- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (55 opinii)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (99 opinii)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 4 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (116 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Lotos Kolej szuka oszczędności i zwalnia (250 opinii)
Sklep może odmówić przyjęcia gotówki
W związku z epidemią koronawirusa w coraz większej liczbie sklepów klienci są proszeni o płacenie kartą, a nie gotówką. Pojawiają się także punkty, które w ogóle nie przyjmują monet czy banknotów. Czy jest to legalne? Zdaniem przedstawicieli resortu finansów tak, ale klient o takim ograniczeniu musi jednak zostać wcześniej poinformowany.
Między innymi z tego powodu w coraz większej liczbie sklepów w Trójmieście można spotkać się z prośbą skierowaną do klientów, by transakcję kończyli bezgotówkowo, czyli np. "wstukaniem" kodu PIN. W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z rządowymi wytycznymi osoby robiące zakupy w sklepie wyposażone muszą być w jednorazowe rękawiczki, a terminale powinny być dezynfekowane po każdym użyciu.
Czytaj też: Markety otwarte do północy, a przed świętami całą dobę
Tymczasem do naszej redakcji docierają sygnały o punktach handlowych, które całkowicie rezygnują z "tradycyjnych" metod płatności, a za zrobione w nich zakupy można zapłacić jedynie kartą albo np. BLIK-iem. Jak się okazuje - według interpretacji resortu finansów jest to całkowicie legalne, choć pod pewnym warunkiem.
Płatność tylko kartą możliwa, ale klient musi o tym wiedzieć
- Jeżeli klient jasno i jednoznacznie zostanie poinformowany przed dokonanym zakupem, że w sklepie możliwe jest dokonanie płatności wyłącznie np. kartą bez udziału gotówki, to wówczas taka odmowa przyjęcia płatności za towar w formie bilonu lub banknotów jest dopuszczalna, co wynika ze swobody zawierania umów. Mimo tych ograniczeń legalnym środkiem płatniczym w Polsce pozostają "tradycyjne" pieniądze, czyli banknoty i bilon - mówi Piotr Pakowski, z Wydziału Prawnego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
Informację o możliwości odmowy płatności gotówką w sklepie, potwierdza także Paweł Jurek, rzecznik ministra finansów.
- Jeśli informacja o akceptowanych przez przedsiębiorcę sposobach płatności [czyli np. wyłącznie kartą lub BLIK-iem - red.] umieszczona została w jego lokalu, w miejscu widocznym dla osób chcących skorzystać z oferowanych przez niego towarów lub usług, to wydaje się, że takie zastrzeżenie można uznać za wiążące dla stron umowy, a ofertę przedsiębiorcy za skierowaną wyłącznie do określonego grona odbiorców, którzy akceptują określone warunki, dotyczące zapłaty za oferowane produkty - mówi Paweł Jurek.
Co ważne, bezpieczną płatność za zakupy może ułatwić wprowadzony niedawno większy limit zbliżeniowych transakcji - przy posługiwaniu się niektórymi kartami wzrósł on z 50 do 100 złotych.
Miejsca
Opinie (607) ponad 50 zablokowanych
-
2020-04-02 15:49
najlepiej niech zabronia oddychac
- 56 2
-
2020-04-02 15:49
A jak wobec tego zapłacić w Gdańsku
Skoro to miasto bez plastiku... mogą być złote sztabki jak w epoce rydwanów?
- 53 2
-
2020-04-02 15:48
Ale towar wyda, tak?
To nawet lepiej, bo ja w kwietniu idę w oszczędności. Zatem tylko gotówkę brać ze sobą na zakupy.
- 45 1
-
2020-04-02 15:45
Deb.....
Banda deb.... kij z taką walka. W łbach się przewraca. Bardziej kretynskiego pomysłu nie widziałem. Z tych nerwów idę łazić po mieście a jak mnie ktoś zatrzyma to powiem, że idę do samotnej babci.
- 90 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.