• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na L4 robimy remont, jedziemy na wczasy lub zawody sportowe

Robert Kiewlicz
23 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zakład Ubezpieczeń Społecznych może sprawdzić, czy chory na zwolnieniu nie wykonuje pracy zarobkowej oraz czy nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych może sprawdzić, czy chory na zwolnieniu nie wykonuje pracy zarobkowej oraz czy nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem.

W 2016 roku liczba dni absencji chorobowej w województwie pomorskim wyniosła 14 211 800. Zaświadczeń lekarskich ZUS ZLA (zwolnienie lekarskie, potocznie nazywane L4) wydano 1 126 200. Przeciętna długość zwolnienia wyniosła 12,62 dnia. Natomiast w pierwszej połowie 2017 roku w wyniku kontroli pozbawiono prawa do zasiłku już 151 osób. Z kontroli przeprowadzonej przez Oddział Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wynika, że często zamiast kurować się w domu wykorzystujemy zwolnienie na dodatkowy urlop, na dokończenie remontu, czy realizację własnych pasji sportowych.


Czy zdarzyło ci się brać "lewe" zwolnienie lekarskie?


W I półroczu 2017 roku na obszarze działania Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku  i podległych mu jednostek skontrolowano 3,8 tys. osób - w ramach kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich. W wyniku kontroli pozbawiono prawa do zasiłku  151 osób, a  kwota  zasiłków cofniętych wyniosła 173 600 zł.

- W trakcie kontroli pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustalali, np. że kontrolowani nadal wykonywali pracę w swoim zakładzie fryzjerskim, remontowali mieszkanie, czy brali udział w zawodach sportowych. Niektórzy wykorzystywali czas zwolnienia lekarskiego jak dodatkowy urlop i wyjeżdżali na wakacje - Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa pomorskiego. - Jeżeli chodzi o liczbę dni absencji w podziale na poszczególne choroby, pierwsza piątka to: ciąża, poród, połóg; choroby układu kostno-stawowo-mięśniowego i tkanki łącznej; urazy i zatrucia; choroby układu oddechowego; choroby układu nerwowego.
ZUS może też kontrolować prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy uprawniającego o ubieganie się np. o rentę.

- W tym wypadku sprawdza, czy ubezpieczony naprawdę jest chory. Lekarz orzecznik może przeprowadzić badanie ubezpieczonego w wyznaczonym miejscu lub w miejscu jego pobytu. Może też skierować ubezpieczonego na badanie specjalistyczne przez lekarza konsultanta ZUS, a także zażądać od lekarza, który wystawił zaświadczenie lekarskie dokumentacji medycznej będącej podstawą jego wydania. Utrata ważności zaświadczenia lekarskiego wystąpi, gdy po analizie dokumentacji medycznej i po przeprowadzeniu badania lekarz orzecznik określi wcześniejszą datę ustania niezdolności do pracy niż ta w zaświadczeniu lekarskim - tłumaczy Cieszyński.
W I półroczu 2017 roku na obszarze działania Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku  i podległych mu jednostek terenowych wydano łącznie 10 700 orzeczeń lekarzy orzeczników w zakresie kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy. 921 badanych osób uznano za zdolne do pracy, co skutkowało wydaniem decyzji o braku prawa do zasiłku. Łącznie w wyniku kontroli ograniczono 6112 dni absencji z prawem do zasiłku chorobowego. Kwota cofniętych zasiłków chorobowych wyniosła 398 800 zł.

Jak ZUS kontroluje wykorzystywane przez nas zwolnienia oraz orzeczenia o niezdolności do pracy? Zakład Ubezpieczeń Społecznych  może z własnej inicjatywy lub na wniosek pracodawcy, który zatrudnia  20 osób lub mniej przeprowadzić kontrolę prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego. Przy zatrudnieniu większym niż 20 osób - kontrola może zostać przeprowadzona przez samego pracodawcę lub inną osobę upoważnioną.

- W tym przypadku sprawdza się, czy chory nie wykonuje pracy zarobkowej oraz czy nie wykorzystuje zwolnienia lekarskiego w sposób niezgodny z jego celem. Zasadą jest, że w czasie zwolnienia lekarskiego pracownik powinien postępować tak, by jak najszybciej odzyskać sprawność i wrócić do pracy, a to wiąże się z wypełnianiem zaleceń i wskazówek lekarskich - tłumaczy Cieszyński. - Na zwolnieniu chory może podejmować jedynie takie czynności, które nie przeszkodzą w dochodzeniu do zdrowia.
Taka kontrola może być przeprowadzona w miejscu zamieszkania, miejscu czasowego pobytu, drugim miejscu pracy, czy miejscu, w którym prowadzi działalność gospodarczą. Kontrolerzy mogą też sprawdzić naszą aktywność w internecie i np. zajrzeć na nasz profil facebookowy.

Opinie (125) 1 zablokowana

  • L4 (4)

    Pamiętam, że jako początkujący lekarz podjąłem pracę w pewnej przychodni jako lekarz POZ. Skala przebywających permanentnie na zwolnieniach była porażająca, niekiedy taki proceder ciągnął się latami. Dziwiło mnie, że nikt tego nie weryfikuje- ani pracodawca, ani ZUS, ani zatrudnieni lekarze. Nie sądzę również, że decydowały o tym łapówki, był to bowiem sort pacjentów, co to "nie z jednego pieca chleb jedli" i generalnie bardzo roszczeniowo nastawieni- daj albo pożałujesz.....Z zaciekawiającą regularnością odwiedzali lekarza POZ w momencie, kiedy kończyło się L4 po następne. Po kilku miesiącach marazmu, stwierdziłem, że nie będę nikomu robił dobrze, tylko dlatego, że chce mnie w jakiś sposób zastraszyć i zacząłem ucinać tę utopię- od tego momentu ilość zapisujących się do mnie konkretnie spadła o 3/4 ( ! ). Kiedyś rozmawiałem o tym z kolegą z małomiejskiego, wysuniętego ośrodka- tam ponoć 70% zapisanych do przychodni uprawiało w najlepsze ten proceder od lat. Kiedy on próbował też robić z tym porządek, poddawany był różnym aktom zemsty- od plotek, że zdradza żonę ( choć tego nie robił ), po intensywne hejtowanie w internecie, a nawet aranżowanie sytuacji medycznych, które miały go pogrążyć jako lekarza. Kolega zwrócił się z tym wszystkim do władz gminy i usłyszał odpowiedź, że większość to biedni, a w ogóle to oni nie są lekarzami i sprawa L4 leży w jego gestii. Ja rozumiem bieda biedą, ale to co wyprawia z tymi L4 MUSI SIĘ KIEDYŚ SKOŃCZYĆ. Notoryczne kontrole ZUS-u u tych co na tym L4 kwitną i dodatkowo kary dla lekarzy, co to te L4 wystawiają

    • 26 4

    • w pełni

      popieram

      • 5 1

    • Weź lepiej się zajmij swoimi kolegami łapówkarzami. (2)

      Kolejna nadzwyczajna kasta. Zaraz po sędziach i prawnikach.

      • 2 6

      • i klechach w sutannach

        • 3 1

      • odp

        może ty też byłeś w tej grupie przebywających na L4, którą wówczas czyściłem- przyznaj się m...o!

        • 1 0

  • (1)

    Najwiecej okradaja państwo ci co rządzą oraz ci z ,,okrągłego " domku przy ul.Wiejskiej w warszawie

    • 16 0

    • z tzw. klubu krzywego koła

      • 3 0

  • SPRAWDZONA (4)

    Nawet jak jest na zwolnieniu napisane ze może chodzić,to nie znaczy ze możesz wychodzić z domu.Możesz poruszać się po mieszkaniu.Isc do lekarza apteki trzeba miec w razie co potwierdzenie.Mnie sprawdzili....Na 9dniu zwolnienia.Nie było mnie w domu sa 3dni na wytlumaczenie sie"paragon z apteki wizyta u lekarza"i nie miałam podstawy...Zwolnienie zatrzymali mi.

    • 2 3

    • Ja pojechałem akurat do ZUSu, gdy ZUS przyjechał do mnie....

      miałem pismo podpieczętowane przez ZUS i "numerek" do okienka.

      • 0 0

    • No mają odgorny przykaz by ciąć koszty. Moja mama była na L4 na stawy, nie mogła chodzic, leżała w łóżku. Raz została sama w domu i w tym czasie przyszedł kontroler zusu. Nie otworzyła mu bo nie była w stanie zejść na dół by otworzyć drzwi. I co? I nic. Zadzwoniła najazutrz do zusu, powiedziała prawdę i problemów nie robili. Więc z tymi dowodami to niekoniecznie

      • 4 0

    • bo jesteś rura...

      Trzeba było powiedzieć, że spałaś i nie słyszałaś dzwonka. Nic by ci nie zrobili..

      • 1 0

    • To jakaś bzdura. Ja miałam na L4, że nie mogę chodzić i też nie było mnie podczas kontroli. Facet w skrzynce zostawił kartkę z kontaktem, pojechałam do ZUS i złożyłam oświadczenie, że byłam w aptece(nie dawałam żadnego paragonu, ani nawet nie musiałam się tłumaczyć w której) i na krótkim spacerze. I to wszystko. Nikt mi L4 nie cofnął.

      • 0 0

  • :) (1)

    ZUS nas okrada, my okradamy ZUS :)

    • 9 1

    • Nigdy nie byłam na L4, ZUSu nie okradam, a płacę (i płaczę) na działalnosci od 20 lat

      • 0 0

  • wabc

    Jestem na L4 jak dzwoni zys do domu NIE mam obowiązku!!!! Otwierania drzwi

    • 8 0

  • Kontrola ZUS to żenada, niedługo zajrzą nam do ........ Orzecznicy pozbawiają zasiłku osoby, których później nikt nie chce zatrudnić paradoksalnie - ze względu na zły stan zdrowia! W ten sposób pozbawia się ludzi środków do życia, ale za to można wykazać się - jak w powyższym artykule statystyką. Gratulacje! Kogo na to stać nadal będzie korzystał ze zwolnień, a biedny i chory zostanie "cudownie uzdrowiony" przez zusowskich czarodziei!

    • 5 1

  • Wykrycie wielu lewych zwolnień jest niewykonalne (1)

    Z bardzo prostego powodu - na wysłanie zwolnienia masz 7 dni, to tego jeszcze kilka dnia idzie list, a zatem można bez problemu wziąć 10 dni wolnego i urzędnik nawet nie zdąży tego sprawdzić.

    • 7 0

    • MOŻNA I WIĘCEJ DNI...

      Możesz wziąć więcej niż 10 dni, tyle, że do lekarza musisz pójść później, tzn. np. źle się czujesz od dziś rani, pracodawcę informujesz, że wizytę u lekarza masz dopiero na pojutrze, a lekarz może Ci wystawić L4 do 3 dni wstecz (nie licząc dnia wystawienia), czyli de facto 4 dni, więc wychodzi grubo 14 dni. I też od daty wystawienia(nie od terminu choroby, tylko daty wystawienia)masz 7 dni aby wysłać pocztą do ZUS, wysyłasz w ostatnim dniu (liczy się pieczątka poczty) i jest git.
      Jeśli chodzi o psych.iatrę to może wystawić jeszcze dalej wstecz.

      • 0 0

  • Na zwolnieniu trzeba mieć wpisany inny adres, niż adres zameldowania.
    I tak: przy kontroli w miejscu zamieszkania - przebywa (przebywałem) pod adresem zameldowania.
    I vice versa. :-)

    • 5 5

  • Błędne koło orzecznicze

    Miałem kiedyś klienta, który według ZUS był zdolny do pracy ale żaden z lekarzy med. pracy nie chciał mu wydać zaswiadczenia o zdolności do pracy i pracodawca nie mógł go zatrudnic. Odebrano mu rentę i możliwość zarobkowania. Kompletna porazka. Pewnie niedlugo każą nam się do tego przyzwyczajać jak do zamachów islamistów.

    • 10 0

  • Bez przesady (3)

    Wszyscy doskonale wiemy jak wygląda sprawa z L4. Odnoszę wrażenie, że pracownicy to najlepiej całą dobę by w pracy byli by jak najwięcej kasy trafiło do państwa. Nie róbmy z tego L4 jakiegoś zamieszania tak jak niektórzy piszą, że zakazać. Jeśli ktoś przychodzi po L4 to znaczy, że ma powód. Ja nie mówię tutaj o plebsach, którym w ogóle pracować się nie chce tylko całe życie z dziada pradziada na zasiłkach od państwa to z takimi porządek właśnie trzeba zrobić. Remont też trzeba kiedyś wykonać a 26 dni urlopu w całym roku jak się pracuje po 10 godzin i dorabia w weekendy to też nie jest jakieś Wow! Osobiście pracuje w nienajgorszej firmie , jak na nasze warunki. Ale praca ciężka dla kobiety bo fizyczna na dystrybucji, praca stojąca. Po 4 latach wzorowej postawy w pracy zaszłam w ciążę. Jestem na L4 od początku ile musiałam lekarzy odwiedzić by dostać te zwolnienie pomimo tego, że wymiotuje dalej niż widzę i śpię po 13 godzin na dobę. Prace mam 3 zmianową mój pracodawca w takim stanie nawet nie chciał mnie widzieć. I nie ma możliwości by mnie gdzieś przeniósł bo zakład pracy nie ma takich stanowisk. Jeśli ktoś całe życie buja się na patętach bo tak w domu nauczyli to jak mówiłam to z takimi ludźmi państwo porządek powinno zrobić. A u nas zawsze jest na odwrót. Na mojej pracy akurat państwo bardzo ładnie zarabia , i ani mi się śni wracać do pracy z brzuchem . Alkoholików niech do pracy wezmą albo bezdomnych . Również mogli by płacić podatki a w szpitalu to mają pierwszeństwo.

    • 19 1

    • Co to znaczy "bujać się na patętach"?

      • 6 0

    • dziwi mnie, że nie mogłaś łatwo dostać zwolnienia w ciąży--- (1)

      mi lekarz od razu na pierwszej wizycie sam proponował,
      wzięłam od 30 tygodnia.

      • 0 0

      • Pierwsza wizyta w 30.tygodniu?

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Grzegorz Bierecki

Grzegorz Bierecki urodzony 28 października 1963 roku. Od 1990 prezes Fundacji na Rzecz Polskich...

Najczęściej czytane