• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stopy procentowe bez zmian. Stopa referencyjna 6,75 proc.

Robert Kiewlicz
5 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. We wrześniu 2022 r. RPP podniosła stopy procentowe z poziomu 6,50 do 6,75 proc. Inflacja, według szybkiego szacunku, we wrześniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2021 roku wzrosły do 17,2 proc.



WIBOR zniknie w 2025 r. Stopniowe wprowadzanie WIRON-u WIBOR zniknie w 2025 r. Stopniowe wprowadzanie WIRON-u

Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na poziomie:

  • stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej;
  • stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej.

Walka z inflacją będzie długa i trudna



- W pandemii stopy procentowe w Polsce zostały obniżone do 0,1 proc. W październiku ub.r. problemem stawała się jednak rosnąca inflacja i wówczas RPP zaczęła podnosić koszt pieniądza. Podwyżki stóp procentowych przyspieszyły wraz z napaścią Rosji na Ukrainę, gdy drastycznie drożały surowce energetyczne i żywność - twierdzi Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. - Wzrosty cen rozlewają się do dziś po gospodarce i odbijają swoistą inflacyjną czkawką. Wzrost kosztów działalności przedsiębiorcy przenoszą na konsumentów, na co pozwala wciąż mocny rynek pracy. W rezultacie inflacja konsumencka we wrześniu osiągnęła w Polsce poziom 17,2 proc. rok do roku i była najwyższa od 1997 r., ale również dynamika cen bazowych zbliża się do pułapu 11 proc. rok do roku. Sugeruje to, że zapanowanie nad inflacją będzie bardzo trudne, a jej sprowadzenie do celu NBP potrwa długo.

RPP wycofa się z zapowiedzi końca podwyżek



- Niska wartość złotego względem innych walut przekłada się z kolei na rosnące ceny nośników, takich jak węgiel czy paliwa, za które płacimy głównie w dolarach amerykańskich. Można więc podejrzewać, że jeżeli słabość złotego będzie się utrzymywała, to RPP wycofa się z zapowiedzi końca podwyżek. Nie jest to dobra wiadomość dla kredytobiorców. Jednak warto wiedzieć, że podniesienie stóp procentowych jest właściwie jedyną rzeczą, jaką Rada może zrobić, aby powstrzymać osłabienie złotego. Jest więc poniekąd zmuszona do deklaracji dalszego zbijania inflacji i konsekwentnego zacieśniania polityki pieniężnej - tłumaczy Aleksander Pawlak, prezesa firmy Tavex.

Opinie (163) 6 zablokowanych

  • stopy powinny spadać żeby przeciwdziałać inflacji! (20)

    Przecież to jest chore - niby jak inflacji ma przeciwdziałać podnoszenie rat.
    Większość ludzi ma kredyty, jak podniosą stopy to podniosą raty, to każdy z nas musi zarobić więcej, podnieść ceny, prosić o podwyżkę i to podnosi inflację.

    A tu jacyś ludzie naczytali się że niby to trzeba żeby walczyć z inflacją.
    Podnoszenie stóp to wzrost obciążeń, cen i to jest spirala inflacyjna.

    Stopy powinni obniżyć, to spadną ceny bo spadną raty

    • 12 42

    • Wiadomosci z ekonomii pozyskane na poziomie szkoły średniej (12)

      wyjaśniają dlaczego stopy powinny rosnąć a nie spadać, aby przeciwdziałać inflacji.

      • 25 7

      • Stara szkoła ekonomii jest tak samo funkcjonalna w obecnych czasach jak maszyny parowe w współczesnych fabrykach (11)

        • 11 17

        • Opinia wyróżniona

          Ekonomia jest oparta na matematyce. (10)

          A matematyka nie dzieli się na szkołę starą lub młodą. Zasady ekonomii są zrozumiałe dla osób tych które mają chociaż fundamentalną wiedzę na ten temat. Niestety, ale obecne w dużej większości tzw "studia" uczą podstaw, lub próbują uczyć.
          Skutek jest taki jaki widać w przypadku treści tego wpisu : "stopy powinny spadać żeby przeciwdziałać inflacji! Większość ludzi ma kredyty, jak podniosą stopy to podniosą raty, to każdy z nas musi zarobić więcej, podnieść ceny, prosić o podwyżkę i to podnosi inflację.".
          Zresztą braki w podstawach podstaw ekonomii widać to także po działaniach naszych obecnych rządzących.

          • 55 14

          • Ekonomia nie jest oparta na matematyce. (8)

            Skąd w ogóle taki pomysł?

            Ekonomia jest nauką społeczną, która tylko posługuje się metodą ilościową do obrazowania zachodzących zjawiski i nie ma tu ścisłych czy powtarzalnych założeń, a zależności nie są stałe.

            • 20 7

            • Bez znajomości podstaw rządzących mikroekonomią i makroekonomią, (6)

              które to oparte są o zależności matematyczne, ocena zjawiska takiego jak inflacja i jaki wpływ na inflację mają stopy referencyjne, skutkuje takimi wypowiedziami że stopy procentowe należy zmniejszać. Gratuluję wiedzy i samopoczucia.

              • 14 4

              • To pokaż ten matematyczny wzór na wzrost stóp i spadek inflacji. (5)

                Bo 11 podwyżek stóp procent w ostatnim roku nic nie zmieniło.

                • 12 7

              • Jednym z elementów tego wzoru jest czas (2)

                Podwyżki stóp były wykonane za późno i były za małe.

                • 16 3

              • pokaż mądralo ten wzór, a nie dorabiasz ideologię do swoich pisowskich pomysłów na odebranie pieniędzy i mieszkań klasie średniej

                • 2 2

              • Wciąż czekam na spadek cen paliwa i prądu

                Po podwyżkach stóp procentowych

                • 6 2

              • (1)

                To były kosmetyczne podwyzki

                • 3 1

              • A gdzie kosmetyczne spadki inflacji?

                • 5 2

            • Glapiński

              profesor tak właśnie rozumuje.

              • 2 0

          • matematyka - czy lepiej płacić wysokie raty przez długi czas na obecnym poziomie i nie dławic inflacji, czy podnieść stopy procentowe , walczyć z inflacja przez ściągniecie pieniądza z rynku i później płacić niższe raty ? Tymi modelami powinni zająć się ekonomiści, to nie fizyka kwantowa ,jest to do ogarnięcia, zapomniałem wszystko przestaje działać jak mieszają się politycy którzy w życiu nie wystawili ani jednej faktury co najwyżej znają się na hodowli kota domowego.

            • 7 0

    • Już to przerabiali w Turcji (3)

      skończyło się inflacja 70%

      • 14 1

      • Akurat w Turcji było odwrotnie (2)

        Podnosili stopy a inflacja rosła więc olali to i obniżyli stopy, bo to ruch bez sensu

        • 0 11

        • Bzdura. Nie było odwrotnie (1)

          Plan ratowania Turcji to autorski plan Erdogana. Identyczny jak przedpiścy powyżej, czyli obniżanie stóp procentowych w reakcji na rosnąca inflację. Dzisiaj Turcja ma oficjalną inflacje 70%-80%, a rzeczywistą 160%. Tak to jest, jak się ignoruje wiedzę ekonomiczną i poszukuje "nowych maszyn parowych".

          • 21 2

          • I wykresy na stooqu kłamią?

            Po co ośmieszasz się w internecie jak możesz nałożyć wykres wzrostu inflacji i obniżek stóp procentowych w Turcji na osi czasu?

            • 1 8

    • Ale jak brałeś kredyt to m2 mieszkania był za 5 tys zł a teraz jest po 10 tys zł. Jesteś zarobiony x2!!! Twój majątek się powiększył. Ludzie jak wy tak rozumujecie to nie dziwię się, że tak jest jak jest. Sztuczne zaniżanie oprocentowania daje efekty. Sprzedaj mieszkanie i porównaj z cena zakupu

      • 8 1

    • Ty tak serio piszesz?

      Jeśli tak, to radzę poczytać trochę o podstawach ekonomii i zacząć mysleć.

      • 8 0

    • Ekonomia się nie liczy, najważniejszy traktat sopocki

      Mafijny kraj

      • 14 8

  • Spokojnie (4)

    Chwilowy oddech... W listopadzie stopy w górę. Docelowo na 12% minimum. Raty kredytów dojadą polskie rodziny. Wakacje kredytowe to chwilowa ulga.

    • 39 11

    • Jeżeli ktoś nadpłaca raty a najlepiej nadpłaca i skraca okres kredytowania to ulga jest na stałe do końca kredytu (1)

      jak nadpłacisz kredyt to płacisz mniej do końca.
      Tak robią rozsądni ludzie znający podstawy matematyki.

      • 11 2

      • Nikt rozsądny nie skraca okresu kredytowania

        Skrócenie okresu kredytowania to wyższe raty. Rozsądne jest właśnie nieskracanie okresu kredytowania tylko w miarę wolnych środków nadpłacanie.

        • 1 1

    • (1)

      PiS dojedzie polskie rodziny.
      Raty kredytów to tylko jeden z wielu środków w arsenale tych gospodarczych miernot.

      • 28 3

      • PIS dba o inne rodziny, tym sie krzywda nie stanie

        • 3 0

  • Zbyt niskie stopy

    W 2015 r. w Turcji nowy VW Golf kosztował 55 tys. lir. Teraz nowy iPhone kosztuje 57 tys. lir. Jeśli nasza RPP i nasz rząd będą tak niemrawo walczyć z inflacją, u nas scenariusz może okazać się podobny. Należy dbać o wartość złotówki, żebyśmy mogli jeszcze cokolwiek za nią kupić. Stopy procentowe są nadal na zbyt niskim poziomie, a biznesy nie są w stanie ponosić rosnących kosztów.

    • 5 1

  • Traktat Sopocki

    Jednak Pan Prezes to jest czlowiek honoru. Obiecał wtedy, a wczoraj słowa dotrzymał. Narodowy czempion

    • 4 0

  • Inflacja lubi to. (7)

    Na święta będzie ponad 20%

    • 41 5

    • Opinia wyróżniona

      To jest prosty mechanizm (5)

      NBP pożycza pieniądz, którego koszt = stopy, oraz przyjmuje tak samo depozyty. Gdy koszt jest większy od inflacji, to ludzie zakładają depozyty i NBP "ściąga" pieniądz z rynku, mniej pieniądza to niższy wzrost cen i inflacja hamuje.
      Teraz mamy odwrotnie - nie opłaca się zanosić pieniędzy do banku, tylko je wydać - pieniądz traci na wartości, więc ludzie "uciekają" od pieniądza wydając wszystko co mają (np. na złoto) i jeszcze biorąc kredyty - rośnie więc popyt na różne dobra oraz podaż pieniądza a inflacja nakręca się.

      • 38 3

      • nieczego nie pożycza, tworzy pieniądz dla kredyciarza, pieniądz którego nie było

        nieczego nie pożycza, tworzy pieniądz dla kredyciarza, pieniądz którego nie było w żadnym depozycie

        • 0 1

      • Czyli inflacja jest przez wzrost ceny złota (3)

        Geniuszu ekonomi przestań już...

        • 4 6

        • Spadek wartości pieniądza = wzrost cen (2)

          złota, srebra, chleba czy piwa :)
          A ponieważ inflacja oraz zadłużenie wymknęło się spod kontroli, to możemy tylko się modlić o miękkie lądowanie. Podam prosty przykład: przy inflacji 0 bank daje 5 tys. kredytu na 5 lat, co roku oddajesz 1 tys. co stanowi połowę Twoich dochodów. Teraz pojawia się inflacja - załóżmy 100%, Twoje dochody też rosną o 100%, ale oprocentowanie kredytu także - ALE - kredyt ma raty równe przez cały okres spłaty, więc w oparciu o wskaźnik inflacji dostajesz harmonogram rat na ponad 6 tys. rocznie - czyli przez pierwszy rok musisz zapłacić 3x tyle co zarabiasz, ale za to w ostatnim roku jakieś 20% - to chyba jasne, nie?
          Czy rozumiemy problem? Rata rośnie już teraz, natomiast zarobki ją dogonią za jakiś czas - tym wolniej im na więcej lat wzięliśmy kredyt.
          Dlatego jesteśmy w dudzie, bo chcąc zwalczyć inflację doprowadzilibyśmy do krachu systemu bankowego - dlatego będziemy pompować inflację tak długo, aż zdewaluuje ona dług. Wracamy do naszego przykładu, załóżmy że mimo inflacji 100% nie podnosimy stóp i teraz spłata kredytu wygląda tak: 1 rok - połowa dochodów, 2 rok - 1/4 dochodów, 3 - rok 1/8 i tak aż do 1/32 dochodów w ostatnim roku. Czyli sobie poczekamy, aż rata typowego kredytu to nie będzie 50% minimalnej tylko 10% - wtedy dług zostanie zdewaluowany i będzie można podnieść stopy do poziomu inflacji.
          Oczywiście nie trzeba dodawać, że w d... jesteśmy na własne życzenie i że było to celowe.

          • 3 1

          • a skąd pewność ,że zarobki dogonią inflację? Już największe firmy czyi de facto te, które mogą ten zarobek

            dać większy zapowiedziały zwolnienia i przeniesienie centrów zagranicę. Wszystko przez podatek Sasina jak to się nazywa. Janusz a ci więcej zarobić? chyba raczej nie.

            • 4 0

          • tak, masz rację ale z drugiej strony nawet podnoszenie stóp do nieba jest bezsensowne przy ciągłym dodruku

            pustego pieniądza na 13,14, wyprawki, 500+ etc. z jednej strony hamujesz podaż z drugiej dorzucasz świeże banknoty. Do czego to zmierza ano do inflacji jak w Turcji 100 % , złotówce bez wartości sprowadzonej do bonu towarowego, dolarze , franku po 10 złoty.

            • 8 1

    • Chyba nikt już nie ma wątpliwości że idziemy w kierunku hiperinflacji

      • 18 2

  • Odszkodowania (8)

    A kiedy beda dla nas odszkodowania za to co robi rząd? Od roku rata kredytu poszla do góry o 700 zl, tym ktorym sie wydaje ze fajnie prosze postawic sie w mojej sytuacji mam 34 m2 za ktore place 0 kapitalu tylko 1209 zl raty odsetkowej uwazacie ze to takie fajne ze dobrze mi bo mam apartament 34 m? Ludzie co z Wami, nikt mi nic bie dal od 8 lat płacę kredyt, na początku miałam 3 pracę, obecnie oszczedzam na jedzeniu jem tylko kanapki. Podniszenie tak rat to oszustwo i złodziejstwo.

    • 8 6

    • (1)

      Jak byłaś tak głupia że liczylas że przez 30lat stopy procentowe niepojda w górę to nawet nie jest mi ciebie szkoda. Jesteś jak głupi frankowicze co też myśleli że kurs walutowy nigdy się nie zmieni

      • 6 9

      • Ty za to jesteś inteligent, prawda? Nie chcesz zrozumieć, lub najzwyczajniej nie rozumiesz,

        że jednym dają lekką ręką a z innych zdzierają okrutnie w majestacie prawa?
        Zachowaj te mądrości dla siebie, a nikt się nie pozna kim tak naprawdę jesteś.

        • 3 2

    • (5)

      To sprzedaj mieszkanie i zobacz ile zarobisz na sprzedaży. Wartość mieszkania wzrosła x 2. Dopóki oprocentowanie jest niższe niż inflacja To kredyciarze są zarobieni. Stratni są oszczędzający. To proste jak budowa cepa. Zawsze biorąc kredyt trzeba liczyć, że rata wzrośnie o 50%. Jeśli przy tym liczeniu wychodzi, że nie będziesz w stanie spłacać to nie bierze się kredytu.

      • 5 10

      • No i gdzie pójdzie mieszkać mądralo? (1)

        Pomyślałeś, że kobieta tyrała po to aby mieć swój kąt i nie robiła tego dla zysku?
        Czytając takie rady, czekam kiedy ten kraj padnie na pysk, zero empatii , zamiast wspierać się, to nie, najlepiej dokopać komuś.

        • 6 3

        • Widać nie było jej tak naprawdę stać na kredyt.

          • 1 5

      • (2)

        Tutaj nie chodzi o to kto ile zarobi, bo Ania nie kupiła mieszkania aby na nim zarabiać tylko w nim żyć. Tworzy się rynek najmu a state czasu gdzie większość była na swoim minęły. Banki wyczuły, że jest popyt to ceny idą w górę. Przecież banku nie interesuje, że mieszkanie kupuje rodzina z dziećmi aby mieszkać czy landlord aby je wynajmować. Mieszkania będą tylko na wynajem w dużych miastach bo wykupią je potentaci mieszkaniowi aby je udostępniać tylko za odpowiednią kasę.

        • 4 2

        • Kredyt nigdy nie był za darmo. Ludzie ogłupieni przez tą władze w to uwierzyli. Dramat.

          • 2 0

        • Nie ważne czy mieszka czy nie. Jej stan majątkowy się powiększy. W razie W sprzeda i nie będzie stratna. Gdyby stopy procentowe były podnoszone do stanu rzeczywistego to ludzie by nie uciekali z kapitałem w kupno mieszkań. Koło się zamyka. Dopóki stopy nie odzwierciedlają rzeczywistości to będzie inflacja i dramat. Tu się nie mam co cackać i przedłużać tego cyrku. Wchodziłam na rynek pracy w 1997 r i przy takiej inflacji jak teraz zakładałam lokatę na 16% a moja pensja wynosiła 600 zł. I tyle powinny wynosić stopy teraz albo więcej.

          • 3 0

  • nie da się już zwalczyć takiej inflacji bez kryzysu, pytanie czy będzie mały czy duży

    wszyscy, a najbardziej rzd i jeog wyborcy , oszukuja sie, ze to samo odejdzie i bedzie dobrze. Otoz nie, da sie zwalczyc inflacje przez schlodzenie gospodarki. Albo lud polski zaglosuje znow na partie nieudacznikwo i czekaja nas lata stagflacji

    • 5 0

  • Dajcie spokój z inflacją.

    • 1 5

  • Tak już jest gdy się żyje ponad stan. Nie masz kasy nie kupuj a tym bardziej nie bierz kredytu.

    • 4 5

  • To nie jest inflacja, to jest drożyzna.

    W inflacji mamy coraz więcej pieniędzy... zarabiamy tysiące, dziesiątki tysięcy, potem setki tysięcy. To tutaj to jest drożyzna, bo pensje, nawet socjał, nie idą tak szybko do góry. Przestańcie to nazywać inflacją!!!!

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Mikołaj Lipiński

Ekspert w obszarze fuzji i przejęć, funduszy PE/VC oraz zarządzania finansami firm. Doświadczenie zdobywał w znanych i cenionych przedsiębiorstwach doradczych, produkcyjnych i handlowych (m.in. Mars Inc., JP Morgan Chase, Azimutus SA, Business Group Polska). Posiada doświadczenie zawodowe w doradztwie przy dużych międzynarodowych transakcjach zakupu i sprzedaży przedsiębiorstw, jak również w mniejszych krajowych projektach. Piastując stanowiska w zarządach i radach nadzorczych szeregu spółek...

Najczęściej czytane