- 1 Płace w budżetówce w górę. Czy 8 proc. wystarczy? (31 opinii)
- 2 Ogromny "statek dźwig" już opuścił Gdańsk (41 opinii)
- 3 Oferta: 10 mln zł za nabycie Arki (157 opinii)
- 4 Pierwsza lokomotywa wodorowa (110 opinii)
- 5 NIK krytycznie o państwowych stoczniach (102 opinie)
- 6 Jak może wyglądać tunel pod Motławą? (193 opinie)
Pierwszy wycieczkowiec w tym sezonie wszedł do Gdyni
Wycieczkowiec Artania w Gdyni.
Choć ma tylko 230 m długości i od gigantów w tej branży, jakie odwiedzały Gdynię, jest mniejszy o prawie 100 m, to jego wizyta i tak cieszy. Do Portu Gdynia wpłynął pierwszy w tym sezonie wycieczkowiec.
Nazywa się Artania i na swoim pokładzie przywiózł do Gdyni 677 turystów. Przypłynął do nas z portu w Kłajpedzie (Litwa), a potem uda się do portu Ronne (Dania). Zwykle w połowie sierpnia sezon na wycieczkowce był w pełni, w dobie pandemii dopiero się zaczął. Choć i tak wcześniej niż w roku ubiegłym, bo wówczas pierwszy statek pojawił się w gdyńskim porcie dopiero 11 września. A jak było przed COVID-19? W 2019 roku sezon rozpoczął się 24 kwietnia i trwał do 7 października. W sumie do Gdyni wycieczkowce zawijały 54 razy.
Czytaj też:
Sezon na wycieczkowce opóźniony. Kiedy zagra orkiestra Józefa Pstrąga?
Nie lepiej jest też w Gdańsku. Przypomnijmy, że w tym roku pierwszy statek wycieczkowy w gdańskim porcie pojawił się dopiero 20 lipca. Do końca 2021 roku zaawizowanych jest jeszcze 26 zawinięć. Nie wiadomo, czy wszystkie zostaną zrealizowane. W Gdyni do końca sezonu, który ma się skończyć 16 października, przewidziano jeszcze 10 zawinięć.
To kolejny trudny sezon dla turystyki morskiej. W 2019 roku do trójmiejskich portów 46 statków zawijało ponad 120 razy. Ubiegłoroczny sezon też zapowiadał się świetnie. W gdańskim porcie miały być 84 zawinięcia, w gdyńskim - 50. Ile z tych 134 doszło do skutku? Było... 9. Jak będzie w tym roku?
Kiedyś wyliczono, że każdy pasażer wycieczkowca zostawia w regionie 80 euro. Tylko przez Gdynię w 2019 roku przewinęło się prawie 118 tys. gości. Zgodnie z tymi szacunkami tylko pasażerowie statków przybywających do Gdyni zostawiali w regionie ok. 42 mln zł. W 2018 roku do Portu w Gdańsku przybyła rekordowa liczba ponad 30 tys. turystów z całej Europy. To kolejne prawie 11 mln zł. Tych pieniędzy nie było w 2020 roku i nie będzie również w tym sezonie.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-18 13:54
Pasażerowie czuja się jak na Śląsku (2)
Wpływając mijają hałdy węgla koło których potem cumują jak przywieje z dobrej strony wiatr darmowa zmiana koloru tshirtow na czarny.
Świetny pomysł z tym terminalem masowym w centrum miasta- 35 9
-
2021-08-18 21:03
port (1)
Port był pierwszy, to miasto ,,wchodzi .. do portu, port to handel, a to rozwój i praca dla ludzi. Trudno to zrozumieć ludziom o małych horyzontach myślowych
- 6 1
-
2021-08-20 15:37
.. którzy tu przypływają statkim z czystych wypachnionych zwiedzalni
gdzie nawet dzielnice postindustrialne zamieniane są w butiki
i potem się dziw, że Małopolska dzicz nie chce forsy UE- 0 0
-
2021-08-19 06:41
A może to Włodarze innych europejskich miast (1)
Przypłyneli do Gdyni podpatrzyć jak powinno się rządzić. Wezmą przykład i Gdynianie nie będą się musieli wstydzić bo jeszcze gdzieś będzie taki nie ład. Bo narazie tylko Gdynia się musi wstydzić.
- 4 4
-
2021-08-20 15:35
nie ład nie że sie dzia łeś na pol skim w kib lu
à propos polskiego ładu, jak myślicie,
czy stanie się to wyrażonko równie powszechne jak
Polsk Rikstag, Polnische Wirtschaft, Courage Polonais itp?- 0 0
-
2021-08-18 09:51
Czy można kupić bilet na ten prom z Gdyni ? (3)
Czy tylko popatrzeć przez szybke jak szlachta sie bawi ?
- 10 11
-
2021-08-18 11:30
to nie jest prom (2)
to po pierwsze. Te statki cruisery zawijają do kilku, czasem kilkunastu portów, generalnie płynąc w nocy i w dzień zatrzymując się w kolejnym porcie na zwiedzanie. Często Gdynia jest przedostatnim portem na trasie. Także bezsensowne byłoby wykupienie rejsu, po to żeby skorzystać z - dajmy na to - 1/5 atrakcji... Ale przed zarazą były sytuacje,
to po pierwsze. Te statki cruisery zawijają do kilku, czasem kilkunastu portów, generalnie płynąc w nocy i w dzień zatrzymując się w kolejnym porcie na zwiedzanie. Często Gdynia jest przedostatnim portem na trasie. Także bezsensowne byłoby wykupienie rejsu, po to żeby skorzystać z - dajmy na to - 1/5 atrakcji... Ale przed zarazą były sytuacje, kiedy dany statek robił kilka tych samych rejsów pod rząd i wówczas - przy osiagalnosci kabin - możliwe było wykupienie rejsu rozpoczynającego się i kończącego w Gdyni. Ceny to inna sprawa... były akceptowalne dla emeryta z zachodniej Europy, dla naszego już nie, no chyba że był beneficjentem postkomuny...
- 11 2
-
2021-08-18 12:45
co do nomenklatury to się zgodzę... (1)
ale każda okazja, żeby wydostać się z tego grajdołka jest dobra a Bornholm wydaje się być bardzo fajną destynacją do życia :D
- 4 0
-
2021-08-18 13:52
do M. a kto ci broni, spadaj, codziennie 3 promy Steny do Szwecji płyną z Gdyni
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.