• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Taniej i raźniej. Biurka na godziny w Trójmieście

Wioletta Kakowska-Mehring
6 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Ile kosztuje wynajęcie biurka? Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 600 zł miesięcznie. Ile kosztuje wynajęcie biurka? Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 600 zł miesięcznie.

Coworking to idealne rozwiązanie dla freelancerów nielubiących pracy w samotności - to informacja dla tych, którzy lubią trzymać się oficjalnej nomenklatury. A teraz tłumaczymy. Możliwość pracy razem, w grupie, to idealne rozwiązanie dla tzw. wolnych strzelców, którzy nie lubią pracy w samotności. Gdzie i za ile, czyli przegląd trójmiejskiej oferty coworkingowej.


Czy coworking to coś dla ciebie?


- Dlaczego tu jestem? Bo w domu nie byłem w stanie zmobilizować się do pracy - przyznał Krzysztof, programista spotkany przez nas w jednym z centrów coworkingu. - Mam problem z systematycznością. Tu panuje atmosfera sprzyjająca pracy. Poza tym płacę za godziny, więc staram się szybko wszystko zrobić.
- Obawiałam się, że nie będę mogła skupić się na pracy, że inni będą mi przeszkadzać - opowiada Magda, prowadząca biuro rachunkowe. - Okazało się, że tu wszyscy skupieni są na pracy. Oczywiście czasem ze sobą rozmawiamy, gdy np. spotykamy się w kuchni. Dzięki takim pogaduchom zyskałam kilku nowych klientów.
Możliwość wynajęcia biurka na godziny w pomieszczeniu typu open space, czyli w przestrzeni otwartej jest stosunkowo nową usługą na naszym rynku. Zaczęło się od niewielkich biur tworzonych przez ludzi, którzy takie rozwiązania podpatrzyli podróżując po świecie. Dziś na naszym rynku obecne są nawet sieciówki, które operują w wielu krajach. Mamy też centra prowadzone dzięki wsparciu samorządów.

Czasem są to niewielkie pomieszczenia z kilkoma biurkami, coraz częściej spore przestrzenie z szeregami biurek. Czasem są to kameralne wnętrza w kamienicach i starszych biurowcach, coraz częściej przestrzenie w nowoczesnych biurowcach z dobrym adresem. Strefa Biznesu, vBiuro, Projekt Lokale, Ikimasa, Magnus Consulting czy O4 i wiele innych, a do tego sieciowa oferta ogólnopolska Business Link i Regus. Do tego mamy kilka ofert wspieranych przez lokalne samorządy, czyli Pomorskie Centrum Biznesu przy Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym, Inkubator Starter czy Pomorski Park Naukowo-Technologiczny. Jest więc w czym wybierać.

  • - Na naszą ofertę najczęściej decydują się przedsiębiorcy dla których mobilność i rozwój ogólnopolski są bardzo istotne i aktywnie wykorzystują Business Linki w pozostałych miastach - mówi Przemysław Sola, manager Business Link Trójmiasto.
  • Business Link Trójmiasto
  • Business Link Trójmiasto
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.
  • Przestrzeń coworkingowa w O4.

Jakie są korzyści? Przede wszystkim niskie koszty najmu, brak kaucji czy opłat za media. To także brak kosztów urządzenia i wyposażania własnego biura, jego utrzymania, bezpłatny dostęp do profesjonalnego sprzętu i wyposażenia biurowego czy możliwość skorzystania z obsługi sekretariatu. Kolejna sprawą jest możliwość pracy w atmosferze, która sprzyja nawiązaniu kontaktów biznesowych. W takiej przestrzeni spotykają się różni ludzie, z różnych branż, czasem może się okazać, że jest im po drodze i mogą zacząć współpracować. Mogą zostać swoimi klientami czy tylko wymieniać się doświadczeniami.

Bardzo często klienci zaczynają od wynajęcia biurka, a potem poszerzają współpracę o kolejne usługi prowadzone przez firmy zajmujące się ich wynajmem. Jakie to usługi? Dostęp do sal konferencyjnych, wynajem biur, usługi wirtualnego biura, możliwość rejestracji siedziby pod adresem firmy wynajmującej, obsługa korespondencji, usługi data center, usługi prawne i księgowe.

Kto korzysta z takiej oferty?

Przedstawiciele branży IT, aplikacji mobilnych, gier komputerowych, handlu elektronicznego, branży doradczej, HR, marketingowej, turystycznej, energetycznej, szkoleniowej, ubezpieczeniowej oraz elektronicznej. Wszyscy, którym do pracy wystarczy biurko, telefon i dostęp do sieci. Jednosobowe działalności, młode firmy, ale nie tylko. Coraz częściej są to też przedstawiciele firm dojrzałych, korporacji, które dopiero szukają swojego miejsca na naszym rynku, ale wczesny etap nie skłania do wynajęcia biura na stałe.

Regus podobno upodobali sobie programiści, z oferty Ikimasy korzystają freelancerzy, którzy nie chcą pracować w domu, Starter to miejsce startupów szukających współpracy, a  Business Link wybierają przedsiębiorcy myślący o... ekspansji ogólnopolskiej.

- Na naszą ofertę najczęściej decydują się przedsiębiorcy dla których mobilność i rozwój ogólnopolski są bardzo istotne i aktywnie wykorzystują Business Linki w pozostałych miastach - mówi Przemysław Sola, manager Business Link Trójmiasto. Firma ta bowiem ma ofertę sieciową. Klienci w ramach pakietów mogą korzystać z usług biura w 11 lokalizacjach w Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Łódzi, Lublinie, Toruniu, Wrocławiu, Katowicach. - W każdym z tych miejsc w ramach pakietu mogą czuć się jak u siebie. Wybierają nas też firmy, które rozważają wejście na nasz trójmiejski rynek, ale wstępny etap tych rozważań nie wymaga jeszcze wynajęcia stałej siedziby.
- O4 spotkało się z niezwykłym zainteresowaniem rynku - w zasadzie biur prywatnych nie mamy już dostępnych wcale, choć rzecz jest bardzo dynamiczna i wpisujemy kolejnych chętnych na listę - mówi Marta Moksa, O4 managing director. - Ważne, że nie przyjmujemy do O4 wszystkich - na stronie i w komunikacji wyraźnie podkreślamy, że jest to przestrzeń dla biznesów innowacyjnych (głównie z obszaru nowych technologii) lub takich, które wnoszą dodatkową, cenną wartość do naszej społeczności. Stąd w O4 działają biuro tłumaczeń, centra HR czy agencje marketingowe. I takich właśnie podmiotów jest u nas najwięcej: innowacyjnych, marketingowych, programistycznych, HR, zarządzanie projektami, wsparcie funkcjonowania firm.
Business Link Trójmiasto ma do dyspozycji 36 biurek, 12 boksów (mikrobiura), do tego biura i sale konferencyjne. O4 to strefa open space na 35 biurek, prywatne biura/pokoje - 3 i 4-osobowe oraz mnóstwo innych miejsc do pracy twórczej (oxyzone, blue room, fun area, kuchnie oraz 6 salek na spotkania biznesowe) czy sale konferencyjne, czyli łącznie 2500 metrów kwadratowych. A jak z taką konkurencją radzą sobie bardziej kameralne biura?

  • - Pomagamy młodym firmom dopiero startującym na rynku, osobom prowadzącym jednoosobowe działalności, widzimy też duże zainteresowanie firm z obwodu kaliningradzkiego, które potrzebują pomocy w poruszaniu się na naszym rynku - mówi Michał Sobolewski, prezes firmy Growski.
  • Firma Growski postawiła na wirtualne biuro, księgowość i obsługę korespondencji.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.
  • Przestrzeń coworkingowa gdyńskiej firmy Projekt Lokale.

- Mam na wynajem 3 biurka, które w tym momencie są zajęte na stałe - tzn. na czas nieokreślony z okresem wypowiedzenia 1 miesiąca. Dodatkowo mam dwa biurka na wynajem na godziny - najchętniej na cały dzień - mówi Kamila Chyła z Ikimasy. - Z oferty korzystają freelancerzy - osoby, które prowadzą własną działalność i nie chcą pracować w domu. Mam też salę warsztatową dla 12-15 osób dostępną na warsztaty i szkolenia w tygodniu oraz w weekendy.
- Do dyspozycji dla coworkerów mamy 7 stanowisk pracy oraz salkę konferencyjną, salkę spotkań, pomieszczenia socjalne w pełni wyposażone. Na tą chwilę wolne mamy jedynie 2 biurka, z czego tak naprawdę jedno do dyspozycji w Pakiecie Prestiż, czyli dostęp bez ograniczeń - mówi Adriana Lewandowska z Projekt Lokale.
Inną drogę wybrała firm Growski z Gdańska.

- Po latach działalności zdecydowaliśmy się skupić na usługach dla firm. Zrezygnowaliśmy z coworkingu, który wymaga dużych nakładów inwestycyjnych i jest obecnie bardzo konkurencyjny i skupiliśmy się prowadzeniu wirtualnego biura, księgowości oraz obsługi korespondencji - mówi Michał Sobolewski, prezes firmy Growski. - W tym się specjalizujemy. Pomagamy młodym firmom dopiero startującym na rynku, osobom prowadzącym jednoosobowe działalności, widzimy też duże zainteresowanie firm z obwodu kaliningradzkiego, które potrzebują pomocy w poruszaniu się na naszym rynku.
Ile kosztuje wynajęcie biurka?

Od 10 do 40 zł, za godzinę lub dzień. Zwykle jednak firmy oferują pakiety, miesięczne lub kilkudniowe - od 130 zł do 500 zł miesięcznie. W droższych pakietach oprócz korzystania z coworkingu mamy jeszcze usługi dodatkowe, np. obsługa wirtualnego biura czy obsługa korespondencji. Z dostępnością bywa różnie, wszystko zależy od wielkości biura i popularności danego adresu. Zdecydowanie droższe jest wynajęcie zamkniętych biur.

- O4 działa na zasadzie członkostwa - w ramach tego członkostwa są różne poziomy uprawnień i przywilejów - od bycia częścią tej społeczności i korzystanie z usług niematerialnych, zbudowanych na 3 z 4 filarów O4: Go Global (wsparcie wyjścia firm na świat poprzez relacje O4 z zagranicznymi partnerami oraz wspieranie tego procesu eventowe), Finansowanie (dostęp do inwestorów i różnych form wsparcia finansowego), Edukacja (w rozumieniu zarówno dosłownym - e-learning, gimnazjum dla dzieci, szkolenia dla dorosłych i przenośnym - jak bycie częścią procesu Nowej Ekonomii). Czwartym filarem jest Smart Space, czyli nowoczesna przestrzeń i infrastruktura - wyjaśnia Marta Moksa. - Koszty członkostwa wahają się od 50 zł (1 wejście w miesiącu, udział w zamkniętych eventach, dostęp do społeczności) do 2 390 zł za wyłączny dostęp do czteroosobowego pokoju. Ceny są ustalone w systemie "wszystko w pakiecie" - w ramach płacenia jednej stawki, nasi członkowie mają dostęp do wszystkich udogodnień (concierge, recepcja, kuchnia, godziny salek konferencyjnych w abonamencie) i nie ponoszą żadnych dodatkowych kosztów za zużycie mediów czy internet.
- W ramach Pakietu Standard za 390 zł netto miesięcznie oferujemy m.in. profesjonalne miejsce do codziennej pracy oraz spotkań z klientami. Do dyspozycji jest biurko, internet, 2 salki spotkań, sekretariat, kuchnia, szatnia i wszelkie urządzenia - mówi Adriana Lewandowska. - Po dopłaceniu 100 zł można korzystać z biura bez ograniczenia czasowego, czyli np. w godzinach wieczornych. W ramach Pakietu Minimum za 250zł netto miesięcznie oferujemy rejestrację firmy pod naszym adresem, profesjonalne miejsce spotkań z klientami (do 4 godzin tygodniowo), wspólny sekretariat obsługujący pocztę oraz spotkania, czy zamykana na klucz szafka. Jest jeszcze opcja za 199 zł jeśli klient nie korzysta z  salek spotkań z klientem. Mamy jeszcze pakiet Pakietu Prestiż za 590 zł, czyli biurko na wyłączność, pełen dostęp do biura 7 dni w tygodniu, klucze do biura, szyld na zewnątrz.

Miejsca

Opinie (70) 7 zablokowanych

  • IT i programiści? (2)

    (podobno) tak dobrze opłacana branża i nie stać na wynajęcie biura?

    • 6 0

    • Dokładnie. (1)

      Chyba, że jakiś podrabianiec a nie programista.

      • 3 0

      • Bo programisci to siedza w korpo gdzie placa im niezle pieniadze jak na cebulandie. Freelancerzy to dzieciaki od contentu na fejsie albo wypaleni korpo ludzie, ktorzy wierza w startupa zanim znowu wroca do korpo po multisporta. Wszystkich przykryje nas ziemia hhaha

        • 1 0

  • Ciekawiej byloby gdyby to zrobil '' Starbucks'' ! (3)

    Wolalbym chyba aby takie miejsca tworzyl '' Starbucks '' gdyz by pachnialo kawa i ciastkami a oplata za posiedzenie przy biurku byloby zamowienie kawy plus dobre ciastko . W tej idei i tak chodzi jak mozna wyczytac o bycie wsrod ludzi tym co tam przychodza a o pieniadze tym co to wynajmuja czyli z logiki wynika iz Starbucks by byl tanszy i kawa z ciastkiem by lepiej motywowala . W tym pomieszczeniu na foto brak '' duszy miejsca '' a wyglada bardziej jak pokoj telemarketerow co absolutnie nie motywuje a raczej zle wplywa na czlowieka .

    • 42 6

    • (2)

      znak czasow, umysl zainfekowany przez marketing. nie ma slowa kawiarnia, wyrugowala je nazwa sieci na s.
      za gramanica to taka tania sieciowka z kawa i ma prestiz taki jak siec z hamburgerami na m. o ile dzis mamy miejsca z porzadnymi burgerami w trojmiescie, od biedy mozna tez z foodtracka cos zjesc, to w przypadku tej kawy dzieje sie cos nieslychanego. ta sieciowka nie jest tania, pewnie dlatego, ze ludzie traktuja to jak cos niesamowitego, jakis luksus. a mowie, ze w zachodnich krajach, a w paru bylem, to tania sieciowka z kawa. sa mniejsze lokale, z bardziej wyszukana kawa, gdzie mozna zjesc tez SWIEZE ciastko i kupic prase. i jest tego duzo na ulicach.
      dziewie sie, ze nie powstaje taka wlasnie konkurencja kiedy to na s ma takie przesadzone ceny!
      ale widze poczatek pozytywnego trendu, w spozywczakach sieciowych daja juz kawe za grosze, troche slabsza niz w tym na s, ale moze to wyrobi w ludziach nawyk picia kawy na miescie. wtedy powstanie faktyczne zapotrzebowanie i moze postana ciekawe miejsca.
      ale wracajac to sedna - jak mozna podniecac sie czyms, co uchodzi globalnie za tania sieciowke z kawa? jakby ludzie traktowali to tak trzeba to i u nas bylaby to TANIA sieciowka, bo teraz tania nie jest.

      • 9 2

      • zle zrozumiales ! nie chodzi o tania sieciowke lecz o to iz by stworzyla lepszy klimat. (1)

        Logiczne ze jakas wyszukana droga kawiarnia kaw wszelakich z calego swiata nie stworzy miejsca czy nie udostepni swojej mini kawiarenki setkom czy tysiacom osob z komputerem a Starbucks owszem. Starbucks wlasnie sie zna doskonale na tworzeniu sieci , miejsc dla duzej ilosci osob i skoro maja siec na calym swiecie to co by nie mowic sa kreatywni a czyz nie chodzi w tym artykule o kreatywnosc i motywacje ?. Starbucks wlasnie sie zna na kreatywnosci i motywowaniu ludzi..

        • 3 3

        • kiedyś chodziło się po mieście z zapiekanką

          teraz chodzi się z kartonowym kubkiem

          • 3 1

  • super pomysł - większość komentarzy bezmyślna. (1)

    Przykładowo:
    wynajmujesz mieszkanie i co klientów zaprosicie do kawalerki ?
    A jak mieszkasz z kimś możesz poprosić aby wyszedł do kina.

    Dobra umawiacie się na spotkanie w kawiarni bo klient zadzwonił.
    Przerywasz pracę żeby wyjść na spotkani i spotykasz się z właścicielem innej firmy w kawiarni tracisz czas i rozmawiasz o biznesie wśród innych osób pijących piwo ?
    Wyciągasz projektor i na środku robisz prezentacje.

    Poczta przychodzi na adres w falowcu lub innym bloku.

    Jesteś gdzieś w podróży ważne listy czy dokumenty leżą w skrzynkach.

    Nazwę firmy przyczepiasz na klatce schodowej, na czy przed blokiem musisz mieć zezwolenie.

    Wymieniłem tylko kilka przykładów "zalet posiadania biura w mieszkaniu"
    Niestety nie zawsze to się sprawdza.
    W tym pomyśle za kilkaset złotych mamy:

    W ramach Pakietu Standard za 390 zł netto miesięcznie oferujemy m.in. profesjonalne miejsce do codziennej pracy oraz spotkań z klientami. Do dyspozycji jest biurko, internet, 2 salki spotkań, sekretariat, kuchnia, szatnia i wszelkie urządzenia - mówi Adriana Lewandowska. - Po dopłaceniu 100 zł można korzystać z biura bez ograniczenia czasowego, czyli np. w godzinach wieczornych.

    Oczywiście na początku biznesu możemy wynająć biuro za kilka tysięcy i martwić się jak zarobić na jego utrzymanie.

    • 9 7

    • chyba jednak mniejszy wstyd jest zaprosić kogoś to domu, niż do biurka wynajmowanego na godziny

      • 6 1

  • Pomysł na to jak tu sie nie narobić, być w towarzystwie i jeszcze za to zapłacić (9)

    Taka jakby praca, czyli dla młodzieży na utrzymaniu rodziców, żeby się mogli potem lansować w necie na fejsie, że niby harują ciężko. A tak naprawdę starzy wszystko finansują.

    • 50 8

    • posiedz pracując w domu przez kilka lat i dopiero potem oceniaj. (8)

      a tak pewnie przez 5 dni w tygodniu odbijasz kartę o 8 i 16 i wydaje ci sie ze o pracy wiesz wszystko?
      Nie - nie wiesz. A uwierz iż freelancerka to ciężki kawałek chleba, bo trzeba wszystko samemu ogarniać, bo zus , bo podatki, bo ksiegowosc, bo praca sie nigdy nie konczy tak naprawde, bo za wszystko sam jestes odpowiedzialny, nie masz płatnych urlopów nie ma l4, nie ma wielu bonusów które sa w korpo i wbrem pozorom finansowo wcale też nie jest znowu znacznie lepiej niz w korpo.

      • 10 16

      • co ty pieprzysz ? co ma do tego zus czy podatki? (1)

        Podatku zlecasz firmę księgowej za 100 zl miesięczne albo sam ti ogarniesz w pare godz miesięcznie. Zaplata zusy czy podatku ti jedno kliknięcie ze snartfona-możesz to nawet zrobić z kibla jak robisz kupę. Po prostu sie nie nadajesz do tej roboty, skoro pracujesz cala dobę

        • 9 2

        • Kolega p ma racje,

          Skoro nie potrafisz ogarnąć i siedzisz cały dzień nad tym to znaczy, że się nie nadajesz do tego i tyle.

          • 3 2

      • Chwalisz się czy żalisz? to, że tak miałeś to nie znaczy, że inni maja proste.

        • 0 1

      • (2)

        "freelancerka" - co to za twór? chodzi o jakąś formę lanserki?

        • 7 2

        • Chodzi oczywiście o Mitsubishi Lancer stojącego na parkingu policyjnym.

          Free Lancer!

          • 11 0

        • slangowy

          • 4 0

      • we fabrykach ludzie robili i bylo dobrze (1)

        w PRl tyko fabryki byly do robienia miotłów czy łopatów a tera nic nie robio. Takie prace komputrowe to co produkujo ? nic.

        • 9 3

        • produkujo to czego używasz pisząc głupoty w internecie

          • 6 4

  • smiech na sali (4)

    • 39 2

    • (3)

      jak sa chetni, to niech placa, niekt nikogo nie zmusza. nie pracowalem nigdy w domu, ale za to pracowalem przy projekcie z czlowiekiem, ktory pracowal z domu.
      kiedys przylecial on na jakies pogadanki z klientem, co to chcial sprawdzic kto wgl robi ten soft dla niego. I wyobrazcie sobie, ze koles sie ogolill, urbal koszule i powiedzial, ze mu tego czasem brakuje, pracy w biurze, bo w domu rozmywa mu sie ta granica miedzy praca a zyciem. byl wyraznie zadowolony, ze moze wreszcie nas poznac na zywo i wreszcie miec wolne popoludnie.
      takze sa ludzie ktorym to odpowiada, wiec takie miejsca maja sens.
      straszne jest to, ze krytykuja tu ludzie, ktorzy pewnie nie pracowali w domu, wylewaja pomyje na ta inicjatywe. po co sie wypowiadacie jak nie macie z tym doswiadczen i nie macie porownania pracy za biurkiem w biurze do pracy w domu? piszecie co wam sie wydaje, jaka wartosc ma taki komentarze? dla mnie 0.00000000
      takze na koniec juz powiem - jak ludzie, ktorzy chca za to placic, to takie miejsca maja sens i niech sobie dzialaja.

      • 13 4

      • (1)

        Dokładnie. Ja pracuję zdalnie i korzystam z biura coworkingowego. Nie chciałbym pracować z domu, bo chcę mieć kontakt, choćby wizualny z ludźmi. O zdobytych kontaktach, wymianie doświadczeń czy chociaż rozmowach przy kawie już nie wspomnę.

        • 4 4

        • Jeśli trafisz na branżystów.
          Osoby chcące wynająć biuro tylko na spotkania to tyle co ich zobaczysz. poza tym tym bardziej nic się nie dowiesz :)

          • 1 1

      • współczuje takim ludziom

        • 2 1

  • Takie firmy w ogole nie są potrzebne.

    Jak ktoś wyżej napisał tylko dzieciaki lansują się na fejsie, że maja firmy a tak naprawdę.. a szkoda strzępić ryja naprawdę. Kto w biurze projektowym , obliczeniowym itd. gdzie trzeba się skupić albo zaczerpnąć pomocy od kolegi siedział by w takim miejscu?

    • 7 3

  • A ja cieszę się, że pracuję z domu i nie muszę przebywać w takich miejscach

    Firma pozwala mi na pracę z domu, a biuro odwiedzam niemalże "gościnnie". I za każdym razem dochodzę do wniosku, że tam pracować się nie da. Pogadać, owszem, ale nie zrobić robotę polegającą na myśleniu i skupieniu. Wszędzie "open space", jeden wielki hałas, ruch, rozmowy. Samemu nie ma za to gdzie w spokoju porozmawiać. Zajęte kibelki w wątpliwym stanie - nie to co pachnące, zawsze puste WC we własnym domu :) Zmęczenie w środku dnia? Proszę bardzo, pół godziny drzemki - a potem dalej robota. Minusy biura to także narażenie na kontakt z osobnikami, którzy nie rozumieją, że chorobę spędza się w domu, a nie w biurze zarażając innych, a także wiecznie suche powietrze tłoczone przez klimę, z pewnością nie pierwszej świeżości mikrobiologicznej. Czas na dojazdy także zostaje w kieszeni.
    Ceną za taką swobodę jest pewna nieregularność, która zresztą odpowiada faktycznemu obciążeniu pracą. Raz zadań jest mniej, a kiedy indziej jedno goni drugie. Takie jest życie, choć urzędas tego nie zrozumie. Pracowałem przed laty w firmie, w której były normalne pokoje dla 3-4 osób i puste korytarze. To było doskonałe miejsce pracy. Potem zaczęły się firmy z otwartymi przestrzeniami. A już wymieszanie wiecznie gadających handlowców z technicznymi, którzy potrzebują skupienia, w jednym wielkim pomieszczeniu, uważam za zasadniczy błąd. Dlatego w biurze bywam towarzysko, a pracuję z domu. Na szczęście mogę tak funkcjonować.

    • 15 5

  • Idea Hub (2)

    Podobne rozwiązanie stosuje Idea Bank w ramach punktu Idea Hub. Biurko, kawa/herbata, Internet, drukarka, skaner itd. Możliwość wynajmu sali na max 3h. Koszt? Zero. Wszystko gratis (z kawą włącznie). Wystarczy być klientem banku. Rozwiązanie świetnie funkcjonuje w Warszawie (3 Idea Huby, a latem jeszcze 2 plenerowe), Krakowie, Katowicach i Łodzi. W Gdańsku nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Niestety...

    • 2 4

    • Nikt powazny nie otwiera tam konta...

      A już tam siedzieć, w tym banku niby freelencer to już Himalaje głupoty co to niby nie może fruwać :)

      • 2 0

    • Żenada...
      Opisz jeszcze kibel

      • 2 1

  • Wynajmę swoje biurko w korpo, od 8 do....min 16.00 warunek - podobieństwo do mnie :)

    nie drogo.

    • 14 1

  • (2)

    Jak coś to mam dwa biurka do wynajęcia, przy obu stacja robocza i net.

    Za dodatkową opłatą mogę stać nad klientem i pałą motywować do roboty.

    • 73 4

    • Wolę nad klientką (1)

      • 2 1

      • Podpisz się chociaż jako Markiz de Sade.

        • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Marek Kamiński

Polski polarnik, podróżnik, żeglarz, autor książek, fotograf, przedsiębiorca. Właściciel firmy...

Najczęściej czytane