Wizyta wycieczkowca Hamburg rozpoczęła sezon turystyczny w Porcie Gdańsk. W tym roku jednostki turystyczne będą tu cumować 46 razy. Sezon w Gdyni rozpocznie statek MSC Fantasia, który pojawi się w porcie 2 maja.
Statek
Hamburg ma 144 m długości i 21,5 m szerokości i może przyjąć na swój pokład do 420 pasażerów. Został zbudowany w 1997 r. w stoczni MTW Schiffswerft GmbH w Wismarze jako
Columbus. Z powodu już istniejącego w bahamskim rejestrze statku o takiej nazwie Columbus dostał imię C. Columbus, ale nie na długo. W 2012 r. został ponownie ochrzczony i otrzymał imię Hamburg. Operatorem statku jest
Plantours & Partner GmbH. Pływa on pod bahamską banderą.
Hamburg jeszcze dziś wypływa w dalszą podróż, ale postoi w porcie do wieczora. Według harmonogramu ma wyjść z portu ok. 19:30. Jeśli chcielibyśmy statek zobaczyć z bliska, to najlepiej udać się na
Falochron Zachodni
lub
nabrzeże przy Latarni Morskiej w Nowym Porcie (wyjście z Portu Gdańsk).
Statki wycieczkowe spodziewane w Porcie Gdańsk w 2023 r.
W tym roku
Port Gdańsk spodziewa się 46 zawinięć. Jednak liczba zawinięć to nie to samo, co liczba statków, bo niektóre były w portach wiele razy. W sumie w Gdańsku w tym sezonie zobaczymy 19 wycieczkowców. W
Porcie Gdynia zaawizowano 40 zawinięć i w sumie będzie 16 wycieczkowców.
Najdłuższą jednostką, która przypłynie do Gdańska, będzie
Bolette, pływająca pod bahamską banderą i mierząca 238 m. Jej przybycie jest planowane na 10 maja. Ten statek będzie u nas tylko raz. W tym roku sezon zakończy się nietypowo, bo tuż przed świętami Bożego Narodzenia, 17 grudnia, kiedy to do Gdańska przypłynie maltański
Hanseatic Nature, mierzący 139 m.
Statki wycieczkowe spodziewane w Porcie Gdynia w 2023 r.
Sezon w Porcie Gdynia rozpocznie wizyta
MSC Fantasia, jednostka ma 333,3 m długości. Statek spodziewany jest 2 maja. Będzie to też największa jednostka wycieczkowa, jaka w tym sezonie odwiedzi Gdynię. Kolejny kolos spodziewany jest 11 lipca. Będzie to mierzący prawie 330 m dł. statek
Sky Princess. Za to legendarna linia Cunard, będąca od wielu lat synonimem luksusu i ekskluzywnych rejsów turystycznych, wysyła w tym roku do Portu Gdynia ponownie
Queen Victorię, którą będzie można podziwiać 20 maja. Sezon zakończy wizyta statku
Aida Mar (27 października).
Czy już "odreagowaliśmy" spadki po pandemii na tym rynku? Czy zapowiada się dobry sezon, czy tylko zadowalający?W ub. roku do Portu Gdańsk od maja do września wycieczkowce zawijały łącznie 79 razy. Na ich pokładach podróżowało 29,5 tys. pasażerów. Zwiększona liczba zawinięć wycieczkowców w ub.r. spowodowana była tym, że statki, w związku z agresją Rosji na Ukrainę, omijały Port St. Petersburg.
- Jednostki, które rokrocznie wpływały do St. Petersburga, zostały rozdzielone na inne porty bałtyckie. A były to konkretne ilości - ok. 350 zawinięć. Zyskały na tym przede wszystkim porty średnie - do których zalicza się Gdańsk - ale także np. port Rønne na Bornholmie, Kłajpeda na Litwie, Ryga na Łotwie czy też port w Visby na szwedzkiej Gotlandii - wyjaśnia Michał Stupak, menadżer klienta w Porcie Gdańsk.
Jednak możliwości Portu Gdańsk są dużo większe. Teoretycznie może przyjąć do 120 jednostek wycieczkowych w ciągu roku. Wszystkie operacje odbywają się na nabrzeżach przeładunkowych: nabrzeżu Obrońców
Westerplatte, nabrzeżu Oliwskim oraz na nabrzeżu WOC II.
Tegoroczny harmonogram pokazuje, że Port Gdynia powrócił na listę portów, do których zawijają wycieczkowce, choć jeszcze nie udało się wrócić do wyniku sprzed pandemii. W 2019 r. do Gdyni wycieczkowce zawijały 54 razy. W 2020 r. z powodu obostrzeń statki zawinęły tylko 3 razy, a rok później 11. W ubiegłym roku nastąpiło znaczące odbicie, bo statki zawijały już 41 razy.
Gdzie smacznie zjeść - wiadomości kulinarne z Trójmiasta
Na rozwój żeglugi wycieczkowej wpływ ma zarówno sytuacja geopolityczna w regionie oraz zaangażowanie samorządów i organizacji turystycznych.
- Trzeba przekonywać armatorów wycieczkowych, że basen Morza Bałtyckiego to region spokojny i bezpieczny. Musimy być aktywni w organizacjach, takich jak Cruise Baltic czy Cruise Europe, prezentować naszą ofertę handlową podczas targów w Europie czy Stanach Zjednoczonych. Patrząc z perspektywy ostatnich targów w Miami, w których uczestniczyliśmy, widać wyraźnie, że to, co przyciąga linie żeglugowe, to oferta turystyczna portowego miasta. Chcemy pokazywać potencjał Gdańska i całego Pomorza. Mamy bowiem ogromną szansę na przejęcie turystów dotychczas pływających do portu w St. Petersburgu - dodaje Michał Stupak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy