jeden we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej - zapowiada Marcin Ostrowski, współwłaściciel i prezes spółki Caliope, będącej właścicielem MotoRaporter.

Obecnie sieć ekspertów MotoRaporter to ok. 200 osób w całym kraju, docelowo do końca 2013 roku ma ich być ok. 400. Usługa MotoRaporter pozwala każdemu potencjalnemu kupującemu bez ruszania się z domu uzyskać informacje na temat stanu technicznego i wizualnego wybranego samochodu i podjąć decyzję o ewentualnym zakupie. Właściciele MotoRaportera szacują popyt na taką usługę na ok. 10 tys. raportów wykonanych jeszcze w 2013 roku.

Firma planuje też ekspansję z usługą MotoRaporter na tereny krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Do końca 2013 r. chce otworzyć biura w jeszcze dwóch krajach oprócz Polski, a w ciągu 3-4 lat planuje być liderem we wszystkich krajach regionu.

Właścicielem marki MotoRaporter jest firma Caliope, w której głównym udziałowcem jest Marcin Ostrowski, przedsiębiorca i inwestor prywatny z Gdyni, konsultant biznesowy w grupie inwestycyjnej Stablewood Power Ventures z Wielkiej Brytanii. Ostrowski jest też założycielem i właścicielem firmy konsultingowej Grupa Martos Doradcy w Biznesie, od ok. 2 lat aktywnie współpracuje z siecią Aniołów Biznesu Amber przy Polskiej Fundacji Przedsiębiorczości w Szczecinie jako inwestor prywatny.

- Do roku 2016 spółka planuje być numerem jeden we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Wysokość planowanej inwestycji w Polsce to 1 mln złotych, plan inwestycyjny jest już w jednej trzeciej zrealizowany, a finansowany jest z prywatnego kapitału inwestycyjnego pochodzącego od inwestorów prywatnych i instytucjonalnych z Polski i Wielkiej Brytanii - zapowiada Marcin Ostrowski. - Spółka planuje osiągnąć próg rentowności w ciągu 24 miesięcy od uruchomienia projektu w Polsce.

Klientem MotoRaporter może być właściciel auta, który chce mieć potwierdzenie jego dobrego stanu, by łatwiej je sprzedać, ale przede wszystkim usługi MotoRaporter kierowane są do klientów planujących zakup używanego samochodu w dobrym stanie.
erka

Miejsca

Opinie (113) 7 zablokowanych

  • Jedno pytanie ????!!! (5)

    Ile to kosztuje???!! no Ile???

    • 59 1

    • z tego co piszą 249 zł

      • 1 0

    • Drugie pytanie. (2)

      A co w rzeczywistości to daje? Jest jakaś gwarancja na te usługi ? Czy jak pomimo sprawdzenia i wydania kasy auto okaże się felerne to firma uczestniczy w kosztach naprawy lub zwraca kwotę auta gdy okaże się kradzione czy umywa ręce ?

      • 25 0

      • druga odpowiedz (1)

        najpewniej nie dają gwarancji. ale takiej gwarancji to Ci nawet ASO nie da.

        (gdy robisz przegląd przedzakupowy w ASO).

        • 1 0

        • Nie dają żadnej gwarancji, sprawdziłem. Zalecają za to udanie się na stację diagnostyczną po otrzymaniu raportu.

          I tam zapłacisz kolejne 250zł, a może więcej i zweryfikujesz informację z raportu. A jak masz do sprawdzenia 5-10 aut..

          • 4 0

    • 250

      • 1 1

  • dobry używany samochód to jak igła w stogu siana, ja już odpuściłem sobie uzywańce (2)

    - pełno szrotu, robionego dosłownie na ślinę, ja do tego rodziny nie wsadzę.

    • 22 2

    • aaa

      Nowe auto też może mieć wady, obejrzyj sobie czasami Tvn Turbo.

      • 2 0

    • i tu masz rację

      Jest tylko jedno ale, trzeba mieć ten 1000 co miesiąc na raty :) Robiąc te 4 do 5 tyś. km. miesięcznie to się opłaca (nowe mniej pali i nie trzeba go naprawiać za 500/mc). Ale jeżeli to auto do jeżdżenia po zakupy, czy do kościoła to dobre (znaczy nie tanie) używane jest sensowną alternatywą za pół ceny.

      • 6 0

  • Auto z mułem

    Po tych powodziach w Niemczech i Czechach troche amfibii sie pojawi na polskim rynku.

    • 9 0

  • Wirtualny stan auta (2)

    Wirtualny stan auta mozna wyliczyc na podstawie roku, przebiegu i ewentualnych napraw w serwisach. Wielka sprawa! W firmie AMT Taka usluga to koszt 150zl plus ewentualny koszt dojazdu 793277599 i nie sprawdzaja wirtualnie! Ogladaja na zywo.i opis stanu jest na dzien ogledzin.

    • 3 9

    • konkurencja juz zasiadla do komputerka :))

      • 6 0

    • Ile Ty masz lat? bo nie rozumiem co piszesz....
      Zrozumiałeś z tego tekstu, że oni mają zamiar oceniać wirtualnie?
      JEśli tak to nie dyskutuje dalej.

      • 5 0

  • (3)

    He He Szffffagier umówił się na oglądanie auta - z pierwszej ręki !!! Poprosił mnie i teścia o pomoc - co trzy pary oczu to nie jedna. Pojechaliśmy pod centrum handlowe i co widzę - pracowałem kilka lat na giełdzie w chwaszczynie - stoi sobie piękny czerwony ford focus i obok niego handlarz z chwaszczyna " na początku nie wyszedłem z auta bo mnie kojarzył poprosiłem szfffagra żeby dowiedział się jak najwięcej o autku . Facio czaruje że żony że pierwszy właściciel że ma upoważnienia i wogóle same superlatywy - jak wyszedłem z auta i mnie zobaczył hehe to mina jego BEZCENNA - co było dalej domyślcie się - szwagier nie należy do cierpliwych osób a i z wyglądu raczej w nocy bym sięgo bał...

    • 30 1

    • dobre!! :)

      • 0 2

    • a potem się obudziłeś...

      • 4 1

    • szwagier/używany samochód/pod centrum handlowym
      to już z daleka śmierdzi wałkiem:)

      • 15 0

  • zwróćcie uwage ,że w nazwie jest kluczowe słowo ;- "AMBER" !...

    • 6 5

  • Świetna usługa, jeżeli oczywiście jej cena będzie dobrze skalkulowana (1)

    Usługa sprawdzenia auta przed sprzedażą w zależności od zakresu badania to od 100 do 140 zł (robiłem ostatnio w autotest na grunwaldzkiej). Zatem, jeżeli takie coś co opisują w artykule będzie kosztowało powiedzmy 70-100 zł więcej, to się opłaci kupującemu. Inaczej będzie "dużo za dużo"

    • 6 3

    • pewnie autohandel jakiś hejtuje

      któremu nie tak sprawdzili auto, bo okazało się, że nie igła i po spotkaniu z przystankiem... Może ludzie jednak wolą kupować kota w worku?

      • 3 0

  • cena (1)

    chyba 250 pln taka usluga kosztuje to niewiele

    • 16 7

    • jeśli 250 to ok

      Ja jeszcze czekam na informację o cenach. Ale jeśli 250 zł to ok. Kiedyś pewien mechanik sprawdzał mi auto przed zakupem i wziął ok 200 zł - a sprawdzał mniej punktów i nie badał historii auta w papierach. Ale podsufitkę demontował przy sprzedawcy - fajną minę miał handlarz ;)

      • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Ewa Bereśniewicz - Kozłowska

Prezes zarządu firmy Aplitt. Absolwentka Wydziału Elektroniki Politechniki Gdańskiej, studiów...

Najczęściej czytane