• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poseł Rutka nie odpuszcza, pyta o premie dla zarządów w Enerdze

Wioletta Kakowska-Mehring
18 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Grupa Energa już nie jest spółką Skarbu Państwa. Grupa Energa już nie jest spółką Skarbu Państwa.

Czy w spółce Energa można przeprowadzić kontrolę poselską? Według posła lewicy Marka Rutki można, ale według władz gdańskiej spółki energetycznej już nie. Kto ma rację? Będą musieli rozstrzygnąć prawnicy, dlatego jutro poseł złoży w tej sprawie zapytanie za pośrednictwem marszałek Sejmu Elżbiety Witek do Biura Analiz Sejmowych.



W ub. tygodniu poseł Marek Rutka chciał przeprowadzić tzw. kontrolę poselską w siedzibie spółki Energa. Chciał uzyskać informacje m.in. na temat wysokich nagród dla członków zarządu tej spółki oraz dotacji sponsorskich dla organizacji pozarządowych. Wieczorem dzień przed zapowiadaną kontrolą poinformowano posła e-mailowo, że nie może otrzymać żądanych informacji. To samo powtórzono, gdy poseł Rutka pomimo wszystko udał się do siedziby Energi.
Poseł Rutka nie odpuszcza i zapowiada złożenie wniosku do prokuratury. Poseł Rutka nie odpuszcza i zapowiada złożenie wniosku do prokuratury.

- Usłyszałem od prawników reprezentujących spółkę, że Energa już nie należy do Skarbu Państwa, tylko do PKN Orlen, którego Skarb Państwa jest właścicielem tylko w 27 proc. Powiedziałem, że skoro są w aktywach Orlenu, który w mniejszej części, ale jednak należy do Skarbu Państwa, to oni także. Byli innego zdania. Mam sygnały od prawników, że złamano prawo, że spółka powinna mi umożliwić przeprowadzenie kontroli, dlatego nie odpuszczę. Jutro zwrócę się o interpretację za pośrednictwem marszałek Sejmu Elżbiety Witek do Biura Analiz Sejmowych. Jeśli okaże się, że złamano prawo, że utrudniono mi wykonywanie mandatu posła, to zgłoszę to do prokuratury - zapowiada poseł Rutka.
Przypomnijmy, że 30 kwietnia PKN Orlen nabył 80 proc. akcji Grupy Energa, które stanowią ok. 85 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu tej spółki. 

Odmowa kontroli poselskiej zdaniem posła Rutki jest niebezpieczna i może powodować problemy w przyszłości.

Grupa Energa. Straty przez odpisy i pandemię



- Orlen za chwilę przejmie Lotos. Mówi się o przejęciach kolejnych spółek. W tej sytuacji za chwilę stracimy możliwość sprawdzenia, co tak naprawdę dzieje się w spółkach, które należały do Skarbu Państwa. Choć i tak dalej są, bo stanowiska w nich dalej rozdaje minister Jacek Sasin - mówi Marek Rutka.
Co na to władze spółki Energa, które poprosiliśmy o komentarz?

- Poseł Marek Rutka o planowanej na 10 czerwca br. kontroli poselskiej poinformował spółkę drogą e-mailową dzień wcześniej, ok. godz. 15. Jeszcze tego samego dnia otrzymał wiadomość z wyjaśnieniem, że ponieważ po 30 kwietnia br. Skarb Państwa przestał być akcjonariuszem spółki, nie ma podstaw do przeprowadzenia kontroli na podstawie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Co więcej, duża część dokumentów i informacji, o dostęp do których wnosił poseł Rutka, objęta jest tajemnicą przedsiębiorstwa, w związku z czym nie mogłaby zostać udostępniona w trybie kontroli poselskiej. Pomimo otrzymanej dzień wcześniej odpowiedzi pan poseł pojawił się w siedzibie spółki, gdzie został zaproszony na kawę. Stanowisko spółki zostało powtórzone w bezpośredniej rozmowie z panem posłem - poinformował Krzysztof Kopeć, dyrektor Biura Prasowego Grupy Energa.

Energa. Elektrownia Ostrołęka C spisana na straty



Dlaczego poseł Rutka chciał przeprowadzić kontrolę? Kilka dni temu "Gazeta Wyborcza" poinformowała o wysokich premiach w Grupie Energa dla obecnych i byłych członków zarządu. Członkowie zarządu Energi zarobili w 2019 r. po ok. 740 tys. zł, ale oprócz tych wynagrodzeń Energa wypłaciła im także premie za lata 2017 i 2018. Dzięki temu prezes Jacek Kościelniak (były poseł PiS) zarobił w roku 2019 łącznie 1,42 mln zł (w tym 646 tys. zł premii). Wiceprezes Grzegorz Ksepko (prawnik, działacz PiS z Sopotu) otrzymał w sumie 1,44 mln zł (w tym 697 tys. zł premii). Potężne premie otrzymali także wiceprezesi i prezesi, którzy już w Enerdze nie pracują, ale pracowali w latach 2017-18.

- Jestem wykładowcą na Uniwersytecie Gdańskim, zajmuję się tematyką zarządzania zasobami ludzkimi i według mojej wiedzy w normalnej sytuacji, kiedy akcje spółki tracą, to nie nagradza się zarządu. W okresie 2015-2020 nastąpił 64-procentowy spadek kursu akcji Energi, to jak można było wypłacać komukolwiek z zarządu nagrody - mówi poseł Marek Rutka.

Energa. Ma być nowy blok, ale gazowy



Dlatego poseł wnioskował o 10 dokumentów, m.in. o: kontrakty menedżerskie dla kadry kierowniczej, regulaminy wynagradzania, premiowania i nagradzania, układy zbiorowe pracy, regulaminy pracy, zestawienie przyznanych nagród i premii, dokumenty potwierdzające przyznanie nagród oraz dotacji sponsorskich dla organizacji pozarządowych wraz z dokumentacją potwierdzającą proces wnioskowania o wskazane wsparcie finansowe oraz dokumentacją potwierdzającą rozliczenie tych wsparć.

Również zapytaliśmy władze spółki o premie i regulamin ich przyznawania w Grupie Energa. Poprosiliśmy też o ustosunkowanie się do słów posła Marka Rutki. Niestety na te kwestie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Kontrola poselska
Zgodnie z art. 19 ustawy "poseł lub senator ma prawo, jeżeli nie narusza dóbr osobistych innych osób, do uzyskiwania informacji i materiałów, wstępu do pomieszczeń, w których znajdują się te informacje i materiały, oraz wglądu w działalność organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego, a także spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz zakładów i przedsiębiorstw państwowych i samorządowych, z zachowaniem przepisów o tajemnicy prawnie chronionej".

Miejsca

  • Energa Gdańsk, al. Grunwaldzka 472

Zobacz także

Opinie (131) ponad 10 zablokowanych

  • Peło=kłod=obca agentura

    lewacka ustawka.

    • 0 1

  • orlen i pis to jeden pies

    • 1 0

  • (2)

    A to ciekawa sprawa, iż Lotos i Energa ( spółki państwowe) sprzedano Orlenowi, spółce prywatnej. Kto na to pozwolił? Gdzie ci super patrioci, którzy chcą wszystko upaństwowić. Chyba że to działanie ma podwójne dno.

    • 48 2

    • Energa powinna zostac rozgoniona na 4 wiatry. Nie sprzedana czy przejeta, tylko zlikwidowana tak, zeby zniszczyc wszystkie jej struktury. Wylaczanie strony gdzie mozna sprawdzic platnosci na tydzien (dzisiaj jest np komunikat, ze nie bedzie dzialac ponad dobe) czy niewysylanie faktur przez pol roku a pozniej obciazanie odsetkami za wlasne niechlujstwo dowodzi, ze ta firma dziala tylko dlatego, ze pracuja jeszcze ludzie na najnizszych stanowiskach, ale firma jest pozbawiona jakiegokolwiek odpowiedzialnego kierownictwa.

      • 0 0

    • To jest właśnie cicha prywatyzacja. Jak właśnie robi PIS, a na sztandarach odwrotnie.

      • 1 0

  • sobie wysokie zarobki i premie,nam podwyżki za energię,czy może na premie

    • 1 0

  • Ogarnij się pośle.

    Czego tam szukać w tej Enerdze? Zarządzana przez najlepszych menedżerów z politycznego rozdania.
    NIe dostaję faktury , nie dociera , a odsetki od niezapłaconej kwoty są naliczane.
    To się nazywa dbałość o interes firmy i kompetencja .

    • 2 0

  • A co to ma dla Was za znaczenie? (1)

    Wy w tym całym Trójmieście i tak jak te barany głosujecie na takich samych krętaczy jak ten cały PIS, czyli na PO. Bez żadnej refleksji i zastaniwienia. A Pan piseł Rutka, jakby tak pracował w Enerdze, o czym pewnie po nocach śni, to jakby tak przytulił takie pieniądze, to by cicho siedział jak mysz pod mitłą ale skoro się nie da to żeby się załużyć, trzeba robić cyrk w mediach. Odstawił się w płaszczyk i garniturek i udaje wielkiego społecznika. Cyrk i masakra.

    • 2 6

    • każdy sądzi po sobie

      • 1 1

  • nie no fajnie (1)

    Ostatnio w radiu słyszałem, że w pewnej firmie obniżono wynagrodzenia szeregowym pracownikom, I tak ludzie będą miesięcznie zarabiać tyle ile prezes w ciągu uwaga: jednego (1) DNIA! Czy praca takiego człowieka jest aż tak "ciężka" by zarabiał takie pieniądze w porównaniu do pensji zwykłego pracownika? Nie sądzę. Ale jak widać w Polsce musi jeszcze dużo wody w Wiśle upłynąć zanim będzie normalnie.

    • 11 1

    • To nie tylko w Polsce. Tak jest na świecie i to jest patologia.

      • 1 0

  • Zwróćcie uwagę na stan posiadania (1)

    Skarb państwa w Orlenie ma 20 parę procent. Kupił energe i skarb państwa nie jest już włascicielem energi. Orlen kupi Lotos i ten też przestanie być własnością skarbu państwa. Jak dla mnie to trochę taka prywatyzacja, żeby nie powiedzieć dzika. Albo uwlaszczanie się nomenklatury na majątku publicznym żeby zacytować

    • 14 3

    • Dlaczego trochę... to po prostu prywatyzacja.

      • 2 0

  • K..a (1)

    Co jest Orlen 27 proc Polski to co te wszystkie rządy od SLD po PiS pierdole że to polska nasza firma

    • 5 1

    • ... bo im się na to pozwala. Gadają głupoty, a ludzie na nich głosują.

      • 0 0

  • Niezła manipulacja przedwyborcza! (2)

    W 2013 r. ówczesny prezes zarobił 1,18 mln zł. A więc 7 lat temu, już tyle zarobił tylko za 1 rok. I żadnych artykułów nie było, kontroli poselskiej też nie.

    • 13 24

    • Artykuły były, sprawdź sobie w internecie. A kontroli poselskiej nie było po w opozycji był PIS, który jest tak słaby, że nawet tego nie potrafi.

      • 2 0

    • patomanipulator

      tylko wtedy nie było mld odpisów,czyli manipulujesz,jak kurkizja

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Tomasz Basiński

W latach 1987 – 1990 kształcił się w sopockim Policealnym Studium Zawodowym w specjalności...

Najczęściej czytane