• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W przedsiębiorstwach lekko drgnęło

erka
4 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Sytuacja przedsiębiorstw stale się poprawia: firmy planują wzrost produkcji i chcą zatrudniać nowych pracowników. Nadal jednak ich głównym problemem pozostaje niski popyt - wynika z najnowszego badania koniunktury przygotowanego przez NBP.



Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club. Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club.
Instytut Ekonomiczny NBP co kwartał przeprowadza cykliczne badania koniunktury wysyłając ankiety do przedsiębiorstw z całej Polski. Z udzielonych przez nie odpowiedzi wynika, że na początku 2010 roku przedsiębiorstwa odnotowały dalszą poprawę swojej sytuacji, ale wciąż są bariery, które utrudniają im rozwój.

Te bariery to przede wszystkim niski popyt oraz wahania kursu walutowego i silna konkurencja. Przedsiębiorstwa wskazały, że niski popyt przeszkadza głównie firmom z sektora przetwórstwa przemysłowego. Nieco więcej firm niż przed kwartałem uznało też, że barierą mogącą w przyszłości zagrozić ich działalności jest kurs walutowy, zarówno jego poziom jak i wahania.

Niemniej, pomimo umocnienia złotego w stosunku do euro, opłacalność eksportu w badanym okresie pozostała na relatywnie wysokim poziomie.
Odczuwana przez przedsiębiorstwa poprawa koniunktury na rynku przełożyła się na ich plany dotyczące zatrudnienia.

Najnowsze badanie pokazało, że firmy coraz rzadziej planują zwolnienia i coraz częściej zamierzają zwiększać liczbę pracowników. Niemniej - zastrzegają autorzy badania - w II kwartale br. zatrudnienie w całym sektorze może jeszcze wyraźnie się nie zwiększać. Wraz z planami dotyczącymi wzrostu zatrudnienia wzrósł odsetek przedsiębiorstw planujących podwyższać wynagrodzenia. Przy czym w II kwartale podwyżki zamierzają przeprowadzić raczej duże przedsiębiorstwa, niż te z sektora małych i średnich.

Mimo poprawy koniunktury przedsiębiorstwa nie zamierzają jednak zwiększać inwestycji. Niemniej ekonomiści NBP zwracają uwagę, że pozytywnie należy ocenić rosnącą liczbę firm, które kontynuują rozpoczęte wcześniej projekty. - Zamiar rezygnacji z dokończenia inwestycji jest obecnie zjawiskiem równie rzadkim, jak przed wybuchem kryzysu finansowego - twierdzą eksperci NBP.

Słaba aktywność inwestycyjna jest jednym z powodów małego zainteresowania przedsiębiorstw zwiększaniem zadłużenia wobec banków. Jak pokazało najnowsze badania, kredytobiorcy przeznaczają pozyskane środki głównie na cele bieżące, a inwestycje coraz częściej finansowe są ze środków własnych.

- Skutkiem kryzysu w przemyśle było zmniejszenie aktywności średnio o około 20 proc. Dobre wyniki w I kw. oznaczają tylko utrzymanie tych negatywnych skutków na tym samym poziomie. A więc poprawa polega na tym, że już od roku nie ma pogarszania. Dotyczy to także stopy bezrobocia, płac realnych i inwestycji - komentuje prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista Business Centre Club. - Do usunięcia skutków kryzysu potrzebny jest wzrost PKB w tempie 6-7 proc. i produkcji przemysłowej w tempie około 15 proc. przez około 3 lata.

Tak szybkiego wzrostu nie należy jeszcze oczekiwać ani w roku bieżącym ani w r. 2011. Te dwa lata to okres konsolidacji i stopniowej poprawy nastrojów gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, w Polsce i na świecie. Prof. Gomułka przyśpieszony wzrost przewiduje na lata 2012-2014.
erka

Opinie (9) 1 zablokowana

  • każdy, kto przeczyta takie optymistyczne wyznania...

    to mu lekko drgnie...

    • 9 0

  • taaaaa akurat

    wszędzie gdzie się nie obrócić, to brak zamówień, pełno zwolnień, bezrobocie rośnie, wszyscy działają z miesiąca na miesiąc, na tzw przeczekanie, niczego nie można być pewnym na dłuższą metę, ale fachowcy mają swoje wykresiki.......

    • 9 2

  • a jak wybory wygra marszalkoprezydent Komorowski to zobaczycie jak wzrosnie...hipokryzja,zklamanie i oderwanie od zycia elit

    tego kraju no i wam wzrosnie-bezrobocie,czynsze i podatki.By zylo sie lepiej:)

    • 8 4

  • a ciekawe co z przedsiębiorcami których kryzys nie dotknął a powołujac się na niego zatrudniali pracowników za 20% mniejsze

    wynagrodzenie lub zatrudniają stażystów?? takich wspaniałych biznesmenów niestety spotykam ciągle jako konsultant ;/

    • 5 0

  • U mnie tez cos drgnelo. Moja sytuacja stale sie poprawia. Planuje znaczny wzrost

    wydatkow i chce kupowac coraz wiecej. Jednak moim glownym problemem pozostaje brak kasy ...

    • 6 0

  • Wszyscy tną zarobki swoich pracowników - ciekawe dla czego spada popyt

    • 4 0

  • Podobnie jak w kalesonach.

    • 0 1

  • Jest źle

    ale mogłoby być gorzej. Jak na przykład w Hiszpanii, Portugalii, Grecji. Więc nie narzekać tylko do roboty.

    • 0 2

  • CHORE PODSUMOWANIA "EKONOMISTY" !

    Czytałem kilka artykułów tego ekonomisty i stwerdzam,że brak podstaw by uznać jego teorię za prawdopodobną.To są jego życzenia,które nie przystają do bliższej a tymbardziej dalszej rzeczywistości.Szkoda nawet polemiki z jego argumentacją w sprawach popytu wewnętrznego i zewnętrznego !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy...

Najczęściej czytane