• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Upadłość konsumencka. Recepta na długi?

Aleksandra Wrona
19 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Procedura przewidziana przez ustawę Prawo upadłościowe skonstruowana jest w taki sposób, aby w okresie krótszym niż pięć lat od złożenia wniosku, dłużnik mógł rozpocząć nowe życie z czystą kartą. Procedura przewidziana przez ustawę Prawo upadłościowe skonstruowana jest w taki sposób, aby w okresie krótszym niż pięć lat od złożenia wniosku, dłużnik mógł rozpocząć nowe życie z czystą kartą.

Upadłość konsumencka to coraz popularniejszy temat. Czy rzeczywiście jest to prosta recepta na długi? Kto może z niej skorzystać? Jak to zrobić? O warunki, procedury i konsekwencje zapytaliśmy prawników trójmiejskich kancelarii.



Czy wpadłe(a)ś kiedyś w kłopoty finansowe?

- Możliwość ogłoszenia tzw. upadłości konsumenckiej została wprowadzona do prawa upadłościowego w marcu 2009 roku, jako odzwierciedlenie przepisów obowiązujących w wielu europejskich krajach. Niestety początkowo przepisy były bardzo rygorystyczne, co też znacznie ograniczyło krąg osób mogących ogłosić upadłość konsumencką. Z biegiem czasu po kilku nowelizacjach ustawy znacznie złagodzono wymagania, co też przyczyniło się do szerszej "dostępności" tego rodzaju upadłości - mówi Jan Ozolin, Kancelaria Adwokacka Jan Ozolin.

Kto może skorzystać z upadłości konsumenckiej?



- Zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami art. 4911 i nast. prawa upadłościowego upadłość może ogłosić osoba fizyczna, do której nie mają zastosowania przepisy dotyczące przedsiębiorców. A zatem zdolność upadłościową posiadają tylko i wyłącznie osoby fizyczne, które w chwili składania wniosku o ogłoszenie upadłości nie prowadzą działalności gospodarczej, nie są wspólnikami osobowych spółek handlowych, a także nie są wspólnikami spółki partnerskiej - mówi Jan Ozolin.
Zgodnie z art. 431 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Zatem kluczowym dla ustalenia zdolności upadłościowej konsumenckiej jest fakt wpisania danej osoby do rejestru CEIDG (Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej).

- W praktyce wystarczającym jest, aby w chwili składania wniosku o ogłoszenie upadłości dana osoba nie figurowała w CEIDG jako przedsiębiorca. Nie jest wystarczające samo zawieszenie działalności gospodarczej. Prawo upadłościowe przyznaje zdolność upadłościową konsumencką byłym wspólnikom lub akcjonariuszom spółek kapitałowych, komandytariuszom w spółkach komandytowych oraz komandytowo-akcyjnych oraz byłym wspólnikom osobowych spółek handlowych ponoszącym odpowiedzialność za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem, z chwilą utraty przez nich statusu wspólnika. Taką zdolność posiadają także osoby prowadzące gospodarstwo rolne, które nie prowadzą innej działalności gospodarczej - mówi Jan Ozolin.
Żeby móc starać się o upadłość konsumencką trzeba też spełnić szereg innych wymogów formalnych.

- W pierwszej kolejności jak już wyżej wskazano wniosek taki może złożyć tylko i wyłącznie osoba fizyczna, nie może tego zrobić co do zasady jej wierzyciel, z dwoma drobnymi wyjątkami określonymi w ustawie. Wniosek winien zostać zgłoszony na specjalnym formularzu, co niewątpliwie stanowi pewne ułatwienie dla osób fizycznych. Przesłankami negatywnymi dla ogłoszenia upadłości są okoliczności, gdy dłużnik doprowadził do swojej niewypłacalności umyślnie lub na skutek rażącego niedbalstwa, jeżeli w okresie przed 10 laty przed dniem zgłoszenia wniosku w stosunku do dłużnika prowadzono postępowanie upadłościowe konsumenckie i zostało ono umorzone z innych przyczyn niż wniosek dłużnika, dłużnik nie wykonywał nałożonych na niego obowiązków określonych planem spłaty w postępowaniu upadłościowym, dłużnik mając taki obowiązek nie zgłosił wniosku o ogłoszenie upadłości (w praktyce dotyczy to byłych przedsiębiorców, na których taki obowiązek nakładają przepisy), czynność prawna dłużnika została prawomocnie uznana za dokonaną z pokrzywdzeniem wierzycieli - mówi Jan Ozolin.
Koniecznym jest także podanie we wniosku o ogłoszenie upadłości wszelkich prawdziwych okoliczności, a upadłość konsumencką można ogłosić raz na dziesięć lat. Co do zasady wypełnienie jednej z wyżej wskazanych okoliczności skutkuje oddaleniem wniosku o ogłoszenie upadłości, jednakże i w tym przypadku ustawodawca pozostawił furtkę, dając możliwość sądowi dokonania oceny wszelkich okoliczności w oparciu o istotność naruszenia, względy słuszności lub względy humanitarne.

W przeciwieństwie do upadłości przedsiębiorców wystarczającym dla ogłoszenia upadłości jest posiadanie wyłącznie jednego wierzyciela, zaś posiadany majątek nie musi wystarczać na pokrycie kosztów postępowania, które to w tym przypadku pokrywa Skarb Państwa.

Jak złożyć wniosek?



- W dzisiejszych czasach dość powszechnie i często używa się pojęcia "upadłość konsumencka", które to pojęcie utożsamiane jest z pozbyciem się długów, jakie zostały zaciągnięte i nie zostały spłacone. Jednakże sama procedura związana z ogłoszeniem takiej upadłości nie jest już tak powszechnie znana i nie zawsze jej wszczęcie kończy się pozytywnym rezultatem dla dłużnika, tj. ogłoszeniem upadłości - mówi Anna Otawa-Tarakan, radca prawny z Kancelarii Prawnej Kawczyński i Kieszkowski Adwokaci i Radcowie Prawni Sp.p. - Dla rozpoczęcia postępowania upadłościowego dotyczącego osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej konieczne jest złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, przy czym jego treść jest ściśle wyznaczona przez przepisy ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe. Dodatkowo wniosek taki składa się na formularzu, którego wzór dostępny jest w sądach oraz w internecie na stronach Ministerstwa Sprawiedliwości.
We wniosku znajdują się informacje o tym, kto go składa, spis majątku dłużnika z określeniem miejsca, w jakim ten majątek się znajduje oraz przyczyny złożenia wniosku. Jako że taki wniosek może złożyć zarówno dłużnik, jak i wierzyciel, zróżnicowano treść formularzy, jakie te podmioty mają złożyć celem wszczęcia postępowania upadłościowego.

Wraz z wydaniem postanowienia uwzględniającego wniosek składany do sądu zadłużenie przestaje powiększać się o wartość odsetek, przestaje zatem rosnąć. Wraz z wydaniem postanowienia uwzględniającego wniosek składany do sądu zadłużenie przestaje powiększać się o wartość odsetek, przestaje zatem rosnąć.
Dłużnik składając wniosek musi dodatkowo podać: kto jest jego wierzycielem, jaką kwotę mu winien zapłacić i w jakim terminie, oświadczyć, czy te wierzytelności są względem niego zasadnie dochodzone przez wierzycieli, a jeśli nie, to musi wskazać te, z którymi się nie zgadza. We wniosku dłużnik, jeśli ma np. w księdze wieczystej swojego mieszkania ustanowioną hipotekę, musi ją wskazać z podaniem daty, kiedy została ona ustanowiona.

Natomiast wierzyciel ma uproszczone zadanie, gdyż obok podania swoich danych osobowych i danych dłużnika musi wskazać, że wnosi o ogłoszenie upadłości dłużnika i podać, w jaki sposób powstał dług, kiedy miał zostać spłacony i jaka jest jego aktualna wysokość.

- Niezależnie od tego, czy jesteśmy wierzycielem, czy dłużnikiem, zgłaszając wniosek o ogłoszenie upadłości musimy uzasadnić fakt jego złożenia oraz dołączyć do niego dokumenty, które potwierdzą informacje o przyczynach zadłużenia oraz samych długach (np. wyroki sądów, zajęcia komornicze, wezwania do zapłaty, umowy kredytowe, umowy pożyczki, umowy zlecenia, umowy o dzieło, wezwania do zapłaty, tytuły wykonawcze pochodzące od urzędów). Wśród dokumentów załączanych do wniosku winny znaleźć się również te, które wskazują na przyczynę powstania długów (np. dokumentacja medyczna w związku z chorobą, utrata pracy, pożar, śmierć jedynego żywiciela rodziny). Równie istotne jest to, aby wniosek został podpisany przez osobę go wnoszącą ze wskazaniem daty, kiedy składała swój podpis - mówi Anna Otawa-Tarakan.
Kolejnym wymogiem formalnym jest opłata od wniosku, która wynosi 30 zł niezależnie od tego, czy wniosek składa dłużnik, czy też robi to wierzyciel. Opłatę można uregulować w kasie sądu albo przelewem bankowym na rachunek bankowy sądu. Wniosek o ogłoszenie upadłości należy złożyć w sądzie rejonowym właściwym dla miejsca zamieszkania dłużnika, przy czym musi to być sąd, w którym funkcjonuje wydział gospodarczy zajmujący się rozpoznawaniem spraw z zakresu upadłości i/lub restrukturyzacji.

- Skuteczne złożenie wniosku prowadzi do wszczęcia postępowania o ogłoszenie upadłości, które kończy się postanowieniem o ogłoszeniu upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej albo postanowieniem o odmowie ogłoszenia takiej upadłości - mówi Anna Otawa-Tarakan.

Skutki ogłoszenia upadłości konsumenckiej



- Podstawową cechą upadłości osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej, zwanej potocznie upadłością konsumencką, z której wynika większość korzyści dla zadłużonych osób, jest jej cel nadrzędny, jakim jest oddłużenie osoby fizycznej. O ile bowiem upadłość gospodarcza ma na celu ochronę wierzycieli dłużnika-przedsiębiorcy, o tyle upadłość konsumencka ma umożliwić samemu dłużnikowi powrót do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, bez przytłaczających obciążeń finansowych. Procedura przewidziana przez ustawę Prawo upadłościowe skonstruowana jest w taki sposób, aby w okresie krótszym niż 5 lat od złożenia wniosku dłużnik mógł niejako rozpocząć nowe życie z czystą kartą - mówi Robert Witek-Pogorzelski prawnik kancelarii Revalue.
Oczywistą zaletą postępowania upadłościowego jest fakt, iż wraz z wydaniem postanowienia uwzględniającego wniosek składany do sądu zadłużenie przestaje powiększać się o wartość odsetek, przestaje zatem rosnąć.

- Ponadto z tą samą chwilą wszelkie postępowania egzekucyjne prowadzone przez komorników przeciwko dłużnikowi zostają zawieszone z mocy prawa. Od tego czasu dłużnikowi przypisany jest konkretny syndyk, który zamiast dłużnika kontaktuje się z wierzycielami. W praktyce oznacza to, iż zdjęty z barków dłużnika zostaje często niezwykle uciążliwy kontakt z windykatorami. Z perspektywy dłużnika rola syndyka jest niezwykle istotna, gdyż co prawda działa on celem przynajmniej częściowego zaspokojenia wierzycieli, to zobowiązany jest on uwzględnić również uzasadnione potrzeby dłużnika i jego bliskich w zakresie utrzymania - mówi Robert Witek-Pogorzelski.
Przykładowo, jeśli dłużnik ma przewlekle chore dziecko, to przy ustalaniu planu spłat wydatki na leczenie winny być przez syndyka uwzględnione. Komornik natomiast, prowadząc postępowanie egzekucyjne, ma obowiązek działać zgodnie z wnioskiem wierzyciela, a jedynym progiem hamującym przy zajęciach jest ustawowo przewidziana kwota wolna od potrąceń.

- Różnica w roli syndyka i komornika szczególnie widoczna jest w przypadku dłużników zamieszkujących we własnym domu lub lokalu. W takich przypadkach co prawda nieruchomość podlega spieniężeniu na poczet spłaty zadłużenia, ale w odróżnieniu od sprzedaży w toku egzekucji komorniczej, syndyk z uzyskanych środków odkłada równowartość czynszu najmu za okres od 12 do 24 miesięcy, który przeznacza się na zapewnienie dłużnikowi miejsca zamieszkania mówi Robert Witek-Pogorzelski.
Chyba jednak najważniejszą zaletą upadłości konsumenckiej jest fakt, iż co do zasady plan spłat zakłada przynajmniej częściowe umorzenie długów, a w wyjątkowych przypadkach umorzona może zostać ich całość bez uchwalania planu spłat.

- Podsumowując wskazać należy, iż upadłość osoby fizycznej to przewidziana przepisami prawa szansa na rozpoczęcie nowego życia i powrotu do normalności. Bez strachu przed telefonami windykatorów, możliwością podjęcia legalnej pracy czy uporania się z ciągle rosnącym długiem. Często jest też szansą, by pozbyć się zadłużenia, na którego spłatę i tak nie starczyłoby nam życia - mówi Robert Witek-Pogorzelski.

Miejsca

Opinie (64) 4 zablokowane

  • ja juz oglosilem (3)

    nigdy za nic nie place zwlaszcza za allegro. troche sie tego nazbieralo i oglosilem upadlosc heheh i kto jest cwany????

    • 17 31

    • dziecko neostrady

      jak ogłosiłeś to teraz do lekcji bo mama będzie zła.

      • 36 0

    • poczytaj kolego co ci grozi jak ogłosisz i co tracisz hahahah

      • 9 1

    • jednak jestes glupi...

      tak zwyczajnie, po ludzku glupi... tracisz sobote na jakis spam... glupi

      • 2 0

  • to pisiory w kolejkę bo jak wszystko dacei na kościół a 500 zabraknie to nie będzie na raty :) (2)

    • 17 34

    • kondomit sie odezwał (1)

      petru swertu kij wie co jeszczezomo ormo sb

      • 12 8

      • Pewnie jakiś komuch jak Piotr Owicz

        • 2 0

  • Obecny rząd kraść nie POzwala (8)

    więc cóż mają POcząć wyborcy Platformy Okupacyjnej ?? Nie mogą się odnależć w nowej rzeczywistości.

    • 28 42

    • Obecny rząd

      Sam kradnie ile się da i nie lubi konkurencji :)

      • 24 11

    • (5)

      Wyborcy PO sobie radzą lepiej lub gorzej , zobacz kto to jest panda. Pan da ,pan da to typowi wyborcy pis ,inaczej pis nigdy by nie wygrał wyborów . Panda 500+ to nowo odkryty kuzyn tego misia który zamieszkuje w jednym z krajów środkowej Europy, tylko że ten miś ma słaby wzrok jak wszystkie misie i nie widzi dokąd zaprowadzi go jego pan .

      • 7 4

      • (4)

        Jeśli sobie radzą lepiej lub gorzej, to czemu tak wyją od 3 lat?

        • 3 4

        • Bo się boją więzienia za przestępstwa na jakie zapalił im zielone swiatło (3)

          ich guru , Macho Picu, Słońce Peru, zwany Pinokiem . Wystarczyło być w partii PO i już się było bezkarnym.

          • 1 4

          • (1)

            ZERO zbyniu 3 lata szukasz g*wniarzu i g*wno znalazłeś

            • 2 1

            • A ja się nazywam Sawicka.

              • 0 1

          • Ja znam Adriana Dude. On uniewinni każdego złodzieja z #dojnej zmiany. Jestem spokojny.

            • 2 2

    • POprzednikom nie pozwala kraść, sam natomiast kradnie

      oni wszyscy są siebie warci, a głupi lud myśli na dodatek że mamy demokrację i ktoś ich tam gdzieś reprezentuje

      • 2 0

  • Zabrakło informacji (3)

    jakie utrudnienia może spotkać dłużnik po ogłoszeniu upadłości - nie dostanie kredytu, nie kupi nic na ratki, nie uzyska nawet umowy tv/tel/net.

    • 38 2

    • Czy to utrudnienia? (1)

      O ileż wielu ludziom byłoby łatwiej gdyby nie udzielono im kredytów....

      • 36 1

      • prawda

        i nie mieli dostepu do internetu i oglupiajacej TV.

        • 16 0

    • i tak nie miał na spłatę kredytu więc nowy kredyt nie powinien być jego zmartwieniem

      na raty tym bardziej nie powinien kupować skoro go nie stać na ich spłatę

      • 2 0

  • Nie w Polsce (1)

    taka decyzja to samobójstwo.

    • 16 3

    • samobójstwem jest wydawanie więcej niż się zarabia, upadłość konsumencka to tylko efekt

      • 2 0

  • Nie pochwalam takich akcji

    • 14 3

  • "często jest też szansą, by pozbyć się zadłużenia, na którego spłatę i tak nie starczyłoby nam życia"! (2)

    taaak czyli wspieramy cwaniaków i dłużników, a wierzyciele niech ich pocałują w d...e! I tyle na ten temat!

    • 28 12

    • Dobry zwyczaj: (1)

      nie pozyczaj. Pozyczka to ryzyko obustronne. Tak jak umowa jest czynnoscia dwustronna. Nikt nikomu pistoletu do lba nie przystawia ...

      • 8 6

      • d**ilu

        • 1 8

  • Przeciętny Polak jest ciągle w upadłości skoro zarabiamy 5x mniej niż Europa.

    • 39 2

  • Problem z długami (1)

    zapraszamy do Emiratów

    • 4 3

    • Ze niby w Niemczech taki luksus ?

      • 2 0

  • (4)

    najpierw kara chlosty,potem dyby,potem praca,az dlug zostanie zwrocony,nawet gdyby to mialo trwac,az do smierci.

    • 11 17

    • Znowu kaczy odór (1)

      zaistniał, może w samolot i wysłać na wycieczkę?

      • 3 10

      • Nie ma czym się chwalić, skoro śmierdzisz kaczym odorem. Lubisz tak?

        • 2 2

    • Zacząć karać duze firmy s.a. , które ogłaszają fałszywą upadłość, by nie zapłacic podwykonawcom przy dużych inwestycjach. (1)

      I ci sami ludzie zaraz zakładają firmę .... ii.
      Przykład z Gdańska.
      A potem podwykonawcy borykają się ze spłatą kredytu, który wzięli , by realizować dużą umowę .

      • 6 1

      • problemem jest prawo które pozwala firmom krzakom startować w przetargach

        kolesie zakłądają firmę z siedzibą w garażu, po układach wygrywają przetarg, którego świadomie niedoszacowali by dać niższą cenę. Zatrudniają następnie normalne firmy w któych realnie się pracuje, Przez połowę okresu umowy płacą, następnie odwlekają, a na koniec ogłaszają upadłość i zwijają się z tą resztą która została. W Sopocie przy budowie dworca, jak i przy budowie autostrad jeszcze za czasów poprzedniego rządu tak to działało.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Leszek Pankiewicz

Od 2011 prezes zarządu Solwit SA. Aktywnie uczestniczył w rozwoju projektów inwestycyjnych w...

Najczęściej czytane