- 1 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (49 opinii)
- 2 Historia o "Gdyńkongu" uderza w Port Zewnętrzny (104 opinie)
- 3 Gra Manor Lords światowym hitem (45 opinii)
- 4 Trzeci raz szukają prezesa Energi (88 opinii)
- 5 Inflacja w kwietniu ma wynieść 2,4 proc. (44 opinie)
- 6 Czy jesteśmy gotowi na jawność płac? (189 opinii)
Wyższe rachunki za prąd. Nie będzie specustawy
Nie będzie specjalnej ustawy regulującej ceny energii w 2020 r. Oznacza to, że czekają nas podwyżki. Do końca 2019 r. obowiązuje jeszcze tzw. ustawa o cenach prądu, z 2018 r., dzięki której indywidualni odbiorcy końcowi energii elektrycznej nie zapłacili wyższych opłat niż w roku 2018, a firmy i instytucje zostały objęte systemem dofinansowania w ramach mechanizmu pomocy de minimis.
W połowie grudnia 2019 r. znana będzie decyzja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki dotycząca zmiany taryf na 2020 rok. Do prezesa URE wpłynęły już dokumenty od sprzedawców prądu: Polskiej Grupy Energetycznej, Enei, Taurona i Energi. Nieoficjalnie mówi się, że spółki wnioskują o podwyżki rzędu nawet 30 proc.
Nie będzie ustawy regulującej ceny prądu w 2020 r.
- Nie będzie żadnej specustawy dotyczącej zamrażania cen energii w 2020 r. i kolejnych rekompensat - powiedziała minister rozwoju Jadwiga Emilewicz w rozmowie z Gazeta.pl.
Obecnie odbiorcy indywidualni z grupy taryfowej G, w tym gospodarstwa domowe, których jest ponad 15 mln w całym kraju, są objęci specustawą z 2018 r. Odbiorcy końcowi będący: mikroprzedsiębiorcami i małymi przedsiębiorcami, szpitalami, jednostkami sektora finansów publicznych mogły składać oświadczenia do przedsiębiorstw obrotu. Złożenie tego oświadczenia warunkuje objęcie działaniem osłonowym.
Emilewicz stwierdziła, że jeśli podwyżki cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych będą w 2020 r., to na poziomie ok. 5 proc.
Jeśli nawet nie odczujemy podwyżek w formie większych rachunków za prąd, to na pewno odczujemy je, robiąc zakupy. Droższy prąd to wzrost cen wielu wyrobów czy usług.
Prezes URE zatwierdza ceny energii elektrycznej wyłącznie dla gospodarstw domowych i tylko wobec sprzedawców pełniących obowiązki sprzedawcy z urzędu. W pozostałym zakresie - w przypadku innych grup taryfowych bądź skorzystania przez odbiorcę z prawa do zmiany sprzedawcy - przedsiębiorstwa przedstawiają odbiorcom oferty wolnorynkowe, które nie są zatwierdzane przez prezesa URE.
Rząd zatrzymał ceny prądu w 2019 r.
W 2018 r. firmy energetyczne zwróciły się z wnioskiem o zatwierdzenie nowych taryf. Podwyżki nawet o 40 proc. tłumaczyły warunkami rynkowymi. Przedsiębiorcy i samorządy zaczęły bić na alarm, bo one najbardziej odczuły zmiany na rynku. Obawiano się też, że wzrost cen odbije się bezpośrednio na gospodarstwach domowych. A że rok 2018 stał pod znakiem wyborów samorządowych, rząd skory był do ustępstw, dlatego zaproponowano program osłonowy. Tak powstała nowelizacja Ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw, ustawę o efektywności energetycznej oraz ustawę o biokomponentach i biopaliwach ciekłych.
Minister energii 19 lipca 2019 r. podpisał rozporządzenie w sprawie sposobu obliczenia kwoty różnicy ceny i rekompensaty finansowej oraz sposobu wyznaczania cen odniesienia. Dzięki takiemu rozwiązaniu ok. 90 proc. odbiorców końcowych nie płaci obecnie wyższej ceny za energię elektryczną, niż płaciło w 2018 r.
Średnie i duże firmy mogą otrzymać rekompensaty na zasadach pomocy de minimis. Oznacza to, że najpierw firma płaci rachunek według podwyższonych stawek, a potem występuje o rekompensatę. Gospodarstwa domowe nie muszą niczego zgłaszać, bo program obejmuje je automatycznie.
Miejsca
Opinie (229) ponad 10 zablokowanych
-
2019-12-02 20:03
Brawo, tego można było się spodziewać. Potrzebowali ślepego elektoratu i taki otrzymali, a teraz mają wszystkich w ....
W Gdańsku ceny podskoczą o jakieś 7%
To wszystko dzięki sprzedawczyką za 500zl- 22 7
-
2019-12-02 19:25
Dziękujemy Wam ludu na pis głosujący.
A to dopiero początek
- 31 7
-
2019-12-02 17:56
Opinia wyróżniona
Tylko Konkurencja. (1)
Znieść monopol na dostawę prądu to jak to ma miejsce w Niemczech. Ponad 200 operatorów oferuje energię elektryczną dzięki czemu ceny spadają i opłaca się zmiana dostawcy gdy prąd jest za drogi.
- 34 6
-
2019-12-02 19:21
Operatorów? Czy jednak sprzedawców?
Operator jest od sieci. I na "zachodzie" jest podobnie.
Już byli sprzedawcy "prywatni"... a później po ich upadłości ludzie (szczególnie firmy) sowite rachunki, albo jakieś ukryte opłaty handlowe w zamian "za stałą cenę prądu".- 5 2
-
2019-12-02 19:15
Trzeba umieć nazwać rzeczy po imieniu.
Podwyżki za... energię elektryczną!
Na fakturach jest jednostka wyrażona w kWh, a nie w A (amperach).
Szkoła podstawowa kłania się.- 13 1
-
2019-12-02 18:50
Lemingi z Gdańsk wszystko łykną. Płacili za sponsoring tvnu, amber gold, ostatnio śmieci,a a prądu nie wezmą na klatę?
No proszę...
- 12 22
-
2019-12-02 18:10
Dostaliście po 5 stów, 13-te emeryturki, piórninkowe
i co - na prąd nie stać?
- 20 3
-
2019-12-02 17:54
Tusk i kopacz POd sąd (1)
za przyjęty pakiet klimatyczny , i roztrwonienie miliardów z limitów CO. Nigdy więcej targowicy u władzy. !!!
- 8 22
-
2019-12-02 18:03
Kacper to ty czy Kantak?
jakie zioło było?
- 12 3
-
2019-12-02 17:19
Tchorzewski
Gdzie sie podzial? Trzeba przelac zyliard kasy z energii do glodujacych dzialaczy gorniczych.
- 9 0
-
2019-12-02 16:53
Mądry Polak po szkodzie - jest takie przysłowie
Wszystkiemu winne te pazerne korporacje energetyczne.
Ale wybrańcy narodu, wybrani przez nas w demokratycznych wyborach posłowie zajmą się tym i ukrócą te bandyckie podwyżki.
A jak nie to do prezesa NIKu pójdziemy.- 12 5
-
2019-12-02 16:21
To teraz program prad+ zeby wyborcy Pisu nie odczuli i nadal beda mieli 40% poparcia
- 24 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.