• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sunreef Yachts ma stocznię w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

Wioletta Kakowska-Mehring
11 marca 2024, godz. 14:30 
Opinie (82)
Szejk Saud bin Saqr Al Qasimi za sterami katamaranu. Szejk Saud bin Saqr Al Qasimi za sterami katamaranu.

Sunreef Yachts, producent luksusowych jachtów, uruchomił stocznię w Ras Al Khaimah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Powstała ona z powodu rosnącego popytu na jachty gdańskiej firmy wśród klientów z Bliskiego Wschodu, Azji i Australii. Nowy zakład ma się skupić na produkcji katamaranów z serii Ultima.



W lipcu 2022 r. ogłoszono, że Sunreef Yachts za prawie 30 mln euro nabył teren o powierzchni 65 tys. m kw. Budowę zakładu rozpoczęto od budynku o powierzchni 13 tys. m kw. Według pierwszych zapowiedzi produkcja miała ruszyć we wrześniu ub. roku. Udało się w marcu 2024 r. Początkowo pracę znajdzie tam ok. 50 osób. W ciągu trzech lat zakład powinien zatrudniać nawet do 800 osób.

Ceremonię otwarcia uświetnił swoją obecnością szejk Saud bin Saqr Al Qasimi, członek Rady Najwyższej ZEA i władca Ras Al Khaimah, który oficjalnie zainaugurował otwarcie nowego obiektu. W uroczystości brał też udział były prezydent Lech Wałęsa.

  • Lech Wałęsa, szejk Saud bin Saqr Al Qasimi i Francis Lapp.
  • Szejk Saud bin Saqr Al Qasimi
  • Stocznia w Ras Al Khaimah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
  • Stocznia w Ras Al Khaimah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Goście zwiedzili nowe hale produkcyjne oraz mieli okazję zobaczyć budowę pierwszego modelu Ultima 55 - nowoczesnego katamaranu hybrydowego. Mieli również okazję zwiedzić dwa jachty elektryczne: Athena Too, jacht z napędem elektrycznym oraz Marie Joseph, jacht żaglowy Sunreef 80 Eco. Zobaczyli też najnowocześniejszą robotykę wykorzystywaną w procesie budowy.


Założona w 2002 r. w Gdańsku przez Francisa Lappa stocznia Sunreef Yachts jest światowym liderem w projektowaniu i produkcji personalizowanych katamaranów żaglowych, motorowych oraz wielokadłubowych superjachtów. Firma posiada biura: w Polsce, Dubaju, Miami i Czarnogórze. Siatka dystrybucyjna firmy obejmuje natomiast cały świat. Jednak za wszystkie etapy projektowania oraz konstrukcji jachtów odpowiada biuro w Gdańsku.


Firma Sunreef Yachts ma dwa zakłady produkcyjne w Gdańsku (na terenach po Stoczni GdańskMapka i przy ul. Tarcice Mapka). Teraz zdecydowano o rozszerzeniu możliwości przemysłowych o nowy obiekt, tym razem poza Polską.

Do klientów Sunreef Yachts należą m.in. znany tenisista Rafael Nadal, mistrzowie F1 Nico Rosberg oraz Fernando Alonso.

Miejsca

Opinie (82) 7 zablokowanych

  • Brawo

    • 1 6

  • To kiedy zamyka (1)

    Biznes w Polsce?

    • 15 0

    • Daj mu 5 lat

      I siup

      • 0 0

  • najważniejsze,że ma matke boske w klapie...co za chichot historii

    • 15 0

  • Pięknie i to jest kierunek dla polskiego przemyslu (2)

    Wiecie że tam żaden Polak nie będzie pracował na produkcji. Oczywiście też żaden Arab.

    • 48 3

    • (1)

      A jaki to Polski przemysł? Właściciel Francuz. Znalazł sobie miejsce z tanią siłą roboczą i zrealizował plan. Kilka lat temu (5?) miałem propozycję współpracy z nimi i wrażenia żadnego na mnie nie zrobili. Stare hale, nieogrzewane biuro w którym brak ładu. Ludzi nie mieli, bo nie oferowali odpowiednich pensji.

      • 19 1

      • to ma zarabiac ,nie wygladac -kapitalizm poprostu

        • 0 0

  • Po pierwsze emiraty to kraj gdzie łanie sie wszelkie prawa człowieka pracuja unich emigranci z afryki za miske ryzu!!

    I co jakos nagle wszyscy maja klapki na oczach co!! Gdzie sa te tłumy wściekłych kobiet krzyczacych o swoje prawa!!Gdzie sa teczowce z protestami?
    I najwieksza parodia na zgliszczach stoczni gdańskiej powstaje stocznia francuska!!
    naturalnie niemcy dofinansowały swoje stocznie by nie upadły Polsce zabroniły!

    • 20 2

  • A gdzie Szejk El Al Bolek ma wizerunek NMP? Niech go tylko nie zapraszają tam na odczyty, bo im wszystkie wielbłądy

    • 12 0

  • czemu w tej firmie u nas, malo Polakow pracuje? pytanie zagadka

    • 11 0

  • i slusznie... (1)

    Po co wozic drewno do lasu?

    • 3 0

    • A o co chodzi z ta drewno, ja wchodzić w ta interes. Czy to ten las, co go Rozenkranz sprzedał?

      • 2 0

  • W Wmiratach

    • 0 0

  • (1)

    Obecnie Arabowie i Persowie stanowią jedynie 42% populacji ZEA, z czego jedynie 19% to obywatele Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Osoby pochodzące z krajów subkontynentu indyjskiego to 50% społeczeństwa. Resztę ludności stanowią imigranci z Azji południowo-wschodniej, głównie z Filipin.
    Sprowadzani z biednych krajów, kuszeni wizją dobrych zarobków, często wpadają w pułapkę "długu" wobec pośredników.

    Mieszkają w fatalnych warunkach, pracują ponad siły, tracą zdrowie i giną w wypadkach tuszowanych przez inwestorów.

    Prawo dotyczące imigrantów zarobkowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest dokładnie skodyfikowane przez tamtejsze Ministerstwo Pracy. Problem w tym, że faworyzuje ono głównie pracodawcę, choć z pozoru nie ma się do czego przyczepić. Już drugi artykuł tego rozporządzenia mówi, że wszystkie dokumenty związane z zatrudnieniem muszą być spisane w języku arabskim. O ile dla zatrudniających firm, które przynajmniej w połowie mają arabski kapitał, nie jest to kłopotem, o tyle dla zatrudnianych przez nie pracowników, często w ogóle niepiśmiennych, a w przeważającej większości nieposługujących się językiem arabskim, to kwestia nie do przejścia.

    Artykuł sto pięćdziesiąty piąty dodaje, że również korespondencja dotycząca wszelkich konfliktów pomiędzy pracownikiem a pracodawcą musi być prowadzona w języku arabskim, co większości robotników uniemożliwia składanie jakichkolwiek skarg.

    Artykuł trzydziesty siódmy tego prawa daje pracodawcy możliwość wykorzystania aż sześciomiesięcznego okresu próbnego, w trakcie którego pracownikowi nie przysługuje chorobowe ani możliwość opłacanego przez firmę powrotu do kraju. Artykuł osiemdziesiąty czwarty dodaje, że imigrant nie ma prawa do płatnego zwolnienia lekarskiego, jeśli choroba jest wynikiem niewłaściwego prowadzenia, przy czym o tym, czy tak jest, decyduje pracodawca. W efekcie za okres choroby po prostu się robotnikom nie płaci.

    • 23 0

    • Ciekawe czy pracujący tam na delegacjach Polacy

      też podlegają pod to prawo?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Witek

MBA, ACCA, biegły rewident, Partner Spółki Rewit Księgowi i Biegli Rewidenci, od listopada 2013 roku prezes zarządu spółki Rewit Księgowi i Biegli Rewidenci Sp. z o.o. jednej z największych polskich kancelarii audytu i doradztwa gospodarczego. Obecnie rozwija Grupę REWIT, w ramach której w chwili obecnej pracuje ponad 60 specjalistów z zakresu księgowości, podatków, kontrolingu oraz doradztwa biznesowego. Grupa obecna jest w Gdańsku, w Warszawie oraz w Bielsku-Białej. Przez ponad 10 lat...

Najczęściej czytane