- 1 Rozpoczęto budowę promu dla Norwegów (50 opinii)
- 2 Zmiany w Grupie Baltic. Jest nowy zarząd (45 opinii)
- 3 4500 zł dla każdego? Płaca minimalna będzie rosła (216 opinii)
- 4 Będzie bon energetyczny i zamrożone ceny (172 opinie)
- 5 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (231 opinii)
- 6 Stocznie docenione na targach w Singapurze (70 opinii)
ORP Ślązak został zwodowany po 14 latach budowy
2 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Wodowanie ORP Ślązak: lepiej późno, niż wcale.
Tempo, w jakim winda spuszczała ORP "Ślązak" na wodę przy nabrzeżu Stoczni Marynarki Wojennej, dobrze symbolizuje historię budowy okrętu, który został zwodowany w 14 lat po rozpoczęciu prac.
Nazwa nowego okrętu nawiązuje do czterech historycznych okrętów służących w polskiej marynarce. Najlepiej znany był "Ślązak", który służył jako brytyjski niszczyciel eskortowy i brał udział w Bitwie o Atlantyk oraz uczestniczył w lądowaniu w Normandii.
Czytaj też: Ślązak przeszedł pomyślnie pierwsze próby
- To ważny dzień dla stoczni i dla polskiej Marynarki Wojennej. Dzisiaj zwodowany został pierwszy od ok. 20 lat nowy okręt - mówił Zenon Śmietana, dyrektor zarządzający Stoczni Marynarki Wojennej. - Miał on długą i burzliwą historię, podobnie jak nasza stocznia. Dzisiaj nasz zakład w upadłości likwidacyjnej poprawił jednak znacznie płynność finansową i jest gotowy do zmiany swojej sytuacji formalno-prawnej oraz budowy kolejnych okrętów.
W uroczystości, która odbywała się w palącym słońcu, brał udział także wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. W swoim przemówieniu nawiązał do tego, że patrolowiec "Ślązak" miał początkowo być korwetą "Gawron".
- Nazwę zmieniliśmy z pechowego ptaka na "Ślązak", co odpędziło od niego widmo niepowodzenia projektu - zaznaczył i dodał: - Rozbudowa Marynarki Wojennej RP to potrzeba naszych czasów, szczególnie w kontekście tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Teraz okręt trzeba wyposażyć i przeszkolić załogę. Przewidujemy, że pod koniec 2016 roku wejdzie on normalnie do służby.
Więcej: Nie tylko Ślązak. Na co jeszcze liczy Marynarka Wojenna
Historia budowy Gawrona - Ślązaka
W listopadzie 2001 roku Marynarka Wojenna RP i Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni podpisały umowę na budowę siedmiu korwet typu "Gawron". Budowa okrętu trwała bardzo powoli, a główną przyczyną był brak pieniędzy. Dlatego w lutym 2012 roku projekt został oficjalnie zarzucony. Zdecydowano jednak, że prawie gotowy kadłub niedoszłego "Gawrona" będzie podstawą do budowy "Ślązaka", tylko, że nie będzie to już dobrze uzbrojona korweta, lecz lżej wyposażony patrolowiec. Na dokończenie okrętu jako korwety potrzebny byłby jeszcze ponad miliard złotych.
Początkowo całkowity koszt budowy prototypu korwety "Gawron", wraz z niezbędnym wyposażeniem, określono na poziomie 1,4 mld zł. Kwota ta nie obejmowała kosztów pozyskania amunicji (rakiet i torped). Koszt jednostki ognia tego typu okrętu wynosi około 250 mln zł.
Po dokonaniu zmian już jako patrolowiec, "Ślązak" kosztował dotychczas ok. 300 mln euro. Główne parametry techniczne ORP "Ślązak" to: długość całkowita - 95,20 m, szerokość - 13,30 m, zanurzenie - 3,30 m, wyporność pełna - 2150 t, maksymalna prędkość - 30 węzłów, autonomiczność - 30 dni. Obecnie załoga okrętu liczy 20 osób, docelowo na pokładzie ma być 97 marynarzy i oficerów.