• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiosna w ubezpieczeniach, czyli nowy gracz na rynku i plotki o zmianach w Ergo Hestii

Robert Kiewlicz
8 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Sopocka Ergo Hestia to grupa towarzystw oferujących ubezpieczenie majątkowe na życie. Jest jedną z największych instytucji finansowych w kraju. Należy do grupy kapitałowej największego reasekuratora na świecie - Munich Re. Sopocka Ergo Hestia to grupa towarzystw oferujących ubezpieczenie majątkowe na życie. Jest jedną z największych instytucji finansowych w kraju. Należy do grupy kapitałowej największego reasekuratora na świecie - Munich Re.

Na ubezpieczeniowym rynku plotkuje się, że już w kwietniu do zarządu sopockiej Ergo Hestii ma dołączyć nowa osoba. Ze stanowiska ma podobno zrezygnować obecna wiceprezes Małgorzata Makulska. Wiosna ma przynieść nie tylko zmiany kadrowe. Na polskim rynku ubezpieczeń pojawiło się już kilku nowych graczy. Jeden z nich szuka w Trójmieście siedziby na polską centralę.




Katarzyna Śliwińska jest obecnie dyrektorem Biura Ubezpieczeń Indywidualnych w Ergo Hestii. Wcześniej kierowała Biurem Marketingu i PR. Katarzyna Śliwińska jest obecnie dyrektorem Biura Ubezpieczeń Indywidualnych w Ergo Hestii. Wcześniej kierowała Biurem Marketingu i PR.
Małgorzata Makulska, wiceprezes zarządu Grupy Ergo Hestia. Odpowiedzialna za strategię, rozwój i działanie sieci sprzedaży oraz aktywność marketingową. Małgorzata Makulska, wiceprezes zarządu Grupy Ergo Hestia. Odpowiedzialna za strategię, rozwój i działanie sieci sprzedaży oraz aktywność marketingową.
Katarzyna Śliwińska, która obecnie jest dyrektorem Biura Ubezpieczeń Indywidualnych sopockiego ubezpieczyciela. Wcześniej zajmowała kilka stanowisk w Hestii. Kierowała m.in Biurem Marketingu i PR. Jej stanowiska nie były bezpośrednio związane z ubezpieczeniami, dlatego rok temu objęła stanowisko szefowej Biura Ubezpieczeń Indywidualnych.

Jednak zgodnie z przepisami dotyczącymi działalność towarzystw ubezpieczeniowych członek zarządu powinien posiadać doświadczenie zawodowe niezbędne do zarządzania zakładem ubezpieczeń. Organ nadzoru może w drodze decyzji odmówić wyrażenia zgody na powołanie osoby wchodzącej w skład zarządu krajowego zakładu ubezpieczeń, jeżeli nie spełnia ona tego warunku.

Małgorzata Makulska otrzymała podobno propozycję zajęcia stanowiska w monachijskim towarzystwie Munich Re, które jest właścicielem Grupy Ergo. Zmiany kadrowe nastąpić mają w kwietniu. - Bez komentarza. Tak brzmi oficjalne stanowisko zarządu w tej sprawie - usłyszeliśmy w biurze prasowym Ergo Hestii.

To nie jedyne zmiany na rynku ubezpieczeniowym, jakie czekają nas w najbliższych miesiącach. Do wejścia na polski rynek przymierza się brytyjski Prudential plc. Ma to nastąpić jesienią tego roku. Jak na razie spółka prowadzi "cichą" rekrutację i poszukuje siedziby w Polsce. Przedstawiciele ubezpieczyciela odwiedzili już Warszawę oraz Kraków. Nie zdecydowali się jednak na utworzenie tam swojej polskiej centrali. Duże szanse na tę inwestycję ma Trójmiasto. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że rozmowy na ten temat cały czas trwają.

Co na to Ergo Hestia? - Nie obawiamy się konkurencji. Polski rynek zmienia się, wchodzą na niego nowi gracze - to znaczy, że rośnie zainteresowanie Polaków ubezpieczeniami. A to dla nas dobre wiadomości, bo Polacy lubią się u nas ubezpieczać - mówi Maciej Kuźmicz, rzecznik prasowy Grupy Ergo Hestia. - Z roku na rok sprzedajemy coraz więcej polis, trzy kwartały ubiegłego roku pokazały, że rośniemy bardzo szybko, znacznie powyżej średniej rynkowej. Przez ostatnie 20 lat zaufało nam ponad 3,6 mln Polaków. Dziś wystawiamy polisę średnio co 13 sekund i obserwujemy coraz wyższe wymagania klientów w zakresie ubezpieczeń. To tutaj widzimy największe wyzwania, a nie w działaniach konkurencji. My jesteśmy na nią gotowi od początku - to dzięki takiemu podejściu powstała druga co do wielkości Grupa Ubezpieczeniowa w zakresie majątkowym w Polsce.

Brytyjski gigant ubezpieczeniowy

Prudential plc to jedna z wiodących instytucji finansowych Wielkiej Brytanii. Grupa Prudential działa w Stanach Zjednoczonych, Azji, Francji i Niemczech. Ma około 25 mln klientów. Spółka zawierała w Polsce przed II wojną światową polisy ubezpieczeniowe na życie poprzez spółkę Prudential Assurance Company Limited oraz jej spółkę zależną "Przezorność" (już nieistniejącą), w której Prudential Assurance uzyskał pakiet kontrolny w roku 1927.

W latach 1931-1933 Prudential plc wybudował w Warszawie jeden z najwyższych w ówczesnym czasie budynków w Polsce i jeden z najwyższych wieżowców w Europie.

Po agresji na Polskę w 1939 roku, aktywa Prudential związane z działalnością w Polsce uległy konfiskacie przeprowadzonej przez nazistowskie władze okupacyjne. Odmiennie niż niektóre z głównych europejskich towarzystw ubezpieczeniowych, Prudential nigdy nie prowadził w Europie interesów na terenach okupowanych przez nazistów.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (124) ponad 20 zablokowanych

  • PRYWATA I KOMITYWA - dziś mnie to bawi bo jestem poza tym bajzlem ;))) (15)

    każdy dosłownie każdy kto miał swoje zdanie w Hestii to albo sam odszedł, albo mu niewybrednie podziękowano. nikt z tych inteligentnych którzy odeszli nie bieduje i doskonale sobie daje radę na rynku - choć pakowano im do głów poczucie że Hestia jest najlepsza. Bzdura firma jak każda inna.
    wyróżnia się tylko tym, że na rynku polskim to ewenement, że prezes tyle lat prowadzi firmę - jak prowadzi to już wiedzą ci co powinni. Oczywiście nie ma powodu by go zwalniać jak firma ma wyniki a dla rad nadzorczych i niemców to się tylko liczy a nie kulisy i białe kołnierzyki. więc się wózek kręci.
    Prywata i komitywa się nie zmieniła - teraz pani co pojęcia nie ma o ubezpieczeniach będzie w zarządzie ;) no ja nie wiem co tam decydowało Panie Prezesie ;))
    Układy i układziki, romansiki są wszędzie (to fakt) olać to - ale w Hestii podejście do posłuszeństwa przybiera kuriozalne formy.

    Pozdrawiam brać hestyjną ;) i tych co już na wolności ;)

    • 40 1

    • Abstrakcja, zarzucac prywate, prywatnej firmie :D (13)

      ...na brak argumentów najlepsze epitety i domniemania...kraj frustratów...

      • 3 18

      • ale prywatnej ERGO ? (12)

        czy prywatnej pana Śliwickiego ??.
        suche fakty a nie epitety.

        oj się hestjanin uraził, buuu.

        • 9 0

        • Też tam pracowałem i potwierdzam, że jest to prywatny folwark, w zasadzie 2 osób. (8)

          Reszta się nie liczy. Przykład nomiancja z Marketingu na szefa BUI. Absurd.

          • 12 0

          • a argumenty? (7)

            co ma piernik do wiatraka?

            • 0 6

            • (6)

              no własnie co ma marketing do ubezpieczen....a marketing za tej pani byl zaden...

              • 10 1

              • Skoro pytasz o argumenty do zarzutu o przejeście z marketingu na szefa BUI, to znaczy, że (4)

                błednie rozumiesz swoją lojalność do firmy albo masz z tego osobistą korzyść.
                Trzeba najpierw rozumieć, proces uderwriting'u a następnie proces likwidacji szkody, żeby móc podchodzić do stanowiska w BUI w centrali ubezpieczyciela. Nie mówiąc juz o zarządzaniu tym segmentem ubezpieczeń. Do tego potrzeba oprócz powyższej wiedzy, co namniej paru lat doświadczenia.

                • 10 1

              • nie pytam, wytykam brak! (3)

                nie frustruj się, nie przeskoczysz samej-ego siebie. Pojmij, iż nie trzeba być pływakiem by nauczać pływania. Pojmij tę banalną prawdę. Otwórz umysł albo chociaż oczy.

                • 4 10

              • do argument! (2)

                ogarnij się i przestań pleść. nie słuchasz konkretów to nie odpowiadaj. Loyd ma w 100 % rację.

                • 5 4

              • czytaj ze zrozumieniem, nie z emocjami (1)

                ...macie ogólnie problem...może to Wasze urażone ego?!..poza tym, tutaj czytamy :)

                • 4 11

              • Brawo dzielny żołnierzyku z fabryki, walcz. Obudzisz się jak już nie będziesz potrzebny...

                • 3 0

              • marekting to pani miała ale nie do ubezpieczeń

                • 15 0

        • mylisz fakty a gonisz za wnioskami... (2)

          zawsze tak chybiasz?

          • 2 11

          • Ty argument ? (1)

            co cię tak ubodło? domu bronisz czy jak.. ;)

            • 7 0

            • wciąż chybiasz..

              to jak, suche fakty czy emocje, zdecyduj...

              • 2 9

    • A mi tam jest dobrze, nikt nie jest w stanie wmówić mi jakichś dyrdymałów,że Hestia to Hestia tamto, całkiem spoko mi płacą, praca jest oki nie mam do tej pracy tak bardzo emocjonalnego stosunku jak koleżanka wyżej i nie uważam, że kto ma swoje zdanie to sam odszedł lub go zwolnili.

      Pozdrawiam wszystkich nie s****ących w gacie, że pracują tam gdzie pracują.

      • 3 6

  • NIKT WAM TU NIE KAZAŁ PRZYCHODZIĆ DO PRACY (2)

    SKORO SIĘ ZDECYDOWALIŚCIE O MUSICIE PRZYJĄĆ PANUJĄCE WARUNKI

    • 7 23

    • A Ty musisz przełknąć gorzką krytykę, bo ludzie mają prawo mówić...

      • 1 0

    • czyli wiemy, że żadnego biznesu nie prowadzisz

      biznesu bez wyzysku !!!

      • 2 0

  • kilka słów o molestowaniu seksualnym i mobbingo

    Nie wiem czy to ze strachu czy z nie wiedzy ale nikt nie napisał jeszcze o mobbingu i molestowaniu pracowników, chociaż może częściej pracownic.Z tego co tu niektórzy napisali wynika niedwuznacznie , że wiele z tych postepowań kierownictwa wyczerpuje znamiona mobbingu.Samo trzymanie pracownika przez 2 lata bez podwyżek, premii, szkoleń a takze wyznaczanie niemożliwych do wykonania zadań merytorycznie lub czasowo, dawanie z tego powodu negatywnej opinii a tym samym wprowadzanie pracownika w kompleksy jest niczym innym jak mobbingiem w pracy. Nie dajcie się kochani . Idźcie z tym do sądu. Co odważniejsi juz tak zrobili i wygrali.

    • 7 2

  • kilka słów o zarządzaniu (1)

    sprawa pierwsza- wyzyskajmy pracownika w 100%- to że jeszcze oddycha i sie nie zwolnił oznacza, że ma zbyt mało zadań-pokażmy jaką jesteśmy super firmą, że zarabiamy, trochę nam uciekają klienci, ale to nie problem- nadgonimy, bo zaoszczędzimy na pracownikach
    sprawa druga- w jednej spółce pojawił się problem nierównego traktowania w zatrudnieniu - mianowicie pracownicy wykonujący te sama pracę i posiadający te same kwalifikacje zarabiali zupełnie inne kwoty- do tej pory kadra kierownicza za każdym razem przy próbie dyskusji na ten temat bijąc się w piersi powtarzała, "to niemożliwe- wszyscy zarabiacie dokładnie tyle samo", ale problem rozwiązano bardzo łatwo- wszystkie osoby zarabiające cokolwiek wiecej bardzo szybko przeniesiono na inne stanowiska- ażeby w przypadku kontroli odpowiedniego urzędu kwestia nie wypłynęła- pozostali pracownicy zostali poinf.,że ich kwalifikacje na chwilę obecną były po prostu niewystarczające- ale w przyszłości również będą mieli możliwość awansu- myślę, że pewnie wtedy gdy pojawi sie nowy narybek (a nuż się uda zatrudnić ludzi jeszcze taniej niż teraz..) obecni najgorzej wynagradzani awansują, jesli czasu dożyją..
    kolejna sprawa- hestia przy zatrudnieniu pracowników przeprowadza zwykle czasochłonne testy, assesment- metoda do najtańszych nie należy- ale bywa tez , że jak jest potrzeba to bierzemy z łapanki ilu się da.. dlatego tez część pracowników ma pewne kwalifikacje i umiejętności by wykonywać pewne zadania, a inni niekoniecznie- ciekawe jest to, że w trakcie wykonywania pracy super wykwalifikowana kadra zarządzająca nie zwraca uwagi na pewne różnice w poziomie zatrudnionych pracowników.. i potem ktoś sie dziwi, że klienci narzekają.
    najgorsze jest w tym wszystkim to, że każdemu z nas może przydarzyć się szkoda- sami pracownicy chcieliby mieć odpowiednią wiedzę i pewność że proces nie będzie sie przeciągał w nieskończoność i zakończy sie tak, jak byśmy oczekiwali, ale kto ma nam w tym pomóc.. skoro pracownicy tej idealnej firmy zwykle są tak spóźnieni ze wszystkimi swoimi zadaniami (nie żeby ich było zbyt wiele) że nawet sami nie znają całego procesu likwidacji- każdy pracownik odbębnia tylko swoją część- więc nie powinno dziwić, że tak naprawdę nikt nic nie wie..

    • 3 0

    • Że niby traktujesz o zarządzaniu???

      w treści trochę komunistyczno-utopijnych tez o równych zarobkach w stylu" żołądki mamy takie same"...każdy podpisuje umowę więc jak rozumiem godzi się na dane warunki poświadczając to podpiem. Dodatkowo co złego jest w fakcie, iż pracownik nie zna całego procesu likwidacji skoro ma przydzielony konkretny zakres?

      • 4 1

  • szkoda energii na lamenty (1)

    klasyczny przykład firmy, która uczy się mieć pracowników i pracowników, którzy próbują wkomponować się w dużą firmę. Obie strony mają te same intencje, mówią tym samym językiem a jednak się nie rozumieją. Używane słowa i wyrażenia przy nadawaniu zawierają inne znaczenie niż przy odbiorze. No i te słabe ogniwa uczestniczące w przekazie. Polecam uwadze: key performance index. Sedno tematu opiera się na obiektywności, to nie jest łatwe jednak możliwe. Dajcie jakiś namiar, jeśli będę miał czas wytłumaczę, jeśli będę miał więcej zrobię. Ostrzegam inwestycja ogromna, lecz efekt niespodziewany.

    • 1 2

    • miałam podobny przypadek firmy z kadrowym z pss społem, który stworzył nieformalną grupę faktycznie sprawującą władzę a łatwowierny zarząd miał poczucie panowania nad sytuacją. trochę to trwało ale dali radę

      • 0 0

  • i co mi po reklamie w mediach?!

    i dlaczego ludzie mają w głowie schemat, że jak gdzieś indziej jest gorzej to u mnie też musi być gorzej i każdy z tym modelem musi się zgadzać?!

    • 1 0

  • Zdjęcia są kodem i rozwiązaniem jednocześnie... (1)

    jedni mają perły więc po co je rzucać przed ...

    • 7 5

    • ...

      młodszy model

      • 1 0

  • Niech ktos napisze, jak powstała firma (2)

    plotki sa różne, a prawda?

    • 3 0

    • wiarygodne

      Posłuchaj piosenki na końcu filmu "Sztos"

      • 0 0

    • z popiołów ;)))))

      • 0 0

  • (4)

    Hestia dba o rodzinę, swoje dzieci i ich matki.

    • 7 14

    • Kosi kosi łapki

      Brawo za wiedzę - tak, potwierdzam. Ale nie wymienić imion, bo się bać.

      • 1 0

    • Panie Gruszkowski

      to pan tam jeszcze gzreje stołek ?

      • 0 0

    • o siebie dba, tylko

      • 6 0

    • a kto nie dba :-)

      cmok

      • 2 1

  • ciągle tylko infolinia..a inne biura?

    Ciągle tylko piszecie o infolinii...wiadomo, że w każdej firmie praca na infolinii jest najmniej wdzięczną pracą bo łeb trzeba mieć jak sklep a pensje niskie..szybko bo po ok. 2-ch latach następuje zmęczenie materiału..ja pracuję w innym biurze i ostatnio udało mi się dostać w końcu awans i podwyżkę. Może nie tyle ile by się chciało ale na początek dobre i to :)...fakt pozabierali wszystko włącznie z mikrofalówkami, socjalem, koncertem styczniowym, wigilią..no ale logo z reklamą kosztuje ;)...i co by nie narzekać a wszyscy to robimy...to ciężko znaleźć coś innego za lepszą kasę..bo skoro wszyscy czujemy/czuliśmy się niedocenieni to czemu nadal tam siedzimy?

    • 4 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Ciechowicz

Wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza. Nadzoruje prace Regionalnej Instytucji Finansującej, Działu...

Najczęściej czytane