• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówki bez limitów. Spadną ceny?

Michał Sielski
8 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Taksówkarze są przeciwko zniesieniu limitów licencji, ale nie boją się, że nowi koledzy wprowadzą ceny dumpingowe. Taksówkarze są przeciwko zniesieniu limitów licencji, ale nie boją się, że nowi koledzy wprowadzą ceny dumpingowe.

Nie udało się taksówkarskiemu lobby zablokować ustawy o zniesieniu limitów na ilość taksówek. Sejm zdecydował, że miasta nie będą już o tym decydować. Rządzić ma wolny rynek.



Czy taksówek w Trójmieście jest za mało?

Teraz o liczbie nowych licencji dla taksówkarzy decydują Rady Miasta. I co roku przyznają ograniczoną ilość licencji. W 2011 roku będzie to 2126 nowych licencji w Gdańsku i 200 w Gdyni. Taksówkarzom się to nie podoba, zawsze w takich wypadkach protestują.

- My przyjęliśmy zasadę, że jedna taksówka ma wypadać mniej więcej na 100 mieszkańców i konsekwentnie się jej trzymaliśmy - mówi zastępca prezydenta Gdańska Maciej Lisicki.

W środę sejm znowelizował jednak ustawę o transporcie drogowym. Limitów licencji dla taksówkarzy nie będzie. Wystarczy, że kierowca spełni ustawowe warunki dostępu do zawodu.

"Nowelizacja spowoduje ujednolicenie sposobu świadczenia usług przewozowych samochodami osobowymi, przy zapewnieniu tych samych ram prawnych dla wszystkich zainteresowanych takim rodzajem działalności gospodarczej" - czytamy w uzasadnieniu do ustawy. Chodzi o popularne ostatnio "przewozy osób". Kierowcy, którzy nie mieli szans na licencję, zakładali działalność gospodarczą i przewozili ludzi, ale nie jako taksówkarze. Limity licencji często były więc fikcją.

Czy ich zniesienie spowoduje znaczny wzrost liczby taksówek w Trójmieście i tym samym spadek cen? Taksówkarze twierdzą, że jeśli tak, to najwyżej chwilowy.

- Stawki i tak są niskie. Wiele osób pracuje po kilkanaście godzin, żeby się utrzymać na przyzwoitym poziomie. Jeśli nowi taksówkarze np. założą własne stowarzyszenie i będą chcieli jeździć taniej, to szybko przekonają się, że tak się po prostu nie da. Padną, albo podniosą ceny, które już są wyśrubowane, ale w dół - mówi Jacek Kalinowski, przewodniczący zarządu Plus Bis Taxi Gdynia, pobierającego 2 zł za przejechanie 1 km.

Opinie (490) ponad 20 zablokowanych

  • 2 złote za kilometr!!!! wow (31)

    toż to reklama firmy

    • 159 7

    • w Gdańsku Dajan i As Taxi też (15)

      jest po 2zł, a na telefon po 1,80zł/km i 6zł za trzaśnięcie drzwiami. Owszem trzeba poczekać na nie 5-10 minut dłużej, bo jest ich mniej niż tych złodziei z 9686 za 2,70.

      • 72 6

      • (9)

        Dlaczego nazywasz kogoś złodziejem i skąd ta wrogość szczeniaku??
        Dla stałych klientów mamy rabaty nawet do 50%. Głównie nasza firma City Plus jeździ z rabatami 20-30%. policz sobie sam ile to wychodzi.
        przynajmniej mamy sprawne auta, a nie sztrucle drutem wiazane...

        • 12 99

        • To

          są pseudo rabaty i tak kiljentów nabijacie w butelkę !!

          • 51 4

        • (1)

          czy sprawne w twoim mniemaniu to takie ktore na sile jada mimo ze wszystko sie i tak ledwo trzyma na szpachli?

          najczesciej taksa to zajezdzony merc po niemieckiej taryfie, do tego bity nie wiadomo ile razy, ale zrobiony u rysia za plotem poklejony do kupy tymi wielkimi reklamami na drzwiach

          a rzadkoscia jest mily kulturalny szofer i do tego UCZCIWY

          • 36 2

          • jesli chodzi o kulture taksiazy zawsze spotykam bardzo miłych

            • 6 8

        • już ja widziałem te rabaty jak podróż z Sopotu do Wrzeszcza

          kosztowała mnie 50 zł. Wtedy ostatni raz z wami jechałem i NIGDY nie powtórzę tego błędu.

          • 39 1

        • Taaa macie... chyba dla dziewczynek co po burdelach wozicie...

          • 31 0

        • g... prawda! dlatego ludzie kozystaja z "przewozu osob". zejdzcie z cenami do 1,5zl/km i 4 za trzasniecie to podyskutujemy. zeby dojechac w weekend wieczorem do sopotu musze zaplacic ok 100zl czasami 120 zalezy jaka taksowka, powrot jest drozszy zawsze o 30zl bo slysze, ze "to kurs wyjazdowy z sopotu i dojazd powrotny vedzie kosztowal itp". a za przweoz zaplace 50 moze max.

          • 11 1

        • gm a co trzeba zrobić, żeby otrzymać rabat 50% ?

          Ostatni taki rabat dostałem u Was 13 lat temu

          • 5 1

        • a kogo to obchodzi

          że jest on drutem wiazany, wazne żeby dojechać do celu i jak najtaniej:)

          • 4 1

        • do gm

          może i zniżki są..ale kultury brakuje, co widać po wypowiedzi i po tym jak święte krowy żetony się zachowują na drodze, czasami mam ochotę takiemu zajechać drogę i wcisnąć hamulec żeby mi się w tył wbił lub przynajmniej nabrał zwyczaju włączania kierunkowskazu przy zmianie pasa...oskarżasz kogoś o wrogość ale sam obelgami rzucasz, ulżyło Ci?? to fajnie. Zastanów się też dlaczego ktoś ma żal do taksówkarzy, może dlatego że został oszwabiony na tych "rabatach".

          • 4 2

      • Tak dla AsTaxi! (2)

        Ostatnio pare razy skorzystalem wlasnie z Asa. Bylem pod duzym wrazeniem. Za kurs na lotnisko, w II taryfie, zamiast 55 (w City albo Hallo) zaplacilem 36 zl. Spora roznica! Polecam wszytskim ta korporacje. Dajmy im szanse na rozwoj!

        • 26 7

        • Popieram

          Choć młoda pani w centrali to straszna gapa

          • 5 2

        • Też popierm,

          popierajmy normalnych,
          bo jak widać można takim być.

          • 7 0

      • wyluzuj bo ci żyłka pęknie (1)

        196-86 na telefon jedzie po 2.16zł za kilometr

        • 1 9

        • a 1500 100 900

          jedzie za darmo.

          • 4 1

    • Uważaj bo autorek zaraz ci sądem zacznie grozić :)

      • 7 4

    • w Warszawie i za 1,20/km da się pojechać (7)

      • 32 2

      • (4)

        Warszawa ma bardzo tanie taksówki i jak tam jestem to w ogóle nie bawię się w komunikacje miejską bo nie ma to po prostu sensu. W gdańsku ceny są 2x większe no chyba że zadzwoni się po taxi wtedy się jedzie za 1,8 zł i ok. 6zł za wejście ale i tak jest to drożej niż taksówki z łapanki w warszawie. Po za tym taksówkarze są na tyle bezczelni że jak biorę krótki kurs np. wiozłem często dziecko do żłobka to jeszcze narzekają że takie kursy im się nie opłacają. Najlepiej by chcieli wykonać 1 kurs dziennie za 200 zł. Gdyby ceny były niższe to żadna taksówka by nie stała i cały czas by mieli wtedy pracę. No ale wtedy trzeba by się zmęczyć i nie dałoby rady grać w karty na postojach.

        • 57 4

        • dokladnie

          w Gdansku sa najwyzsze ceny w Polsce, jesli musze skorzystac z taxy, to zamawiam te z Gdyni, do tego jezdzace bez stref taryfowych po 3miescie

          • 25 2

        • Chłopie (2)

          jaka warszawa? Zobacz sobie powierzchnie warszawy oraz jej drogi. Na każdą dzielnicę szerokie drogi, wielopasmowe, w mieście wiele skrzyżowań bezkolizyjnych ( wiadukty! ), miasto dość mocno monitorowane...

          O co mi chodzi? Wsiadasz do taxy, zamykasz drzwi. Taksiarz bezpieczniejszy bo dużo patroli i monitoring więc taniej. Na każdą dzielnicę prowadzą szerokie drogi, proste drogi, wiele skrzyżowań jest bezkolizyjnych tj przelatujesz nad wiaduktem. No to jedziemy... i co się okazuje? Że siedząc na imprezie w centrum do domu masz 20, 30, 40 km! To jest bardzo duże miasto, rozdzielone mostami - wszędzie jest daleko.
          Sam myślałem, że jest kolorowo do czasu jak chciałem wrócić z centrum na Wawer. 60 złotych za kursik! Podziękowałem i za bilet nocny zapłaciłem coś niecałe 3 złote. Jechałem 40 minut, potem 10 minut spacerku i do znajomego do domu.
          Powierzchnia Gdyni to jakieś 120 km a sam Wawer ma 80 km kwadratowych. Jadąc do znajomego z dzielnicy zapłacisz tyle co za przejazd przez Gdynie!
          Nie wszystko zloto co się świeci!

          • 3 7

          • Chłopie

            Dużo jeździłem w Wawie i Trójmieście i przy porównaniu to w Trójmieście jest wszędzie dalej. Zatem kto miałby podnosić ceny za kilometr? Wawa czy Gdańsk ? A podnosi Gdańsk. Wśród taksówkarzy zresztą nie jest tajemnicą że lobby w Gdańsku jest bardzo silne. Czas uwolnić rynek.

            • 12 2

          • ale wawer to wygnaniowo takie jak u nas kiełpinek czy inna osowa

            • 1 0

      • jak dobrze poszukasz (1)

        to pani ze wschodu obciągnie ci przy drodze za 30 zł no i co z tego ?

        • 7 10

        • ano to że jak lubisz za 30 zł to nikt ci nie broni,i to z tego

          • 8 1

    • Zaczyna być taniej niż w komunikacji miejskiej (3)

      Jadąc w cztery osoby, nie wiele drożej a O WIELE WYGODNIEJ jest jechać taksówką !!!

      • 17 1

      • masz rację ale niestety na krótszych trasach , np jak jedziemy na impreze ze znajomymi w gdańsku (jestem z gdańska ) to czesto bierzemy takse ale jak już chcemy się bujnąć do sopotu to zapomnij , taki jak słyszy sopot to bierze chyba taryfę miedzy maistowa :/ a szkoda

        sam taksówką nigdy nie jezdze bo to zdzierstwo na maksa

        • 15 2

      • a własnym autem dwa 3x taniej niż taksówką bo nie płacisz podatków, zusów, srusów i innych fallusemujów (1)

        • 1 2

        • a na piechotę, to już w ogóle nic nie płacisz

          • 1 1

    • W warszawie da sie pojechac elegancko i kulturalnie za 1,6zl i z mniejsza oplata poczatkowa... Czemu mialoby sie nie dac w Gdansku, jak to sugeruje pan Kalinowski???

      • 10 1

    • gda

      a co z egzaminami na taxi

      • 1 0

  • (2)

    W zimie ???

    • 16 3

    • jestem niecaly rok taksowkarkzem i nigdy nie zrobilem wiecej niz 2 tys obrotu z tego 600 zl paliwo 380 zus i podatek wiec okolo 1000zl zostaje pracuje w kazda noc bo w dzien sie nie oplaca wcale stac nie mam swiat i sylwestra przez cala noc zrobie 2-5 kursow bede musial podwyzszyc cdeny na okolo 6zl za km 10zl za wejscie wowczas bedzie lepiej jesli bedzie wiecej taksowkek zrobie mniej kursow
      wiec nie mam innego wyjscia :( ci co mysla ze na taksowce zarobia jakies !wczoraj mialem 60zl obrotu a to piatkowa noc, przyszly nowy taksowkarzu
      do korporacji taxi nie dostaniejsz sie bez znajomosci lub 10tysiecy zl lub to i to
      jedynie takie cos jak as taxi ale czy chcesz jechac po klienta 10km i z klientem za 10zl ? za samo paliwo ?

      • 4 6

    • spadną ceny w PL ?? hehe śmiech na sali
      w tym kraju nie ma takiego czegoś jak spadek cen
      ceny spadną jedynie jak przejdziemy na Euro, ale spadną tylko delikatnie bo i tak będzie 4 razy drożej hehe

      • 0 1

  • (52)

    "żeby się utrzymać na przyzwoitym poziomie" co kryje się pod hasłem przyzwoity poziom? znam kilkunastu taksówkarzy i nikt z nich nie narzeka, miesięcznie wyciągają po 6-7 tyś złotych...

    • 181 29

    • Poważnie?? (2)

      6-7 tysięcy?? No to teraz będą zarabiac ze 4 tysiące. Nie umrą, ale krzyczeć oczywiście muszą. Zawsze jest za mało.

      • 34 11

      • Nie umrą? ale ty!!!! (1)

        te lelon to se wyżyj za te pieniądze, zapłac zus, podatek, zrób opłaty, ubezpieczenie, opony, bieżące naprawy no i juz żrec nie będziesz. Zresztą po co jak jesteś taki durny.

        • 3 5

        • i tak wszystko robicie w garazach, wiec nie truj, ze cie mechanik kosztuje. Plus emeryturka ormowsko ubecka jako dodatek do pensji w wielu przypadkach w Gdansku.

          • 7 1

    • Potwierdzam

      Tak, również znam paru taksówkarzy, potwierdzam dużą prawdziwość powyższego stwierdzenia.

      • 35 7

    • (3)

      Może w Gdańsku tak jest, znam paru z Gdyni jeżdża tylko nocami żeby coś zarobić, a na czysto i tak wychodzi 1500 i jest coraz gorzej. Więc nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.
      Dla kogoś kto od 25-30 lat na taksówce jeździ nie ma już innej pracy. Kto zatrudni byłych taksówkarzy po 50.

      • 12 16

      • I co w związku z tym proponujesz?

        Dla wielu po 50 może nie być pracy,
        trzeba być elastycznym i nie myśleć że jak się siadło za fajerą taxi to tak do końca świata.

        • 21 2

      • (1)

        nie wyobrażam sobie zatrudnić byłego taksiarza :)

        - rano kawka i narzekanie na swój los przez dwie godzinki
        - później wiaderko (albo duży kubek) i powolne "pucowanie" auta
        - do południa ew, jeden kurs w firmowej sprawie
        - obowiązkowa przerwa, gra w karty albo warcaby
        - pracodawca będzie ostatnim h. jeśli po przerwie każe jeszcze coś zrobić
        - co najmniej raz w tygodniu dwugodzinna wizyta u p.Rysia znajomego mechanika
        - no i nie mniej niż 3tysie na łapkę + pełen socjal, przecież liczy się doświadczenie ....

        -

        • 16 3

        • nie wyobrażam sobie zatrudnić byłego taksiarza :)

          głupol jesteś. chętnie nazwałbym Ciebie mocniej, ale kultura mi tego zabrania. na takich jak Ty szkoda słów. i także "powodzenia życzę"

          • 0 0

    • (12)

      wez chlopie sam sprobuj na taksowce to zobaczysz jakie tam sa 'kokosy' ja sobie dalem spokoj 6 lat temu i nie zaluje ..na taxi praca po 12 godzin i wiecej i g.... z tego mialem .Zanim zaczniecie cos pisac to najpierw sami sprobujcie a potem oceniajcie.

      • 18 11

      • (7)

        praca 12h??? chyba stanie na postoju 10h a 2h faktycznej pracy czyli jazdy po miescie

        • 19 9

        • (6)

          Co nie zmienia faktu, że stojąc czy tam leżąc na postoju dalej jest w pracy

          • 15 3

          • (4)

            fajna praca,2 godziny jazdy,10 stania i gazetka i ma być przyzwoita pensyjka,
            każdy by tak chciał,
            kasjerka w sklepie nie siedzi na kasie jak nie ma klientów, tak więc buce do roboty,śnieg zalega na chodnikach

            • 12 10

            • buraku (1)

              zrób licencje, zainwestuj w samochód zobaczysz ile to kosztuje i jaki to interes życia jak ci będzie żle to weż na drugą zmianę i łopata i nie użalaj się nad swoim losem tylko działaj

              • 12 7

              • nikt wam nie kazal. a samochod to nie wielkie halo. nie jest wyznacznikiem niczego. i tak kupujecie 16 letniego okularnika za 12k i jezdzicie..

                • 2 1

            • (1)

              tak,a zimą kto ci nagrzeje w samochodzie przez 10 godzin?lubisz pomarznąć to sam spróbuj tak i jeszcze opłać zus i podatek i korporacji a o paliwie i naprawach auta nie wspomnę.czasy komuny, gdzie do taxi była kolejka już daaaaaaaaawno się skończyły mądralo.

              • 6 3

              • i dobrze, że się skońcayły

                to było poniżające, czekać pół godziny na postoju przy Zbrojowni aby móc wsiaść do brązowego 125p, którego kierowca mógł być UB-ekiem słuchajacym "co w trawie piszczy"

                • 2 2

          • to od jutra idę stać na postoju

            Zobaczymy ile mi przybędzie od tego stania.... Do dzisiaj byłem przekonany, że taksówkarz zarabia na przewozie, a teraz, coraz częściej, na usługach dodatkowych. Ale pewnie sądzisz, idąc za starym, komunistycznym tokiem myślenia "czy się stoi czy się leży 2.000 się należy", że jak 10 godzin łaskawie postoisz na postoju grając w karty czy z nosem w gazetach to zasłużysz na pensję obywatela, który UCZCIWIE i ciężko pracuje przez 8 i więcej godzin. Ale po co. Lepiej dorobić jako sutener podwożąc kogoś do zaufanej agencji, przyciąć coś jako drobny paser czy wreszcie orżnąć niekumatego obcokrajowca.. Już ja was mendy dobrze znam. Mam kilka m.b akt na takich cwaniaczków, tylko z części Gdańska. Naprawdę relatywnie niewielu jest uczciwych taksówkarzy, zazwyczaj też szybko się wycofują zniechęceni pociętymi oponami czy wystraszeni SBckimi metodami ich "kolegów" z postojów czy gangów.

            • 0 1

      • (3)

        a zeby komentowac pilkarzy, powinienem trochę pograc w lidze mistrzow.

        • 16 1

        • (2)

          my nie mamy ligi mistrzów

          • 2 1

          • pisał o ręcznych (1)

            pomyśl szerzej

            • 0 0

            • W "ręcznych" tez mistrzów nie mamy

              • 0 1

    • Co ty za pier....y opowiadasz. przez takie gadanie znowu sie na drynde kupa osob wybierze a potem beda płakac i i oddawac licencje po pol roku hehe.

      • 2 1

    • "Wiele osób pracuje po kilkanaście godzin"

      wow też mi nowość, to tak jak każdy z nas! :D

      • 11 4

    • (9)

      pierd..ć dużo to umiecie.. mój Ojciec jeżdzi po 10h dziennie/codziennie.. zarabia ok 5tys - zgadzam się!! ALE: ok 1400zł m-cznie paliwo, 870zł ZUS, 450zł jałmużna członkowska, 520zł karta podatkowa... czyli na rękę ok 1800zł... nie wspominam o amortyzacji samochodu/częściach oraz materiałach eksploatacyjnych...

      • 15 3

      • myli Ci się zarobek z przychodem (2)

        zarobek to dochód D, który jest różnicą przychodu P i kosztów K, wzorem opisujemy to następująco: P - K = D. Co nie zmienia faktu, że jego stawka godzinowa po odliczeniu amortyzacji auta oscyluje pomiędzy 5 a 6 zł /godz. Porażka

        • 7 1

        • chyba były belfer ....

          • 1 1

        • były dryndziarzu

          nie mylą mi się Kochanie pojęcia... tylko użyłam sformułowania parę postów powyżej, kiedy to jakiś mądrala NAPISAŁ, że tyle kierowcy taksówek ZARABIAJĄ.. a ostatnie wyliczenie, czyli to co niby zarabia to kwota ok 1800zł - takie tam...

          • 1 0

      • zapomnialas Aniu o tym ze 90% taksowkarzy to byli... (3)

        milicjanci ,policjanci ktorzy maja co miesiac 2500 emerytury z resortu,a jak sie komus nie podoba to niech sie za uczciwa robote wezmie.

        • 9 4

        • (1)

          nie pisz policjanci bo obrażasz
          to milicjanci

          • 6 0

          • a jak sie dobrze przyjrzeć to nawet dawny uop tak dorabia
            co za jaja

            • 6 0

        • kanarku

          Tato został zwolniony z zakładu pracy, w którym pracował x-lat i jedyne co usłyszał w Urzędzie Pracy to: "proszę iść na taksówkę"
          a co do byłych policjantów, milicjantów i innych wojskowych, którzy nie płacą zus-u, dostają renty/emerytury to się zgadzam w 100%

          • 1 0

      • To niech przestanie jezdzic na taxi i wezmie sie za robote! (1)

        Jak sie popracuje, to i zarobic mozna. Ale lepiej przeciez stekac i jeczec na forach. Lenistwo jak zaraza!

        • 3 2

        • debil

          jak w temacie

          • 1 0

    • ... (7)

      jaaasne, ciekawe dlaczego w takim razie większość taksówek to rozpadające się trupy, skoro ich właściciele taką kasę trzepią... znajomość kilkunastu taksówkarzy znacznie uwiarygodnia rzecz jasna taką opinię i od razu prawdziwemu polakowi czytającemu te wypociny piana na pysk się rzuca - 6-7 tysi?? załatwić gnojków, niech mają...polecam popatrzeć, czym jeżdżą taksówkarze w Gdańsku i jak są ubrani, to wiele mówi o ich niebotycznych zarobkach. Prawda jest taka, że żeby wyciągnąć 4 tysiące trzeba jeździć od 20 do 4-5 w nocy i kilka godzin w dzień, plus wszystkie święta, sylwestry itede. a jak ktoś nie ma na to siły, to pracuje normalnie - 8-10 h dziennie i ma z tego może 2,5 - 3 tys, minus zus, podatki, naprawy auta, jak zostanie 2 tys to jest nieźle... i co?? tak super jest zostać taksówkarzem?? to teraz każdy może, zapewne autor tej opinii pierwszy ustawi się w kolejce po licencję, bo przecież tak super jest być taksówkarzem, wozić ładne panienki i pachnących biznesmenów 2-3 ha dziennie za 6-7 tysięcy. żyć nie umierać. a jak kilka razy posprzątasz po g*wniarzach zarzyganą taksówkę, zwieje Ci klient bez płacenia czy będziesz się szarpać z pijanym klientem, którzy ma chęć akurat skuć ci mordę, bo klyent nasz pan i co w końcu, to Ci się odechce takie bzdety na forach wypisywać...

      • 29 4

      • kierowca taksowki (5)

        dziękuję autorowi tego postu z calego serca. jestem kierowcą taksówki, lecz nie taksówkarzem. nie widzę mozliwości oraz zupełnie nie wiem jak ludzie tylko z tego się utrzymują. ci mądrale rozpisujący się o wysokości zarobków na taksówce zupełnie nie maja pojęcia "z czym to się je"...
        przykro mi zę wielu Polaków czytając Wasze wypowiedzi nabiera mylnego pojęcia.
        Tak, zgadza się, jest wielu kombinatorów - ale w każdej dziedzinie życia tacy się znajdują. prawda?!
        jestem z gdyni.
        u nas stawka za kilometr to 2zł. tak. ale od tego rabat na telefon 10% lub 20% dla stałego klienta.
        więc, za 1,60zł za kilometr jedziesz podzielnicy. kurs życia za 9,90zł.
        EXTRA!!! prawda?!
        a teraz policzcie sobie mądre głowy!! takich kursów w ciągu kilkinastu godzin,a niekiedy ponad 20-stu jest zaledwie parę. skąd te 6-7tysięcy na koniec miesiąca?? nie wiem. oczywicie, zaraz podniosą się głosy, że w weekend jezdzi się więcej. racja. 4 dni w miesiącu, o ile nie jest to połączone ze świętami. jakimikolwiek!!
        i tak w zeszłum niedawno zakończonym roku mieliśmy Boże Narodzenie i Nowy Rok w weekend. MASAKRA!!!!! wielu z nas liczyło na przedłużonego sylwestra.i co? i nic. istny dramat!!
        a złodziejskiego ZUS'u oraz skarbowego to nie obchodzi. ma być zapłacone i koniec.
        mógłbym mnożyć koszty utrzymania działalności w nieskończonośc, nagłe przypadki i wydatki także...
        jezdżę na taksówce rzadko, traktuję to jako formę dorobienia. daję radę. ale serdecznie i szczerze współczuję tym, którzy muszą się utrzymać tylko z tego.
        jeszcze raz dziękuję koledze "nie taksówkarz. człowiek myślący".
        Ps:
        proszę się nie silić, nie odpisywać jeśli nie masz pojecia o tematyce.

        • 27 2

        • Dobrze napisałeś

          Wszystko pięknie podsumowaliście. Dziękuję.
          Ojciec jeździ na taksówce więc temat znam,
          Problemem tej branży są emerytowani klawisze, milicjanci i ex wojskowi. Nie płacą składek ZUS + dostają mundurową emeryturę. Często jeżdżą niezrzeszeni, wyrywając na chama klienta pod dworcem, hotelami, czy promem w NP. W tym miejscu należy pozdrowić Pana " Kelnera z Gdanska Głównego" oraz " Loczka spod promów".
          Mają kumpli policjantów, strażników często wyżej postawionych, którzy zapewniają im nietykalność. Jak młody SM czy policjant się do nich przyczepi to odnawiają stare znajomości, załatwiając młodego. Krótko mówiąc jest pozwolenie służb mundurowych na przekręty i bezczelną walkę o klienta. W myśl zasady dziś jestem mundurowy, a na emeryturze dorobię na taryfie...

          Jeździjcie taksówkami zrzeszonymi, na telefon, wyróbcie sobie karty stałego klienta i wtedy na pewno nie zostaniecie oszukani, ponieważ wewnętrzne kary w każdej firmie nie są takie bezkonsekwencji.

          Inną sprawę która pozwoliła wyżej opisanym ex-mundurowym oszukiwać, jest uwolnienie cen, za sprawą posłanki Pomaskiej oraz Młodych demokratów. Uwolnili ceny, do chyba max 7 czy 8 zł/km. Więc wsiadając do niezrzeszonej bez sprawdzenia na naklejce szyby, to możecie słono się naciąć. Kiedyś byłaby za to kara, bo przepisy zabraniały nr I taryfie kasowania więcej jak 2zł, a teraz jest tzw "wolny rynek" czyli w wykonaniu ex-mundurowych "wolne machlojki"

          Jeździjcie z głową, taksówkami zrzeszonymi, czyli zadajcie sobie więcej trudu : zadzwonienia po taksówkę na telefon, lub wyboru takiej zrzeszonej.

          • 15 0

        • zaraz zaraz, jakie 9.9, nie przesadzamy aby troszeczkę? (2)

          • 1 2

          • nie przesadzam (1)

            jestem cierpliwym i spokojnym człowiekiem. tak mi się wydawało... do niedawna. oto przykład: jestem w centrum Gdyni. naszego pięknego i proobywatelskiego miasta... stoję na postoju dla taksówek cierpliwie, "czytając przysłowiową gazetę oraz grając w warcaby" w kolegami... po ponad 4 godzinach dotarłem do pierwszej pozycji POD SŁUPKIEM. no!! w końcu coś zarobię- pomyślałem. i co?! i dostaję zlecenie z centrali. klient z kartą VIP, uprawniającą do 20% rabatu. OK- lepsze to niż dalej marznąć przy minus 15. prawda??jadę na wzgórze w miejsce dawnych przystanków ZKM.oczekuję 15min na klienta.jest!!!wsiada. i pup drzwiami, bez mała przelaciały na drugą stronę auta...liczę do 10....jestem spokojny...dokąd jedziemy?? - pytam?do meksykańskiej jedziemy. tylko szybko. spieszę się.proszę Państwa, to jest jakieś 300 do 350 metrów!!!!co powinienem uczynić??bo co zrobiłem dopiszę następnym razem...pozdrawiam.

            • 1 0

            • tzw. szmata po mieście..

              • 2 0

        • pojedziesz do mixa z nowegami i w 1 noc 2000 zl masz

          wiec nie nazekaj zlotowko

          • 0 1

      • Czy tylko prawdziwi Polacybwierą w bzdury?

        Zapędziłeś się,ciekawe jaką ty narodowość raczysz reprezentować zapewne tę najlepszą ,nie posiadającą pysków.

        • 0 1

    • co za bzdura! (1)

      6-7tys PLN - o czym ty człowieku piszesz? Pracujesz 7dni w tygodniu, po 6-8godzin dziennie i ledwo co koniec z końcem łapiesz. Stuknij się w głowie zanim takie bzdury raz jeszcze napiszesz!

      • 13 2

      • pewnie wozi narkotyki:D:D:D

        • 0 0

    • taaa ciekawe - jeżdżąc w Gdańsku po 14godzin dziennie ja wyciągam maksymalnie 200zł. A tu ceny paliwa, opłaty po 900zł miesięcznie, dodatkowo składka do korporacji 300zł to na rękę niewiele zostaje. Poza tym samochód młodszy też się nie robi, częste remonty zawieszenia, itp. Owszem jeśli emeryt mający 3000zł emerytury ( a jest ich całkiem sporo wbrew pozorom) jeździ normalnie w korporacji to może tyle wyciągnąć ale on również jest zwolniony ze składek ZUS itp. W moim przypadku, gdy muszę rodzinę wyżywić i normalnie opłacam wszystkie składki to proszę mi uwierzyć - jest niesamowicie ciężko.

      • 12 0

    • 6-7 tys chyba kilometrów !

      średnio kazdy taksówkaz zarabia 2000-2500/miesiecznie !! a do tego jeszcze jak naprawa dojdzie...!!

      • 2 0

    • chyba ze oszukuja klientów !!!!

      • 0 2

    • ???

      Generalnie nie lubię taksówkarzy, ale interesuje mnie czy te6-7 tys. jest na czysto czy jako przychód. Bo jeżeli to drugie to raczej kiepsko. Odlicz ZUS, odlicz eksploatację auta i koszty paliwa. Wtedy zostanie może 3-4 tys ale czy to wiele za kilkanaście godzin dziennie w aucie (w tym nocki, święta). Nie chciałbym być taksówkarzem.

      • 6 0

    • 7??? (1)

      jestem taksowkarzem w gdyni i uwierz mi zeby wyciagnac 6, 7 obrotu trzeba sie niezle katowac i chyba spac w samochodzie..jak ktos ma tyle na czysto to albo sciemnia albo mial farta w miesiacu

      • 3 0

      • w Gdyni zawsze było słabo na taxi

        W gdańsku i Sopocie więcej można wyciągnąć

        • 2 0

    • poknij sie w glowe czlowieku - musia;lby jedzisc non stop!

      • 1 0

    • g*wno prawda

      to jest BRUTTO czlowieczku

      • 0 0

    • Bzdury.

      Taksówkarzem byłem 20 lat,słyszałem różne opowiastki na temat zarobków,byli i są tacy którzy jeszcze się nie obudzili a już byli zarobieni.Duże koszty tej działalności Zus,paliwo opłacenie przynależności do korporacji i inne przy trzech, czterech kursach dziennie n.p za 10 czy 15zł,to nie jest interes.Opowiadanie o zarobkach po 6-7 tys. to bzdura.Podzielić 6 tys. zł. przez 30 dni w miesiącu to musiałby mieć przychodu ( bo o tym mówimy),dzieląc średnio za 1km/2zł.to wychodzi że musiałby często w korkach przejechać 100km dziennie i to wszystkie płatne bez dojazdów do klienta.Żeby wierzyć w takie cuda to trzeba być łatwowiernym.Moim błędem było że trwałem przy tej pracy tak długo.Tłumaczę to tym że żyłem nadzieją że następny dzień będzie lepszy itd.kosztem często sprawności samochodu ,który nie żle wyglądał bo miałem dużo czasu na pucowanie,a żona pracująca sponsorowała moją działalność w końcu zmądrzałem.

      • 0 0

  • Tylko elektryczne taksówki są śliczne. (3)

    Cały Zachód już jeździ na EV, jest taniej.

    • 18 41

    • fige prawda, ze "cały zachód jeździ"

      wystarczy poczytać.

      • 7 1

    • panie zbyszku jak się domyślam K. .... dziś nawet Henry Ford by nie dostał koncesji ;]

      • 2 0

    • elektryczna taksówka przy tak mocno jak obecnie ograniczonych możliwościach magazynowania energii?

      Czyli marne parę godzin jazdy a potem do garażu na ładowanie?

      Musiała by być możliwość ładowania taksówek na postojach. Wtedy napęd elektryczny w taxi mógł by się okazać całkiem praktycznym rozwiązaniem.

      Na zachodzie pojazdy elektryczne są dofinansowywane i dla tego opłacalne. U nas rożnie z tym bywa. Prąd jest dużo tańszy od paliwa ale za to akumulatory wciąż jeszcze drogie i o małej żywotności przez co drogie w eksploatacji.

      • 1 0

  • Jedna łapówka mniej dla Adamowicza i Lisickiego. (5)

    Brawo Sejm

    • 150 9

    • Konik, nie mierz innych swoja miara - wszedzie widzicie lapowki ktorych do (3)

      dzisiaj nikt nie ujawnil, nikt nie pokazal zadnego dowodu.

      Czy Adamowicz majac taka wyplate, poparcie u ludzi ryzykowalby dla marnych taxiarzy? Zastanow sie co piszesz, jak widac nic madrego nie masz do powiedzenia.

      • 5 11

      • (2)

        Raf, chcesz żeby konik zmierzył Cie swoja miarą?

        • 5 1

        • Konik moż dalej się bawić swoim konikiem.

          • 4 0

        • Nie chce, bo tak mikroskopijnej skali

          moglbym nie przezyc;)

          • 0 1

    • LISICKI MUSI ODEJSC

      bo adamowicza i tak nie pogonimy...

      • 3 0

  • UE to socjalizm i socjalistyczne myślenie (16)

    Dlaczego tylko w przypadku taksówek rządzić ma wolny rynek? Będące w interesie firm "starej unii", windujące ceny w górę bzdurne limity produkcyjne hamują konkurencję i przedsiębiorczość.

    • 49 14

    • (4)

      Nie wierzę własnym oczom, towarzysz po raz pierwszy opowiada się za wolnym rynkiem, jestem w szoku!!!
      Cóż to za anioł cię nawiedził? Mam nadzieję, że od teraz będziesz przeciwko centralnemu zarządzaniu oraz za zniesieniem ulg dla darmozjadów.
      Szczęśliwego Nowego Roku:)

      • 10 0

      • Towarzyszko (3)

        Zawsze byłem za wolnym rynkiem oraz za zniesieniem ulg i przywilejów dla darmozjadów (stale takowe mają dawni towarzysze) i z racji urodzenia (przywileje emerytalne kobiet). Zawsze byłem przeciwko centralnemu zarządzaniu.

        Jeszcze raz towarzyszko życzę ci (wszystkim normalnym oczywiście też DDD) szczęśliwego Nowego Roku.

        • 7 3

        • (2)

          Nie zawsze towarzyszu, nie zawsze. Wiele razy krytykowałeś własność prywatną, a wychwalałeś własność państwową, czyli społeczną, czyli niczyją i złe nią zarządzanie. No ale najważniejsze, że ci się odmieniło, mam nadzieję, że na stałe.

          • 3 2

          • może belbeluchy skosztował na sylwestra?
            i się odmieniło...

            • 1 1

          • Miało być uwłaszczenie, a mamy Polaka najemnika u INNYCH i OBCYCH w Polsce

            Piszesz jakbyś czytała "Prawda", towarzyszko. INNI i OBCY traktują Polskę jak prywatny folwark i kradną ile się da - zgadzasz się z tym, czy nie?

            • 1 4

    • (2)

      UE to brutalny neoliberalizm i tępe myślenie kapitalistyczne.
      Socjalizm to przyszłość!

      • 4 10

      • (1)

        Brunatny bolszewizm gorszy od faszyzmu. Taka jest prawda.

        • 5 0

        • Lewactwo to plaga naszych czasów

          Po czym poznajemy, że tworzy się nowy totalitaryzm? Każdy totalitarny system dążył do kontroli nad mediami i edukacją, zawsze lewacy przekształcali kulturę w potężny obóz reedukacyjny, by wszystkich psychicznie i fizycznie przystosować do wymogów "nowego świata", byśmy sami chcieli być ICH niewolnikami posłusznie zwalczającymi różne niedobitki "oszołomów" z Ciemnogrodu i - oczywiście - "czarnych klechów" też.

          • 0 2

    • a na co masz dziecko o małym rozumku limity?????? (7)

      nasłchałes się rydzyka i napalonego yara...

      limity w rolnictwie sa TYLKO w zwiazku z dopłatami, a nie w ogóle

      a wiesz, że w USA sa limity na licencje taksówek??? sa cła zaporowe na import, sa dopaty dla rolników czy do wybranego przemysłu

      taki kapitalizm i taki socjalizm

      • 7 2

      • "Pożytecznych idiotów" cechuje buta i arogancja (6)

        Mamy limity produkcyjne np na mleko, limity eksportowe cukru dla poszczególnych państw, limity na połowów dorszy... limity CO2 mogą się okazać zabójcze dla naszej gospodarki...

        • 0 5

        • chcesz kasy od podatników na dopłaty - to masz ograniczenia (5)

          chcesz produkowac na wolny rynek... nie ma limitów, ale tez i dopłat

          co tu takiego trudnego do zrozumienia?????

          zwykłych idiotów cechuje brak orientacji w otaczajacej rzeczywistości

          • 4 2

          • Socjaliści mają skłonność identyfikowania polityki z polityczną biurokracją (4)

            Wspólna Polityka Rolna to tylko przykład kłamstwa i obłudy. Najpierw agitatorzy kolonializmu szydzili z rolników, że "przywykli do państwa opiekuńczego" i "nie radzą sobie w sytuacji wolnego rynku". Otóż jeśli "wolnym rynkiem" ma być - jak u nas - brak rynku, a władze umywają ręce od wszystkiego bo "mamy wolny rynek", to (jeszcze przed wejściem do UE) rolnicy powinni przejąć wszystkie struktury rynku w swoje ręce, a więc zakłady państwowe, ziemie, instytucje, banki, ośrodki handlowe, podatki, prawa. Wówczas mogliby skutecznie konkurować z rolnictwem starej unii nawet bez tych socjalistycznych - a w porównaniu z Francją czy Niemcami ułamkowych - dopłat.

            Komisja Europejska rokrocznie przyznaje Polsce limit połowów dorszy. W poprzednich latach limity te były obniżane, ponieważ polscy rybacy musieli "oddać", bo - zdaniem KE - przekraczaliśmy nasz limity połowowe. Poza tym Bruksela wyznacza dużo mniejszą ilość dni połowowych na Bałtyku Wschodnim jak na Zachodnim uzasadniając, że we wschodniej części morza okres ochronny dorsza jest dłuższy. Wiedząc o tym, że w poprzednich latach UE wydłużyła DLA NAS zakaz połowów (Duńczycy, Niemcy i Szwedzi łowić mogli), że w porównaniu z państwami starej unii - po likwidacji naszego dalekomorskiego rybołówstwa i po nakazie złomowania naszych bałtyckich statków rybackich - polska flota rybacka praktycznie już nie istnieje, że zakazy dotyczyły wyłącznie polskich kutrów łowiących we wschodniej części Morza Bałtyckiego, a jednostki paszowe ("odkurzacze") pływające pod niemieckimi, duńskimi i szwedzkimi banderami bez ograniczeń - prowadząc połowy tuż przy naszych wodach terytorialnych - łowiły tysiące ton ryb przerabianych następnie na mączkę rybną, że KE przyjęła dyskryminującą wschód metodę obliczania połowów dokonywanych przez nasze kutry, że KE nie bierze bo nie chce wziąć tego pod uwagę, że dorszom nie zagrażają polskie kutry, ale zachodnie statki łowiące ryby na paszę, które trzebią łowiska dorszy itd., itp. to mówienie o "wolnym rynku" jest... mało śmieszne.

            Handel limitami CO2 to interes finansowy. Na szczycie UE uradzono, jak wesprzeć biedniejsze kraje świata w walce "ze zmianami klimatycznymi" - czyli "z globalnym ociepleniem". Pomijając już absurdalność tej "walki z wiatrakami" problem jest w tym, że teoretycznie w ponoszeniu kosztów tej walki uczestniczyć powinny głównie kraje bogate Unii takie jak Francja i Niemcy. Ci jednak o propozycjach współfinansowania tej akcji nie chcą nawet słyszeć. Nie dbające o polskie interesy aktualne władze polskie wierząc w każdą unijną brednię uwierzyły i w globalne ocieplenie klimatu, na co, niestety, rady nie ma. Można natomiast władze zmienić przy okazji następnych wyborów nie głosując na zwolenników zakupu (najprawdopodobniej od Francuzów) dwóch elektrowni atomowych za miliardy, tylko na myślących po polsku.

            • 2 2

            • a jadnak ci u nas idiotów dostatek (3)

              • 2 2

              • Michnikowszczyzną zniewolony naiwny goju (2)

                Prawdziwie jesteś "pożyteczny idiota" i wątpię, czy w ogóle masz tego świadomość że lewacy i inni "wybrani mędrcy" lansując światopogląd (którego idea bazując na kulturze talmudowej, moralności "wybraństwa" określana jest mianem "cywilizacja żydowska" kontrolowana przez "mędrców") utożsamiają państwo ze scentralizowaną zbiurokratyzowaną machiną administracyjną dowodzoną przez "oświeconych nowym spojrzeniem" socjalistycznych intelektualistów. Wierzysz w ICH nowy "kraj rad" to popieraj ich dalej. Nie polecam.

                • 2 0

              • (1)

                co Ty mu tłumaczysz? on nawet nie wie, dlaczgo nazwał Cię idiotą, po prostu otłumaniony ideologią i wydawało mu się to jak najbardziej na miejscu...

                • 1 0

              • Ja nigdy nie piszę postów po to, by jakiś "pożyteczny idiota" coś zrozumiał czy przejrzał. Ukazuję wyłącznie swój pogląd, a swoje posty adresuję wyłącznie do normalnych - "normalny" nie znaczy wcale, że podzielający mój pogląd, tylko potrafiącym normalnie, samodzielnie warzyć argumenty, prowadzić "wojnę" na argumenty. Posty kogoś takiego jak ten tutaj "pożyteczny idiota" pozwalają mi ukazać swoje racje i są zaproszeniem do ewentualnej dyskusji z normalnymi DDD.

                • 0 0

  • To normalne w wolnym rynku, że najsłabsi przedsiębiorcy na danym rynku upadają. Nie ma w tym nic dziwnego.

    • 56 3

  • E tam, znowu się zmówią i podwyższą ceny

    Efekt wolnego rynku?

    • 29 10

  • ZŁOTÓWA (3)

    złotówa to złotówa!!!!!

    • 99 12

    • wiadomo że ośrodki egzaminacyjne i taksówki przejęli po rozpadzie ubecy i wojskowi (2)

      proste jak drut

      • 35 2

      • tak samo jak firmy ochroniarskie

        np. Solid . w chu*ja walą az miło ,coś Ci nie pasuje - mamy chętnego na Twoje miejsce :)

        • 23 1

      • I teraz w dzień egzaminują,

        a w nocy taksówkują. Mafia!

        • 4 0

  • (11)

    Taksiarze to najgorsi kierowcy na drodze, więcej kultury na drodze

    • 183 25

    • kierowcy (6)

      Twoja glupota nie ma granic mlodziencze. Pozyjesz doswiadczysz niejednego. Oczywiscie twoje ego zawsze powie ze jestes naj.

      • 8 49

      • (1)

        prawda w oczy kole dziadku:)

        • 26 5

        • nie jestem taksiarzem ale ich rozumiem

          bo wożenie ludzi to ich praca i wcale się czasem nie dziwie że jeżdżą jak jeżdżą i że potrafią stanąć wszędzie gdzie popadnie byle by wypuścić klienta tam gdzie sobie życzy. Natomiast najgorsi kierowcy to najczęściej albo przymulone baby (oczywiście nie każda kobieta to zły kierowca) albo stare dziadki w swoich wypieszczonych sejczento czy matizach...

          • 10 2

      • no to patrz pan Panie taksowkarzu z niejednym doswiadczeniem:
        "Taksówkarze śmieją się z prawa pod dworcem" z dn. 07.12.2010

        ten artykuł mówi o Was i o Waszym cwaniactwie i wszystkim tym co najgorsze, wiec juz nie bede dalej epitetow przytaczac, bo szkoda czasu

        • 10 1

      • Taksiarze maja inny kodeks drogowy (1)

        za każdym razem jak widzę taksiarza to włącza mi się większa koncentracja na drodze bo nie wiadomo co zrobi, prawie jak arab...
        taksiarz kiedyś przede mną zahamował i skręcił, jak mu job..w nasadziłem stwierdził ze jak klient do niego biegnie to wszystko mu można...
        dlatego na pewno przed nimi się nie rozczulam, uważają się za mega kierowców a w przez całe życie na postoju stoją i zalewają się łzami jak to źle...
        jak jest źle to zmieńcie pracę...

        • 10 0

        • esencja ...

          • 3 1

      • złotówy to święte krowy

        Zgadzam się, że większość taksiarzy na drodze to złote krowy które myślą, że wszystko im wolno. Łamią przepisy nagminnie, blokują ruch i są chamscy na drodze bo jakąś głupią fame ktoś puścił, że oni są tacy ą ę. I kolego taksówkarzu nie pisz m i ze życia nie znam i nie wiem co na drodze może się zdarzyć bo prowadzę firmę transportową i tylko jeden z samochodów w ciągu roku robi więcej kilometrów niż Ty przez 3 lata, a wszyscy kierowcy którzy zawodowo zajmują się transportem podzielają moje zdanie(nie mówię o taksówkarzach).
        Pozdrawiam
        A złotówy-więcej pokory na drodze, nie wszystko wam wolno i liczcie się z innymi.

        • 5 1

    • Taksiarze

      szmaciarze czują sie na ulicach jak święte krowy w Indiach , co na to policja !!!

      • 15 5

    • (1)

      Zapomniałeś dodać przedstawicieli handlowych i kierowców tzw. blaszaków . Ci to dopiero maniany odstawiają na ulicach .

      • 12 3

      • nie, nie, najlepsze są ekipy budowlańców- wewnątrz mgła od jarania, 10osób na 7miejsc, obwodnica, lewy pas, blisko zderzaka. Jazzzzzzzdaaa

        • 6 2

    • no jak to?

      Przecierz "taki kraj" napisał, że taksiarzami są egzaminatorzy

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Podleśny

Sprawował funkcję Prezesa ATENY w latach 2007-2014. Doskonale zna branżę ubezpieczeniową -...

Najczęściej czytane