• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budynek Interchemu na sprzedaż, zarząd spółki do dymisji

Robert Kiewlicz
3 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Interchem ma nie tylko zobowiązania finansowe wobec dostawców i pracowników. Od dłuższego czasu spółka nie wywiązywała się także z zobowiązań wobec właściciela zajmowanych przez siebie nieruchomości. Budynki zostały więc wystawione na sprzedaż. Interchem ma nie tylko zobowiązania finansowe wobec dostawców i pracowników. Od dłuższego czasu spółka nie wywiązywała się także z zobowiązań wobec właściciela zajmowanych przez siebie nieruchomości. Budynki zostały więc wystawione na sprzedaż.

Budynek Interchemu w Gdyni został wystawiony na sprzedaż. Na taki krok zdecydował się jego właściciel - spółka Millenium Leasing. Powodem jest zła sytuacja Interchemu i brak opłat za użytkowanie nieruchomości. Na początku stycznia Interchem złożył w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. W spółce rozpoczęły się zwolnienia, a jej zarząd ma podać się do dymisji.


Co decyduje o wyborze danej sieci handlowej?


O kłopotach gdyńskiego Interchemu informowaliśmy na początku roku. 10 grudnia 2012 do gdańskiego sądu wpłynął wniosek o upadłość likwidacyjną Interchem SA. W dniu 9 stycznia 2013 roku ustanowiono tymczasowego nadzorcę sądowego w spółce. Wcześniej spółka próbowała ratować się poprzez pozyskanie inwestora. Miała nim być Grupa Eurocash. Nie zostały jednak spełnione warunki zawarte w umowie inwestycyjnej i do transakcji nie doszło.

Interchem ma nie tylko zobowiązania finansowe wobec dostawców i pracowników. Od dłuższego czasu spółka nie wywiązywała się także ze zobowiązań wobec właściciela zajmowanych przez siebie nieruchomości. Właściciel - spółka Millennium Leasing - zdecydowała się na sprzedaż nieruchomości. Chodzi o działkę przy ul. Chwaszczyńskiej 151e zobacz na mapie Gdyni, w Gdyni - Wielkim Kacku, zabudowaną budynkiem magazynowo-biurowym o całkowitej powierzchni użytkowej ponad 5,7 tys. m kw.

15 lutego 2013 władze Interchemu poinformowały pracowników o zamiarze rezygnacji ze wszystkich funkcji w zarządach spółek wchodzących w skład Grupy Interchem. Chodzi o spółki Interchem SA, Drogerie Aster, Rawix Omega oraz DPJ. - Kiedy obejmowaliśmy stanowiska, przez swoje zadanie rozumieliśmy opanowanie kryzysu, w jakim znalazła się Grupa Kapitałowa Interchem i tam, gdzie uzdrowienie sytuacji okaże się niemożliwe, przeprowadzenie spółki przez proces upadłości likwidacyjnej - napisali członkowie zarządu Interchemu w piśmie skierowanym do pracowników. - Do tego, wobec zablokowanych kont bankowych, było wsparcie akcjonariuszy. Akcjonariusze nie odpowiedzieli jednak pozytywnie na starania zarządu.

Od 2012 roku głównym udziałowcem Interchemu jest Fundusz Resource Partners. Akcjonariusz nie tylko nie ma zamiaru dofinansować Grupy Interchem. Prawnicy funduszu mają zamiar złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez wcześniejszego prezesa i założyciela Interchemu - Pawła Chodakowskiego-Malkiewicza. Resource Partners zarzuca mu fałszowanie danych oraz wprowadzenie w błąd rady nadzorczej.

Firma Interchem SA rozpoczęła działalność w 1996 roku. Szybko stała się jednym z największych dystrybutorów chemii gospodarczej, artykułów higienicznych oraz kosmetyków w kraju. W 2000 roku rozpoczęła tworzenie sieci sklepów drogeryjnych pod marką "Drogerie Aster". Z końcem 2011 roku Interchem SA stał się właścicielem spółki Polbita i dzięki przyjęciu jej w struktury powiększył swoją sieć sprzedaży o "Drogerie Natura". Na początku 2013 roku Polbita została prawnie wyłączona z Grupy, a jej właścicielem w 100 proc. stało się konsorcjum banków dotychczas kredytujących Grupę.

Opinie (45) 2 zablokowane

  • Ale, ale... (2)

    Ciekawe, czy polski bank finansujący który stal się właścicielem 100 kg mydła pochwali się swym sukcesem! A naliczone rezerwy się pienią? A co to za Bank?
    Trzeba się dobrze zastanowić gdzie lokować swoje pieniądze, jeżeli bank tak niecelnie i źle podejmuje swoje decyzje kredytowe. Po roku finansowania - plajta. Ktoś tu był chyba zbyt zachłanny...

    • 16 0

    • (1)

      A owszem bank się pochwalił - jako spółka giełdowa wydał przecież oficjalny komunikat o przejęciu. Mądry bank - wiedział na czym zabezpieczyć wziety przez Interchem kredyt nie do spłacenia. No bo mądre są Króliki te co noszą meloniki, Kociatkowo w zastaw wzięły potem sprawnie je przejęły, dał się Rysio zrobić w c..ja niech się Rysio teraz buja!

      • 0 0

      • do Cyganki

        Czy mądre były te króliki - meloniki to się dopiero okaże gdy odzyskają swoje pieniądze! O odsetkach nie wspomnę.

        • 0 0

  • buuuu bbbbbbbbbuuuuuuuuuu

    bbbuuuuuuu buuuuuuu kiełbasa panie tomku

    • 1 0

  • szkoda interchemu

    Teraz jest pgd polska

    • 3 4

  • ...znawca tematu... (3)

    ...ZANIM COS NAPISZECIE musicie wiedziec ze...firma byla w 100% firmą polska !!!
    a jaka polska firma z polskim kapitalem prywatnym jest w stanie utzymac sie na rynku rzadzonym przez.....(przemilczę nazwa ROSSMAN...chyba sama mowi za siebie)...wiec zanim ktos cos napisze niech pomysli...bo ja tez mialem firme opartą na wlasnym kapitale i nie wytrzymalem z TESKO,MAKRO,HIT itp..."polskimi firmami"

    • 43 15

    • polak nie znawca

      Jak można takie głupoty wypisywać "polak" co? Toż od razu część klientów przejął konkurent i to zarządzany przez polaków niejaki Fa.....no i michy im się śmieją. Myślicie, że tam mają robole lżej? Tfuuuuuu.......

      • 1 3

    • Jaki zarząd taka firma !!!!!!!

      • 7 4

    • polak a co ty sklep spozywczy prowadziłeś ?

      • 5 10

  • ciekawe jaki realny powod? (1)

    duzo mniejsza sprzedaz, zle zarzadzanie, wyprowadzenie firmowych pieniedzy przez ... ?

    • 10 0

    • Banalny ! Kredyt nie do spłacenia wziety przez Interchem na zakup Polbity .Mrówka słonia kupowała i się nie zastanawiała że kredyty spłacać trzeba - a jak nie to przyjdzie bieda.

      • 0 1

  • za Szałka wszyscy mieli dobrze

    pracownicy, dostawcy i klienci. Ale Chodak zaczął myśleć penisem i oto wynik.

    • 2 0

  • Interchem to zwykli wyzyskiwacze.

    Nie szanowali pracowników wcale. Każdy kto tam pracował dobrego słowa o tej firmie nie powie.

    • 4 3

  • Polacy sami rozwal każd firmę (4)

    albo nakradną albo związki zawodowe sprawią, że przedsiębiorstwo upadnie. A później wielkie żale do rządzących.

    • 20 19

    • do "ass" (2)

      LPP jest DOKŁADNYM! przeciwieństwem Twojej teorii.

      • 4 1

      • dalem Ci + (1)

        ale przypomnij sobie Big Stara - kiedys zaczeli robic szmaty w chinach - jakosc ubran bardzo spadla w dol - pozamykali salony....

        Z tego co wiem teraz robia w Turcji - jakosc juz inna sklepy otwarte ludzie kupuja....

        :)

        Z Chin powoli swiat bedzie wychodzil - zbyt wysokie ceny - chinczyk ma zblizona wyplate do polaka(liczac wyplate 1600zl)

        • 5 0

        • Gdyby miał taką samą wypłatę nie opłacało by się nic importować, Honkkong i Shanghai to nie Chiny. Na prowincjach wciąż za michę ryżu tyrają dlatego się wciąż opłaca, oczywiście kolejnym czynnikiem jest strasznie dziadowska jakość

          • 2 1

    • Głupiś

      Polskiej firmie kredyt jest udzielany na naszych niezwykle korzystnych polskich warunkach. Spółka zagraniczna, taka jak Rossman, Biedronka, Tesco i tp. dostaje krechę u siebie za połowę stopy kredytowej obowiązującej w Polsce, a do tego centrala dostaje jeszcze dotacje z UE na wsparcie biznesu w Europie Wschodniej. Dlatego Strabag chwalił się, że z każdego euro zainwestowanego w Polsce wraca do niego w postaci zysku 99 centów.
      Ale im wolno, bo to Europa dwóch prędkości przecież jest.
      Poza tym, jak jakaś polska firma za bardzo się rozwija, to "dokapitalizowuje" się ja jakimiś niezwykle korzystnymi kredytami, a potem czeka na okazję i jak tylko pojawi się - wypowiada się umowy, żeby rozwalić i zlikwidować konkurencję dla właściwego kapitału. Tak o mało co nie stało się z Polimexem na budowie A4, gdzie Raiffeisen wypowiedział umowę kredytową, żeby wyczyścić pole Strabagowi. Mieli tylko frajerzy pecha, bo okazało się, że PMX podpisał kontrakty w energetyce na kilka miliardów i gdyby upadłość wyszła na ich miejsce wszedłby COVEC! Dlatego zrobiono szybkie dofinansowanie z naszej kasy za pośrednictwem jakichś funduszy i agencji nie mających własnych pieniędzy, ale za to dostęp do władzy i PMX uratowali.

      • 9 0

  • znów kolejka do UP wzrośnie

    j.w.

    • 9 1

  • odrazu widac, ze banki przejely, zeby doprowadzic do upadlosci (1)

    bo przeciez jesli dobrze prosperowali i byly akwizycje innych podmiotow, to co takiego sie musialo nagle stac, ze nie ma kasy!

    • 9 3

    • nie interesuje mnie szczególnie co się stało! Moją kasę niech mi oddadzą cwaniaki! Pralnia nie zadziałała.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Sławomir Kalicki

Absolwent Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Strathclyde University (MBA). Od początku pracy zawodowej ściśle związany z gospodarką morską i regionem pomorskim. Założyciel i prezes zarządu Inter Marine Sp. z o. o. - jednej z pierwszych w Polsce prywatnych agencji żeglugowych (rok zał. 1990), która po 22 latach działalności jest wiodącą w Polsce firmą branży usług sektora morskiego, usług stoczniowych oraz pośrednictwa pracy za granicą będąc jednocześnie ”firmą matką”...

Najczęściej czytane