- 1 Unieważniono przetarg na zbożowy w Gdyni (34 opinie)
- 2 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (53 opinie)
- 3 Alan Aleksandrowicz wiceprezesem Portu Gdańsk (77 opinii)
- 4 Każdy będzie na etacie? A zaczęło się od kurierów (121 opinii)
- 5 Jest umowa na czarter FSRU (19 opinii)
- 6 Energa z zyskiem za 2023 r. (84 opinie)
87 proc. młodych spodziewa się wyższej emerytury, niż prognozuje ZUS
Młodzi Polacy niewiele wiedzą i myślą o zabezpieczeniu emerytalnym. Temat ten uznają za trudny i nudny, a najmniejszym zaufaniem w tej kwestii obdarzają rząd i administrację publiczną. Aż 87 proc. z nich spodziewa się wyższej emerytury, niż prognozuje ZUS, a tylko 6 proc. aktywnie poszukuje wiedzy z tej dziedziny. Jednocześnie większość młodych dorosłych uważa, że instytucje finansowe powinny edukować w zakresie oszczędzania na emeryturę.
- Dzisiejsi młodzi dorośli są jednak optymistami w tym obszarze i aż 87 proc. z nich spodziewa się, że prognoza ZUS-u jest niedoszacowana. Połowa młodych dorosłych szacuje przyszłą stopę zastąpienia na co najmniej 68 proc., a niemal 30 proc. spodziewa się, że ich emerytura wypłacana z ZUS-u będzie co najmniej w takiej wysokości, jak ich ostatnie wynagrodzenie - wynika z raportu Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
O emeryturze i oszczędzaniu nie myślimy zbyt dużo
Równocześnie niemal 85 proc. młodych dorosłych spodziewa się, że przyszłe świadczenie emerytalne pozwoli im w najlepszym przypadku pokryć tylko podstawowe potrzeby lub nie wystarczy nawet na to. 12 proc. młodych dorosłych spodziewa się, że świadczenie z ZUS-u pozwoli im nie tylko zrealizować podstawowe potrzeby, ale też zabezpieczy dodatkowe wydatki, a 4 proc. badanych spodziewa się, że oprócz tego będzie mogło także oszczędzać środki ze świadczenia emerytalnego.
Tylko 16 proc. młodych dorosłych zastanawia się nad tym, jak będzie wyglądać ich życie na emeryturze przynajmniej raz na trzy miesiące, a co dziesiąty nigdy o tym nie myślał. Stosunkowo nieduże zainteresowanie tematem systemu emerytalnego i oszczędzania na emeryturę wśród młodych ludzi może wynikać m.in. z tego, w jaki sposób postrzegają oni te zagadnienia. Około 53 proc. młodych dorosłych postrzega te tematy jako nudne, a 74 proc., że są także trudne.
Wiara we własną intuicję większa niż w wiedzę ekspertów
Młodzi ludzie w kwestiach związanych z oszczędzaniem na emeryturę i tematami systemu emerytalnego w największym stopniu ufają własnej wiedzy i intuicji (65 proc.). Na drugim miejscu plasują się przyjaciele i rodzina (62 proc.). Na następnym są eksperci, materiały edukacyjne i strony www instytucji finansowych, cieszące się zaufaniem na poziomie 58-57 proc., a szkoda, bo to często są restrykcyjnie tworzone treści, z największym poszanowaniem faktów. Dalej są pracownicy instytucji finansowych i doradcy finansowi - cieszą się oni o 5 proc. mniejszym zaufaniem niż rodzina i przyjaciele.
Na kolejnych miejscach znajdują się blogi tematyczne, artykuły w prasie, audycje radiowe i telewizyjne. Najmniejszym zaufaniem jako źródło wiedzy o instrumentach emerytalnych i systemie emerytalnym są dla młodych ludzi rząd i administracja publiczna, którym ufają tylko w 40 proc.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-06-14 08:49
Naiwność i niewiedza młodych ludzi (8)
Mnie przeraża. Trzeba koniecznie wprowadzic zajecia z podstaw ekonomii do szkol podstawowych
- 70 10
-
2023-06-14 13:36
a co im to da?
Ekonomia nie jest nauką ścisłą a gospodarka to są umowy między ludźmi.
Umów się przestrzega albo nie... Jak da się uniknąć skutków, to się nie przestrzega dla zasady...
Szczególnie w perspektywie 50 lat...
Więc co da ludziom ta wiedza?- 1 1
-
2023-06-14 10:53
Im szybciej zaczniemy oszczędzać na emeryturę tym lepiej. (1)
Po pierwsze, prywatny fundusz emerytalny. Najlepiej w EUR lub USD, wpłacajmy chociaż kilka procent wynagrodzenia. Jeśli przyzwyczaimy się do tego od samego początku to nie będzie bolało.
Zacząłem to robić natychmiast po podjęciu stabilnej pracy. Po 10-ciu latach mam tam spory zysk i całkiem sporą kwotę. Sukcesywnie z poprawą sytuacjiPo pierwsze, prywatny fundusz emerytalny. Najlepiej w EUR lub USD, wpłacajmy chociaż kilka procent wynagrodzenia. Jeśli przyzwyczaimy się do tego od samego początku to nie będzie bolało.
Zacząłem to robić natychmiast po podjęciu stabilnej pracy. Po 10-ciu latach mam tam spory zysk i całkiem sporą kwotę. Sukcesywnie z poprawą sytuacji życiowej zwiększam procentowo swoje składki.
Po drugie, PPK. Wszyscy mamy obawy co do naszego rządu, ale mimo wszystko doradzałbym niewypisywanie się z tego programu.
Po trzecie ZUS. Wiadomo, kokosów z tego nie będzie, ale nawet jeśli pracujemy na własny rachunek to stanowczo odradzam wszelki machinacje przy unikaniu płacenia składek.
Załóżmy, że wynagrodzenia będą rosnąć i optymistyczny scenariusz że będziemy mieli w miarę stabilne zatrudnienie do emerytury. Załózmy, ze w 2050r ostatnia pensja (przyjmując średnią krajową i inflację) będzie wynosić nominalnie kilkanaście tysięcy złotych.
Zostawia nas to z około 3-4tys zł. Każdy dodatkowy wkład będzie na wagę złota. Dziś za 3-4tys zł emeryt jako tako się utrzyma. A w 2050? Wątpię by starczyło to na rachunki i jedzenie.- 4 7
-
2023-06-14 15:18
też tak zakładałem...
aż przyszedł Balcerek...
- 1 2
-
2023-06-14 09:48
Więcej zajęć z lewicowymi aktywistami
Latarnicy dobrze uczą
- 6 12
-
2023-06-14 09:27
Uczą przedsiębiorczości. (1)
Jednak chyba nie o emeryturach i składkach.
- 0 7
-
2023-06-14 09:29
Tych tematów nie ma w programie nauczania od lat
- 8 1
-
2023-06-14 08:55
(1)
No co ty, PiS nigdy tego nie zrobi, strzeliłby sobie do własnej bramki.
Nikt kto ma jakiekolwiek pojęcie o ekonomii przecież by na nich nie zagłosował.- 25 7
-
2023-06-14 13:15
Właśnie ze ludzie na tyle maja pojecie zeby nie wierzyc w pseudo wolny rynek i Balcerka z 20% bezrobociem.
- 2 5
-
2023-06-14 08:49
Intuicję, przepowiednie i wiedzę ekspertów co do emerytur można sobie włożyć do szuflady. (2)
Jaka bedzie, czy w ogóle bedzie - tego żadni eksperci nie wiedzą, bo emerytury to domena państwowa a więc i polityczna (mam na myśłi ZUS a nie dobrowolne komercyjne ubezpiecznia emerytalne)
Jak pokazuje praktyka, dowolna władza może je przyspieszyć, opóźnić , zmniejszyć, zwiększyć, dosypać ekstra - kreatywna księgowość budzetowa zniesieJaka bedzie, czy w ogóle bedzie - tego żadni eksperci nie wiedzą, bo emerytury to domena państwowa a więc i polityczna (mam na myśłi ZUS a nie dobrowolne komercyjne ubezpiecznia emerytalne)
Jak pokazuje praktyka, dowolna władza może je przyspieszyć, opóźnić , zmniejszyć, zwiększyć, dosypać ekstra - kreatywna księgowość budzetowa zniesie wszystko (w odórżnieniu od emerytów) a w systemie państwowym od samych emerytów ważniejszy jest zaawansowany nowotór o nazwie ZUS, który tylko przejada coraz większe środki na samo swoje istnienie.- 60 5
-
2023-06-14 09:16
Brednie (1)
że prognozy są nic nie warte. W 1998 słynny profesor od ekonomii przewidział, że ja, przechodząc na emeryturę otrzymam 20 procent aktualnej swojej płacy. I tyle było.
- 6 4
-
2023-06-14 15:17
słyszałeś o przepowiedniach
samosprawdzających się...
Te przewidywania "profesora" to nie wynik analizy a założenie dalszych działań.- 2 2
-
2023-06-14 08:49
Kto będąc młodym myśli o emeryturze. (10)
Nikt. Straszenie niską emeryturą młodego człowieka nie przeraża. Trzeba młodym zaproponować realny stabilny program oszczędnościowy na dziesiątki lat a nie mrzonki zmieniane przez każdego kto się dorwie do władzy.
- 37 11
-
2023-06-14 17:12
Nie ma takiego programu i nigdy nie bedzie bo bylby sprzeczny z interesami duzych graczy na rynku.
- 1 0
-
2023-06-14 15:12
"realny stabilny program oszczędnościowy na dziesiątki lat"
A jak przyjdzie do wypłaty to "uuups, kryzys mieliśmy, siła wyższa"...
Fundusze emerytalne są pierwszą ofiarą "optymalizatorów".
Bo jaki "frajer" będzie pracował "na innych".
Jacyś dziwni ci Australijczycy, co swoje emerytury zainwestowali w gdański DCT...- 5 0
-
2023-06-14 09:49
Wystarczy ludziom nie zabierać kasy w podatkach to sobie odłożą bez programu, który z założenia będzie ich okradać. (5)
- 9 5
-
2023-06-14 11:54
Optymista.
Połowa pewnie odłoży, połowa przeje i coś będzie trzeba z nimi zrobić.
- 4 1
-
2023-06-14 11:20
Odłożą
we flaszkach i wakacjach w egzotycznym kraju.
- 2 2
-
2023-06-14 10:43
(2)
Tez kiedys tak myslalam, ale bez edukacji wiekszosc jednak ma swiadomosc małpy. Zyje tu i teraz jakby jutra miało nie byc. Dodatkowo w Polsce dochodzi spuscizna po PRL, kiedy to Państwo mialo zadbac o takie rzeczy. PIS lepszy nie jest i nieustannie roztacza wizje panstwa opiekunczego a to tylko jeszcze bardziej odmóźdza ludzi. Nie chodzi o
Tez kiedys tak myslalam, ale bez edukacji wiekszosc jednak ma swiadomosc małpy. Zyje tu i teraz jakby jutra miało nie byc. Dodatkowo w Polsce dochodzi spuscizna po PRL, kiedy to Państwo mialo zadbac o takie rzeczy. PIS lepszy nie jest i nieustannie roztacza wizje panstwa opiekunczego a to tylko jeszcze bardziej odmóźdza ludzi. Nie chodzi o nianczenie, ale uwazam, ze w szkolach powinna byc edukacja ekonomiczna. Tyle, ze rzadzacy tego nie chca, bo latwiej sterowac nie wyedukowana masa, ktora na starosc jest zalezna od obietnic politykow i transferow socjalnych.
- 3 5
-
2023-06-14 14:45
Edukacja ekonomiczna, zdrowotna, psychologiczna i samorządu (1)
To powinno być w szkołach. Ludzie nie znają profilaktyki zdrowotnej, zarządzania finansami, profilaktyki zaburzeń psychicznych, ani nie posiadają orientacji w sprawach urzędowych
- 1 2
-
2023-06-14 15:14
bo płacą za to...
"fachowcom"...
Problem w tym, że tej fachowości nie sposób wyegzekwować...
Tak, wszystko jest dla ludzi, lekarzem i mechanikiem też można równocześnie być...- 1 0
-
2023-06-14 09:05
(1)
ludzie sobie poradza sami, przestan nianczyc ludzi komunisto
- 5 10
-
2023-06-14 16:15
komunisto?
To pomysł jest 30 lat starszy od rewolucji rosyjskiej.
Użyty przez Bismarcka dla odebrania elektoratu przeciwnikom chcącym zgarnąć głosy proletariatu.
Obecnie nazwany byłby czystym populizmem...
A jaką miał alternatywę?
To posunięcie i wytworzona chwiejna równowaga sił dała światu duuużo dobrego...
Zachwianie jest to początek końca dobrobytu Ameryki...- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.