• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkoły językowe, armatorzy łódek. Branż poszkodowanych jest więcej

VIK
15 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Kryzys w związku z pandemią dotknął też armatorów obsługujących tzw. przybrzeżny ruch turystyczny. Kryzys w związku z pandemią dotknął też armatorów obsługujących tzw. przybrzeżny ruch turystyczny.

Restauracje, hotele... A co z armatorami łódek turystycznych? Dlaczego zapomniano o szkołach językowych i małych punktach z zegarkami czy biżuterią w galeriach handlowych? Przyznawanie pomocy firmom poszkodowanym przez skutki pandemii według numerów PKD jest wadliwe - twierdzą pomorscy przedsiębiorcy i apelują do władz centralnych o zmianę kryteriów.


Czy już skorzystałe(a)ś z pomocy państwa z powodu pandemii?


PKD to Polska Klasyfikacja Działalności. Pomoc w ramach tarcz otrzymują poszczególne branże w ramach ustalanej przez rząd listy PKD. Jednak według przedsiębiorców podstawowym kryterium powinien być spadek przychodów, a nie przynależność do branży wynikająca z PKD.

- Nieustannie apelujemy o odstąpienie w przyznawaniu pomocy od kryterium PKD. Wnosimy o przyjęcie klucza spadku przychodów spowodowanego COVID-19 jako podstawowego kryterium udzielania pomocy. Zastosowanie klucza PKD powoduje bowiem pominięcie wielu branż, które funkcjonują w innych obszarach niż te objęte pomocą ze względu na specyfikę swojej działalności czy powiązań gospodarczych, a znacząco ucierpiały na skutek pandemii i znajdują się na granicy upadłości. W wyniku braku spójności pomiędzy kolejnymi aktami prawnymi, poszczególne branże pojawiają się w nich lub znikają, a niektóre mimo ciągłych monitów do dziś nie zostały objęte żadną pomocą - apelują członkowie Sztabu Pomorskich Przedsiębiorców.

Restauratorzy mówią "dość" i zapowiadają otwarcie lokali



Sztab Pomorskich Przedsiębiorców
W skład Sztabu wchodzi kilka organizacji z Pomorza - Pomorska Izba Rzemieślnicza Małych i Średnich Przedsiębiorstw, Pracodawcy Pomorza, Pomorski Związek Pracodawców Lewiatan, Gdański Klub Biznesu, Regionalna Izba Gospodarcza Pomorza, Kaszubski Związek Pracodawców, Regionalna Izba Przedsiębiorców Norda, Starogardzki Klub Biznesu, Wojewódzkie Zrzeszenie Handlu i Usług oraz Loża Gdańska BCC.


Przykłady branż poszkodowanych, o których zapomniano



Przedsiębiorcy apelują i wskazują konkretne przykłady, gdy kryterium PKD się nie sprawdza.
  • 47.77.Z - sprzedaż detaliczna zegarków, zegarów i biżuterii prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach, to głównie mali przedsiębiorcy z galerii handlowych, nie mogący prowadzić działalności inaczej niż stacjonarnie, którzy nie zostali objęci pomocą, mimo zamykania galerii handlowych i jednocześnie objęcia pomocą tylko wybranych podmiotów działających na terenie galerii. Problem małych przedsiębiorców dotyczy też PKD 74.90.Z (pozostała działalność profesjonalna, naukowa i techniczna, gdzie indziej niesklasyfikowana), którzy jako pośrednicy handlowi prowadzą np. sklepy jubilerskie (np. sieć YES, która nie jest siecią właścicielską lecz obsługiwana przez firmy o wymienionych PKD) - zamknięte w galeriach handlowych, a nie objęte pomocą.
  • 85.59.A - działalność szkół językowych to PKD, który jest w np. tarczy 6.0, czyli ustawodawca wie, że ta branża ma problem, nie został jednak objęty pomocą z tarczy 2.0 PFR. Branża szkół językowych bardzo ucierpiała na skutek pandemii głównie z powodu braku możliwości odbywania zajęć w formie stacjonarnej, a w szczególności w większych kilkunastoosobowych grupach, które są dla szkół językowych najbardziej dochodowe. Zajęcia zdalne są przez klientów bardzo słabo oceniane, szczególnie te dla dzieci, ponieważ dzieci zbyt wiele czasu spędzają przed komputerami z powodu nauki zdalnej w szkołach publicznych. Z rynku już w tej chwili zniknęła znaczna część szkół językowych, a te, które nadal utrzymują się na rynku - w 2020 roku osiągnęły przychody niższe nawet o 60 proc. w porównaniu do 2019 roku.
  • 55.20.Z - obiekty noclegowe, turystyczne i miejsca krótkotrwałego zakwaterowania - to grupa przedsiębiorców, którzy nie mają możliwości świadczenia usług od 7 listopada 2020 r. W tym przypadku zaistniała sytuacja odwrotna jak w poprzednim, tj. kod ten znalazł się w tarczy 2.0 PFR, natomiast nie widnieje w katalogu kodów tarczy 6.0.
  • 50.10.Z - transport morski przybrzeżny pasażerski - dotyczy łódek i stateczków przewożących turystów, w tym np. transportu turystów drogami wodnymi - zwiedzania np. Gdańska i terenów postoczniowych. Pod takim PKD działają m.in. przedsiębiorstwa ekonomii społecznej (brak przychodów wiosną, spadek latem i całkowite zamrożenie na koniec sezonu, tj. do listopada) oraz pozostałe jednostki komercyjnej białej floty przewożącej turystów (tj. ruch m.in. związany z wycieczkami szkolnymi). W tej grupie spadek przychodów dochodzi do 100 proc.

Pracodawcy w Trójmieście



- Od początku pandemii apelujemy o odejście od kryterium PKD, kierując swoje postulaty do władz centralnych, parlamentarzystów, rzecznika MŚP. Działamy również poprzez centralne struktury naszych organizacji. Nasze apele spotykają się z obojętnością i trwaniem przy dotychczasowych kryteriach, co z naszego punktu widzenia generuje zamęt i spycha wiele firm, szczególnie mikro i małych, na margines i odcina je od pomocy. Te nieliczne przykłady to dowód na nieprzystawanie do sytuacji kryterium, jakim jest kod PKD. Posługiwanie się tym kryterium spowoduje niestety w wielu przypadkach upadłości całkowicie niezawinione przez przedsiębiorców, a będące wynikiem decyzji zewnętrznych i niezależnych od firm - apeluje Sztab Pomorskich Przedsiębiorców.

Wysokie koszty, także społeczne upadłości



Kolejna sprawa, na jaką zwracają uwagę przedsiębiorcy, to skutki postawienie podmiotów w stan upadłości lub po wniosku o postawienie w stan upadłości odmowa prowadzenia postępowania z uwagi na brak środków w podmiocie (na pokrycie kosztów postępowania).

- Wzorowo prowadzone podmioty, w sposób całkowicie niezawiniony przez właścicieli, menedżment, pracowników - upadną powodując: wieloletnie sprawy sądowe, zajęcia komornicze zarówno majątku firm, jak i prywatnego majątku przedsiębiorców. Utrata dorobku całego życia, utrata dobrego imienia, kryzysy psychiczne, depresja i niszczenie życia rodzin będą efektami decyzji, które podjęto za firmy. To niedopuszczalne, że w sposób całkowicie niezawiniony wielu ludzi zostanie pozbawionych majątku i dobrego imienia, aby ponieść osobiste konsekwencje decyzji rządowych. Być może po 5, 10 latach niektórzy z przedsiębiorców wygrają spory sądowe. Lecz ich firmy nie zostaną odbudowane. Utracone zdrowie i życie rodzinne nie zostanie przywrócone - wskazują przedsiębiorcy.
W tej sytuacji apelujemy do władz, aby dla wszystkich firm, które z uwagi na pandemię, będą zmuszone do prowadzenia postępowania upadłościowego (na ich wniosek lub wierzycieli), wprowadzić rozwiązania w prawie, które spowodują:
  • wyłączenie wszelkiej odpowiedzialności z majątku prywatnego zarządów i właścicieli,
  • spłatę zobowiązań firm, wobec których toczą się postępowania upadłościowe w stosunku do wierzycieli, przez Skarb Państwa (w tym zobowiązań podatkowych i ZUS),
  • wyłączenie odpowiedzialności karno-skarbowej zarządów, właścicieli i pracowników firm, spłatę zobowiązań przedmiotowych firm wobec pracowników przez Skarb Państwa.

- Konsekwentnie zwracamy też uwagę, że podstawą funkcjonowania gospodarki oraz utrzymania miejsc pracy jest przystąpienie rządu do rozmów z branżami, których lockdown dotyczy zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio. Dialog, wysłuchanie głosu przedsiębiorców i wspólne wypracowanie rozwiązań mogących chronić zdrowie Polaków z jednoczesnym odmrożeniem działalności firm - jest możliwe. Przedsięwzięcie takie wymaga jednak rozmów i pracy nad sensownymi rozwiązaniami wspólnie z przedsiębiorcami. Nam jako organizacjom i przedsiębiorcom permanentnie brakuje dialogu, otwarcia na nasze postulaty i przyjęcia, że po naszej stronie jest wiedza i doświadczenie w zakresie tego, co dotyczy życia naszych firm - apeluje Sztab Pomorskich Przedsiębiorców.
VIK

Miejsca

Opinie (107) 1 zablokowana

  • Pierwsza tarcza PFR była dużą pomocą.
    Trzeba podziękować PIS-owi.
    Teraz pomoc nie jest tak obfita, za to precyzyjniej rozdzielana.
    Gdyby rządziła PO mogliby być znacznie gorzej.

    • 0 0

  • Czas kończyć ten cyrk - "narodowa kwarantana" (10)

    I wrócić do normalnego życia. Tylko głupi wierzą w maseczki i szczepienie! Nie istnieje nijakiej pandemii.

    • 48 23

    • (2)

      Istnieje. Ja byłam niedowiarkiem aż zachorowałam, dramatu nie było ale 2 miesiąc mecze się z kaszlem i brakiem zapachu

      • 7 1

      • a wiesz że to zwykła grypa?

        powiem tak pewnie byłaś okazem szczęścia i nie chorowałaś od X lat, a tu nagle grypka i paranoja. takich osób jest więcej ;)

        • 0 0

      • niedowiarkiem? czyli to kwestia WIARY??

        • 2 0

    • Uważasz, że rząd oszalał? To się rozejrzyj po całym(!) świecie np. Rosja i Korea Płn nie są w tym "układzie" i sie zamykają (6)

      Czemu Polska ma być inna niż reszta świata? U nas i tak jest znacznie lepiej niż na "głupim" zachodzie Europy lub w Kalifornii a i tak narzekamy.

      • 6 10

      • Jakim całym? (5)

        Wiele państw świata nie wprowadziło obecnie lockdownu. Tylko my jak zwykle musimy być świętsi od papieża.

        • 11 4

        • (4)

          jakie państwa cywilizowane? Niemcy? Francja? Rosja? USA? A..Australia - tyle że tam jet teraz lato i nie można tam polecieć i odlecieć a...i żyje ich tam 26 mln na całym Kontynencie. Tak wyjątki są (jakieś zawsze) tylko ich bardzo mało i tam też były ogromne restrykcje.

          • 2 2

          • finlandia, kraje bałtycki, islandia... tylko zach.ue i rosja są pozamykane. tzn. rosja tylko granice

            • 0 0

          • Norwegia, Szwecja

            • 1 1

          • (1)

            Cała Norwegia jest normalnie otwarta. Knajpy, kina. Wszystko i jakoś żyją

            • 4 1

            • W Norkowni coraz mniej covida coraz więcej przypadków grypy.

              • 0 1

  • (4)

    Za zamkniętymi branżami ciągnie się cały sznur współposzkodowanych: producenci, hurtownie, dostawcy, pralnie świadczące usługi dla hoteli i gastro, odbiorcy zużytej frytury/oleju, DJe, orkiestry weselne, specjaliści od imprez masowych - nagłośnienia, oświetlenia, ochrony - hostessy/roznosiciele ulotek, organizatorzy imprez sportowych, właściciele basenów i aquaparków, ratownicy WOPR, szatniarze, wypożyczalnie sprzętu rekreacyjnego, przewodnicy wycieczek, przewoźnicy świadczący usługi dla grup zorganizowanych i wymieniać można mnóstwo innych. Naprawdę, warto było?

    • 52 6

    • Chyba tylko ratownicy WOPR wymagają jakiejś wiedzy, chodź to i tak sezonowa praca dla ludzi do 30. Cała ta lista zawodów to ludzie którzy się śmiali i pluli po tych co chcieli się nauczyć coś więcej. Lekarze, Inżynierowie, Specjaliści branż technicznych, jakoś nie narzekają na brak zajęcia.

      • 0 0

    • Czyli można się brać za normalna robote

      • 1 1

    • (1)

      Dokładnie. Ale większość covidowych paranoików tego nie rozumie i myśli kategoriami: ja mam teraz pracę więc jest ok

      • 3 1

      • O to to!

        • 1 1

  • armatorzy łódek do wora, a wór do Motławy (2)

    te koszmarne "milicje" i inne tandety zaparkowane na Pobrzeżu? Won z tym, to koszmar wizualny i często po prostu niebezpieczeństwa dla masztowych łódek, jachtów czy kajaków

    • 14 9

    • Haha (1)

      Dziurawe i szpetne chińskie zabawki ciężko nazwać sprzętem wodnym :D

      • 1 0

      • Chińskie to przy tym Rolls-Royce, silnik co najwyżej chiński z przykreconą śróbką na przepustnicy tak że mocy brakuje żeby sterowność zachować pod prąd na Motławie. A kadłuby to na kaszubach lepią.

        • 0 0

  • (3)

    Warszaty samochodowe a głównie blacharsko lakiernicze mają również duże spadki obrotów. Praca zdalna=mniejszy ruch=mniej kolizji.
    To są wdzystko naczynia powiązane i całe łańcuchy dostaw i przepływu dóbr. Jeden krwioobieg a nie tylko konkretne branże. Oczywiście współczuję najbardziej tym których Morawiecki po prostu pozamykał nielegalnie na 4 spusty.
    Przypominam wyrok sądu w Opolu. Nakaz zamykania komuś biznesu jest nielegalnym bezprawnym działaniem rządu. Walczcie o swoje i pozywajcie Morawieckiego i Niedzielskiego. Niech do końca życia żyją non stop z sądem w tle. Niech nie mają spokoju.

    • 41 11

    • Warsztatowcy

      Może wreszcie będą normalnie podchodzić do klientów, znajdować terminy i nie liczyc 200 zł za wkręcenie 2 śrubek, oczywiście bez rachunku.

      • 3 0

    • (1)

      Przypomnij również, iż wyrok Sądu jest nieprawomocny.

      • 3 1

      • Tu nawet nie jest potrzebny wyrok sądu. Władza wykonawcza czyli rząd nie ma prawa nakazać komuś zamknąć firme. To są fundamentalne zasady prawne wynikajace z konstytucyjnego trójpodziału władzy. Elemenatarz.

        • 4 1

  • A czy osoby które są chorowały jeszcze przed covidem

    Wiele osób nie mogło prowadzic działalności, a etatu dla takich osób nie było. Czy oni dostaną jaką pomoc?
    Bo w tym kraju tylko oficjalnie niepełnosprawni z orzeczeniem o znacznym stopniu moga być atrakcyjni. Reszta to tak jakby miała symulować problemy. W choroby przewlekłe eleminuja lub ograniczają zdolności.
    Czy ktoś się nad tym kiedykolwiek pochylił?

    • 0 0

  • Tylko Platforma Obywatelska! (3)

    Oni nie zamknęliby hoteli, stoków narciarskich, restauracji! Nie cierpieliby sprzedawcy zegarków , wynajmujący łódki turystyczne i wiele innych branż.
    A staruszkowie to tylko obciążenie dla ZUS.

    • 4 3

    • (1)

      Myślę że dzisiaj już Platforma nie ma wiele do powiedzenia. Poza Skrajna prawicą której nie lubię bo jest dyktatura! To ludzie nie ma komu rządzić niestety

      • 0 3

      • Tekturę to masz pod kopułą

        • 0 0

    • Chyba bym musiał sie z H..... na łby POzamieniac

      aby głosować na tą bandę. Już dosyć szkody temu krajowi wyrządzili.

      • 3 0

  • kochani przedsiębiorcy (3)

    a jak tam zimowe wakacje na Zanzibarze?
    Ciepło było?

    • 20 12

    • Załóż firmę trollu a nie szczekasz... (2)

      Ciekaw jestem czy wyrobiłbyś na jednoosobowej działalności nie mówiąc o zatrudnianiu innych...

      • 10 6

      • Taka ciekawa obserwacja

        Teoretycznie z nazwy jednoosobowa działalność gospodarcza oznacza że ktoś tam działa we własnym imieniu, jednak w rzeczywiści to robotę robił prekariat a "działający" lesingowal i woził dokumenty do księgowej haha

        • 0 0

      • On się tylko zapytał, skąd u ciebie agresja?

        • 6 4

  • szkoły językowe? żart czy pretekst do wyciągania łap po kasę? (4)

    po pierwsze teraz jest przerwa (święta + ferie) w szkołach, po drugie spokojnie mogą działać online , tak jest w szkole syna i nie ma problemu

    • 22 12

    • Ale te szkoly to kształciły kogo?

      1. W szkole podstawowej i średniej są zajęcia z języka obcego. Kto tam pracuje i jak jest zweryfikowany że po 12 latach młodzi ludzie muszą chodzić na dodatkowe zajęcia?
      2. Komu potrzebny język jak w kraju nie było rąk do pracy jeszcze przed covidem? Na zmywak, kelnerkę, budowę za granicę mają ludzie inwestować w kraju własne pieniądze? Liczą się konkretne umiejętności, zawód, praktyka. Chyba że to ma pomóc do korpo przerzucać papiery, pisać wtórne raporty i gledzic na spotkaniach o d*pie Marynie "w międzynarodowym" środowisku pracy, bo do tego sprowadzili rynek pracy.
      3. Można znać jezyki a nie mieć nic do powiedzenia.

      • 0 0

    • Ani żart ani pretekst.

      Szkoły nie działały praktycznie od marca, a potem działały przez chwilę w zmniejszonych grupach. Grupy online jeśli są, są znacznie mniejsze.

      • 3 4

    • szkoły językowe czynne (1)

      syn uczęszcza, a wcześniej on-line były zajęcia

      • 4 1

      • Nie, nie są czynne w większości.

        • 2 3

  • (9)

    Tylko niech mi ci wszyscy szanowni przedsiębiorcy powiedzą skąd mają się wziąć pieniądze na te odszkodowania dla nich.

    • 26 19

    • Odszkodowania (4)

      Tylko niech mi ci wszyscy szanowni przedsiębiorcy powiedzą skąd mają się wziąć pieniądze na te odszkodowania dla nich.

      Problem polega na tym, że państwo utrzymujemy wszyscy z podatków - i zatrudnieni w "budżetówce", i urzędnicy i prywatni przedsiębiorcy. Ale w sytuacji lockdownu państwo płaci niektórym z tych którzy to państwo utrzymują a niektórym nie.
      Jest jeszcze inna kwestia - lokal jest przymusowo zamknięty, a przedsiębiorca musi płacić za koncesję na sprzedaż alkoholu. Czy to jest uczciwe i normalne?
      To tak jakbyś zapłacił za bilet miesięczny a miasto by ogłosiło że autobusy jeżdżą tylko co drugi dzień ale musisz płacić i tak tyle samo! Wtedy byś uważał że to granda w biały dzień, ale jak państwo robi to samo z przedsiębiorcami, to już mało się przejmujesz.

      Pytasz skąd państwo ma brać na przedsiębiorców? A skąd ma brać na pracowników którzy są na postojowym? W czym Ci pracownicy są lepsi od zatrudnianych przez prywatnego przedsiębiorcę?

      • 16 3

      • Żeby to jeszcze ci przedsiębiorcy przed pandemia płacili

        Smieciowki, 2/3 pod stołem, premie z palca, 12h bez krzesła w handlu.
        Wymagania do czegoś konkretnego to wykształcenie wyższe, 2 jezyki, doświadczenie, baza kliencka i układy, nie więcej niż 50 lat.
        Buli też tacy co na własną działalność wystawiali, wymagania własne auto, laptop i telefon :D

        Wobec Państwa też cwaniacko. ZUSu od najniżej, podatkowa optymalizacja, kasa dla ozdoby...

        • 1 1

      • (1)

        Ja pamietam jeszcze 2 lata temu jak przedsiebiorcy jedyne czego chcieli od rzadu to to zeby sie odje***.... wiec po co teraz rece wyciagacie? Godnosci u Was zero.

        • 3 4

        • Zero godności?

          Ale ty jesteś płytki.....

          • 4 1

      • I tak i nie.

        W budżetówce nie ma kokosów, jak jest prosperity to wszyscy się śmieją z dajmy na to nauczycieli czy urzędników. Jak zaczyna się kryzys, to każdy im zazdrości. To nie jest ich wina, że mogą pracować, że urzędy, szkoły czy uczelnie działają hybrydowo, zdalnie, ale działają.
        A co do biletów miesięcznych, to owszem straciłem na początku pandemii.

        • 7 2

    • Otwierać, zdjąć maski (1)

      Dosyć terroru

      • 8 6

      • A można nie być d**ilem nosić maski i jednocześnie żądać otwierania skoro państwo nie chce pomóc?

        • 2 0

    • Dlatego większość chce otwarcia (1)

      Bo wiedzą że ta kasa jest Nas wszystkich rôwnież emerytów, bezrobotnych, przedsiębiorców itd.

      • 18 7

      • a za śmierć i zachorowania obciążą rząd?

        znamy to

        • 8 18

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marcin Lewandowski

Prezes zarządu Grupy GPEC, firmy z branży energetycznej. Doświadczenie zdobył na stanowiskach menedżerskich w firmach z branży utilities. Od 2010 roku związany z GPEC. Karierę w Grupie rozpoczął zarządzając obszarem dyspozycji, a następnie jako dyrektor ds. finansowych Grupy GPEC zajmował się m.in. organizacją struktury grupy kapitałowej, modelem biznesowym oraz nadzorem właścicielskim spółek zależnych. Przez ponad rok pełnił funkcję prezesa zarządu spółki Unikom (włączonej do struktury GPEC...

Najczęściej czytane