• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przedsiębiorcy: Pomorski Park Naukowo-Technologiczny psuje rynek najmu

Patryk Szczerba
18 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Cytat z Depeche Mode na PPNT. Wyjątkowe życzenia
Coworking jest w Polsce coraz popularniejszy, jednak nadal niewielu przedsiębiorców jest w stanie zapłacić za wynajem nawet przy preferencyjnych stawkach. Coworking jest w Polsce coraz popularniejszy, jednak nadal niewielu przedsiębiorców jest w stanie zapłacić za wynajem nawet przy preferencyjnych stawkach.

Wynajmujący powierzchnie biurowe w Gdyni z niepokojem patrzą na plany budowy nowego inkubatora przedsiębiorczości oraz poszerzającą się o coworking ofertę Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego. - To deregulacja rynku - tłumaczą. Miasto odpiera zarzuty, podkreślając, że by znaleźć się w PPNT, trzeba spełnić szereg warunków, a firmy muszą pochodzić z określonych branż.



Czy PPNT oraz inkubatory przedsiębiorczości mają sens?

O tym, że centrum miasta przestało być pasażem handlowym, wiadomo od wielu lat. Od dawna też trwają przymiarki do tego, jak efektywnie wykorzystać potencjał takich ulic jak Świętojańska czy Starowiejska. Ostatnie szeroko zakrojone plany promocji Hal Targowych oraz otwarcie Centrum Riviera pogrzebały praktycznie szanse kupców na rozwinięcie skrzydeł.

O swoją przyszłość zaczynają także drżeć wynajmujący powierzchnie biurowe w centrum miasta. Kilkadziesiąt biur w dobrej lokalizacji nie cieszą się wzięciem. Wręcz przeciwnie - wiele stoi pustych od dłuższego czasu, a na elewacjach wiszą tygodniami ogłoszenia o wynajmie. Przedsiębiorcy mówią o nadpodaży powierzchni, którą dodatkowo pogłębiają nowe inwestycje współfinansowane przez miasto.

Wątpliwości zgłaszają m.in. przedstawiciele spółki Projekt Lokale. Firma realizująca ostatnio w Gdyni inwestycję Kamienica Rybacka przy ul. Abrahama zobacz na mapie Gdyni w lipcu rozpoczęła ofertę wynajmu biur coworkingowych w centrum miasta. Ta coraz popularniejsza forma pracy sprzyja głównie osobom wykonującym wolne zawody. Przyciągają niskie koszty wynajmu i na pół domowa atmosfera pracy. Urząd, jak tłumaczą w firmie, miał inicjatywę wspierać, jednak do konkretnego porozumienia nie doszło. Dziś przedsiębiorcy zarzucają miastu naruszanie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, podkreślając, że podobne nastroje są obecne u wielu gdyńskich przedsiębiorców.

- Ceny najmu są już bardzo niskie - wręcz poniżej kosztów, jakie przedsiębiorcy ponieśli i ponoszą w ramach potrzebnego do wynajęcia kredytu. Tymczasem Gdynia tworzy PPNT oraz planuje kolejny inkubator, a urzędnicy bawią się w biznesmenów, zamiast inwestować w miejską przestrzeń i infrastrukturę - wyjaśnia Robert Misztal, prezes zarządu spółki Projekt Lokale, która za adaptację i wyposażenie pomieszczeń o powierzchni 110 m kw. zapłaciła 120 tys. zł.

Obecnie swoje miejsce ma tam kilkanaście podmiotów, w tym kilka organizacji pozarządowych. Cena pakietu standard to 390 zł miesięcznie. Za tę kwotę można korzystać z biura do 25 godzin tygodniowo. W Gdyni, oprócz firmy Projekt Lokale, powierzchnię coworkingową w centrum oferuje m.in. Moderna Office. Według szacunków pod komercyjny wynajem w takiej formie jest ogólnie przeznaczonych ok. 400 - 500 m kw.

Kontrowersje wzbudza przede wszystkim część działalności Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego, którego rozbudowa kosztowała ok. 208 mln zł (137 mln zł to środki pozyskane z funduszy UE, pozostałą część sfinansowało miasto Gdynia). Obiekt od kilku miesięcy oferuje przestrzeń coworkingową w ramach tzw. strefy Startup. Do dyspozycji młodych przedsiębiorców pozostaje 400 m.kw. Początkowo był pilotaż i z biurek korzystać można było bezpłatnie. Od blisko miesiąca trzeba już za wynajem płacić.

- W tej chwili znajduje się fizycznie w strefie kilka firm. Cena abonamentu 160h do wykorzystania w ciągu miesiąca (maksymalnie 12 m-cy) wynosi 328 zł netto. Część czeka wciąż na zatwierdzenie tego, że mogą znaleźć się w PPNT na preferencyjnych zasadach. Muszą przedłożyć stosowne dokumenty finansowe. W założeniu firmy mają trafiać do inkubatora. Tak się stało z kilkoma przedsiębiorstwami, które korzystały z powierzchni bezpłatnie - zaznacza Eliza Mrozowska z Centrum Kreatywnej Przedsiębiorczości w PPNT

Wielu powątpiewa ponadto w zasadność budowy Gdyńskiego Inkubatora Przedsiębiorczości przy ul. Olimpijskiej. Nowy budynek w większości finansuje Unia Europejska w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Gdynia dokłada do realizacji inwestycji 3 mln zł - w tym roku 1,3 mln zł. Część kosztów inwestycji pokrywa również Fundacja Gospodarcza, na której terenie powstaje obiekt. Ma być gotowy w 2015 roku.

- Na zachodzie takie inkubatory powstają na peryferiach, gdzie czynsze i koszty działki są najniższe. W zachodnich dzielnicach miasta jest dużo miejsca, gdzie można budować taniej i więcej. Poza tym czy miasto musi podążać drogą Gdańska i mnożyć etaty, służące niewielu osobom - żali się jeden z przedsiębiorców wynajmujących powierzchnie biurowe przy ul. Świętojańskiej.

Nasycenie rynku pokazują badania marketingowe i zapytania ofertowe. Jak mówią przedsiębiorcy, okazuje się, że większość młodych zakładających firmy, woli to robić w zaciszu domowym.

- Po dziewięciu miesiącach naszej działalności widać, że jest naprawdę nikłe zainteresowanie taką formą działalności, mimo że oferowaliśmy szereg promocji. Budowanie kolejnego inkubatora i utrzymywanie w PPNT niepotrzebnych funkcji mija się z celem i godzi w interesy innych podatników - firm, które nie mogą konkurować z tańszym Urzędem Miasta. Każdy deweloper powierzchni komercyjnych patrzy na PPNT, jak na bombę zegarową - zaznacza Misztal, który planuje włączenie do protestu innych gdyńskich przedsiębiorców, nie wykluczając podjęcia innych kroków, w tym prawnych.

Władze miasta dziwią się zarzutom. Podkreślają, że to, iż w rozbudowywanej części obiektu pojawi się strefa dla młodych przedsiębiorców, którzy nie mają jeszcze szans na realną obecność w parku było wiadomo od dawna, więc o jakimkolwiek zaskoczeniu nie może być mowy.

Ponadto, działalność mogą tu rozpocząć firmy z konkretnych branż, takich jak automatyka, robotyka, biotechnologia, ochrona środowiska.

- Korespondowaliśmy z inicjatorami projektu w czasie, gdy następował rozruch strefy Startup, wyjaśniając, że firmy w PPNT jedynie na początku będą zajmowały powierzchnie za darmo, później będzie to odpłatne. To nie tylko miejsce dla firm początkujących, ale także przystań dla przedsiębiorstw dojrzałych i tych potrzebujących technologicznego wsparcia. PPNT został zbudowany w większości za pomocą środków unijnych i spełnia swoją rolę - wyjaśnia Michał Guć.

Miejsca

Opinie (277) 9 zablokowanych

  • Osoby kwestionujące budowę inkubatorów nie wiedzą, o czym mówią (28)

    Zapewne nigdy nie robiły startupu, nigdy nie korzystały ze wsparcia, jakie dają inkubatory i możliwość funkcjonowania wśród innych początkujących firm. Taka przestrzeń jest niesamowitym "dopalaczem" dla młodych przedsiębiorców i zdecydowanie potrzeba jej więcej. Jedyne, czego brakuje, to dotarcia z informacją o tym do ludzi. Mnóstwo ludzi nie wie, że inkubatory istnieją i co oferują, a jest to naprawdę wiele i warto skorzystać.

    • 119 59

    • dla oPiSowego "Ciemnego luDA" ... słowa StaRTUP Inkubator i eXperyment

      to słowa magiczne zaklęte ... szatańskie wręcz ... a jeszcze ksiądz eksomunikuje i wyklnie?!!! :)))))

      • 0 0

    • To wiocha i prywitywizm używać tych anglojęzycznych słówek.

      • 0 0

    • Wielu ludzi zaczynało bez startupów (12)

      a teraz gimbusom się oferuje lokal za darmo? I jak tu konkurować z gimbusami które zaniżają ceny, bo mają lokal za darmo?

      • 38 14

      • Normalne produkty/usługi nie konkurują z gimbusami (6)

        ... bo są inaczej pozycjonowane na rynku. Chyba że masz niby poważną firmę, a poziom wykonawstwa taki jak script kiddies - wtedy rzeczywiście mogą Ci psuć rynek.

        • 7 6

        • nie zgadzam się (5)

          Działalność to działalność. Dlaczego jedni mają mieć zniżki i ulgi a inni nie. Od 14 lat prowadzę działalność i nikt mi nigdy nic nie podarował i nie dał żadnej ulgi. Nie załapałem się na żadne promocje. Tylko ZUS i Skarbowy wyciąga łapę po szmal.

          • 18 3

          • Nie bądź zawistny. (2)

            Ja również prowadzę od 2001 roku działalność i także nikt mi nic nie dał. Mam dzięki temu satysfakcję, że to co mam, zawdzięczam sobie (i moim pracownikom) oraz zwykłemu szczęściu. Mi wystarczy, że nigdy nikt nie będzie mi wypominał wsparcia publicznymi pieniędzmi.

            • 7 5

            • No i czego minusujecie? Co wam się nie podoba zawistne, chciwe kaszuby? (1)

              • 4 2

              • Przepraszamy ale my tak po prostu mamy, nawet jak chcemy kliknąć plus to trafiamy w minus

                • 0 1

          • Załapałeś się na boom lat 90 gdzie handlując gaciami w tunelu mogłeś zbić kokosy więc nie jęcz.

            • 5 8

          • Tak jest.

            Zepsuje rynek i tak padnie.

            • 8 0

      • przenieść się do Gdańska (4)

        do tamtejszego parku technologicznego (zgapionego od Gdyni)

        • 2 23

        • zgapionego? (1)

          a Gdynia tego parku przypadkiem nie zgapiła? pierwsza w Polsce z tego typu parkiem była? argumentacja z podstawówki, idź zrób babkę z piasku dziecko.....

          • 2 0

          • gdyby wzorowała się na gdańsku to dalej byłaby wioską

            całe szczęście była to polska myśl urbanistyczna

            • 0 1

        • To jakies kosmiczne technologie tam mysza miec (1)

          Ze zgapili i wybudowali cos, co jeszcze w gdyni nie istnialo :)

          • 20 1

          • podroze w czasie, mowi ci to cos?

            • 7 1

    • (7)

      Ja bym wolał jasne i proste przepisy pozwalające rozkręcić swoją działalność bez publicznych 'dopalaczy', dopłat, gratyfikacji...

      • 10 0

      • Przecież przepisy są jasne i proste! (6)

        Trzeba się tylko z nimi zapoznać. Od 2001 roku prowadzę firmę i nigdy nie miałem problemu ze zrozumieniem przepisów.
        Większość branż jest wolna od jakichkolwiek urzędniczych ograniczeń. Jeśli jednak nie masz kierunkowego wykształcenia, to całkiem logiczne jest, że nie wolno ci prowadzić np. apteki, biura projektowego czy kancelarii prawnej.

        • 1 6

        • Hahahaha, dlaczego nie mogę prowadzić apteki?

          Gdy przy mnie aptekarz (po 5 latach studiów) czyta ulotkę by zobaczyć kiedy można stosować dane lekarstwo?

          Gdy prawnik non-stop przy mnie sprawdza bazy LEX żeby się czegoś tam upewnić.

          Gdy w biurze projektowym mój projekt architekt zleca praktykantowi?

          Wymóg wykształcenia to bzdura.

          • 0 0

        • No tak, ex-gimbaza bez umiejętności czytania ze zrozumieniem minusuje... (4)

          • 0 4

          • dla ludzi normalnych i o otwartych umysłach.... (3)

            .....nie jest logiczne, że bez kierunkowego wykształcenia nie można prowadzić kancelarii prawnej.....

            • 2 0

            • Skoro lubisz ryzyko, to twoja sprawa. (2)

              Jeśli gotów jesteś iść po poradę do gościa po np. szkole gastronomicznej (nie umniejszając w niczym takim szkołom), to twój problem. Nie zmuszaj innych, by podejmowali takie ryzyko. Od porady może zależeć całe dalsze życie i dlatego państwo powinno dbać, aby jako prawnik występował człowiek z odpowiednim wykształceniem. Dotarło?

              • 2 5

              • ten kto daje porade nie musi być przecież właścicielem

                albo ten kto pracuje w aptece. obowiązek powinien dotyczyć udzielającego rady czy sprzedającego lek a nie właściciela

                • 2 0

              • I znowu tępa gimbaza minusuje.

                Widzę, że do mózgu rynkowych talibów dotrze tylko kula karabinowa...
                Chociaż i to nic pewnego, opieram swoją tezę na być może fałszywym założeniu, że libertaliby mają mózgi.

                • 1 2

    • (4)

      Owszem masz rację. PRoblem w tym, że to co zbudowała Gdynia to typowe biura dla firm, które od dawna już prowadzą swoją działalność. Przykładem może być Ivo Software.

      • 19 3

      • Z tym przykładem się zgadzam (2)

        Z patologią warto walczyć. Ale nie ma co w czambuł potępiać samej idei. Mam znajomych, którzy rzucili etat, siedzą w inkubatorach i tworzą nowe firmy. Możliwość wymiany doświadczeń i współpracy z podobnymi zapaleńcami na miejscu jest bezcenna. Na normalne biuro nie byłoby ich stać.

        Zresztą kto krzyczy, że źle - deweloperzy, którzy nabudowali za dużo. A czy miasto ma działać im na rękę czy też raczej dbać o to, żeby jak najwięcej firm tu powstało i się osiedliło?

        • 9 7

        • Firm które należą do takich jak wspominasz jest raptem 25%

          75% firm w obu parkach to firmy, które wynajmowały powierzchnie w innych biurowcach i przeniosły się tam jedynie dla obniżki kosztów. Większość z nich nawet nie prowadzi działalności innowacyjnych, a tylko się pod to podszywają.

          Wiem, bo z większością z nich "współpracuje" i jedyne co zmieniło się w ich działalności po przejściu do Parku to adres prowadzenia działalności.

          Ale czy parki psują rynek, pod względem takim, że są nie dochodowe to tak. Ale póki co zauważam, że psują rynek małym pseudo biurowcom, które lepiej by służyły, gdyby je przekształcono na mieszkania. Ogólnie nadpodaż jak dla mnie może spowodować jeden efekt, że nie którzy pójdą po rozum do głowy i wyniosą się z ruder które zajmują. Przepraszam za to określenie, ale w swej pracy spotykam się z klientami w wielu miejscach i czasem zastanawiam się jak tam mogą pracownicy pracować.

          • 16 0

        • wiesz co jest zadaniem miasta?

          nie wp* się do komercji!

          • 8 4

      • Nie strzela się do własnego okrętu flagowego,

        zwłaszcza, gdy ten okręt zbudowany jest z tak nowoczesnych materiałów, że nawet podwyżka czynszu mogłaby go zatopić ;)

        • 5 1

  • Co-working ???!!! (1)

    Co working ? Gdzie working, jak working, kiedy working i za ile WORKING???
    A po polsku to zbyt trudno napisac!

    • 3 0

    • Bo rzeczywiście, jak napiszesz wspólna praca, to będzie wiadomo że chodzi o wspólną pracę ludzi, którzy nie są np. w jednej firmie, ani nie robią tego samego, ale pracują w jednym biurze, bo są freelancerami (przykładowo, zazwyczaj jest różnie).

      To się nazywa co-working, na całym świecie.

      • 0 0

  • skandal

    Za publiczne pieniądze. Jak konkurować prywatnym inwestorom przeciw miastu z gruntem za darmo i dotacja na 100 procent budowy. Komunizm

    • 0 0

  • Czy dobrze rozumiem, jest za tanio?

    Rzeczywiście jest problem, firmy mogą zbyt tanio wynająć biurko, przez co zmniejszają swoje koszty. Co powoduje, że mogą zatrudnić nowego pracownika, inwestować w swój rozwój.

    PS firmy, które działają w PPNT muszą mieć swoją siedzibę w Gdyni, co za tym idzie część ich podatku wraca do miasta.

    • 0 0

  • Brawo!! tanie biuro, lub usługa wirtualnego biura to zmniejszenie kosztów firmy!!!

    A nasze Prawo Przedsiębiorcy dba tylko o interesy deweloperów oferujących drogie biura i coraz droższe koszty ich eksploatacji. Dla małych jedno, lub kilku osobowych firm ten koszt niejednokrotnie przekracza zysk - i jak żyć????!!!!!
    W sukurs deweloperom idą urzędy skarbowe odmawiające nadania NIP-u w przypadku braku biura - no bo jak przeprowadzić kontrolę skarbową???
    a czas nieubłaganie mija i już niedługo biura to będzie przeżytek - biuro będzie w komputerze.
    Co wtedy panowie deweloperzy i właściciele drogich biur???

    • 0 0

  • Czas przebranżowić Świętojańską i Starowiejską! (17)

    W końcu nadszedł czas, aby wygonić firmy z centrum Gdyni do kompleksowych pomieszczeń biurowych, jeśli nie potrafią przystosować się do obecnych wymagań rynku to ich problem.

    - Starowiejska niech zostanie deptakiem od Dworca do "morza", czyli Waszyngtona
    (karetki do szpitala mogą jeździć Wójta Radtkego)
    - Świętojańska powinna być zagłębiem gastronomicznym a nie bankowym (nie mylić z pijalaniami wódki za 5zł dla młodych)

    W ten sposób wygonią firmy do biurowców, a swoje lokale będą mogli wynajmować bogatym ludziom, którym spodoba się Gdynia nastawiona na odpoczynek po godzinie 18, oczywiście kulturalny.

    Póki co po godzinie 19 Śródmieście umiera.

    • 176 11

    • wizjoner

      to tylko teoria, restauracje na Świętojańskiej? Bzdura. Do póki prywatni właściciele będą wynajmować lokale po 20 tyś miesięcznie to kolacja będzie dla jednej osoby kosztowała 200 zł. To będzie "odpoczynek po godzinie 18".
      Pozdrawiam laików i innych wizjonerów.

      • 0 0

    • Deptak donikąd? (4)

      Deptak - zaklęte slowo - żeby miał sens (żeby ktoś po nim deptał) to musi być w jakimś otoczeniu. Po świeojańskich chodnikach się deptało kiedyś od sklepu do sklepu. Jak nie ma sklepow i biur to kto ma deptać i po co, mądralo?

      • 21 13

      • Daj coś od siebie, zamiast krytykować innych :) (2)

        to zaproponuj pomysł, żeby można było deptać "mądralo"...

        • 8 3

        • Zróbmy tam "czerwoną dzielnicę" (1)

          Będzie gdzie dreptać i zrobi się o Gdyni głośno.

          • 5 0

          • Gdyni przez lata udaje się nie być czerwoną, ani różową

            U sąsiadów po '89 z czerwonych zrobili się różowi

            • 0 0

      • ....

        przecież zaproponował żeby stworzyć zagłębie gastronomiczne. Popieram w 100 % o ile przyjemniej byłoby na kawkę z rana wyskoczyć, a potem z przyjaciółmi na obiad - tylko żeby wybór był jakiś, a nie kebab co dwa kroki. (nie potępiam - też lubię, ale wolę mieć większy wybór).

        • 5 1

    • czas dobić Świętojańską i Starowiejską! (4)

      W twojej wizji utopii zabrakło tylko jednego elementu - co z lokalami po biurach? Mieszkańcy nie zgadzaliby się na jakikolwiek hałas w swojej okolicy przez co blokowaliby powstanie jakiegokolwiek lokalu, nawet takiego z goframi dla przedszkolaków. Pustostan nie ma sensu, a wielokondygnacyjne lokale usługowe miałyby taki sam sens jak kolej miejska Kościerzyny.

      Biura to jedyne sensowne zagospodarowanie Śródmieścia - w dzień generują ruch, a wieczorami nie przeszkadzają w utrzymywaniu tego ruchu.

      Jedyne co sprawia, że Świętojańska i Starowiejska zamiera to zachłanność cebulaków, którzy licząc każdy szekiel narzucają zaporowe czynsze i wygonią nawet najbogatsze firmy.

      • 12 5

      • nikt normalny nie będzie ze względu na grupkę mieszkańców blokował inwestycji które posłużą tysiącom turystów (2)

        mieszkańcy wszędzie protestują... zgodnie z twoją logiką nic nigdy nigdzie nie powinno powstać

        • 3 3

        • najpierw to tych tysiące turystów trzeba mieć (1)

          a jak na razie w Gdyni to z tym mizeria

          • 4 1

          • Chyba dawno w Gdyni nie byłeś

            • 2 1

      • bezduryyy

        Lokale po biurach na wynajem dla turystów.. Normalnych tursytów a nie "studentów".. Najłatwiej wynająć na biuro i kroić kasę.. Zacznijmy wymagać od siebie , jeśli chcemy żeby było gdzieś dobrze zjeśc, posiedzieć przy winie po 20.00, wypić kawę...

        • 7 1

    • a może Starowiejska - jak San Paoli w Hamburgu, i Plac Pigalle zamiast

      Kaszubskiego? wiadomo że ten kraj na ku..wie i złodziejstwie stoi.

      • 2 1

    • wiesz co... (3)

      Przydalyby sie jednak pijalnie wódki za 5 zł. Nie mowie o jakimś wysypie, ale takie lokale generują ogromny ruch!!!

      • 5 1

      • koniecznie ze sledzikiem

        galaretka

        • 1 0

      • taaa, ruch ludzkiego dna...

        • 0 1

      • Ruch czego?

        Zapijaczony ruch... Równajmy ku górze a nie ku dołowi.... Śledzik i Pokład wystarczą;/

        • 4 3

    • czas dobić Świętojańską i Starowiejską!

      • 5 11

  • Niskie czynsze-to jest to!

    niektórzy piszą o Szczurku, ale to nie temat, tematem są lokale. To jest jedyna metoda - obniżyć czynsze, będą tańsze usługi i produkty. Wysokie, bardzo wysokie gdyńskie czynsze nie dają możliwość na rozpoczęcie działalności, a później pracuje się tylko na opłaty #1 czynsz !!!
    Dopóki nie będą normalne (nie takie jak u właścicieli na Świętojańskiej) to wszystko nie ma sensu. Powinno sie w ogóle bojkotować tak wysokie czynsze, szczególnie gdy nie ma powierzchni parkingowej. Kropka.

    • 0 0

  • Szczurek jak zwykle chciał dobrze (jak z lotniskiem) (16)

    Ale jego dobrymi chęciami - piekło jest wybrukowane

    • 142 127

    • Bzdury gadacie twarzyszu (13)

      Gdynia jest najbardziej przedsiębiorczym miastem w Polsce północnej

      • 22 45

      • Dokładnie, dla fanów krytyki gdyńskiej podaję dane ze Statystycznego Vademecum Samorządowca 2012 (9)

        Podmioty gospodarki narodowej zarejestrowane w rejestrze REGON w 2011 r. na 1 tys. mieszkańców: Gdynia - 141, Gdańsk - 142.
        Osoby prowadzące działalność gospodarczą zarejestrowane w REGON w 2011 r. na 1 tys. mieszkańców:
        Gdynia - 100, Gdańsk - 95.

        • 6 7

        • Spójrz zatem... (5)

          .....Ponownie w ten swój svs2012 i zobacz ile te podmioty gospodarki narodowej i osoby prowadzące działalność gospodarczą przynoszą dochodu do budżetu gdyni a ile gdańskowi (na głowę mieszkańca). Gdynia: 4127 pln, gdańsk 4520,28 pln. Zarejestrować działalność gospodarczą to każdy imbecyl potrafi, robić z tego pieniądz, już nie każdy. Może dlatego właśnie od lat jest odpływ ludności z gdyni? Twój svs2012 też to pokazuje, gdynian jest coraz mniej, a gdańszczan coraz więcej - naprawdę tak kijowo jest w gdańsku, a tak fantastycznie w gdyni? Macie ujemny przyrost naturalny - parzyć się za bardzo nie chcecie? Przy takim dobrobycie gospodarczym? A gdańsk jakoś na plusie jest z przyrostem naturalnym....No to jak to jest z tą przedsiębiorczością gdyni, że coraz mniej ludzi chce w niej mieszkać i się rodzić.....

          • 4 2

          • a uczelnie :)

            Prawda jest ze mase gdynian, młodych prężnych ludzi,małżeństw na dorobku wypowadzja się z Gdyni do Rumi, redy Wejherowa bo tam poporstu są tańsze mieszkania, a komunikacja z Gdynia i Gdańską moco ułatwiona przez SKM, sam zuwazam bedac u znajomych na nowym mieszkańu na osiedlu w Wejherwie ze 3/4 ich mieszkańców pochodzi z Gdyni, a malych dzieci tam od zatrrzesienia :).... natomiast inno kwestia jest robudowana baza uczelni takich jak PG I UG, ktora przyciaga sudentow z poza 3miasta, i po skonczeniu swej edukacji czesc osob pozostaje i sie osiedla głównie w Gdańsku, ktory zreszta dzieki Euro 2012 sie intesywnie rozwija :)

            • 1 1

          • Tylko spójrz, że Gdańsk jest prawie dwa razy taki jak Gdynia (ponad 200 tys. ludzi więcej). (1)

            Więc te liczby na korzyść Gdańska są minimalnie lepsze, ale przy takiej przewadze i potencjale Gdańska nie wygląda to już tak różowo. Wynik Gdyni o większej liczbie przedsiębiorców tym bardziej budzi szacunek. Co do liczby mieszkańców w Gdyni, w 1998 r. było 253 tys., w 2012 - 248 tys., czyli jest stabilność mimo ujemnego przyrostu. No i fakt, że Gdynia nie ma miejsca na dalszy rozwój i rozrost. Na północy Kosakowo, na wschodzie Sopot, na zachodzie Rumia, tylko na południu może coś się tworzyć.
            Gdańsk - w 1987 r. miał największą liczbę mieszkańców 469 tys., w 2012 już 460 tys.
            Czyli oba miasta mają swój szczyt największej liczby mieszkańców za sobą i teraz minimalnie tracą.

            • 1 2

            • może porównaj liczbę ludności pomiędzy 1900 i 2013?

              No nie rób proszę takich porównań liczbowych bo okoliczności życia są totalnie inne. W 1987 roku Polska była zupełnie inna niż teraz...ja porównuję ostatnie kilka lat, ponieważ sytuacja geopolityczna i ekonomiczna przez ostatnie kilka lat jest zbliżona, więc porównywanie liczby ludności w miastach na przestrzeni kilku lat jest z mojej strony uprawnione. Porównywanie ludności pomiędzy 1987 i 2013 rokiem i wyciąganie takich wniosków jak Twoje jest błędne. Ponadto celowo podawałem wartości "na głowę mieszkańca" bo wówczas nie ma znaczenia czy miasto ma 250tys czy 460tys mieszkańców.....chciałem tylko, aby osoba, która powołuje się na SVS2012 przemyślał ponownie to co napisała, bo jej argumentacja jest słaba jak obrona Lechii Gdańsk.... :)

              • 1 0

          • mylisz sie (1)

            w Gdyni sa droższe mieszkania niz w Gdańsku i to powoduje, ze pracujący w Gdyni przenosza sie do Rumi, Redy, Wejherowa, tam śpią. A w Gdyni pracuja, uczą się, wypoczywaja w kinach, teatrach, a takze w galeriach, tak,tak..
            Wulgarny komentarz swiadczy wyłącznie o tobie, napewno nie o gdynianach.

            • 3 2

            • z tym parzeniem miał być żart :)

              jeśli uraziłem to przepraszam.....natomiast mieszkania są droższe w Gdańsku a nie w Gdyni, również gdańszczanie przeprowadzają się do Banina, Straszyna, Pruszcza Gdańskiego i innych okolic......taka jest tendencja w Polsce, Gdynia nie jest jakimś super wyjątkiem......więc Twój argument jest chybiony......

              • 2 0

        • I to są FAKTY (2)

          możecie zakłamywać i minusować, ale i tak to niczego nie zmieni.

          Gratulacje Gdynia, Graulacje Panie Prezydencie!!!!

          • 5 11

          • Ale ja podawałem te dane dla chwały miasta, a nie władz.

            Bo to świadczy w dużym stopniu o mentalności i zaradności gdynian, że zakładają firmy i są przedsiębiorczy.
            Z tym gratulacjami albo przesadziłeś, albo prowokacja.

            • 1 1

          • Spoko, większość to i tak "firmy" jednoosobowe, z jednym pracodawcą, bo tak taniej niż na etacie.

            • 8 1

      • opinia (2)

        Szczurek=Gierek...

        • 17 14

        • (1)

          Gdynia jest mlodym miastem i moze nadrobic utrate morskich przemyslow.
          Lotnisko jako jedna z prob zdobycia nowej branzy moze chwilowo nie da oczekiwanego efektu ale to nie jest tak wazne. Riviera i pewne zaklocenia rynku to tez kwestia adaptacji. Swietojanska nadal jest waznym miejscem i powinna byc aktywnie przeksztalcana jako rozniaca sie od centrow handlowych, powiedzmy chodzby jesli przeksztalciloby sie ja na strefe bez aut.

          • 10 20

          • Na Swietojanskiej na noc spokojnie mozna asfalt zwijac,bo taka pustka jest, ze nie jezdzi tam nawet ani policja, ani taksowkarze

            • 15 2

    • PPNT akurat to dobra inwestycja (1)

      tylko miał to być inkubator dla młodych firm technologicznych a te firmy co tam zaczynały siedzą do dzisiaj na preferencyjnych stawkach - chociażby IVO software, które kupiło amazon, ciągle korzysta tam z lokali i płaci grosze za czynsz a przecież nie ma to już nic wspólnego z małym startupem.

      • 5 4

      • no coś jest nie tak. Normalni przedsiębiorcy płacą na to podatki, a takie Amazony

        z tego korzystają. Obdziera się normalnych aby dawać preferencje dużym - bo jak pokazują przykłady PPNT wcale nie służy małym tylko cwanym. Za chwile może być tak, że przedsiębiorcy zaczną uciekać z Gdyni i nie będzie komu sponsorować PPNT.

        • 5 1

  • wyrzucają pieniądze w błoto...

    ... zamiast wydać rozsądnie ..od przedwojny są plany połączenia estakadą centrum miasta z Obłużem/Oksywiem... od b. dawna "myśli się" o zagospodarowaniu terenów kolejowych za Halą Targową w Gdyni... b. potrzebny jest tunel pod torami łączący ul Pucką z Chylonią, jaki ma małe Wejherowo od dawna.. także czeka na swój dzień połączenie obwodnicy z całą dzielnicą przemysłową na wys. ul Półn. - a urzędasy bezmyślnie trwonią kasę...

    • 0 0

  • czy Gdynia dogoni najnowsze technologie i jeszcze podniesie na wyższą jakość życia? (4)

    Obawiam się, że mimo geniuszu rządów Prezydenta Szczurka, jednak największą przeszkodą pozostaje ciągle nieprzychylność i nieprzewidywalność rządzących z PO, powracająca do swojej retoryki i buty niemiecka siła(przez znaczącą role w UE - w niej naszych sługusów) w Gdańsku, a i niezrozumienie PiS. A przez to ogromne pieniądze na pomoc takim nawet niemrawym podmiotom, ważne tylko że są z Gdańska.

    To wcale nie ważne, że w Gdyni odbiorcami (beneficjentami) tych pieniędzy są instytucje wspierające powstawanie innowacyjnych przedsiębiorstw, np. inkubatory, w tym inkubatory przedsiębiorczości akademickiej, innowacji, w tym społecznych, centra transferu technologii , akceleratory technologii. Widać także dla rządzących w kraju nie jest ważnym, że rejestrowanych w Polsce podmiotów/na głowę mieszkańca jest najwięcej w Gdyni, w tym dla otoczenia biznesu, które go łączą i wspierają do tego od wielu lat przewiduje się staly wzrost i kolejny nabór. Przecież z ich wsparcia powstają innowacyjne przedsiębiorstwa. Instytucje te poszukują i dokonują selekcji innowacyjnych pomysłów i pomagają utworzyć nowe przedsiębiorstwo (tzw. preinkubacja). To pierwszy etap tak ważny zwłaszcza dla młodych ludzi chcących sie sprawdzić tu na miejscu. Tak aby w dalszym etapie zakładać firmy wynajmować juz na rynku komercyjnym powierzchnie biurowe i inne w zależności od potrzeb ii walczyć o pieniądze i odnosić sukces. Do tego potrzebny jest przede wszystkim innowacyjny pomysł i wyczucie biznesowych trendów. Niezbędne jest także wykształcenie, uprawnienia/wiedza - i odpowiedniego połączenia osobowości: technika, menadżera i przedsiębiorcy-wizjonera.

    Wielką krzywdą dla rozwoju jest brak polskiego kapitału pomocowego , bo wskazanym by było, aby tego typu fundusze współpracowały z parkami naukowo-technologicznymi,.... Razem oferowały przedsiębiorcom komplementarne wsparcie. Park to dostęp do nowoczesnej infrastruktury, laboratoriów, kontakty ze światem nauki, specjalistyczne doradztwo, natomiast fundusze wsparcie w prowadzeniu firmy oraz kapitał niezbędny do rozwoju.

    Gdynia jako miasto powinna śledzic sytuacje na Ukrainie bo byc może z tamtąd nadejdzie kreatywna nowa emigracja a dla niej stosowna pomoc unijna, którą należałoby jak najszybciej zagospodarować.

    • 2 6

    • Bredniopisarz. (1)

      Ten samolot, o którym tak pialiście klika lat temu, to jest w jakiej fazie ? Preinkubacji, akceleracji, reinkarnacji, czy jajeczkowania ?

      • 0 0

      • oj donosiciele, donosiciele

        donieśliscie juz do brukselki, co pisaliśmy?

        • 0 0

    • bezstronny- i wszystko jasne :))))

      • 0 0

    • Bezstronny nadajesz jak pracownik um gdynia

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Roman

Członek zarządów Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeń Ergo Hestia SA i Sopockiego Towarzystwa...

Najczęściej czytane