• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atrapa zamiast kasy fiskalnej

Robert Kiewlicz
3 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Za oszustwa przy pomocy kasy fiskalnej grozi nie tylko mandat ale nawet sprawa sądowa. Za oszustwa przy pomocy kasy fiskalnej grozi nie tylko mandat ale nawet sprawa sądowa.

Pomysłowy trójmiejski przedsiębiorca postanowił oszukać fiskusa. Zamiast prawdziwej kasy fiskalnej zainstalował w swoim sklepie jej... atrapę. Teraz może trafić przed oblicze sądu.



Czy uważasz, że oszuści podatkowi powinni być surowo karani?

Oszustwo wykryli pracownicy Wywiadu Skarbowego z Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.

- Wygląd atrapy, sposób w jaki drukowała paragony wzorowane na fiskalnych oraz stojąca obok legalna kasa miały zamaskować prowadzony proceder - opowiada Andrzej Bartyska, rzecznik prasowy Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku.

Urządzenie trafiło w ręce biegłych. Mają oni ustalić czy jest to maszyna wyprodukowana domowym sposobem, czy też przerobiona na własny użytek kradziona kasa fiskalna. Jak twierdzi Bartyska raport biegłych będzie podstawą do postawienia przedsiębiorcy zarzutów.

- Możliwość zapłaty mniejszego podatku kusi niektórych przedsiębiorców - dodaje Bartyska. - Wielu z nich powstrzymuje obawa przed konsekwencjami wykrycia takiego procederu, inni podejmują ryzyko.

Najczęściej ujawniane przez kontrolerów fiskusa nieprawidłowości to sprzedaż poza ewidencją, brak nadzoru, brak kasy rejestrującej pomimo obowiązku jej posiadania, brak stosownych wpisów w książce kasy lub brak tej książki.

Miejsca

Opinie (80) 1 zablokowana

  • Nasz handel to szkoła przetrwania. (4)

    To nie chodzi o kradzież milionów, tylko żeby starczyło na złodziejski ZUS (którego rolnicy nie płacą a mają się coraz lepiej) na skarbowy,na 10 innych opłat. Przy Biedronkach na każdym rogu trudno jest sprostać konkurencji i nikomu nie przeszkadza że zyski płyną do Portugalii a nie zostają w kraju.

    • 80 2

    • NAJGORSZE TO ZE SZARY CZLOWIEK ROZUMIE POLITYKE RZADZACYCH O ONI DAJA POLAKOW NA POZARCIE NAPEŁNIAJAC SWOJE KIESZENIE

      • 2 0

    • (1)

      Czy mają się lepiej to bym dyskutował. Właśnie GUS ogłosił dochód z hektara za ostatni kwartał. I po raz pierwszy chyba od 20 lat ten dochód zmalał. A to świadczy o wielkim kryzysie w ciężkiej pracy na roli. Okazuje się że dopłaty ( jałmużny ) z UE + przychody często nie pokrywają nawet kosztów produkcji. Życie na wsi jest teraz bardzo ciężkie, w czasach gdy przetwórnie i punkty skupu są w rękach zagranicznych a ci wolą skupowac od rolników np z Niemiec czy Holandii a nie od polskich.
      Ale cóż, liberały sprzedają wszystko to takie efekty. KApitał jednak ma narodowośc.

      • 4 6

      • Zgadzam się. Praca na roli nie jest łatwa ale w sklepie rodzinnym też się zasuwa od 6tej do 18tej+niedziele. Niestety państwo do nas nie chce dołożyć nawet złotówki do naszej składki ZUSowskiej.Unia też nie dokłada. Rolnicy mają punkty skupu gdzie mało płacą a my Biedronki gdzie tanio sprzedają.

        • 11 0

    • Nazywanie rolnikiem człowieka który ma 2-3 ha ziemi

      to nie porozumienie. Tacy ludzie powinni nazywać się bezrobotnymi i powinni byc rejestrowani w PUPie. 3hektarowcy płacą KRUS i dorabiają na czarno.
      To, że ktoś płaci KRUS a nie ZUS nie jest wytłumaczeniem dla złodziejstwa.

      • 6 1

  • (1)

    Polak potrafi , niestety

    • 4 37

    • widzę że jednak moi rodacy popierają kradzież . smutne mili państwo

      • 3 4

  • jestem przedsiębiorcą z 4 kasami fiskalnymi (2)

    i uwazam , że jezeli kazdy towar, usługa itp były zarejestrowane na kasie to nie byłoby kryzysu....
    we włoszech jest prawo , które nakazuje posiadanie paragonu kupującemu, jeżeli go niema np płacąc za kawe na stacji benzynowej to jest współwinny przestępstwa, w tym przypadku nikomu nie przyjdzie do głowy ominąć kasy
    Ceny wzrosłyby jakieś 20-30% np mandarynka nabijając piwo na kasę za 7 pln zarabia na czysto 2,80 jak leci za kasą zarabia ponad 5 pln, takich przykładów jest pełno
    Pozdrawiam naiwnych

    • 2 9

    • no to ekstra, ze ceny by wzrosly, przeciez wszystkim o to tylko chodzi xD

      • 2 1

    • Boombardier to ty? docisnę ci zderzaczek leszczyku

      • 2 1

  • No tak......

    Wiadomo że tak być nie powinno, to zwykłe oszustwo i tak należy to widzieć. Ale ryba psuje się od głowy, jeśli człowiek ma świadomość tego co się dzieje w rządzie i sejmie, magistracie, słyszy o tych wszystkich aferach, to dochodzi do wniosku że co prawda jest uczciwy, ale w taki uczciwy sposób nigdy dużo nie zarobi. Więc jak to jest ?? Ma zostać uczciwym frajerem ??? Skoro inni mogą oszukiwać na grube miliony, to ja też bym chciał pooszukiwać na tyle ile mogę.
    I tak to niestety działa. A ponieważ nie widzę ochoty (rządu) do zmiany tego stanu rzeczy, nie ma co liczyć na uczciwość obywateli. Więc nic się nie zmieni.
    Pozdrawiam

    • 9 0

  • Kasa dla "chorych"

    Tylko mróweczki podatkowe w tym i taksówkarze są zaobrączkowani fis-kasą. Elity jak lekarze w prywatnych gabinetach, stomatolodzy, adwokaci i radcowie prawni, notariusze no i kler, są wyłączeni z kontroli dochodów. To są zawody zaufania ale nie publicznego. Szlak człowieka trafia, jak patrzę na kaskę taryfiarza w ciasnym wnętrzu pojazdu i obszerne wygodne biurko u adwokata, notariusza czy lekarza z głęboką szufladą, do której jest bez kontroli sztaplowana gotówka. Wszystko w imię prawa powie medyk. Płacę ryczałcik przecież! Dochody moje są tak niskie, że muszę często protestować w Stolicy. Oto Polska!!!!!

    • 14 3

  • agent Andrzej na weselach

    pracuje w pocie czoła. Ale "udowodnienie, że obywatel prowadzi nielegalną działalność zarobkową, jest trudniejsze, niż mogłoby się wydawać, bo obsługa wesel nie jest działalnością rzucającą się w oczy. – Jeśli ci ludzie ukrywają niskie dochody, to popełniają wykroczenie lub przestępstwo skarbowe. Nie wystawiają faktur, nie prowadzą księgowości. Organy kontrolne dokonują zatem rozpoznania po efektach ich działalności. Służby prowadzą kontrole po oznakach zamożności, szukają nieuzasadnionego źródła przychodów – tłumaczy Andrzej Bartyska z Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku."

    No dobra. Jestem fotografem. Idę na ślub i umawiam się na płatność "do ręki". Nie płacę podatku dochodowego ani Vatu. Ale człowiek, który mi zapłacił nie ma rachunku, płaci wszystko ze swojego zysku, który ma po opłaceniu podatków, vatów, składek na US itp. Ja nie wystawiam rachunku, nie moge więc odliczyć kosztów od przychodu , vatu od zakupionych materiałów. To jest tak, jkby człowiek, który mi płaci kupił materiały w sklepie z vatem a mnie dał napiwek za czas i chęci. Ja za te napiwki kupuję sobie sprzęt w cenę, którego jest wliczony vat i chleb z masłem i vatem. A świeżo poślubiona małżonka nie musi zgłaszać działalności gospodarczej, chociaż po ślubie jest na utrzymaniu tego samego człowieka co ja.

    • 11 0

  • Hahahaha

    Co za głupek jeden - jakie podatki??? Jak ktoś skaczę sobie na patencie za 5,56 brutto to należy go eliminować. Głupek jeden.Fak.Pazerność to straszna rzecz.

    • 0 7

  • do kolegi ktory ma bar wpada skarbówka (1)

    kontrola zamowiła frytki... kelnerka nie nabija... babka wyciąga legitymacje....
    kelnerka woła szefa szef pyta o co chodzi? kelnerka mowi ze się zagapiła bo duzo ludzi........ kara 150 pln dla kenerki hahahahahahah tak to działa z tego dnia samego podatku vat powinien zapłacić 750 pln !!!!!!

    • 5 0

    • do mnie też wpadły dwie do sklepu

      niby osobno, ale od razu wiedziałem co się święci, jedna niby ogląda towar na półkach, ale ja czułem, że obserwuję co się dzieje przy ladzie, druga kupuje drobiazg za 5 zł i zanim nabiłem na kasę wciska mi te 5 zł mówiąc "tu mam odliczone" a ja na to " chwileczkę, musze skasować, proszę to jest pani paragon".....gdy to usłyszała ta druga to od razu wyszła ze sklepu, po drodze wychodząc kiwneła głową w stronę swojej kolezankiniby niezauważalnie :-)....po niej wyszła ta co kupowała, niby osobno weszły i osobno wyszły, ale przez okno wystawowe za moment widziałem je stojace i rozmawiające ze sobą na chodniku. :-)Koleżanka w innym sklepie miała pobodnie jak w barze, tyle, że jej ekspedientka dostała mandat 50 zł...żadnych innych konsekwencji nie było.Teraz będą chodzić te kontrole bo kasy potrzebuja na koniec roku w urzedzie na premie roczne :-)Bądźmy czujni

      • 5 0

  • Zróbcie porządek z KRUS (1)

    a nie czepiajcie się tych co pracują po 16 godzin na dobę.

    • 13 1

    • zdecydowanie popieram

      zdecydowanie popieram

      • 1 0

  • środkowy paluch ku górze

    Krew człowieka zalewa te bandyckie stawki, niebawem prznosze działalność na Wyspy i w dupie mam ten bandycki haracz zusowski..

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Adam Kabat

Dyrektor operacyjny SESCOM (nadzoruje realizację kontraktów). Magister Inżynier Elektrotechniki na Wydziale Elektrycznym Politechniki Gdańskiej. Od lat 90. kontynuuje doświadczenia w zarządzaniu z licznymi sukcesami z zakresu zwiększania poziomu sprzedaży w branży B2B, nawiązywaniu międzynarodowych relacji handlowych, pozyskiwania finansowania i współpracy typu venture capital oraz rozwiązywaniu problemów szybko rozwijających się organizacji.Ekspert w budowaniu zespołów managerskich i w...

Najczęściej czytane