• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaostrzenie zakazu handlu już od lutego. Ile niedziel handlowych w 2022 roku?

Wioletta Kakowska-Mehring
14 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Czy robotyzacja i zatrudnianie w sklepie tylko "pracownika ochrony", a nie sprzedawcy mogą być furtką pozwalającą na obchodzenie uszczelnionego zakazu handlu w niedziele? Czy robotyzacja i zatrudnianie w sklepie tylko "pracownika ochrony", a nie sprzedawcy mogą być furtką pozwalającą na obchodzenie uszczelnionego zakazu handlu w niedziele?

Od lutego koniec z handlem w niedziele na tzw. "placówkę pocztową"? W życie wejdzie ustawa uszczelniająca zakaz handlu. Resort finansów przygotowuje teraz rozporządzenie ws. ewidencji sprzedaży, bo bycie placówką pocztową czynną w niedziele będzie możliwe, ale pod pewnymi warunkami.



Czy korzystasz w sklepach z kas samoobsługowych?

Przypomnijmy. Status placówki pocztowej dawał możliwość pracy we wszystkie niedziele większym sklepom, które wymagają obsługi przez kilku pracowników (zarówno sieciowym, jak i działającym na zasadzie franczyzy). Było to też wyjście dla małych sklepów. Dzięki temu za ladą nie musieli już stać sami właściciele, a na to pozwala ustawa.

Patent na tzw. "placówkę pocztową" jako pierwsza, bo jeszcze w 2018 r., wprowadziła sieć sklepów Żabka. Z czasem placówek pocztowych zaczęło przybywać i zaczęły sięgać po to rozwiązanie kolejne sieci, takie jak Abc, Lewiatan, Polomarket, Intermarche, Kaufland, Biedronka, Carrefour, LidlAuchan. Do tego grona dołączyło też kilka sklepów z innych branż niż spożywcza, czyli z  budowlano-dekoracyjnej: Bricomarche, Jula, Obi, CastoramaLeroy Merlin, a także sieć dla dzieci Smyk oraz Empik.



Po miesiącach "kombinowania", jak uniemożliwić stosowanie sieciom obejścia, wypracowano ustawę uszczelniająca, którą pod koniec ub. roku podpisał prezydent. Wchodzi ona w życie od lutego. Na czym polega zmiana? Otwierać się będą mogły tylko sklepy, które na działalności "pocztowej" notują co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży detalicznej.

Sklepy będą musiały prowadzić specjalną ewidencję sprzedaży



Sklepy korzystające z wyjątków, czyli katalogu 32 wyłączeń od zakazu handlu, będą musiały prowadzić ewidencję sprzedaży tak, by mogły udowodnić, że ich "przeważająca działalność" rzeczywiście odpowiada ustawowym 40 proc. przychodów. Te kwestie będzie regulowało rozporządzenie, nad którym właśnie pracuje resort finansów.

Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia ministra finansów w sprawie ewidencji miesięcznego przychodu ze sprzedaży, "dzięki temu inspektorom pracy zapewniona zostanie możliwość weryfikacji przeważającej działalności stanowiącej co najmniej 40 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży detalicznej, a tym samym sprawdzenia, czy dana placówka handlowa spełnia kryteria określone w ustawie". Cel? Niedopuszczenie do omijania zakazu handlu.

Jak wynika z projektu, ewidencja będzie prowadzona oddzielnie dla każdej placówki handlowej. Wpisów w ewidencji dokonuje się w sposób odzwierciedlający stan rzeczywisty, nie później niż do 20. dnia każdego miesiąca za poprzedni miesiąc. Zdecydowana większość sklepów tego warunku nie spełni, ale jak faktycznie będzie, pokażą najbliższe tygodnie.



Taka na przykład sieć Empik, która dopiero na początku grudnia ub. roku otworzyła się we wszystkie niedziele, od lat prowadzi sprzedaż internetową, a odbiór paczek jest możliwy w salonach stacjonarnych i klienci chętnie korzystają z tego rozwiązania, więc osiągnięcie tych 40 proc. być może będzie możliwe. Dziś sieć liczy ponad 290 sklepów zlokalizowanych zarówno w dużych, jak i małych miastach. Do 2023 r. ta liczba ma wzrosnąć do około 370.

Dark stores nową furtką?



Ciekawe, czy sieci handlowe znajdą kolejną lukę w przepisach. Rozwiązaniem może być na pewno tzw. dark stores. To m.in. sklepy autonomiczne bez obsługi. W ub. roku na Międzynarodowych Targach Poznańskich otwarto pierwszy Żappka Store. Koncept jest połączony z aplikacją Żappka i w placówkach nie ma obsługi - są one dostępne 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Jednak nie tylko duże, ogólnopolskie sieci widzą w tym przyszłość. Sieć sklepów Browarek na Śląsku wprowadziła karty lojalnościowe oraz kasy samoobsługowe, obsługujące płatności bezgotówkowe, a całość nie wymaga pracy sprzedawcy, tylko pracowników ochrony.

Jedynym problemem może być sprzedaż alkoholu w placówkach bez sprzedawcy, bo wówczas nie będzie miał kto sprawdzić, czy kupujący jest osobą pełnoletnią.

Jednak w ramach dark stores działają też sklepy, które są tak naprawdę magazynami, z których korzystają kurierzy. Dzięki temu są oni w stanie błyskawicznie dostarczać zamówienia. Pierwsze takie placówki już działają w Trójmieście.

Być może właśnie robotyzacja i zatrudnianie w sklepie tylko "pracownika ochrony", a nie sprzedawcy mogą być furtką pozwalającą na obchodzenie uszczelnionego zakazu handlu.

Niedziele handlowe w 2022 r.



Niedziele handlowe - styczeń 2022. Kiedy zrobisz zakupy na początku roku?



W myśl ustawy o zakazie handlu nadal mamy kilka niedziel z wyjątkami. W tym roku będzie ich siedem, a najbliższa już 30 stycznia. Niedziele handlowe w 2022 r.:
  • 30 stycznia,
  • 10 kwietnia,
  • 24 kwietnia,
  • 26 czerwca,
  • 28 sierpnia,
  • 11 grudnia,
  • 18 grudnia.

Zakaz handlu w niedziele nie obowiązuje m.in. w sklepach, w których obsługuje sam właściciel, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, aptekach i punktach aptecznych, w piekarniach, cukierniach i lodziarniach, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami, w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi, kuponami gier losowych i zakładów wzajemnych, w placówkach pocztowych, w sklepach internetowych, a także na dworcach. A co z tymi, którzy nie zastosują się do zakazu? Za niestosowanie się do przepisów grożą wysokie kary - od tysiąca do nawet 100 tys. zł.

Opinie (353) ponad 10 zablokowanych

  • Wszystko da się obejść

    Żabka leci nie tylko na patencie punktu pocztowego ale i gastronomii. Powstawiali punkt z hod-dogami i expres do kawy i już działają jako gastronomia która może funkcjonować w niedziele i święta. Wystarczy ze to samo zrobi biedra, lidl czy inne sieci i mogą dalej funkcjonować

    • 1 0

  • To pracownicy ochrony nie mają

    obowiązkowo wolnych niedziel a kasjerzy już tak?

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Wytłumaczcie mi ! (6)

    Zakaz handlu dotyczy sklepów, ale już nie kawiarni, restauracji itp. Pani na kasie nie może pracować w niedzielę bo ciężko (bez cienia ironii to naprawdę ciężka robota), ale pani kelnerka niech zap.....la z talerzami jak pershing na wysokości lamperii? W końcy kupowanie schabowego albo kawki i ciasteczka na spacerku po kościeled to też handel. Na kasę też się samo nie nabije. Jaka myśl przyświecała ustawodawcy gdy zdecydował że jednym odpoczynek w niedzielę się należy a drugim nie, choć wykonują podobną pracę?

    • 29 3

    • (2)

      Może dlatego, że restauracje odwiedza się raczej w weekendy i jakby nie były wtedy otwarte to by upadły?

      • 1 4

      • Można zacząć chodzić w tygodniu

        Albo w soboty. Skoro z zakupami da radę się przestawić to i z jedzeniem w knajpach. Wszak ten zakaz handlu miał umożliwić pracownikom spędzania niedzieli z rodziną. Panie kelnerki nie mają rodzin czy nie zasłużyły na odpoczynek? Argumentacja nie trzyma się kupy

        • 4 2

      • polskie sklepy będa

        to sklepy tez upadną bo tego che ten rząd żeby upadły myślą że stworzą polskie markety

        • 0 0

    • (1)

      Już tłumaczę. W sektorze zaczęły rosnąć wynagrodzenia, więc w marketach wyliczyli, że zamknięcie sklepów w niedzielę dało by 1/7 mniejsze koszty płac. I obrót by nie zmalał, bo zakupy trzeba gdzieś zrobić, pod warunkiem, że inne sieci też się zgodzą na takie rozwiązanie. O taką jedność to zadbać trudno ale pożyteczni z jednego związku zawodowego dali radę zgłosić to jako swój pomysł, wciskając kit, że jest to korzystne dla pracowników a nie pracodawców. Bo jak wiadomo wyższa stawka za pracę w niedziele to był by komunizm.

      • 0 2

      • Dostrzegam poważną lukę w rozumowaniu

        Twierdzisz, że te same markety które wyliczyły sobie obniżenie kosztów o 1/7 dzięki zamknięciu sklepów w niedziele teraz sabotują swoje własne plany przez otwieranie ich pod przykrywką punktów pocztowych. Coś tu się nie klei

        • 1 0

    • koniec zakazu handlu sklepy powinni zrobić piekarnie

      to powinni lidla otworzyć kolego jako piekarnie bo bułki w nim pieką i sklep powinien założyć umowy z piekarniami piekarni nie dotyczy zakaz handlowy rząd myśli że już furtki nie znajdą jak zamkną placówki pocztowe jest wiele innych furtek do otwierania sklepów

      • 0 0

  • Niedziela

    Jak to jest, że walczyliśmy kiedyś o wolne soboty, a tu teraz w soboty zasuwamyi jest to normalne, a wtedy o niedzielach nikt nie mówił, bo wydawało się to normalne, że są wolne bez ustaw , normalne i koniec !!!?

    • 0 0

  • lidl pracował będzie w niedziele jako piekarnia

    oni mogą otworzyć lidla czy biedronkę jako piekarnia bo bułki pieką sklep można otworzyć jako usługi piekarnicze w niedziele niech lidl skorzysta z nowej furtki piekari nie dotyczy zakaz handlowy tak jak nie dotyczył placówek pocztowych napewno slepy bedą szukac nowe wyjścia ja zatym jestem żeby były otwarte a nie zamknięte

    • 0 0

  • nienormalna władza w polsce

    wiedzą że niedziela to dobry zarobek dla sieci handlowych i dlatego pozamykali żeby mieli mało dohodów bez niedzieli handlowej a jak wymyślą jakąś nową furtkę do otwierania to nienormalny rząd będzie patrzył to zgasić żeby na nowo pozamykać sklepy w niedziele

    • 0 0

  • ochrona w sklepie jako sprzedawcy

    lidl może wymyślić coś nowego zrobią kasy na kartę wsadzą ochroniarza co będzie pomagał ludziom płacić kartą i kasjer nie będzie już potrzebny zawsze sieci handlowe będą masowo szukały nowej furtki furtek dla sieci handlowych jest bardzo dużo rząd myśli że zamkną placówki pocztowe że już nowej furtki nie znajdą żeby czasami się nie pomylił bo sklepom będzie zależało na dużym utargu to zawsze coś nowego sieci handlowe będą wymyslać

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Piotr Witek

MBA, ACCA, biegły rewident, Partner Spółki Rewit Księgowi i Biegli Rewidenci, od listopada 2013...

Najczęściej czytane