• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taksówki bez limitów. Spadną ceny?

Michał Sielski
8 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Taksówkarze są przeciwko zniesieniu limitów licencji, ale nie boją się, że nowi koledzy wprowadzą ceny dumpingowe. Taksówkarze są przeciwko zniesieniu limitów licencji, ale nie boją się, że nowi koledzy wprowadzą ceny dumpingowe.

Nie udało się taksówkarskiemu lobby zablokować ustawy o zniesieniu limitów na ilość taksówek. Sejm zdecydował, że miasta nie będą już o tym decydować. Rządzić ma wolny rynek.



Czy taksówek w Trójmieście jest za mało?

Teraz o liczbie nowych licencji dla taksówkarzy decydują Rady Miasta. I co roku przyznają ograniczoną ilość licencji. W 2011 roku będzie to 2126 nowych licencji w Gdańsku i 200 w Gdyni. Taksówkarzom się to nie podoba, zawsze w takich wypadkach protestują.

- My przyjęliśmy zasadę, że jedna taksówka ma wypadać mniej więcej na 100 mieszkańców i konsekwentnie się jej trzymaliśmy - mówi zastępca prezydenta Gdańska Maciej Lisicki.

W środę sejm znowelizował jednak ustawę o transporcie drogowym. Limitów licencji dla taksówkarzy nie będzie. Wystarczy, że kierowca spełni ustawowe warunki dostępu do zawodu.

"Nowelizacja spowoduje ujednolicenie sposobu świadczenia usług przewozowych samochodami osobowymi, przy zapewnieniu tych samych ram prawnych dla wszystkich zainteresowanych takim rodzajem działalności gospodarczej" - czytamy w uzasadnieniu do ustawy. Chodzi o popularne ostatnio "przewozy osób". Kierowcy, którzy nie mieli szans na licencję, zakładali działalność gospodarczą i przewozili ludzi, ale nie jako taksówkarze. Limity licencji często były więc fikcją.

Czy ich zniesienie spowoduje znaczny wzrost liczby taksówek w Trójmieście i tym samym spadek cen? Taksówkarze twierdzą, że jeśli tak, to najwyżej chwilowy.

- Stawki i tak są niskie. Wiele osób pracuje po kilkanaście godzin, żeby się utrzymać na przyzwoitym poziomie. Jeśli nowi taksówkarze np. założą własne stowarzyszenie i będą chcieli jeździć taniej, to szybko przekonają się, że tak się po prostu nie da. Padną, albo podniosą ceny, które już są wyśrubowane, ale w dół - mówi Jacek Kalinowski, przewodniczący zarządu Plus Bis Taxi Gdynia, pobierającego 2 zł za przejechanie 1 km.

Opinie (490) ponad 20 zablokowanych

  • fe

    U nas.na.taksówkarz Jeżdżą strażacy którzy.są.pracownikami.straży pożarnej i zarabiają.po.3000 zł. W.nocy.sie.wyspia i mają.36 godzin.wolnego i wsiadaja w taksówki i woza klientów. Zusu oczywiście nie płacą. W jakim.KRAJU MY ZYJEMY? albo.pseudo rolnicy co płacą 300 zł kursu na.kwartał. Jak możemy.zarobić. Powinny być.limity na taksówki inaczej będziemy jeździć.na.okrągło i spać.żeby wyżyć.

    • 0 0

  • fe

    Piszecie o taxowkarzach.w.dużych miastach. Ja jestem taksówkarzem.w.70 tys mieście i jezdze 350 godz w.miesiącu żeby zarobić na.czysto 3000. Ale powiem że. Jezdze autem za.20 tys a.3000 zapłaciłem.w.sumie za.naprawy w przeciągu 4 miesięcy.

    • 0 0

  • dobry zlotowa zarabia 7-10 tys w miesiac

    to proste wystarczy tylko pracowac w weekendy wieczorami na skwerze w Gdyni lub starowce w Gdansku..czekasz tylko na to az ktos otworzy drzwi i zapyta mix,sex,gyrls lub tip..wtedy jedziesz z nim lub nimi do domu rozkoszy i po jednej nocy masz w portwelu 2-3tys zl..proste!!!!

    • 0 0

  • (52)

    "żeby się utrzymać na przyzwoitym poziomie" co kryje się pod hasłem przyzwoity poziom? znam kilkunastu taksówkarzy i nikt z nich nie narzeka, miesięcznie wyciągają po 6-7 tyś złotych...

    • 181 29

    • ... (7)

      jaaasne, ciekawe dlaczego w takim razie większość taksówek to rozpadające się trupy, skoro ich właściciele taką kasę trzepią... znajomość kilkunastu taksówkarzy znacznie uwiarygodnia rzecz jasna taką opinię i od razu prawdziwemu polakowi czytającemu te wypociny piana na pysk się rzuca - 6-7 tysi?? załatwić gnojków, niech mają...polecam popatrzeć, czym jeżdżą taksówkarze w Gdańsku i jak są ubrani, to wiele mówi o ich niebotycznych zarobkach. Prawda jest taka, że żeby wyciągnąć 4 tysiące trzeba jeździć od 20 do 4-5 w nocy i kilka godzin w dzień, plus wszystkie święta, sylwestry itede. a jak ktoś nie ma na to siły, to pracuje normalnie - 8-10 h dziennie i ma z tego może 2,5 - 3 tys, minus zus, podatki, naprawy auta, jak zostanie 2 tys to jest nieźle... i co?? tak super jest zostać taksówkarzem?? to teraz każdy może, zapewne autor tej opinii pierwszy ustawi się w kolejce po licencję, bo przecież tak super jest być taksówkarzem, wozić ładne panienki i pachnących biznesmenów 2-3 ha dziennie za 6-7 tysięcy. żyć nie umierać. a jak kilka razy posprzątasz po g*wniarzach zarzyganą taksówkę, zwieje Ci klient bez płacenia czy będziesz się szarpać z pijanym klientem, którzy ma chęć akurat skuć ci mordę, bo klyent nasz pan i co w końcu, to Ci się odechce takie bzdety na forach wypisywać...

      • 29 4

      • kierowca taksowki (5)

        dziękuję autorowi tego postu z calego serca. jestem kierowcą taksówki, lecz nie taksówkarzem. nie widzę mozliwości oraz zupełnie nie wiem jak ludzie tylko z tego się utrzymują. ci mądrale rozpisujący się o wysokości zarobków na taksówce zupełnie nie maja pojęcia "z czym to się je"...
        przykro mi zę wielu Polaków czytając Wasze wypowiedzi nabiera mylnego pojęcia.
        Tak, zgadza się, jest wielu kombinatorów - ale w każdej dziedzinie życia tacy się znajdują. prawda?!
        jestem z gdyni.
        u nas stawka za kilometr to 2zł. tak. ale od tego rabat na telefon 10% lub 20% dla stałego klienta.
        więc, za 1,60zł za kilometr jedziesz podzielnicy. kurs życia za 9,90zł.
        EXTRA!!! prawda?!
        a teraz policzcie sobie mądre głowy!! takich kursów w ciągu kilkinastu godzin,a niekiedy ponad 20-stu jest zaledwie parę. skąd te 6-7tysięcy na koniec miesiąca?? nie wiem. oczywicie, zaraz podniosą się głosy, że w weekend jezdzi się więcej. racja. 4 dni w miesiącu, o ile nie jest to połączone ze świętami. jakimikolwiek!!
        i tak w zeszłum niedawno zakończonym roku mieliśmy Boże Narodzenie i Nowy Rok w weekend. MASAKRA!!!!! wielu z nas liczyło na przedłużonego sylwestra.i co? i nic. istny dramat!!
        a złodziejskiego ZUS'u oraz skarbowego to nie obchodzi. ma być zapłacone i koniec.
        mógłbym mnożyć koszty utrzymania działalności w nieskończonośc, nagłe przypadki i wydatki także...
        jezdżę na taksówce rzadko, traktuję to jako formę dorobienia. daję radę. ale serdecznie i szczerze współczuję tym, którzy muszą się utrzymać tylko z tego.
        jeszcze raz dziękuję koledze "nie taksówkarz. człowiek myślący".
        Ps:
        proszę się nie silić, nie odpisywać jeśli nie masz pojecia o tematyce.

        • 27 2

        • pojedziesz do mixa z nowegami i w 1 noc 2000 zl masz

          wiec nie nazekaj zlotowko

          • 0 1

        • zaraz zaraz, jakie 9.9, nie przesadzamy aby troszeczkę? (2)

          • 1 2

          • nie przesadzam (1)

            jestem cierpliwym i spokojnym człowiekiem. tak mi się wydawało... do niedawna. oto przykład: jestem w centrum Gdyni. naszego pięknego i proobywatelskiego miasta... stoję na postoju dla taksówek cierpliwie, "czytając przysłowiową gazetę oraz grając w warcaby" w kolegami... po ponad 4 godzinach dotarłem do pierwszej pozycji POD SŁUPKIEM. no!! w końcu coś zarobię- pomyślałem. i co?! i dostaję zlecenie z centrali. klient z kartą VIP, uprawniającą do 20% rabatu. OK- lepsze to niż dalej marznąć przy minus 15. prawda??jadę na wzgórze w miejsce dawnych przystanków ZKM.oczekuję 15min na klienta.jest!!!wsiada. i pup drzwiami, bez mała przelaciały na drugą stronę auta...liczę do 10....jestem spokojny...dokąd jedziemy?? - pytam?do meksykańskiej jedziemy. tylko szybko. spieszę się.proszę Państwa, to jest jakieś 300 do 350 metrów!!!!co powinienem uczynić??bo co zrobiłem dopiszę następnym razem...pozdrawiam.

            • 1 0

            • tzw. szmata po mieście..

              • 2 0

        • Dobrze napisałeś

          Wszystko pięknie podsumowaliście. Dziękuję.
          Ojciec jeździ na taksówce więc temat znam,
          Problemem tej branży są emerytowani klawisze, milicjanci i ex wojskowi. Nie płacą składek ZUS + dostają mundurową emeryturę. Często jeżdżą niezrzeszeni, wyrywając na chama klienta pod dworcem, hotelami, czy promem w NP. W tym miejscu należy pozdrowić Pana " Kelnera z Gdanska Głównego" oraz " Loczka spod promów".
          Mają kumpli policjantów, strażników często wyżej postawionych, którzy zapewniają im nietykalność. Jak młody SM czy policjant się do nich przyczepi to odnawiają stare znajomości, załatwiając młodego. Krótko mówiąc jest pozwolenie służb mundurowych na przekręty i bezczelną walkę o klienta. W myśl zasady dziś jestem mundurowy, a na emeryturze dorobię na taryfie...

          Jeździjcie taksówkami zrzeszonymi, na telefon, wyróbcie sobie karty stałego klienta i wtedy na pewno nie zostaniecie oszukani, ponieważ wewnętrzne kary w każdej firmie nie są takie bezkonsekwencji.

          Inną sprawę która pozwoliła wyżej opisanym ex-mundurowym oszukiwać, jest uwolnienie cen, za sprawą posłanki Pomaskiej oraz Młodych demokratów. Uwolnili ceny, do chyba max 7 czy 8 zł/km. Więc wsiadając do niezrzeszonej bez sprawdzenia na naklejce szyby, to możecie słono się naciąć. Kiedyś byłaby za to kara, bo przepisy zabraniały nr I taryfie kasowania więcej jak 2zł, a teraz jest tzw "wolny rynek" czyli w wykonaniu ex-mundurowych "wolne machlojki"

          Jeździjcie z głową, taksówkami zrzeszonymi, czyli zadajcie sobie więcej trudu : zadzwonienia po taksówkę na telefon, lub wyboru takiej zrzeszonej.

          • 15 0

      • Czy tylko prawdziwi Polacybwierą w bzdury?

        Zapędziłeś się,ciekawe jaką ty narodowość raczysz reprezentować zapewne tę najlepszą ,nie posiadającą pysków.

        • 0 1

    • Bzdury.

      Taksówkarzem byłem 20 lat,słyszałem różne opowiastki na temat zarobków,byli i są tacy którzy jeszcze się nie obudzili a już byli zarobieni.Duże koszty tej działalności Zus,paliwo opłacenie przynależności do korporacji i inne przy trzech, czterech kursach dziennie n.p za 10 czy 15zł,to nie jest interes.Opowiadanie o zarobkach po 6-7 tys. to bzdura.Podzielić 6 tys. zł. przez 30 dni w miesiącu to musiałby mieć przychodu ( bo o tym mówimy),dzieląc średnio za 1km/2zł.to wychodzi że musiałby często w korkach przejechać 100km dziennie i to wszystkie płatne bez dojazdów do klienta.Żeby wierzyć w takie cuda to trzeba być łatwowiernym.Moim błędem było że trwałem przy tej pracy tak długo.Tłumaczę to tym że żyłem nadzieją że następny dzień będzie lepszy itd.kosztem często sprawności samochodu ,który nie żle wyglądał bo miałem dużo czasu na pucowanie,a żona pracująca sponsorowała moją działalność w końcu zmądrzałem.

      • 0 0

    • g*wno prawda

      to jest BRUTTO czlowieczku

      • 0 0

    • (3)

      Może w Gdańsku tak jest, znam paru z Gdyni jeżdża tylko nocami żeby coś zarobić, a na czysto i tak wychodzi 1500 i jest coraz gorzej. Więc nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka.
      Dla kogoś kto od 25-30 lat na taksówce jeździ nie ma już innej pracy. Kto zatrudni byłych taksówkarzy po 50.

      • 12 16

      • (1)

        nie wyobrażam sobie zatrudnić byłego taksiarza :)

        - rano kawka i narzekanie na swój los przez dwie godzinki
        - później wiaderko (albo duży kubek) i powolne "pucowanie" auta
        - do południa ew, jeden kurs w firmowej sprawie
        - obowiązkowa przerwa, gra w karty albo warcaby
        - pracodawca będzie ostatnim h. jeśli po przerwie każe jeszcze coś zrobić
        - co najmniej raz w tygodniu dwugodzinna wizyta u p.Rysia znajomego mechanika
        - no i nie mniej niż 3tysie na łapkę + pełen socjal, przecież liczy się doświadczenie ....

        -

        • 16 3

        • nie wyobrażam sobie zatrudnić byłego taksiarza :)

          głupol jesteś. chętnie nazwałbym Ciebie mocniej, ale kultura mi tego zabrania. na takich jak Ty szkoda słów. i także "powodzenia życzę"

          • 0 0

      • I co w związku z tym proponujesz?

        Dla wielu po 50 może nie być pracy,
        trzeba być elastycznym i nie myśleć że jak się siadło za fajerą taxi to tak do końca świata.

        • 21 2

    • poknij sie w glowe czlowieku - musia;lby jedzisc non stop!

      • 1 0

    • (9)

      pierd..ć dużo to umiecie.. mój Ojciec jeżdzi po 10h dziennie/codziennie.. zarabia ok 5tys - zgadzam się!! ALE: ok 1400zł m-cznie paliwo, 870zł ZUS, 450zł jałmużna członkowska, 520zł karta podatkowa... czyli na rękę ok 1800zł... nie wspominam o amortyzacji samochodu/częściach oraz materiałach eksploatacyjnych...

      • 15 3

      • To niech przestanie jezdzic na taxi i wezmie sie za robote! (1)

        Jak sie popracuje, to i zarobic mozna. Ale lepiej przeciez stekac i jeczec na forach. Lenistwo jak zaraza!

        • 3 2

        • debil

          jak w temacie

          • 1 0

      • zapomnialas Aniu o tym ze 90% taksowkarzy to byli... (3)

        milicjanci ,policjanci ktorzy maja co miesiac 2500 emerytury z resortu,a jak sie komus nie podoba to niech sie za uczciwa robote wezmie.

        • 9 4

        • kanarku

          Tato został zwolniony z zakładu pracy, w którym pracował x-lat i jedyne co usłyszał w Urzędzie Pracy to: "proszę iść na taksówkę"
          a co do byłych policjantów, milicjantów i innych wojskowych, którzy nie płacą zus-u, dostają renty/emerytury to się zgadzam w 100%

          • 1 0

        • (1)

          nie pisz policjanci bo obrażasz
          to milicjanci

          • 6 0

          • a jak sie dobrze przyjrzeć to nawet dawny uop tak dorabia
            co za jaja

            • 6 0

      • myli Ci się zarobek z przychodem (2)

        zarobek to dochód D, który jest różnicą przychodu P i kosztów K, wzorem opisujemy to następująco: P - K = D. Co nie zmienia faktu, że jego stawka godzinowa po odliczeniu amortyzacji auta oscyluje pomiędzy 5 a 6 zł /godz. Porażka

        • 7 1

        • były dryndziarzu

          nie mylą mi się Kochanie pojęcia... tylko użyłam sformułowania parę postów powyżej, kiedy to jakiś mądrala NAPISAŁ, że tyle kierowcy taksówek ZARABIAJĄ.. a ostatnie wyliczenie, czyli to co niby zarabia to kwota ok 1800zł - takie tam...

          • 1 0

        • chyba były belfer ....

          • 1 1

    • 7??? (1)

      jestem taksowkarzem w gdyni i uwierz mi zeby wyciagnac 6, 7 obrotu trzeba sie niezle katowac i chyba spac w samochodzie..jak ktos ma tyle na czysto to albo sciemnia albo mial farta w miesiacu

      • 3 0

      • w Gdyni zawsze było słabo na taxi

        W gdańsku i Sopocie więcej można wyciągnąć

        • 2 0

    • (12)

      wez chlopie sam sprobuj na taksowce to zobaczysz jakie tam sa 'kokosy' ja sobie dalem spokoj 6 lat temu i nie zaluje ..na taxi praca po 12 godzin i wiecej i g.... z tego mialem .Zanim zaczniecie cos pisac to najpierw sami sprobujcie a potem oceniajcie.

      • 18 11

      • (7)

        praca 12h??? chyba stanie na postoju 10h a 2h faktycznej pracy czyli jazdy po miescie

        • 19 9

        • (6)

          Co nie zmienia faktu, że stojąc czy tam leżąc na postoju dalej jest w pracy

          • 15 3

          • to od jutra idę stać na postoju

            Zobaczymy ile mi przybędzie od tego stania.... Do dzisiaj byłem przekonany, że taksówkarz zarabia na przewozie, a teraz, coraz częściej, na usługach dodatkowych. Ale pewnie sądzisz, idąc za starym, komunistycznym tokiem myślenia "czy się stoi czy się leży 2.000 się należy", że jak 10 godzin łaskawie postoisz na postoju grając w karty czy z nosem w gazetach to zasłużysz na pensję obywatela, który UCZCIWIE i ciężko pracuje przez 8 i więcej godzin. Ale po co. Lepiej dorobić jako sutener podwożąc kogoś do zaufanej agencji, przyciąć coś jako drobny paser czy wreszcie orżnąć niekumatego obcokrajowca.. Już ja was mendy dobrze znam. Mam kilka m.b akt na takich cwaniaczków, tylko z części Gdańska. Naprawdę relatywnie niewielu jest uczciwych taksówkarzy, zazwyczaj też szybko się wycofują zniechęceni pociętymi oponami czy wystraszeni SBckimi metodami ich "kolegów" z postojów czy gangów.

            • 0 1

          • (4)

            fajna praca,2 godziny jazdy,10 stania i gazetka i ma być przyzwoita pensyjka,
            każdy by tak chciał,
            kasjerka w sklepie nie siedzi na kasie jak nie ma klientów, tak więc buce do roboty,śnieg zalega na chodnikach

            • 12 10

            • buraku (1)

              zrób licencje, zainwestuj w samochód zobaczysz ile to kosztuje i jaki to interes życia jak ci będzie żle to weż na drugą zmianę i łopata i nie użalaj się nad swoim losem tylko działaj

              • 12 7

              • nikt wam nie kazal. a samochod to nie wielkie halo. nie jest wyznacznikiem niczego. i tak kupujecie 16 letniego okularnika za 12k i jezdzicie..

                • 2 1

            • (1)

              tak,a zimą kto ci nagrzeje w samochodzie przez 10 godzin?lubisz pomarznąć to sam spróbuj tak i jeszcze opłać zus i podatek i korporacji a o paliwie i naprawach auta nie wspomnę.czasy komuny, gdzie do taxi była kolejka już daaaaaaaaawno się skończyły mądralo.

              • 6 3

              • i dobrze, że się skońcayły

                to było poniżające, czekać pół godziny na postoju przy Zbrojowni aby móc wsiaść do brązowego 125p, którego kierowca mógł być UB-ekiem słuchajacym "co w trawie piszczy"

                • 2 2

      • (3)

        a zeby komentowac pilkarzy, powinienem trochę pograc w lidze mistrzow.

        • 16 1

        • (2)

          my nie mamy ligi mistrzów

          • 2 1

          • pisał o ręcznych (1)

            pomyśl szerzej

            • 0 0

            • W "ręcznych" tez mistrzów nie mamy

              • 0 1

    • Poważnie?? (2)

      6-7 tysięcy?? No to teraz będą zarabiac ze 4 tysiące. Nie umrą, ale krzyczeć oczywiście muszą. Zawsze jest za mało.

      • 34 11

      • Nie umrą? ale ty!!!! (1)

        te lelon to se wyżyj za te pieniądze, zapłac zus, podatek, zrób opłaty, ubezpieczenie, opony, bieżące naprawy no i juz żrec nie będziesz. Zresztą po co jak jesteś taki durny.

        • 3 5

        • i tak wszystko robicie w garazach, wiec nie truj, ze cie mechanik kosztuje. Plus emeryturka ormowsko ubecka jako dodatek do pensji w wielu przypadkach w Gdansku.

          • 7 1

    • co za bzdura! (1)

      6-7tys PLN - o czym ty człowieku piszesz? Pracujesz 7dni w tygodniu, po 6-8godzin dziennie i ledwo co koniec z końcem łapiesz. Stuknij się w głowie zanim takie bzdury raz jeszcze napiszesz!

      • 13 2

      • pewnie wozi narkotyki:D:D:D

        • 0 0

    • ???

      Generalnie nie lubię taksówkarzy, ale interesuje mnie czy te6-7 tys. jest na czysto czy jako przychód. Bo jeżeli to drugie to raczej kiepsko. Odlicz ZUS, odlicz eksploatację auta i koszty paliwa. Wtedy zostanie może 3-4 tys ale czy to wiele za kilkanaście godzin dziennie w aucie (w tym nocki, święta). Nie chciałbym być taksówkarzem.

      • 6 0

    • chyba ze oszukuja klientów !!!!

      • 0 2

    • 6-7 tys chyba kilometrów !

      średnio kazdy taksówkaz zarabia 2000-2500/miesiecznie !! a do tego jeszcze jak naprawa dojdzie...!!

      • 2 0

    • taaa ciekawe - jeżdżąc w Gdańsku po 14godzin dziennie ja wyciągam maksymalnie 200zł. A tu ceny paliwa, opłaty po 900zł miesięcznie, dodatkowo składka do korporacji 300zł to na rękę niewiele zostaje. Poza tym samochód młodszy też się nie robi, częste remonty zawieszenia, itp. Owszem jeśli emeryt mający 3000zł emerytury ( a jest ich całkiem sporo wbrew pozorom) jeździ normalnie w korporacji to może tyle wyciągnąć ale on również jest zwolniony ze składek ZUS itp. W moim przypadku, gdy muszę rodzinę wyżywić i normalnie opłacam wszystkie składki to proszę mi uwierzyć - jest niesamowicie ciężko.

      • 12 0

    • "Wiele osób pracuje po kilkanaście godzin"

      wow też mi nowość, to tak jak każdy z nas! :D

      • 11 4

    • Co ty za pier....y opowiadasz. przez takie gadanie znowu sie na drynde kupa osob wybierze a potem beda płakac i i oddawac licencje po pol roku hehe.

      • 2 1

    • Potwierdzam

      Tak, również znam paru taksówkarzy, potwierdzam dużą prawdziwość powyższego stwierdzenia.

      • 35 7

  • Do wszystkich osób, które cieszą się uwolnienia licencji w GDAŃSKU. Rocznie do wydania jest ponad 2000 licencji !! Z czego faktycznie chętnych jest ok 200-300. W zeszłym roku było więcej bo naciągacze chcieli załapać się na EURO. Przewozy osób nie znikną, bo lepiej jeździć nielegalnie bez licencji niż legalnie z licencją, ale z opłatami do ZUS w granicach 1000zł miesięcznie.
    W gdańsku nie zmieni się nic, a w Gdyni i Sopocie będzie jeszcze gorzej, bo tam już są słabe zarobki na taksie.

    • 0 0

  • to politycy powinni.....

    rozwiązywać problemy społeczne. W końcu politycy są dla nas, a nie my dla polityków.

    • 0 0

  • To jest zbyt piekne aby bylo prawdziwe, koniec MAFII??? (8)

    teraz boją się, że będzie trzeba pracować a nie łupić ludzi i robić im łaskę. W Gdańsku taksówek jest za mało dla tego są droższe niż w Paryżu , Rzymie , Barcelonie , Berlinie. Przewóz osób samochodami osobowymi jak w Warszawie, gdzie za grosze przejedziesz całe miasto też powinien być aktywowany. Na razie jest komuna w Gdańsku i to trzeba zmienić!! Koniec komunistycznych koncesji i do roboty a jak się nie podoba to na ciecia do marketu

    • 47 8

    • do dzidzica

      a co ty odziedziczyłeś?

      • 0 0

    • (3)

      Drozsze niz w Paryzu??Co to za pier....y??Widac jak wypowiadaja sie osoby nie znajace kompletnie tematu, heh.W Paryzu doplacasz nawet za wystawienie bagazu.Cena w Europie za 1km odpowiada mniej wiecej, cenie 1l paliwa. Prosze sobie samemu policzyc.

      • 4 4

      • do gm skumaj, że w Paryżu ceny trzeba dzielić / 4,5-5!!! Czemu bo tam zarabia (1)

        się 4-5 razy więcej robiąc to samo a nawet mniej (brak darmowych nadgodzin) tak więc nie bredź. Poza tym Warszawa jest i tak tańsza więc nie bredź!!! Siedzą na "licencjach" stare mundurowe łachy i kantują wraz z ich mocodawcami.

        • 1 0

        • odpowiadam...

          Nic innego, jak zapraszam do zawodu, licencji pelno;).
          Nie znasz kompletnie realiow.
          ...
          W-wa nie jest tansza, tak tylko wyglada. Patrz ''czasówka".
          ...
          szkoda pisac
          .
          pozdrawiam

          • 0 0

      • Cena jednej godziny normalnego człowieka w Polsce też odpowiada

        cenie jednej godziny pracy w Europie?Proszę sobie policzyć.
        Wolny rynek,
        mówi to panu coś?

        • 5 0

    • Bzdura

      Widać DZzedzicu ,że nigdy nie byłeś w tych krajach europejskich o jakich wspominasz i ceny sa dla ciebie nieznane.A w Warszawie za grosze też się całegfo miasta nie objedzie.Także najpierw pomyśl i sprawdź ,potem pisz.

      • 2 1

    • Te

      mafijne związki taksiarzy czas już rozwalić , niech w końcu pracują tam normalni ludzie a nie naciągacze pasażerów !!

      • 3 1

    • ty nie masz pojęcia co piszesz

      • 1 1

  • nie dajcie się ogłupić (7)

    Działanie Rządu jest celowe. W kraju jest zapaść gospodarcza i skrywane bezrobocie. Zobaczcie ile powstaje pizzerii, kosmetyczek, fryzjerów, nauki jazdy itp. Pracując na swoim sam się zmuszasz do harówy po 10-12h na dzień bez urlopu itp., bądź przedsiębiorczy i sam z siebie zrób niewolnika.Taksierze to tylko kolejny przykład łatania rynku pracy. Polska gospodarka nie wytwarza pieniędzy. Pieniądze po prostu przewalamy pomiędzy sobą i jest ich coraz mniej na rynku. Koncesje na skłócenie społeczeństwa ma Władza. Nowelizacja tej ustawy to kolejny przykład skłócenia "plebsu'.

    • 10 5

    • do obserwatora

      masz chłopie racje oj masz ale "plebs" o tym z tego co czytam nie ma bladego pojęcia i wypisuje bzdety a władzy w to graj

      • 0 0

    • nie szufladkuj ludzi bezmyślny produkcie propagandy

      Przeżyłem wiele rządów, premierów, partii politycznych. Zawsze tylko obietnice i plany a naród czeka i czeka. Nie znasz nawet znaczenia słowa socjalizm. Pisząc post chciałem tylko wyczulić ludzi aby patrzyli na problem z szerszej perspektywy. Taksówkarze to tylko przykład i nie każdy musi za nimi przepadać. Zastanówmy się jednak jak stolarz obniży cenę jadąc po minimalnych kosztach to meble będą tańsze. Jednakże tego samego stolarza nie będzie stać na kupno innych dóbr tym samym nie zarobią inni mini przedsiębiorcy. Kółko się zamyka i pozostaje import z Chin i uwielbiane zakupy w marketach narzucających zagraniczny asortyment. Jeszcze chwilę a wygodny sklepik osiedlowy to będzie marzenie i luksus. Ale co tam żyjcie dalej chwilą, jakoś tam będzie. Powodzenia.

      • 2 0

    • oto relikt socjalizmu zapewne głosujacy na PIS

      i po co było obalac socjalizm?

      • 1 1

    • jestes inteligentny facet.

      • 1 0

    • komuna to sie nie skończyła, lecz zmieniła postać

      Państwo to ma zagwarantować przedsiębiorcy warunki do działania a nie kosić z każdej strony. Odbija się to na pracowniku na "zleceniu" za 10zł. Konflikt gotowy. Jaka to przedsiębiorczość sprzątaczki w Tesco na własnej działalności, czy spawacza w spółce. Tylko statystyczna właśnie dla "plebsu". Polski przemysł umiera dając znikome ilości pieniądza na rynek. Tworzy się natomiast zbyt duży rynek usług który tylko przerzuca tą kasę płacąc wysoki haracz / czarna dziura/. Gramy w swoisty "Monopoly" na malutkim podwórku. Sprawdź bilans handlu zagranicznego naszego przedsiębiorczego Państwa.
      Otwieram okno i krzyczę - ignoranci na Wiejskiej uważacie ten naród za parobków, ale się kiedyś przeliczycie.
      Dobranoc.

      • 4 0

    • b.dobry post

      • 2 0

    • Czy to źle że ludzie biorą się za przedsiębiorczość?

      Może państwo ma szanownemu panu zapewnić zatrudnienie i poprosić aby łaskawie przyszedł do pracy.
      Co znaczy że polska gospodarka nie wytwarza pieniędzy,że je przewalamy i gdzieś giną?czarna dziura czy co?
      Otwórz okno i krzycz:komuno wróć!!!

      • 1 4

  • wiecej taksowek=wiecej postoi taxi

    zwiekszajac liczbe taxi nalezaloby tez zwiekszyc ilosc postoi taxi by nie bylo takich miejsc jak np szpital wojewodzki taxowki zaparkowane tam sa na chodniku!!! takich miejsc mozna by pewnie jeszcze wiecej znalezc

    • 0 0

  • ja jechałem ostatnio FIRMĄ SUPERTANIO i płaciłem 1,5 za km. To jest cena:) nie będę jeżdził taxi tylko przewozem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Łukasz Żelewski

Prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza od 2007 roku. Wcześniej pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora Generalnego PPUP Poczta Polska, a w latach 2003-2006 był Dyrektorem Departamentu Gospodarki i Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego. Zajmował się prywatyzacją firmy Neptun Film Sp. z o.o., realizując funkcję nadzoru właścicielskiego z ramienia Samorządu Województwa Pomorskiego. Posiada również kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej....

Najczęściej czytane