• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szef Klubu PiS w Gdańsku został wiceprezesem w Porcie Gdynia

Wioletta Kakowska-Mehring
3 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Masowiec wyposażony w żagle zawinął do Gdyni
Kazimierz Koralewski jest radnym PiS (od 2002 roku) i szefem Klubu tej partii w Radzie Miasta Gdańska. Kazimierz Koralewski jest radnym PiS (od 2002 roku) i szefem Klubu tej partii w Radzie Miasta Gdańska.

Szef Klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska Kazimierz Koralewski, został wiceprezesem Portu Gdynia. Ma być odpowiedzialny za infrastrukturę i zarządzanie majątkiem.



W ostatnim czasie doszło do dużych zmian w Zarządzie Morskiego Portu Gdynia. W połowie maja tego roku niespodziewanie odwołano Radę Nadzorczą w Porcie Gdynia i powołano nowy skład. Ten zebrał się następnego dnia i w trybie pilnym odwołał Adama Mellera, ówczesnego prezesa Zarządu Morskiego Portu Gdynia.

Pod koniec czerwca poinformowano, że prezesem gdyńskiego portu zostanie Jacek Sadaj, dotychczasowy wiceprezes oraz dyrektor ds. infrastruktury i zarządzania majątkiem, a zarząd ma pozostać dwuosobowy. Wiceprezesem oraz dyrektorem ds. finansów i zarządzania finansami pozostał Maciej Bąk (w porcie od lipca 2019 r.).

Czytaj też:

Nowy prezes w Porcie Gdynia



Teraz okazuje się, że znów będzie dwóch wiceprezesów. Stanowisko wiceprezesa oraz dyrektora ds. infrastruktury i zarządzania majątkiem powierzono Kazimierzowi Koralewskiemu.

Kazimierz Koralewski jest radnym PiS (od 2002 roku) i szefem Klubu tej partii w Radzie Miasta Gdańska. W tej radzie jest członkiem Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Komisji Polityki Gospodarczej i Morskiej. Koralewski był przedsiębiorcą (prowadził sklep), przez jakiś czas był doradcą wojewody Dariusza Drelicha (PiS), pracował też w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej oraz Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku (zarządzanie) i posiada dyplom Executive MBA przyznany przez Collegium Humanum Szkoła Główna Menedżerska w Warszawie.

Szef klubu to nie organ partyjny?



Pozostaje jednak pytanie ws. tej nominacji. Okazuje się, że regulamin konkursu na to stanowisko zabraniał startować w nim członkom organów partii politycznych. Czy zdaniem RN Portu przewodniczący klubu radnych (w tym wypadku partii PiS) nie jest organem partyjnym?

- Funkcja przewodniczącego klubu radnych w Radzie Miasta Gdańska nie jest tożsama z byciem członkiem organu partii politycznej reprezentującego partię na zewnątrz oraz uprawnionego do zaciągania zobowiązań. Powyższe funkcje to dwa różne byty prawne, zaś sprawowanie tylko tej ostatniej funkcji stanowiło zgodnie z pkt I.2. lit. b) Ogłoszenia o postępowaniu kwalifikacyjnym i ustawą o zasadach zarządzania mieniem państwowym przeszkodę do kandydowania na stanowisko Wiceprezesa Zarządu w ZMPG SA. Wybrany na w/w stanowisko kandydat nie jest członkiem organu partii politycznej reprezentującego partię na zewnątrz oraz uprawnionego do zaciągania zobowiązań - poinformowało nas biuro prasowe Portu Gdynia.
13:59 3 SIERPNIA 21

Partia na swoim (29 opinii)

"Nowa państwowa praca gdańskiego radnego. Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska Kazimierz Koralewski wchodzi do Zarządu Portu Morskiego Gdynia. Regulamin konkursu zabrania startować w nim członkom organów partii politycznych. Zdaniem portu przewodniczący klubu radnych nie jest organem partyjnym."
"Nowa państwowa praca gdańskiego radnego. Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Gdańska Kazimierz Koralewski wchodzi do Zarządu Portu Morskiego Gdynia. Regulamin konkursu zabrania startować w nim członkom organów partii politycznych. Zdaniem portu przewodniczący klubu radnych nie jest organem partyjnym." Zobacz więcej

Miejsca

Opinie (506) ponad 20 zablokowanych

  • (3)

    ha ha ha ha ha ha, nic nowego. Tak było, jest i będzie. Tylko brać przykład z tych zaradnych ludzi i zapisywać dzieci do młodzieżówek jednej z dwóch partii która kiedyś będzie przy władzy, to lepsze jak wszystkie inne szkoły i dyplomy.

    • 52 3

    • hahahaha - oto walka PiSu z nepotyzmem :):):) A synalka gdzie mu zatrudnią - w Orlenie ? :) (2)

      Pewnie synalek to `wybitny specjalista` ..... od pierdzenia w stołek i brania publicznej kasy :)

      • 12 5

      • Niech PiS zatrudni tego trola makumbe na jakieś stanowisko wtedy będzie dobrze.

        • 8 0

      • A szwagierka Adamowicz to gdzie pracuje czopku?

        • 5 3

  • wykształcenie? średnie! (2)

    ale z PISu, więc się nadaje!

    • 36 3

    • (1)

      Chyba ma wyższe, bo inaczej nie spełniałby warunków ;)

      • 5 5

      • hehe

        • 2 0

  • No ku... oni już bez żenady na chama idą. "Prowadził sklep." Lol.

    • 29 6

  • prowadził sklepik, zatem ma kwalifikacje

    do zarządzania portem morskim

    • 35 2

  • Fajnie (2)

    Bedzie kolejna stadnina koni w Janowie. Pocieszające jest tylko to, że już niewiele zostało do rozkradzenia.

    • 33 7

    • (1)

      Najbardziej pocieszające jest to, że jak PO wygra następne wybory, to nie będzie kradła.

      • 5 3

      • Hahaha dobry dowcip.

        • 5 1

  • Ha (1)

    +++++ pis i tvp info

    • 28 12

    • Wydrap sobie te gwiazdki na czole faszysto i wyjdź na dwór. Zobaczymy jak daleko zajdziesz....

      • 6 8

  • Tragedia (8)

    Ludzie bez wiedzy i umiejętności odpowiednich do danego stanowiska doprowadzają do wolniejszego rozwoju. Niektóre branże samoistnie rosną. Tak jak teraz przewozy morskie. Tu nie da się niczego zepsuć, jeśli nie podejmuje się skrajnych decyzji. Jednak przez to, że zarządzają ludzie z polecenia partii, a nie z powołania, to ten rozwój jest dużo wolniejszy i można powiedzieć, że z fartem. Słupki rosną same z siebie, a prezesi myślą, że są tacy świetni w tym co robią. A mogłoby być jeszcze lepiej

    • 195 8

    • Został wice-prezesem,a mógłby tylko być w Zarządzie i brać kasę,więc co lepsze?

      • 1 4

    • A synuś Tuska (5)

      to ma wiedzę i umiejętności aby zajmować obecne stanowisko, pomijać fakt że kiedy pracował na lotnisku, to wynosił wrażliwe dane !!! Już nie będę pisał o walce z nepotyzmem.... Wszyscy wiemy, która partia temu przeciwdziała !!!

      • 6 28

      • Jak już powiedziałeś `a` to powiedz `b` :) Czy to po prostu w PiS jak w KGB - tajemnica :) (1)

        Tuskowie to bardzo porządna rodzina i jak znam wasze pisobolszewickie `wolne media` to kurski trąbiłby o tym od rana do wieczora :)

        • 14 4

        • "bardzo porządna rodzina"

          to ty faktycznie mało zorientowany...

          • 4 12

      • O! pisowski trol się odezwał...

        • 14 1

      • Syn Tuska pracuje w GAiT na stanowisku gl.specjalisty z pensją, jak podawano , ok. 3 tys. Zl netto.

        Jak na 40 latka po studiach na UG to nie jest przejaw nepotyzmu. Trzeba przyznac, ze ten fakt dobrze swiadczy o Donaldzie, ze nie "zalatwil" synowi pracy.

        • 11 3

      • Otóż ma wiedzę i umiejętności

        bardzo dobre. W odróżnieniu od Ciebie.

        • 5 1

    • Oczywiscie ze tak

      Prowadzi to do blokady decyzyjnej, złych decyzji, wycinania fachowców i zastępowania ich znajomymi bez wiedzy i pojęcia. Efektem są miliardowe straty o których nawet nigdy się nie dowiemy

      • 6 0

  • (39)

    tak szczerze pytam, bo już serio nie pamiętam. Za Tuska oczywiście również obsadzano stołki partyjniakami, ale oni też byli tak "kompetentni"? Jakoś nie przypominam sobie, aby czołowe posady w spółkach publicznych otrzymywali radni prowadzący sklep przed dwoma dekadami. Można się śmiać, ale to już serio przesada

    • 483 31

    • A skąd mogłeś się dowiedzieć skoro wszystkie media dmuchały w jedną tubę. (12)

      • 19 100

      • Fakty (10)

        Zanim nastał PIS, to w ZMPG, Janusz Jarosiński był w zarządzie 1999-2016, podobnie jak W. Tankiewicz i Mrs Szambelańczyk (2008-2016). A więc przeżyli rządy: aws, sld&UP, PIS 1, PO 1 i PO2.

        Byli jacy byli, ale pracowaliw tej spółce latami i oddolnie awansowali (Krystyna Szambelańczyk, pracowała w ZMPG 1982-2016, czyli 34 lata, Prezes Jarosiński niewiele krócej, W. Tankiwicz, też przeszedł drogą awansu wewnętrznego (w ZMPG 16 lat).

        Nikt nie robił przeskoku ze sklepu spożywczego, czy z wiceprezesa spółki państwowej bez doświadczenia w branży portowej, czy z fundacji skoku, czy po prostu od szwagra z interesu bez znajomości angielskiego.....

        To jest po prostu kpina.

        • 111 6

        • (1)

          Dziękuję za rzeczowy komentarz. Warto nakreślać takie sytuacje, żeby uwrażliwiać opinię publiczną na obecną skalę rozkradania Państwa.

          • 86 6

          • ale oni jedli ośmiorniczkę!

            aaaaaaaaa! - tak wygląda gadka w wyznawcą grupy trzymającej władzę.

            • 24 6

        • i w tym czasie port w Gdyni zaliczył największe tąpnięcie obrotów w historii (2)

          Związane z "zawirowaniami" w przewozach kontenerów, wynikających z przespania zmian trendów.
          "No bo co może pójść nie tak!!!"

          Jak widać kurs na emeryturę długoletniej drużyny "od referenta do magnificenta" raczej nie służył działalności.

          • 7 28

          • No tak. Za to od czterech lat to po prostu rozkwit (1)

            • 24 4

            • na szczęście, jest koniunktura

              ...a możliwości stworzone w Gdańsku powodują, że kula śnieżna się toczy. Gdynia na tym też zyskuje. Ale zdecydowanie mniej, niż gdyby kiedyś zrozumiała, co do nich mówi paru Brytoli.
              Obecnie raczej spedytorzy walczą "o pudła" i aby je wsadzić na balie, niż armatorzy czekają na ładunki.
              To też gdyński brak zrozumienia faktu, że potencjału nie buduje się pod bieżące potrzeby.

              • 8 0

        • A przeskok z kierowniczki Społem na w-ce Ministra (3)

          Obrony Narodowej nie przeszkadzał? To był dopiero awans stulecia.

          • 12 1

          • i kierowniczki przychodni (2)

            na premiera...

            • 12 1

            • Znaj proporcje..... (cyt.) (1)

              Nikogo nie bronię, ale trzeba odróżnić stanowiska polityczne od biznesowych czy wykonawczych.

              Polityk na stanowisku politycznym jest generalnie ok, ale polityk bez wiedzy i oibycia bieznesowego na stanowsiku biznesowym i to ważnnej firmie i na tyle prestiżoowej, że nie jeden menager z branży TSL z rynku by skusił...

              Obecnie w zarządzie ZMPG nie ma nikogo z dośweiadczeniem biznesowym o branży TSL nie wspominając.

              Nwet pierwszy zarząd za PISu nie był najgorszy. Ci ex wiceprezesi przynajmniej byli z branży morskiej i mieli doświadczenie w managmencie (m.in. z GSR).
              żenada

              • 7 2

              • proporcja jest wlasciwa

                A premier to executive firmy pt "panstwo".
                I tez wielu by sie skusilo ale "co wolno wojewodzie..."

                • 1 0

        • Od 1982 r.

          Milicja i ZOMO ją przywiozła ?
          Do 2016 r. Jak ten kraj mógł się rozwijać?

          • 1 1

      • Wydaje ci się

        • 2 4

    • (13)

      Tak też tak było. Tak jak i wcześniej i wcześniej i wcześniej. To jest tylko pożywka dla głupiej tłuszczy która się licytuje który złodziej jest lepszy, bardziej najszy albo lepiej wygląda.

      • 11 41

      • daj jakieś przykłady (12)

        ale bez epitetów, suche fakty

        • 29 6

        • może to lepiej, że człowiek z Gdańska (11)

          bo ten wiceminister, to z Gdyni, z PSL.

          "W 2003 r., na wniosek Rady Miasta Gdyni, ówczesny wiceminister infrastruktury (najwyraźniej o małej wyobraźni) pozbawił port gdyński 181 ha, m.in.: terenów Dalmoru, 44 ha na t.zw. międzytorzu i dalszych kilkudziesięciu w okolicach elektrociepłowni oraz od strony Oksywia. Port został więc okrojony prawie ze wszystkich stron "

          Chyba cierpisz na demencję, skoro żądasz podawania "suchych faktów".

          • 9 25

          • (5)

            Czyli nie podasz?

            • 14 4

            • ten jeden ci nie wystarczy? (4)

              Sól i szwedzkie białko trzeba ci przypominać?

              Różnica jest taka, że załatwiały to "białe kołnierzyki". Tylko trochę bielsze niż obecne, bo pochodzące z urzędów i uczelni. Z "awansu" też wielu było, do "firm" rekrutowano pod warunkiem posiadania własnej marynarki...
              Więc "szło wydreptać" sobie interesy...

              • 7 14

              • Bzdury (1)

                • 3 3

              • bardzo śwaitła i komunikatywna

                odpowiedź...

                • 1 1

              • Hehe, czyli zero konkretnych faktów (1)

                • 2 3

              • po fakty to do prokuratury a nie na forum

                bo nawet jak są podawane, to publika ich nie rozumie.

                • 5 1

          • Ale jednak trudno podać suchy fakt (4)

            odnośnie nepotyzmu
            hehe

            • 3 3

            • dlaczego ma ci podawać fakty, których okoliczności nie znasz

              ani nie zrozumiesz?

              • 1 3

            • to sobie poszukaj czyim krewnym był koleś w gdyńskim porcie (1)

              lansujący "gondole".

              • 4 0

              • ciekawy

                a kto lansował?

                • 1 1

            • masz go za każdym razem, gdy twój podładny

              wchodząc do gabinetu prezesa, mówi: "dzień dobry tato"

              • 2 1

    • był taki (4)

      Kiedyś prowadził z braćmi 3 sklepiki na Hali w Gdyni z ciuchami z tzw. marynarskiego przemytu, póżniej brylował w samorządzie województwa a na końcu został prezesem Port Serwisu w porcie GdaNsk . Utylizacja odpadOw toksycznych na zapleczu Portu Północnego Był a może jest ścigany przez prokuraturę za przewały z lipną utylizacją odpadów

      • 23 2

      • Sklepiki na hali w Gdyni pod koniec lat 80-ch obstawiała swoimi SBcja:) Czy on w ogóle został zlustrowany? :) (1)

        • 21 0

        • to raczej płotki

          tuzy siedziały w centralach handlu zagranicznego (Centromor, Navimor), PLO, Baltona, Uniwersytet Gdański.

          No i mamy teraz "trójmiejskie kręgi gospodarcze".
          A płotki to sobie w radzie mogą posiedzieć i z tłuszczą na wyborach muszą się użerać...

          • 9 1

      • Port Service to chyba spółka prywatna, więc jak to się ma do tematu?

        • 4 9

      • Koleś Miami..

        • 1 1

    • no serio przesada

      tyle ze wtedy spółki SP opylano znajomkom za promil wartości jak choćby Ciech SA i kilka innych firemek, O akcjach jakie działy się w takich firmach jak Elewar nawet nie wspominam, gdzie podróże służbowe na Hawaje albo to Wietnamu mieli - chyba kokosy liczyć...

      • 10 4

    • Naprawdę masz kłopoty z pamięcią!
      Sztandarowe hasło PIS to
      "Dobra zmiana"!!!
      KOŃ by się uśmiał.

      • 9 4

    • Konkursy (1)

      kwestia konkursów... Za PO były konkursy na których wymagali posługiwania się dyplomem studiów wyższych, doświadczeniem itp. Pewnie, jakieś tam zastrzeżenia co do ich rzetelności były. Ale przyszedł Pis i pierwsze co to... zlikwidował te konkursy i teraz żadnej weryfikacji nie ma... Wszystko zależy od władz partii... I jak tu porównywać Pis i PO?

      • 13 6

      • Konkursy?

        Tak. Neuman dokładnie opowiedział...

        • 7 2

    • Za tuska nawet sprzataczka była do lotosu wybierana po znajomości politycznej kolesiów!

      • 4 10

    • Za Tuska stocznie zaorano.

      • 3 4

    • Pan Bielecki!

      Pan Bielecki miał firmę konsultingową w Gdańsku, wcześniej asystent na UG i nagle dzięki Wałęsie stął się premierem. Można? Można!
      .. albo psychiatra ministrem MON. Można? Można!
      Paweł Adamowicz, fakt, prawnik, ale miał kompetencje być przewodniczącym rad nadzorczych Zarządu Morskiego Portu Gdańsk oraz Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Na pewno znał sie na tym ;)

      • 2 1

  • CV miszcza

    Prowadził sklep i narobił długów.

    • 30 2

  • (1)

    coraz niżej sięgają po kadry.

    • 28 1

    • czerpią już spod dna

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu i właściciel Grupy Trefl, w skład której wchodzą spółki zajmujące się produkcją i...

Najczęściej czytane