• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Port i samorządy stawiają na morskie wiatraki

VIK
25 lipca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Port Gdynia ma doświadczenie w obsłudze ładunków ponadnormatywnych, były wśród nich także konstrukcje farm wiatrowych. Port Gdynia ma doświadczenie w obsłudze ładunków ponadnormatywnych, były wśród nich także konstrukcje farm wiatrowych.

Port Gdynia, gmina Kosakowo, miasto Rumia oraz miasto Gdynia chcą zarabiać na energetyce wiatrowej. Na terenach samorządów miałoby działać lądowe zaplecze budowy farm wiatrowych, a Port zająłby się obsługą elementów konstrukcyjnych.



Ostatnio na szczeblu rządowym powrócono do tematu energetyki wiatrowej w wariancie morskim. Coraz głośniej mówi się o konieczności budowy farmy wiatrowej na Bałtyku. Rozpoczęcie budowy farm wiatrowych planowane jest na 2022 rok, związane z tym prace oraz obsługa serwisowa będą realizowane nieprzerwanie przez co najmniej 18 lat. Z tej szansy chcą skorzystać samorządy i Port Gdynia.

- Mając na uwadze plany zawarte w Narodowym Programie Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej, Zarząd Morskiego Portu Gdynia - we współpracy z Gdynią, Rumią i Kosakowem - zaangażował się w propagowanie priorytetów rozwoju energii odnawialnej - podano w komunikacie z okazji podpisania listu intencyjnego w sprawie współpracy w zakresie energetyki wiatrowej.

Na czy ma polegać ta współpraca? Na terenie wspomnianych samorządów miałoby działać lądowe zaplecze budowy farm wiatrowych. Mogłyby tam powstawać zakłady produkujące najróżniejsze materiały na potrzeby farm oraz firmy obsługujące budowę. Do portu z kolei miałyby wpływać elementy konstrukcyjne i tam miałby być składane oraz stamtąd wypływać, by ostatecznie stanąć w morzu.

- Morska energetyka wiatrowa wpasowuje się w zapisy Strategii Rozwoju Gdyni 2030, gdzie jako branżę kluczową dla rozwoju miasta wskazano m.in. branże związane z eksploatacją morza i jego zasobów. Mamy bogate zaplecze naukowe, jeśli chodzi o kształcenie na kierunkach morskich - Uniwersytet Morski, Szkoła Morska, Akademia Marynarki Wojennej, Wydział Oceanografii UG, co skutkuje doskonale wykształconymi kadrami z branży gospodarki morskiej. Ponadto w Gdyni funkcjonuje silna branża TSL (transport, spedycja i logistyka), powstają firmy specjalizujące się w produkcji na rynek offshore, rozwijany jest projekt Doliny Logistycznej. Gdynia dysponuje nowoczesną, systematycznie rozwijającą się infrastrukturą biurową i magazynową. To wszystko sprawia, że możemy dziś śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi do uczestniczenia w tym projekcie - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
- Port Gdynia ma wieloletnie doświadczenie w obsłudze ładunków ponadnormatywnych.
W latach 2007-2016 były przeładowywane konstrukcje farm wiatrowych. W związku z posiadanym potencjałem infrastrukturalnym i zdolnościami nawigacyjnymi, przeprowadziliśmy analizy możliwości adaptacji posiadanych terenów pod kątem przeładunku, składowania i montażu elementów morskich elektrowni wiatrowych. Wyniki wskazują, że jesteśmy gotowi do obsługi morskich farm wiatrowych, zarówno w fazie budowy, jak i eksploatacji - mówi Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA.

- Gmina Kosakowo uchwałą Rady Gminy pozytywnie ustosunkowała się do poszerzenia działalności portowej na terenach gminy, daje to duże możliwości rozwoju w ramach projektu "Dolina Logistyczna", w tym potencjalne miejsca zatrudnienia i rozbudowę infrastruktury drogowej. Celem tego wspólnego projektu gmin Kosakowo, Rumia i Gdynia jest stworzenie obszaru inwestycyjnego w oparciu o sektor transport - spedycja - logistyka, stanowiącego zaplecze obsługi dla dynamicznie rozwijającego się portu oraz podjęcia działań na rzecz rozwoju Narodowego Programu Rozwoju Morskiej Energetyki Wiatrowej - mówi Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.
Podpisujące list intencyjny gminy chcą przyciągnąć firmy, które będą bezpośrednio obsługiwały zarówno inwestycyjnie, jak i w fazie eksploatacji, farmy wiatrowe.
VIK

Miejsca

Opinie (68) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Dlatego PiS zlikwidował faktycznie rozwój prywatnego sektora farm wiatrowych, by stworzyć rynek dla państwowego przemysłu (5)

    Wiedzą, że od OZE nie ma odwrotu, a że rynek rozwijał się, zagrażało to interesowi partii politycznych.
    W Polsce zdobywa się władzę dla władzy i dla intratnych stanowisk w spółkach skarbu państwa.

    • 11 5

    • mylisz pojęcia

      • 0 0

    • Niemcy sie odwracaja jakos (3)

      Utopili kupe kasy a I tak napindalaja weglem az huczy

      • 4 2

      • Chyba czekają aż elektrownie węglowe się zużyją, nie budują nowych (2)

        • 2 4

        • Wydobywaja coraz wiecej

          Wegla, odkrywkowo. Czyzby dlatego ze efektywnosc tzw. OZE to o Kant tyłka potłuc?

          • 2 4

        • Bzdura mają nowe elektrownie węglowe

          Niemcy odchodzą od atomu...

          • 2 2

  • Tylko fotowoltaika !

    Fotowoltaika i pompy ciepła w każdym domu - klient malutkie gospodarstwo domowe może być producentem energii elektrycznej a dostawca energii elektrycznej może wypłacać pieniądze za nadwyżkę tejże energii - wiatraki na Bałtyku to zniszczenie krajobrazu i niebezpieczeństwo dla ruchu statków. To także gospodarka dla wielkich inwstycji przybrzeżnych - dużych firm które staną się wyłącznie klientami industrialistów wiatrakowych. Jeżeli przedsięwzięcie się uda industrialiści dalej będą niszczyć przyrodę i ryby morskie - STOP dla tego typu pomysłów już teraz zatrzymajmy ich !

    • 0 0

  • nie wiatraki a turbiny wiatrowe (4)

    Szanowna Redakcjo, po raz kolejny używacie błędnych pojęć. Wiatrak to ten do mielenia zboża, możemy go owszem nazwać najstarszym silnikiem wiatrowym, jest on poprzednikiem dzisiejszych turbin wiatrowych. Bardzo często w potocznym języku mówi się "wiatrak" co jest pojęciem błędnym

    • 6 2

    • No ale jak czytałeś artykuł (2)

      to zrozumiałeś o co chodziło? Czy myślałeś że będą mielić zboże w morskich wiatrakach? Bo na przykład mnie dopiero ta grafika gdzie są herby naprowadziła.

      • 3 1

      • chodzi o błędne nazywanie (1)

        nie propagujmy nieprawidłowego używania terminologii

        • 0 0

        • No tak...

          Chlapnie ktoś w artykule "wiatrak" zamiast "turbina wiatrowa" i tylko patrzeć, jak traktory (pardon, ciągniki rolnicze) z przyczepami pełnymi ziarna zakorkują Gdynię.

          Szkoła francuska - rada starszych ustala co poszczególne terminy znaczą, jak ludzie się nie stosują to bije po łapach.

          A mnie się bardziej podoba podejście anglosaskie - pozwólmy ludziom kształtować język tak, żeby był wygodniejszy. (Wiatrak - siedem liter, dwie sylaby. Turbina wiatrowa - piętnaście liter, sześć sylab.)

          Problem byłby, gdyby "nieprawidłowa" terminologia prowadziła do jakichś niejednoznaczności.

          • 1 0

    • Redaktorzy z wyksztalcenia to pewnie humanisci wiec terminologii technicznej nie znaja.

      • 1 0

  • czy jak to w polsce wiatraki będą napędzane węglem sprowadzanym z rosji? (1)

    czy moze jednak tym razem uda się coś zrobić normalnie? czekam z niecierpliwością i trzymam kciuki.

    • 38 10

    • Coś w tym jest

      Każda elektrownia wiatrowa czy słoneczna ma zabezpieczenie w węglowej czy gazowej. Atomowej niestety nie mamy a wiatr i słońce są nie stabilnymi źródłami.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Kolejne mżonki i stołki dla swoich... (15)

    Każdy, kto widział i pracował na morskich farmach wiatrowych wie, jak gigantyczne są to inwestycje. W bogatych nawet krajach często powstają konsorcja ponadnarodowych koncernów np. Statoil z Siemensem aby wspólnie udźwignąć koszty takich inwestycji.... Jaki jest u nas, każdy wie. Zmuszą państwowego giganta do budowy, którą sfinansuje państwowy bank. Jak myślicie, z czyich pieniędzy??? A finalnie i tak się okaże, że 1kWh pochodząca z takiej farmy jest kilkukrotnie droższa...

    • 37 12

    • skoro twierdzisz, że sektor energii odnawialnej jest nieopłacalny, to czemu "głupi Niemcy" tak go rozbudowali? (8)

      • 5 8

      • (7)

        Bo ich po prostu na to stać, a my dorżniemy gospodarkę.

        • 8 2

        • Niemcy inwestują w nieopłacalną gałąź gospodarki (6)

          bo "ich stać"? Wytłumacz to.

          • 3 7

          • z powodu takiej a nie innej reprezentacji w ichnim parlamencie (5)

            oraz wyższości przekonań nad inżynierią i zdrowym rozsądkiem.

            • 7 4

            • Glabie.. (4)

              Paliwa kopalni się skończą za 10..20 lat ! Zostaniesz sam ze swoim obsr*nem grajdolkiem. I golfeministki II w tdi ..będziesz płakał nad swoją głupota. A wiesz co będzie najgorsze?: płacz twoich dzieci skazanych się w upale. Co więc robić? Oszczędzaj plastiki jak możesz, torebki. Butelki. Kubki itp. Wykorzystuj do zuzycia swoje rzeczy.

              • 5 12

              • Hahaha

                I dlatego Japończycy i Koreańczycy budują nowe elektrownie węglowe. Proponuję poranek biegi dla dotlenienia mózgu

                • 0 0

              • nie mam najmniejszego zamiaru wykazywać się "rozsądkiem" (2)

                i poddawać się narzucanym zachowaniom, które maja żaden związek z oszczędnością i ekologią. Odpady komunalne to pojedyncze procenty tego co produkuje przemysł. A ten na swojej wygodzie i dochodzie nie oszczędza.
                Więc może i jestem środkiem kapusty ale ty na pewno jesteś "pożytecznym"...

                • 2 6

              • a przemysł produkuje "dla siebie", czy dla konsumenta? (1)

                to my jesteśmy odbiorcami produktów jaki przemysł wytwarza, jesteśmy ostatnim ogniwem. Nasza postawa, nasz brak przyzwolenia na rabunkową gospodarkę, na jednorazowość produktu, czy zaprogramowaną w produkcie zużywalność, ma wpływ.
                To nie moda na ekologię narzuca pewne zachowania, ale zdrowy rozsądek i ocena sytuacji. Obawiam się, że właśnie ty ulegasz pewnej modzie na bycie anty i stajesz w jednym szeregu z przysłowiowymi płaskoziemcami.

                • 0 3

              • a gdzie widzisz brak zgody w potulnym segregowaniu narzucanego śmiecia?

                Przemysł przede wszystkim produkuje dla siebie.
                Produkuje faktycznie w wariancie B2B, jak i dla "konsumenta". Ale nie to co on chce ale to co może dostać... I w postaci dogodnej dla "przemysłu".
                Nie licz na "postawę", bo człowiek przede wszystkim jest leniwy.

                • 0 0

    • Odpowiedź (1)

      Może mrzonki a może konieczność - kupowanie coraz większej ilości węgla z Rosji i coraz większy koszt wydobycia naszego węgla oraz zanieczyszczenie powietrza (chociażby Kraków czy Katowice - tam już prania nie da się wywiesić na balkon zimą a co dopiero oddychać) plus coraz większe obostrzenia UE co do emisji CO2 mogą sprawić że energetyka odnawialna to jedyny sensowny krok - raport IPCC nie pozostawia złudzeń

      • 0 2

      • Europa stawia na energię odnawialną,

        ale nijak się ma do tego USA i Chiny, które nie robią nic w tej sprawie i nie dadzą się zrobić drugą zieloną Europą

        • 1 0

    • Baranie (2)

      Baranie za 10 30 lat bedziesz opalal się kozim g....m jak kozy przeżyją. Paliw kopalnych czyli węgla kamięsnego i ropy wystarczy jeszcze na 10..20 lat. Potem te paliwa będą strasznie drogie i nieopłacalne. .

      • 2 13

      • gdzie takich głupot się naczytałeś?

        • 0 0

      • Specjalnie dla Ciebie, cytat z energetyka24_com z 2017 roku:
        "W 1980 roku na świecie wydobyto 23 miliardy baryłek ropy naftowej, a zasoby w złożach (683 miliardy baryłek) miały wystarczyć na 30 lat. Od tamtych prognoz minęło już prawie 40 lat i jak się okazało przewidywania nijak mają się do rzeczywistości. Do końca ubiegłego roku na świecie wypompowano już blisko 1000 miliardów baryłek ropy, jej zasoby w złożach szacuje się na ponad 2000 miliardów baryłek, co powinno wystarczyć na 70 lat. Oznacza to, że światowe zasoby ropy rosną szybciej, niż wydobycie."

        • 10 2

    • Bo jest kilkakrotnie drozsza...

      Podobnie jak biopaliwa, ktore moze sa tanie ale do ich produkcje w pozadanej skali trzeba spustoszyc cale rolnictwo.
      Tak wiec, raczej to szukanie drogi na oslep i po omacku. Ale za kase podatnika. A to lubimy najbardziej!

      • 8 4

  • Spółki państwowe

    Tylko po co inwestować w nowa Spółkę samorządową/państwowa skoro w Gdańsku mamy GSG Towers, która zajmuje się dokładnie tym samym i jest państwowa. Dwie konkurencyjne Spółki w nowym dla Polski sektorze przemysłu i dodatkowo w tym samym regionie to podwoje ryzyko. Cytując klasyka: A komu to poczebne?

    • 0 0

  • to że ktoś coś znowu pitoli to jest normalne (4)

    bo 3/4 urzędasów w tym kraju bierze kasę za mielenie jęzorem a nie za pracę...

    martwi mnie jednak, że w tym kraju gawiedź popijając piwko za 1,79 PLN z biedronki kupione za 500+ uwierzy we wszystko co władza im wklepie do głowy...

    po 4 takich piwach to nawet połowa z tych wyborców (tych lepszego sortu) już z wirtualnie przemierza polskie szosy za kierownicą jednego z miliona elektrycznych samochodów naszego cudownego premiera ładownego energię z morskiej farmy wiatrowej...

    pominę już fakt, że przez ostatnie 4 lata nasza władza zarzynała lądowe farmy wiatrowe bo były konkurencję dla ciężko pracujących górników którzy jak wiadomo co 4 lata na wybory wraz z rodzinami chodzą...

    mam 44 lata ale to co dzisiaj się dzieje pamiętam jeszcze z lat 80tych, można było takie samo pie...e usłyszeć oglądając dziennik telewizyjny...

    • 16 3

    • A kto broni tej gawiedzi wklepac do glowy tobie potrzebne widzenia swiata?

      Skoro to takie latwe...
      Jakos nie zabiegalo sie o elektorat.
      No to jest rachunek.

      • 0 0

    • TKM 1:27

      Zgoda ! 100% racji! Dobrze napisane !

      • 1 1

    • ale jak od kilkunastu lat taki sam bełkot produkują unijni urzędasy to już Ci się z socjalizmem nie kojarzy, prawda?

      • 1 3

    • PiS= komuna bis.

      Ale bez Funduszu Wczasów Pracowniczych i saturatora.

      • 3 0

  • Będzie jak zwykle (1)

    Krok 1. Wizualizacja 2 miliony zł
    Krok 2 . Przetarg jak na remonty ... czyli cena powali.
    Krok 3. realizacja, koszty okażą się większe niż wycena
    Efekt : farma wiatrowa za 5 krotność ceny rynkowej
    Efekt 2. Firmy wykonujące nie dostają sporej części pieniędzy. Firma wygrywająca przetarg założona rok wcześniej z majątkiem 10 tysi się zamyka.
    Brawa brawa

    • 11 1

    • podsumowanie:

      protokół zniszczenia.

      • 3 0

  • (2)

    jak to się ma do planów władzy o demontażu wszystkich elektrowni wiatrowych w Polsce do 2025? ktoś tu robi nas w bambuko

    • 23 5

    • Dotyczy tyljo farm na lądzie a na morzu już można budować bi rybaków i tak nikt nie słucha (1)

      • 0 0

      • plan mówi o likwidacji wszystkich, również na morzu

        • 0 0

  • I po co list intencyjny? (1)

    Powstanie gminna spółka do realizacji tych inwestycji? Wątpię. Zajmą się tym firmy prywatne, którym należy po prostu nie przeszkadzać. Obsłużą farmy sprawnie i efektywnie. Rynek sam wyreguluje ile ich będzie potrzebnych. Także nie rozumiem po co takie porozumienia i listy intencyjne, z których nic nie wyniknie. Zwykła strata czasu.

    • 2 3

    • rynek?

      Gdzie widzsz rynek w dotowanej działalności, w której "opłacalność" sterowana i regulowana jest odpowiednio ustawionymi przepisami?
      Bez tych działań pies z kulawą nogą nie zainteresuje się takim wytwarzaniem energii.

      A już szczytem obłudy jest "wyrabione" norm OZE przez spalanie w elektrowniach... drewna.

      • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Zbigniew Canowiecki

Prezes Zarządu „Pracodawców Pomorza”. Jest absolwentem Politechniki Gdańskiej....

Najczęściej czytane