• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piwa z browaru Amber brylują w Szanghaju na EXPO

Robert Kiewlicz
25 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Obok programu artystycznego oraz wielu wystaw z dziedziny techniki i ekonomii na terenie wystawy działa Polska Restauracja, która w swojej ofercie posiada piwa z  Browaru Amber. Obok programu artystycznego oraz wielu wystaw z dziedziny techniki i ekonomii na terenie wystawy działa Polska Restauracja, która w swojej ofercie posiada piwa z  Browaru Amber.

Pomorski browar Amber jako jedyny producent piwa z Polski reprezentuje nasz kraj na światowej wystawie EXPO w Szanghaju.



Pawilon Polski w Szanghaju odwiedza dziennie nawet do 50 tys. osób. Zmęczeni zwiedzaniem mogą się posilić i zaspokoić pragnienie w polskiej restauracji. A tam, jeśli chcą się napić piwa, muszą sięgnąć po którąś z pomorskich marek: Koźlak, Złote Lwy, oraz Remus i Amber Red. To właśnie te piwa, wszystkie warzone w Browarze Amber pod Gdańskiem, jako jedyne piwa z Polski reprezentują nasz kraj na największej wystawie światowej.

- Nasze piwa cieszą się sporym powodzeniem w Szanghaju- cieszy się Marek Skrętny, dyrektor ds. marketingu Browaru Amber. - Wszystkie mają znak "Poznaj dobrą żywność" nadawany przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz znak Slow Food.

Browar Amber jest jednym z najnowocześniejszych wśród małych i średnich browarów w Polsce. Położony jest w Bielkówku, niewielkiej wsi oddalonej o kilkanaście kilometrów od Gdańska. Moce produkcyjne browaru wynoszą 250 tys. hektolitrów rocznie. Na polskim rynku dostępnych jest 8 piw warzonych w browarze Amber.

Wydarzenia

VII Wielka Biesiada Koźlaki Bielkowskie (18 opinii)

(18 opinii)
festyn

Miejsca

Opinie (168) ponad 50 zablokowanych

  • Amber to prawdziwe szczyny

    Całe szczęście, że ten browar dostał zakaz produkcji piwa gdańskiego, bo by wstydu marce narobił.

    • 4 15

  • Za to Browar Heweliusz który był jeszce kilka lat temu chluba miasta został zlikwidowany przez Hoelendrów!! (3)

    A to dzieki Nieudacznikom Budynia!!.Naj bardziej kuriozalne jest to ze browar który nalerzał do rodziny Hevelisza setki lat został dzieki PO zlikwidowany!!Przypomnijmy sobie miasto zainwestowało miliony w unowoczesnienie browaru!!Sprzedali go firmia krzak o której nikt wczessniej niesłyszał !!Sprzedali go za grosze pod warunkiem ze bedzie browar sie rozwijał i bedzie doinwestowany kolejnymi milionami.Jakim trzeba byc naiwniakiem albo ile aksy łapówy dostac by w to wierzyc firmie która miała siedzibe w australi i nikt o niej niesłyszał wczesniej nigdzie.Nagle firma podstawiona przez Holenderski haineken pocichu sprzedaje sobie czyli hainekenowi holernemu cały browar Heweliusza aten poniewaz juz wczesniej wykupował konkurencje zlokalnych rynku w Polsce która potem zamykał likwidowała ludzi zwalniał tym razem zrobił tak samo a teren sprzedał pod deweloperke 5 razy drozej niz miasto sprzedało cały teren razem z browarem .Miast udawało głupiego i wytoczyło sprawe w sondzie która przegrali Budyń i reszta i Są kazał miastu czyli nam pdatnikom zaplacic 2miliony kosztów sadowych!!Brawo!!
    Aczyli było dokładnie jak z Halą brzegową w brzeznie do dzisiaj jest tam dziura z wodą teren oddali za darmo radnemu z SLD który przez zasiedzenie nic niewybudował obiecanej hali brezgowaj a teren sprzedał za 5 milionów Euro!!

    • 24 2

    • Gdzieś dzwonią ale nie wiesz gdzie (2)

      Akurat winą Adamowicza było ciągnięcie sprawy z powództwa gminy Gdańsk przeciwko Heinekenowi.
      Kilka cytatów, za trojmiasto.pl:
      - "W rzeczywistości likwidacja browaru może uchronić Grupę Żywiec SA przed płaceniem 15 mln dolarów. Tyle gmina domaga się w sądzie od Żywca, właściciela browaru. Odkupując od miasta udziały w przedsiębiorstwie zobowiązał się on do zainwestowania w browar 15 mln USD, a wszystkie dotychczasowe inwestycje pochodziły z zysków gdańskiego browaru, a nie jak zakładano z własnych środków."
      - "Spór dotyczy pieniędzy, które australijska firma Brewpole (ta od EB, przyp. mój), kupiwszy gdański browar od gminy, miała zainwestować w zakład. Według władz miasta Brewpole, a po nim następny właściciel browaru, mieli sfinansować modernizację zakładu z własnego majątku, nie zaś z zysków, które generował z czasem zakład.

      Sąd był innego zdania. Uznał, że w umowie sprzedaży podpisanej przez Brewpole i gminę nie wskazano, skąd mają pochodzić pieniądze na inwestycje.

      - Nie można stwierdzić - mówił w uzasadnieniu werdyktu sędzia Michał Gnatowski - by strony umówiły się, że wyłącznym źródłem ma być majątek Brewpole.

      - W umowie było jasne stwierdzenie, że kupujący, czyli Brewpole zainwestuje w browar. Zainwestowanie oznacza wniesienie wkładu własnego - tłumaczył Jan Zacharewicz (no właśnie facio od działania na obie strony gdyż to On właśnie przygotowywał umowę sprzedaży browaru który klepnął Śmiałkowski), pełnomocnik miasta."
      - "Gdańsk przegrał proces z Żywcem o 15 mln dolarów. Miasto złożyło jednak apelację. Historia gdańskiego browaru zaczyna się w 1995 roku, kiedy Rada Miasta zdecydowała o sprzedaży 49 proc. udziałów zakładu holenderskiej spółce Brewpole, właścicielowi Elbrewery Company. Cztery lata później Grupa Żywiec SA kupiła EB wraz ze zobowiązaniami. W listopadzie 2000 roku Żywiec oznajmił, że zamyka browar. W styczniu 2001 roku gmina Gdańsk wytoczyła proces Grupie Żywiec o odszkodowanie w wysokości 15 mln dolarów za niezrealizowane inwestycje, które doprowadziły do upadku firmy. Doradcą i strategiem miasta został Jan Zacharewicz, właściciel Biura Doradztwa Ekonomicznego i Prawnego, który wcześniej stał po stronie Brewpole. Zarząd miasta postarał się o bezprzetargowy wybór tej właśnie firmy. Teraz samorządowcy krytykują wybór firmy "moralnie wątpliwej i niewiarygodnej osoby, której zależy wyłącznie na wyciągnięciu kasy od miasta". "
      - "w marcu 2001 roku w sprawie przesłuchani zostali Henryk Woźniak, wiceprezydent Gdańska w latach 1994-1997 oraz Marek Kostecki, wówczas członek gdańskiego zarządu. Przed sądem mówili o swoim sponsorowanym wyjeździe do Madrytu i Toledo. Zapłacił za nią Jan Zacharewicz, który wtedy pracował dla Hevelius Brewing Company, ale obaj utrzymywali, iż nie wiedzieli kto finansował wycieczkę. Tłumaczyli, że wyjazd był typowo sportowy, gdyż Woźniak był prezesem Lechii, a Kostecki odpowiadał za bezpieczeństwo imprez masowych. Teraz, kiedy sprawa nabrała rozgłosu, M. Kostecki podkreśla, że "gdyby wiedział, nigdzie by nie pojechał i nie chciałby mieć nic wspólnego z Zacharewiczem."

      - Kiedy Zacharewicz zaproponował nam wyjazd do Hiszpanii, a było to 8 miesięcy po sprzedaży udziałów w browarze, to nie łączyłem tych faktów i nie myślałem o sponsoringu. Miałem oczywiście świadomość, że ktoś za to zapłacił, ale sport na całym świecie opiera się na sponsorach, więc sprawą drugorzędną było dla mnie kto płaci."
      - "mówi Marek Kostecki o Zacharewiczu - - Jak go oceniam? Cała ta sprawa jest jedną wielką mistyfikacją. Nie chcę mówić o kulisach i podtekstach, o których wiedzą panowie Zbigniew Czepułkowski, Paweł Adamowicz i J. Zacharewicz. Uważam, że do sprawy sądowej nie powinno dojść, ale ta trójka tego chciała. Miasto nie powinno domagać się 15 mln dolarów, bo jest to niezgodne z intencjami umowy. Z kolei decyzja Żywca o zamknięciu browarów w Gdańsku była trudna, ale ze strony zarządu nie było jakiejkolwiek próby ratowania zakładu czy wspólnego przedsięwzięcia z Żywcem. Przecież Grupa Żywiec chciała ugody... "
      - "W 1995 roku Rada Miasta Gdańska sprzedała 49 proc. gminnych udziałów browaru spółce Brewpole. Cztery lata później Elbrewery z Elbląga kupiło Brewpole i właścicielem gdańskiego browaru został Żywiec - właściciel Elbrewery. W lutym 2001 Żywiec zamknął zakład, przenosząc produkcję do Elbląga. Oficjalny powód - nierentowność. Miasto w 2001 r. wytoczyło spółce proces o zapłatę 15 mln dol. odszkodowania za niezrealizowane inwestycje. Sąd odrzucił żądania miasta. Gmina złożyła apelację, którą w 2003 r. sąd ostatecznie odrzucił. Proces kosztował Gdańsk 159 tys. zł."

      • 4 2

      • no to jestes w błedzie bo jest dokładnie taj jak było a to zes mało kumaty to własnie widac (1)

        Miasto przegrało sprawe tak samo jak dały D...u z hala brzegowa w brzeznie dokładnie taki sam układ!
        Oddali to co najcenniejsze w miescie za darmo by grupa cwaniaczków mogła na tym zarobic kokosy .A w sadzie niedochodzi sie i nieszuka prawdy tylko liczy sie wygrane zgodnie zprzepisami jakie obowiazują jesli przepisy są do Dupy to cwaniaczki wiedza jak je wykorzystac na swoją korzysc i tak własnie dokładnie robili i robia nadal wtym kraju!

        • 3 0

        • Masz kłopoty z czytaniem i rozumieniem, trudno to twój problem.
          I nie musisz zaraz się irytować !.
          "Gdzieś dzwonią a nie wiesz gdzie", to był tytuł do poprzedniego wpisu, gdzie przeinaczono fakty dość obszernie opisane w necie.
          Podałem tylko raptem kilka zdań z tej całej afery.
          I naucz się, że jeśli chcesz Komuś dokopać to bądź dokładny, bo samymi inwektywami i nierzetelnymi informacjami nic nie wskórasz.
          Raz że ciebie wyśmieją a drugi raz, że zarzucą ci nieprawdę.
          Pomyśl zanim coś o Kimś pomyślisz i sprawdź źródła.
          Zobaczysz o ile bardziej wartościowa i BOLESNA będzie to informacja.

          • 0 1

  • Widać, że marketingowcy z Bielkówka reklamę sobie zrobili na portalu Trójmiasto (1)

    • 3 13

    • Rzecz w tym że Bielkówko robi piwa od kilkunastu lat a pierwszym co pisał o nim dobrze był niejaki Makłowicz i to ponad 10 lat temu.
      Żywe niefiltrowane jest sprzedawane w najlepszych lokalach w Polsce, choć ostatnio niektóre z nich widząc że święci triumfy, same zaczynają zakładać mini-browary. Z tekstu wynika że raczej mało piłeś piw więc radzę pojechać do Belgii, i tam spróbować choć 1% tego co tam jest a w najgorszym wypadku odwiedzić kilkakrotnie Degustatornię i za każdym razem wypić nie więcej niż dwie marki piw. Gwarantuję zmianę zdania ale jeśli Ktoś nie chce to trudno.

      • 2 0

  • Koźlak jest przepyszny!!!!!!!!!!

    • 7 2

  • (1)

    Mieszkańcy Gdańska i Sopotu pamiętają, że Amber był /jest?/ sponsorem Arki Gdynia. Żaden świadomy kibic Lechii złotówki nie wyda na to piwo.

    • 4 15

    • Na pewno

      żaden kretyn z zakutym deklem, którego w piłce interesuje lanie po mordzie i wyrywanie krzeseł na stadionie. Świadomy kibic, ośle, to cieszy się, że ktoś jeszcze w ogóle zamierza sponsorować tą żenadę w Polsce, co daje jakąś tam nadzieję na rozwój / poprawę szkolenia itd. co w przyszłości może w nieco podniesie poziom piłki w kraju.

      • 4 1

  • amber nie jest sponsorem arki gdynia (1)

    • 3 3

    • jeśli nie jest to był, plama pozostała na zawsze...

      to prawdziwy policzek dla gdańskich konsumentów i kibiców piłki nożnej

      • 4 3

  • A co się dzieje z produkowanym przez Amber piwem ARKA,

    którego nie chcieli pić nawet najwierniejsi arkowcy?

    • 8 0

  • Po zarżnięciu przy udziale władz Gdańska (5)

    Browaru gdańskiego, chociaż to pozostało. Szkoda Heveliusa, sprzedany konkurencji został natychmiast zamknięty, a naiwniacy z urzędu miasta myśleli, że ktoś tu rozwinie produkcje. Po pocięciu kadzi złudzenia prysły. Konkurencja zrobiła wrogie przejęcie i pozbyła się konkurencji właśnie. Tak jest z większością firm w Polsce. Pollena, rozprzedana m. in. lokalnej angielskiej firemce produkującej byleco Cussons, teraz dogorywa i jest likwidowana, gdy nowi nabywcy wycofali znane popularne i lubiane marki zastępując je angielskim chłamem. Ale to Polska właśnie...

    • 17 0

    • (4)

      Z jakichś przyczyn browar w Bielkówku nie został kontynuatorem piwowarów z Gdańska. Wiem, że starał się przejąć, kupić licencje i prawo do nazwy piw gdańskich, ale nie wyszło. Ciekaw jestem dlaczego?

      • 2 0

      • oszuści z grupy żywiec zamknęli browar pod pretekstem nieopłacalności (3)

        teren opchnęli pod developerkę (w umowie sprzedaży jest zapis o zakazie produkcji piwa na terenie dawnego browaru)..
        sami są w dalszym ciągu właścicielem praw do piw których i tak nie produkują (gdańskie; hevelius, kaper etc.)...i nikomu licencji na produkcję nie sprzedadzą

        typowe działanie - zniszczyć konkurencję i produkować swoje szczochy - żywiec i h..neken.. heh

        • 7 1

        • (2)

          Sprytni ludzie potrafią obejść takie zakazy. Zmienia się literkę w nazwie lub jakiś myślnik się dodaje itp. Potrzeba tylko dobrego piwowara, który to pociągnie.

          • 5 1

          • (1)

            był taki przypadek.;.
            piwo barkas na wzór specjala;
            żywiec podał do sądu producenta i wygrał a i piwa barkas już nie ma

            • 2 0

            • To może zacząć od początku z nową etykietą np: Gdański Full

              • 3 0

  • ...no nareszcie !
    ich grand porter jest boski !
    naprawdę polecam , już nie jedno piwo z gatunku porter piłem - naprawdę warto !

    • 6 2

  • (4)

    piwo gdańskie nie było aż takie rewelacyjne , jedynie sentyment do tego miasta powoduje tęsknotę za piwem związanym z moim miastem

    • 9 0

    • O to właśnie chodzi! Tradycja, sentyment, dzieciństwo i młodość. Pamiętam ojca z siatkami plecionymi pełnymi butelek z Piwem Gdańskim. Później sam kontynuowałem te zwyczaje..., no i się rypło :(

      • 5 0

    • Nieprawda (1)

      było dobre może nie twierdzę, że najlepsze. Było dobre w swojej klasie piw choć miało swój kiepski okres kiedy na dnie zaczęły zalegać drożdże.

      • 3 0

      • soory edit.

        Na pewno nie twierdzę, że było najlepsze.

        • 0 0

    • Było rewelka

      w latach 70-tych ub.w. W 80 zeszło na szczochy. A najlepiej smakowało pod "parasolami" w Oliwie. Ech... .

      Główny motyw na mojej chuście rezerwy z zaje.. ELWUPE to żółta naklejka Gdańskiego Eksportowego.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane