• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samowola budowlana "Króla Stogów"

erka
17 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Podwójna samowola na terenie dawnych zakładów kolejowych: zabytkowy budynek przykryto niebieskim dachem, tuż obok (po prawej) powstał zupełnie nowy obiekt. Podwójna samowola na terenie dawnych zakładów kolejowych: zabytkowy budynek przykryto niebieskim dachem, tuż obok (po prawej) powstał zupełnie nowy obiekt.

Na terenie byłego Przedsiębiorstwa Naprawczego Taboru Kolejowego na gdańskiej Przeróbce powstał nowy budynek, choć nieruchomość jest zabytkiem wpisanym do rejestru. - To samowola - mówią urzędnicy. Ale czy przeciwstawią się właścicielowi działki?



Czy urzędnicy przeciwstawią się samowoli na Przeróbce?

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że właścicielem działki, na której wybudowano duży budynek przemysłowy, jest spółka Sambix. Firma ta działa w branży górniczej i ma swoją siedzibę na gdańskich Stogach. Stanowi własność braci Jana i Marka Przywarów. Pierwszy z nich bardziej znany jest pod pseudonimem "Tygrys". Przez niektórych uznawany jest za znaczącą osobę w trójmiejskim półświatku, bywa nazywany też "królem Stogów".

Działka przy ulicy Siennickiej 25A zobacz na mapie Gdańska została wpisana do rejestru zabytków decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w połowie marca 2002 roku (Dlaczego? Patrz ramka pod tekstem). Dodatkowo leży ona na tzw. terenach przyportowych, a więc nadzór na wszelkimi inwestycjami prowadzonymi w tym rejonie sprawuje Urząd Wojewódzki, jako przedstawiciel Skarbu Państwa. Choć budowa rozpoczęła się już na początku tego roku UW oficjalnie nic nie wie o inwestycji.

- Po dokonaniu analizy rejestrów pozwoleń na budowę i zgłoszeń przyjętych przez wojewodę pomorskiego nie natrafiono na zapisy potwierdzające fakt legalnej budowy tego obiektu - informuje Maja Opinc-Bennich, rzecznik prasowy Wojewody Pomorskiego. Tymczasem - jak przypomina rzeczniczka wojewody - zgodnie z ustawą Prawo budowlane, właściciel lub zarządca tego budynku jest obowiązany udostępnić dokumenty dotyczące obiektu przedstawicielom Wojewódzkiego Urzędu Nadzoru Budowlanego.

- Jest co całkowita samowola budowlana - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku. - Inwestor został wcześniej poinformowany, że cały teren jest wpisany do rejestru zabytków jednak stale unika kontaktu z urzędnikami.

Jak twierdzi Tymiński w najbliższym czasie konserwator powoła wspólnie z Inspekcją Nadzoru Budowlanego komisję do zbadania tej sprawy.

- Jeśli inwestor nadal będzie nas unikał może dostać nakaz rozebrania budynku - zaznacza Tymiński.

Próbowaliśmy się skontaktować w tej sprawie z firmą Sambix jednak pod zamieszczonym w książce telefonicznej numerem zgłosiła się... pizzeria.

To nie pierwszy przypadek, kiedy nazwisko Jana Przywary pojawia się w kontekście inwestycji w nieruchomości w Gdańsku. Na początku tego roku Przywara był zainteresowany kupnem spółdzielni Pracy Twórczej Polskich Artystów Plastyków "ARPO" mieszczącej się w gotyckiej Bramie Stągiewnej. To jeden najważniejszy ocalałych zabytków Wyspy Spichrzów. Między jego wieżami, zwanymi Stągwiami Mlecznymi była brama wjazdowa do Gdańska. Jak na razie nie doszło jednak do sprzedaży budynku.

Biznesmen ze Stogów

Jan Przywara podejrzewany jest o kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się m.in. kradzieżami paliwa, wymuszeniami haraczy, przemytem kradzionych aut. Mimo kilku toczących się procesów nigdy nie został skazany prawomocnym wyrokiem. Sam Przywara twierdzi, że nic go nie łączy ze światem przestępczym i jest zwykłym biznesmenem.

Zabytkowe zakłady naprawcze na Przeróbce

Warsztaty kolejowe na gdańskiej Przeróbce powstały w latach 1910 - 1920. Ich budowa i lokalizacja związane były z wytyczeniem przez teren Przeróbki linii kolejowej dla ruchu towarowego. Zespół budynków składa się z kilkunastu obiektów i został wzniesiony w stylu eklektycznego budownictwa przemysłowego. Zakłady tworzą największy na terenie Gdańska i jeden z nielicznych na terenie naszego województwa, tak rozległy i bogaty zespół przemysłowy. Z tego powody trafiły do rejestru zabytków i od tej pory wszystkie zmiany budowlane na ich terenie wymagają zgody Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
erka

Opinie (227) ponad 50 zablokowanych

  • Co tam ruiny po ZNTK

    Rzeznia Miejska to byly zabytki na skale swiatową i co z nich zostało?
    A budynki kalasztorne na Kartuskiej ?
    A budynek dawnej Przychodni w Oliwie , jak niszczeje.
    A zabytkowa kamienica sąsiadująca z Urzędem Miejskim ? Perełka .

    • 10 0

  • Kapliczki

    Przecież to kapliczki na które nie jest wymagane pozwolenie.Już pewien znany kotlarz z Gdyni wpadł na taki pomysł gdy ścigali go za samowolę

    • 2 1

  • kota nie ma to myszy... (1)

    "Zachar" nie żyje to ..."Tygrys" harcuje. Inaczej by śpiewał za życia prawdziwego "kota".

    • 2 9

    • hahahahaha

      Dobre sobie !!!!!ale się usmiałam.

      • 1 1

  • Tak sobie myślę, czy ten Tygrys przypadkiem nie ma racji w końcu daje się odczuwać w naszym kraju to, że my wszyscy zaczynamy żyć w państwie bezprawia. Więc dlaczego ma się stosować do obowiązującego prawa skoro prawo praktycznie nie jest przestrzegane nawet przez tych co prawo ustanawiają oraz tych co prawo mają realizować. Krok po kroku a prawo będą ustanawiać właśnie tacy jak Tygrys ze Stogów i jemu podobni. W Polsce zaczyna dziać się bardzo źle ale ci co mają to widzieć tego nie zauważają i twierdzą przed kamerami, że jest dobrze.

    • 2 0

  • ten Tygrys to jakis byly ubek, sbek, milicjant czy lechista?

    • 8 5

  • Już chyba niedługo Tygrys będzie czysty jak łza bo są tacy co dbają oto aby jego sprawy się przedwniły. Więc po co były potrzebne wiele lat temu te akcje policyjne z prokuratorami z Białegostoku jeśli teraz sądy tak rychliwie wyjaśniają jego karne sprawy.

    • 9 1

  • Kapitalizm nie ograbia pracownika z owoców jego pracy?

    w jakim świecie żyjesz? W Polsce w dodatku dzieje się to bezwstydnie, w świetle jupiterów. A byznesmena od gangstera tu nie odróznisz...

    • 2 0

  • Ten tygrys to jakiś buraczek...

    Kurcze, cały budynek z czerwonej cegły, a Tygrysiątko stawia niebieski dach, ale obciach. To w ogóle nie pasuje, ale Tygryskowi pewnie tak, pewnie daltonista z niego. Pojechać z typem krótko....

    • 7 1

  • (3)

    Przeczytałam kilka komentarzy, i kiedy ktoś pisze, że jest inaczej niż w tym artykule lub logicznie opisuje sytuacje tamtego terenu ZNTK, to dostaje negatywne opinie lub obraźliwe komentarze, wychodzi na to, że po prostu ludzka zawiść nie zna granic!! Nie długo dojdzie do tego, że każdego kto się trochę dorobi będą wieszać za to na drzewie! mieszkam na przeróbce i wiem jak pięknie Ci Panowie odnowili główny budynek, ale o tym nikt nie wspomni.

    • 7 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • (1)

        Właśnie 'Ewuś' potwierdziłaś to o czym pisałam powyżej! haha żenada

        • 0 0

        • No właśnie, żenada w Twoim wykonaniu.

          • 0 0

  • tor kartingowy w Sopocie tez jest samowolą!!! Nawet prezydent ignoruję tą sprawę

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marcin Lewandowski

Prezes zarządu Grupy GPEC, firmy z branży energetycznej. Doświadczenie zdobył na stanowiskach menedżerskich w firmach z branży utilities. Od 2010 roku związany z GPEC. Karierę w Grupie rozpoczął zarządzając obszarem dyspozycji, a następnie jako dyrektor ds. finansowych Grupy GPEC zajmował się m.in. organizacją struktury grupy kapitałowej, modelem biznesowym oraz nadzorem właścicielskim spółek zależnych. Przez ponad rok pełnił funkcję prezesa zarządu spółki Unikom (włączonej do struktury GPEC...

Najczęściej czytane