- 1 "Uśmiechnięty" kolos w Porcie Gdynia (34 opinie)
- 2 Zużywamy coraz więcej energii (68 opinii)
- 3 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (115 opinii)
- 4 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (57 opinii)
- 5 Gra Manor Lords światowym hitem (46 opinii)
- 6 Trzeci raz szukają prezesa Energi (87 opinii)
"Solidarność" nie odpuszcza. Skoro punkt pocztowy, to bez sprzedaży alkoholu
Co zrobić, aby bez ograniczeń handlować w niedziele? Można otworzyć punkt pocztowy w sklepie. Po takie rozwiązanie sięga coraz więcej sieci handlowych. A co zrobić, żeby "popsuć" handlowcom ten - wydawałoby się - sprytny plan na obejście przepisów? Można znowelizować ustawę o wychowaniu w trzeźwości i... zakazać sprzedaży napojów alkoholowych w placówkach pocztowych. Nad takim rozwiązaniem pracuje "Solidarność" - podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
Choć ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele obowiązuje już od trzech lat, to wciąż budzi duże emocje. Organizacje zrzeszające handlowców próbują wpłynąć na poluzowanie przepisów, zwłaszcza w związku z pandemią, właściciele sieci sklepów szukają sposobów na obejście przepisów, a "Solidarność" stoi na straży nienaruszalności zapisów ustawy. Przypomnijmy, że to właśnie ten związek zawodowy był jednym z inicjatorów ograniczenia handlu w niedziele.
Handel bez niedziel. Kto zyskał, a kto stracił?
"Solidarność": albo handel w niedziele, albo sprzedaż alkoholu
Od samego początku z "punktami pocztowymi" walczy "Solidarność". Domagano się nowelizacji ustawy o ograniczeniach w handlu, ale bezskutecznie. Teraz pojawił się nowy plan.
- Zamiast upominać się po raz kolejny o nowelizację wspomnianej ustawy, zamierza zaproponować zmiany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości. W akcie prawnym miałby się pojawić przepis zakazujący sprzedaży napojów alkoholowych przez placówki pocztowe. W ten sposób "Solidarność" postawiłaby Żabkę i inne sieci sklepów przed dylematem: albo handel w niedziele, albo sprzedaż alkoholu (we wszystkie dni tygodnia). A Poczta Polska wciąż mogłaby otwierać w niedziele tyle samo punktów, co obecnie - podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
Jak wynika z informacji portalu, "Solidarność" jest gotowa nawet do wszczęcia procedury obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej i zbierania 100 tys. podpisów, jeśli nie uda się znowelizować ustawy poprzez inicjatywę poselską czy rządową.
Związkowa Alternatywa: ustawa nie sprawdziła się, bo nie rozwiązała problemów pracowników
Zmian w ustawie o ograniczeniu handlu domaga się też inna organizacja zrzeszająca pracowników, czyli Związkowa Alternatywa. Według tej organizacji po trzech latach od wprowadzenia ograniczenia bilans nowych rozwiązań jest negatywny i ustawa powinna trafić do kosza, bo nie rozwiązała problemów pracowników handlu.
- Zakaz objął głównie galerie handlowe i hipermarkety, a pominął małe sklepy, w których warunki pracy są najgorsze, a ceny towarów najwyższe. Ustawa od początku jest dziurawa i ma ponad trzydzieści arbitralnych wyjątków. W konsekwencji około połowa pracowników handlu wciąż pracuje w niedziele, tylko na bardzo mizernych warunkach płacowych i często z pominięciem przepisów prawa pracy. Nie jest to więc zakaz handlu w niedziele, a jedynie dowartościowanie najbardziej uśmieciowionego i najgorzej opłacanego segmentu branży handlowej. Wprowadzone regulacje były więc bodźcem do osłabienia pozycji negocjacyjnej pracowników, a nie przyczyniły się ani do podniesienia płac, ani do skrócenia czasu pracy. Obowiązujące rozwiązanie nie jest korzystne ani dla pracowników, ani dla konsumentów - czytamy w komunikacie Związkowej Alternatywy.
Galeria Metropolia jest dworcem, ale nadal można tam kupić alkohol
Według tej organizacji zamiast selektywnych i arbitralnych zakazów lepiej wprowadzić rozwiązania, które zapewnią pracownikom godny ekwiwalent pieniężny za pracę w niedziele.
- Dlatego proponujemy, by za pracę w niedziele właściciele sklepów musieli wypłacać co najmniej 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie. W ten sposób w niedziele byłyby otwarte tylko te placówki handlowe, które znacznie podniosłyby płace dla pracowników. Liczba pracowników handlu, którzy w niedzielę przychodziliby do pracy, przypuszczalnie by się nie zmieniła, ale każdy z nich otrzymywałby znacznie wyższe wynagrodzenie niż obecnie - proponuje Związkowa Alternatywa.
Najbliższa niedziela handlowa już 28 marca
W tym roku ustawa zagwarantowała nam siedem handlowych niedziel. Jedna już za nami (31 stycznia). Najbliższa czeka nas już 28 marca, a kolejne: 25 kwietnia, 27 czerwca, 29 sierpnia, 12 grudnia, 19 grudnia.
Zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje m.in. w sklepach, w których obsługuje sam właściciel, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych, w placówkach pocztowych, w sklepach internetowych, a także na dworcach. A co z tymi, którzy nie zastosują się do zakazu? Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł.
Opinie (258) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-11 05:30
Skoro (4)
Ktoś się podejmuje pracy w sklepie jest świadomy że będzie pracował w soboty i niedziele to w czym problem? Skoro taka osoba się na to godzi, nikt mi nie powie ze "nie ma wyboru" w naszym regionie jest tyle pracy ze w 3, 5 sekundy można znalesc pracę pon-pt.
- 9 10
-
2021-03-11 07:01
Owszem, świadomy (3)
Ale niedziele bez handlu dały kasjerom światełko w tunelu, że chociaż w ten jeden dzień nikt nie zadzwoni nagle "przyjdź do pracy, bo..." i będzie można spędzić czas z całą rodziną. Wolne w tygodniu - spoko, ale przecież wiele osób pracuje od pon do pt, także najbliższa rodzina. Gdyby chociaż dwie niedziele w miesiącu były faktycznie wolne od handlu, nie było by problemu. Tylko alkoholicy by mieli problem, bo nie ma gdzie piwerka kupić z rana a stacja daleko...
- 3 4
-
2021-03-11 12:12
A niby dalczego kasjerzy mieliby miec taki komfort? Czym sobie na to wyroznienie zasluzyli? Brakiem kwalifikacji? (2)
- 0 2
-
2021-03-11 13:02
Czemu ja to muszę tłumaczyć... (1)
Kasjerzy to nie tylko osoby po podstawówce czy nieistniejącym już gimnazjum. Chodzi o to, że jak już są te niedziele to niech będą tylko mniej a nie każda. Każdy zapomina o jednym - kajser to też konsument. Też na zakupy chodzi. A ja jako konsument nie mam potrzeby chodzenia do sklepu w niedzielę. Mogę to zrobić np. w sobotę po pracy lub nawet przed pracą. Kiedyś sklepy były max do 20:00, w niedziele zamknięte i co? Dało się żyć? A co do samego dnia wolnego od pracy, to proszę, powiedz, czy bank masz otwarty w niedzielę? Pocztę? Urząd Miasta? ZUS? Szkoły podstawowe mają zajęcia w niedzielę? A może biura rachunkowe są czynne? Wszyscy pracują a tylko kasjerzy by mieli wolne w niedzielę? No fakt. To by było wysoce niesprawiedliwe...
- 1 0
-
2021-03-11 14:01
> Kiedyś sklepy były max do 20:00, w niedziele zamknięte i co?
Nie ma to jak cofać się mentalnie jakieś 20 lat i jeszcze to gloryfikować...- 0 1
-
2021-03-11 06:40
Jak sie nie chce w niedziele pracowac to zmien zawód (4)
- 10 8
-
2021-03-11 07:08
Idąc tym tokiem myślenia (2)
Wszyscy kasjerzy-zmieńcie branżę. Niech konsument się martwi, że sklep zamknięty, bo pracowników nie ma ;) Właściciel przecież sam nie stanie za kasą-nie po to otwierał firmę, by harować od rana do wieczora:)
- 1 3
-
2021-03-11 12:10
Cecha proletariatu jest m.in. to, ze nie jest w stanie zmienic branzy - brak kwalifikacji to tez jakies kwalifikacje zawodowe.
- 0 0
-
2021-03-11 12:23
Bez obaw na to stanowisko specjalnych kwalifikacji nie potrzeba, chętni się znajdą :)
- 0 1
-
2021-03-11 13:23
Masz rację
Jutro rzucam wypowiedzenie i biegnę składać CV do banku, by mieć wolną niedzielę ;)
- 0 0
-
2021-03-11 06:49
To proste
Tam gdzie się da, przy "biedronkach" powinny powstać stacje paliw. Takie małe na dwa dystrybutory (ON, PB95).
- 3 2
-
2021-03-11 07:07
(3)
Niedziela jest dniem wolnym od pracy. Chcą zyski, to właściciele za ladę i pracować, a nie jeździć nad jeziorko wypoczywać. Niedziela jest dla rodziny, czy to tak trudno zrozumieć. Zapewne dla lewactwa to trudne, bo rozumu to oni nie mają za grosz.
- 9 19
-
2021-03-11 07:36
Dla kogo?! (1)
Zapominasz o komunikacji, policji, straży pożarnej, granicznej, służbie zdrowia i masie innych branż , oni nie mają wolnego w niedzielę więc o jakim wolnym ty gadasz?!
- 6 2
-
2021-03-11 13:11
Tylko jest jedna rzecz...
Poważnego pogorszenia stanu zdrowia nie "odłożysz" na inny dzień. Gdy będziesz w niebezpieczeństwie, nie powiesz oprawcy "poczekaj do poniedziałku, bo policja dziś nie pracuje". A zakupy? Możesz zaplanować na sobotę lub piątek? Możesz. Żabka czynna 17 godzin, więc brak czasu to słaba wymówka.
- 2 1
-
2021-03-11 11:44
A chyba chodzi o coś innego..
o wybór!.. Ci co chcą wolnych niedziel - ok, rozumiem! Ci co chcą nie pracować - ok, rozumiem! Ale Ci co chcą robić zakupy w niedzielę to nie mogą tego zrobić, bo im zakazano i to jest już złe! A co z ludźmi, którzy chcą pracować w niedzielę? Albo co, o zgroza, MUSZĄ pracować w niedzielę jak np służba zdrowia, straż pożarna, policja itp itd. A co z nimi? Myślisz że oni chcą to? To Ci powiem - też chcą wolnych niedziel!!!
- 0 2
-
2021-03-11 07:10
Skoro pracownicy sklepów tak bardzo chcą mieć wolne (6)
to proponuje sklepy bez sprzedawców, już takie istnieja,. Platnosc za zakupy jest sciagana z konta elektronicznie w momencie wyjścia ze sklepu. Także wtedy będziecie mieli wolne nie tylko w niedziele, ale cały tydzień :)
- 12 1
-
2021-03-11 07:23
Haha (5)
Wolne cały tydzień, dobre! Ty myślisz, że kasjerzy nie będą innej pracy szukać? Znajdziemy i nie będziemy musieli się użerać z niektórymi nieciekawymi osobami ;)
- 2 5
-
2021-03-11 10:09
(3)
Jeżeli to nie taki problem to dlaczego nie znajdziecie sobie satysfakcjonującej pracy od poniedziałku i piątku a na Wasze miejsce przyjdą osoby, które chcą pracować również w weekendy, takie to proste. Po co uprzykrzać reszcie społeczeństwa życie? Panie ekspedientki - grupa uprzywilejowana, inni pracują i problemu nie mają. Ktoś w tej Solidarności jakiś uraz z początku swej kariery ma, pewnie na kasie siedział jako studenciak i nie podobało mu się, ze koledzy w weekend balują a on zarabiać musi...
- 4 1
-
2021-03-11 13:29
Znajdź mi taką skoro to takie proste (2)
Od pon do pt, sobota i niedziela wolne. Doświadczenie: 5 lat stania za kasą w sklepie.
Czekam na oferty ;)- 0 1
-
2021-03-11 13:57
(1)
A to mój problem, że potrafisz tylko skanować towar? Rusz tyłek, dokształć się i sobie znajdziesz pracę od poniedziałku do piątku. Nikt cię nie zmusza do pracy w weekend, no chyba, że taką umowę podpisałeś będąc tego świadomym.
Nikt za ciebie pracy szukać nie będzie.- 1 1
-
2021-03-11 14:33
Tylko skanować towar?
Ty wiesz, na czym polega praca w sklepie? A tak nawiasem mówiąc, wykształcenie "się robi", więc bez obaw ;) Jeszcze kilka miesięcy i nara z Wami niewdzięczni ludzie bez krzty współczucia czy zrozumienia.
- 0 1
-
2021-03-11 12:05
Liczba miejsc pracy, do wykonywania ktorej nie portzeba zadnych kwalifikacji, jest mocno ograniczona i raczej bedzie malec.
- 0 0
-
2021-03-11 07:34
Ja pracuję w centrum handlowym
Widzę ilu ludzi w niedzielę przychodzi jedynie pospacerować sobie bo nie wiedzą jak spędzić wolny dzień. Takie to są teraz rodziny.
- 6 5
-
2021-03-11 07:35
(1)
Poczta Polska do której doplacamy kupe kasy polityczny potworek na skraju bankructwa-płaci grosze pracownikom a zwalnia ludzi starzy pracownicy maja wiecej pracy.W czasie pandemii firmy wysyłkowe maja eldorado tylko nie PP.Ale co tu sie dziwic-cennik z kosmosu,nie potrafia wykorzystac dominacji na rynku małych przesyłek.Mowa o otwartych sklepach-placówkach pocztowych a ja nie widziałem żadnej placówki PP otwartej w niedziele!
- 8 3
-
2021-03-11 11:48
Wg mnie takie placówki
Powinny być otwarte od 6 do 20. Na 2-3 zmiany. By to było dla ludzi. Albo kompletnie z tego zrezygnować i zautomatyzować i zrobić 'pkt odbioru przesyłek', coś a'la paczkomaty i tylko ludzie po drugiej stronie uzupełniali by pisma czy paczki czy listy.
- 1 0
-
2021-03-11 07:49
I Dobrze skończyć z tym kombinowaniem jak za komuny
- 2 2
-
2021-03-11 07:50
Bawi mnie powoływanie się na Niemcy, że też u nich w niedzielę zamknięte (1)
ale z reguły Ci sami ludzie krzyczą, że Niemcy chcą naszą suwerenność zabrać, całe zło i zgnilizna kapitalistyczna oraz upadek chrześcijaństwa do nas od nich płynie. Poza tym przez kolejne wieki powinni nas przepraszać za wojnę i płacić odszkodowania. Jednak jak brakuje argumentów z niedzielami bez handlu, to stawiani za wzór nagle :)
- 6 4
-
2021-03-11 12:07
Oni wrecz w kazdej sprawie najpierw patrza, jak to jest zrobione w Niemczech. I to jest zawsze wzorzec.
Ciekawy dysonans :)
- 1 1
-
2021-03-11 08:31
d*pa nie solidarnosc
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.