• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ceny w górę, wydatki w dół. Oszczędzamy głównie na przyjemnościach

VIK
6 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Oferta kulturalna, która według badanych ma teraz pochłaniać mniej pieniędzy, zdrożała o niemal 12 proc. Oferta kulturalna, która według badanych ma teraz pochłaniać mniej pieniędzy, zdrożała o niemal 12 proc.

Ponad 40 proc. Polaków, pod wpływem pandemii, chce ograniczać wydatki. Oszczędzamy głównie na przyjemnościach - książkach, kinie, usługach fryzjerskich czy jedzeniu na mieście. Tylko 3 proc. osób uświadomiło sobie w czasie pandemii, że trzeba korzystać z życia i mniej przejmować się pieniędzmi - wynika z badania dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.


Czy skutki pandemii zmusiły cię do oszczędzania?


Kryzys w wielu branżach, problemy na rynku pracy i niepewność co do przyszłości skłoniły Polaków do większej rezerwy w gospodarowaniu finansami. W badaniu zrealizowanym na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor niemal połowa dorosłych rodaków przyznała, że pandemia wpłynęła na ich podejście do domowego budżetu i przede wszystkim przekonała, że należy żyć skromniej.

- Takie deklaracje nie powinny dziwić. Od marca 2020 roku przedsiębiorcy i konsumenci żyją w ciągłej niepewności. Pomimo tego, że obecnie prawie zapomnieliśmy o obostrzeniach to już za miesiąc, dwa możemy wrócić do zamknięcia poszczególnych branż. Polacy martwią się o przyszłość i obecnie aż 42 proc. badanych deklaruje, że stara się wydawać pieniądze w sposób bardziej przemyślany. Tylko 3 proc. osób chętniej sięga do portfela - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Stosunku do wydatków nie zmieniło pod wpływem pandemii 40 proc. rodaków. Jedna czwarta z nich tłumaczy, że zawsze starali się ograniczać zakupy do tych najbardziej niezbędnych, a pozostali nie widzą potrzeby wprowadzania zmian.

Mniej na kino, restauracje i... fryzjera



Rodacy mówią o cięciu wydatków na poziomie ogólnym, ale również w stosunku do konkretnych towarów i usług. Jeśli będą konsekwentni, to rozluźnienie obostrzeń wynikających z pandemii wcale nie przywróci wpływów sprzed pandemii m.in. kinom, teatrom, organizatorom koncertów, wydawcom książek, ale także restauracjom czy klubom fitness. Plany cięcia wydatków dotyczą także odzieży i obuwia, krótkich wyjazdów czy usług fryzjerskich i kosmetycznych. Choć akurat w przypadku usług beauty co dziesiąty badany zaplanował wydawać więcej, ale i tak nie równoważy to odsetka osób odwołujących wizyty u fryzjera czy kosmetyczki.

- Na 15 analizowanych kategorii wydatków, tylko w trzech badani przyznali, że teraz przeznaczają na nie więcej pieniędzy - mówi Sławomir Grzelczak.

Na przeszkodzie ambitnym planom może jednak stanąć inflacja, która trzeci miesiąc z kolei przekroczyła 4 proc. A jak wynika z najnowszych danych GUS, w I półroczu 2021 w porównaniu z pierwszą połową zeszłego roku wyniosła 3,6 proc. Pojedyncze usługi czy produkty odnotowały większe wzrosty. Paliwo zdrożało o prawie 13 proc., energia elektryczna o 10 proc., wywóz śmieci o 33 proc. Oferta kulturalna, która według badanych ma teraz pochłaniać mniej pieniędzy, zdrożała o niemal 12 proc., a skazywane na cięcia usługi fryzjerskie i kosmetyczne mają ceny wyższe o ponad 9 proc.

O 3,5 proc. w górę poszły też ceny usług i towarów związanych ze zdrowiem, z czego usługi lekarskie o ponad 7 proc., a stomatologiczne o jedną dziesiątą. Ale okazuje się, że po miesiącach pandemii zdrowie to jeden z trzech wyjątków, na który Polacy są gotowi wyjąć więcej z portfela. Bez wątpienia mogły na to wpłynąć zaniedbania z czasu, kiedy dostęp do opieki medycznej był ograniczony, ale też refleksja nad własną kondycją zdrowotną. Zdrowie to również odpowiednie żywienie, więc na zakupach spożywczych jesteśmy prędzej gotowi zapłacić więcej niż kiedyś.


Badanie wskazuje, że nie zamierzamy też oszczędzać na swoich pupilach. Utrzymanie psów, kotów i innych domowych zwierząt w 11 proc. gospodarstw kosztuje dziś więcej niż przed Covid-19. Nic dziwnego, bo w wielu domach pojawiły się właśnie w czasie pandemii. Warto zwrócić uwagę, że niemal dwie trzecie respondentów przeznacza część domowego budżetu właśnie na zwierzaki. Zyskali na tym również weterynarze, którzy zmniejszyli swoje zaległości wobec dostawców i banków. Według danych z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, ich nieopłacone w terminie zobowiązania od marca 2020 r. do maja 2021 r. spadły o ponad 0,6 mln zł do 35,6 mln zł. Niestety producentom gotowej karmy dla zwierząt nie poszło już tak dobrze i ich zaległości wzrosły z 1,1 do 1,6 mln zł.


- Pandemia skłoniła ludzi do refleksji na wiele tematów. Na liście przemyśleń znalazły się m.in. zdrowie, finanse i konsumpcjonizm - zahamowany, gdy niemal wszystko z dnia na dzień zostało zamknięte. Część osób z pewnością poczuła się z tym dobrze i widzi w innym podejściu m.in. szansę na poprawę swojej sytuacji materialnej. Z naszego badania wynika jednak również, że 14 proc. osób ma obecnie znacznie niższe dochody niż na początku zeszłego roku, a kolejne 14 proc. nieznacznie niższe. Odsetek tych, którym się poprawiło wynosi 18 proc. Taki stan rzeczy wraz z inflacją powodują, że 40 proc. respondentów mówi, że dziś stać jest ich na mniej niż przed pandemią. To także może leżeć u podstaw deklaracji 42 proc. Polaków, że będą wydawać pieniądze rozsądniej niż przed pandemią - podsumowuje Sławomir Grzelczak.

Stać nas na mniej niż przed pandemią



Uwzględniając aktualne dochody, oszczędności i poziom cen, 40 proc. Polaków deklaruje, że stać ich na mniej niż przed pandemią. Blisko połowa dorosłych Polaków (47 proc.) mówi, że ich zdolności nabywcze nie uległy zmianie, a 13 proc. dostrzega poprawę i wskazuje, że może sobie pozwolić na więcej.

- To nie jest dobra wiadomość dla firm, których połowa przed wiosennym zniesieniem obostrzeń wciąż miała daleko do poziomu obrotów sprzed pandemii. Cała sytuacja i zmiana zachowań przekłada się na wzrost zaległości po stronie przedsiębiorstw i spadek po stronie konsumentów. Według danych BIG InfoMonitor oraz BIK od marca ub.r. do maja tego roku nieopłacone na czas zobowiązania firm podwyższyły się o ponad 1 mld zł do 34,2 mld zł. Liczba podmiotów z nieopłaconymi fakturami i kredytami podskoczyła o 8,6 tys. do 322,9 tys. W przypadku branż uwikłanych w lockdowny dane są jednak znacznie gorsze. Jednocześnie, w tym samym okresie liczba osób fizycznych z zaległościami zmalała o 92 tys. do 2,74 mln, a suma ich przeterminowanych długów obniżyła się o ponad 0,3 mld zł do 79,4 mld zł - dodaje Sławomir Grzelczak.
VIK

Opinie (161) ponad 10 zablokowanych

  • (4)

    i co, będziemy wychodzić na ulicę z transparentami, jeździć na klaksonach samochodami, że nam się to nie podoba? no nie, tutaj siedzimy cicho a udzielamy się tam gdzie sprawy są błahe i dotyczą małej ilości osób

    • 33 13

    • Poza tym jakieś 90% chciało tych głupich lokdałnów (2)

      to teraz głupio im protestować. Zresztą wciąż pandemicy są mocni - jakieś 50% wg ostatnich badań chce kontynuowania pandemii. Widocznie za mało jeszcze płacą za chleb i za krótko stoją w kolejkach do lekarza.

      • 9 7

      • Ceny chleba i w ogole to wynik antypolskiej polityki

        ekonomicznej rzadu pis. Pandemia o lockdown nie ma nic do rzeczy.

        • 1 0

      • chciało czy tylkow tv takie info pokazali ? media kierują twoją opinia i czy to prawda czy nie glosza informacje mające na celu ukierunkować twoje myslenie i opinie popierając się sztucznie wykreowanymi statystykami

        • 0 0

    • Ludzie nie maja kasy nie z powodu pandemii ale złodziejskiej inflacji zafundowanej przez dojna zmianę

      • 5 2

  • (7)

    Lockdown (bezprawny w każdym wymiarze, żeby było jasne) spowodował w moim przypadku, ze zamiast chodzić do knajp, sklepów, kin i tp. czas poświęcam na sport i w ogóle aktywność na świeżym powietrzu z całą rodziną. Ubrania, buty itp. kupuję wyłącznie przez net. Generalnie moja uwaga została siłą rzeczy skupiona na rzeczach i czynnościach dla mnie dobrych i ważnych dla zdrowia i ogólnej równowagi. Przy okazji uzmyslowiłem sobie bez ilu rzeczy czy aktywności można się obejść oszczędzając czas i pieniądze inwestując je w inne pożyteczne obszary życia.

    • 106 9

    • (3)

      mam to samo:)
      W dodatku pracuje cały czas zdalnie- oszczędzam kupę kasy na paliwie, płatnych parkingach, ciuchach które kupowałam do pracy w biurze , kosmetykach do makijażu.
      Zrezygnowałam z chodzenie na fitness - kupiłam kilka ciężarków, gumy do ćwiczeń, w necie są fajne plany treningowe, odpalam youtube i ćwiczę w domu czy ogrodzie.
      Okazało się, że gotowanie jednak nie jest aż tak trudne i zamiast łazić tak często po knajpach, gotuje w domu .
      Nie chodzę do kina - wole we własnych 4 ścianach odpalić fajny film, nalać czegoś dobrego do szklaneczki i się tak relaksować.
      Dużo kupuje przez net - tu tez oszczędność czasu i nie wydaje kasy na nie potrzebne "d*perele" - bo promocja była, bo tanie, bo mi akurat w oko wpadło...:)
      Zamiast na spacer po mieście jadę wieczorem nad morze - nie kuszą mnie knajpki, przekąski tyłek nie rośnie, kasa zaoszczędzona.
      Tylko z fryzjera nie zrezygnowałam, bo nie lubię sama ogarniać tego co na głowie no i po prostu lubię chodzić do salonu fryz.;)

      Także nie ma tego złego...:)

      • 36 6

      • (1)

        Otóż to. Dzięki takim jak my gospodarka oparta na konsumpcji upadnie. I bardzo dobrze :)

        • 17 5

        • Wyjście do kina to zawsze święto, więc nie ma co do netfliksa porównywać. Inna sprawa że poza filmami dla dzieci to nie ma na co chodzić...

          • 12 4

      • Bzdury bzdury bzdury

        Stek bzdur

        • 2 3

    • Czyli ten bezprawny lockdown poprawił jakość Pana życia (2)

      • 12 2

      • U mnie tak samo. Nie pamietam kiedy ostatnio stalem tak dobrze fnansowo (oby nie zapeszyc!). Ta szopka miala uwalic gospodarke Chin, miala zubozyc spolecznstwa, a efekty - poza bankrutujacym USA - sa dokladnie odwrotne. Przypuszczam, ze osoby stojace za tym cyrkiem musza byc niezle wkurzeni, stad spodziewam sie coraz mocnijeszego przykrecania sruby - to bandyckie towarzystwo jak ponosi porazke, bierze po prostu wiekszy mlotek.

        • 3 4

      • Myślę, że bardziej uzmysłowił co jest dla nas ważne. Osobiście bardziej brakowało spotkań towarzyskich, kulturalnych wyjść niż kolejnej bluzeczki w szafie. Ten czas uzmysłowił że można miło spędzić aktywnie czas na świeżym powietrzu i to za darmo.

        • 10 2

  • (7)

    Co, tęskno do stanu przed pandemią? Marketing walący drzwiami i oknami, promowanie wszelkimi metodami bezkrytycznej i bezmyślnej pogoni za hiper-konsumpcjonizmem, lansem na wszystko co się da, zadłużanie się na kilka lat chociażby na głupi telefon;) Szkoda, ze pandemia tylko delikatnie zahamowała niedawny styl życia, a młodsze pokolenie obecnych 20 latków ma już totalnie zryte berety przez tych swoich instagramowych guru;)

    • 64 7

    • Kieszonkowe się skończyło ,że taki nabuzowany jesteś? (4)

      Ahahahahahahahahaha.

      • 9 15

      • (3)

        Jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia to zamilcz Svont;)

        • 6 5

        • No odpowiedz Julce Pastalasi chyba ,że to dla ciebie jakaś "koniugacja astrologiczna" (2)

          • 3 4

          • normalnie jestem pełen podziwu, koles gada sam ze soba pod 4 nickami a pustaki to plusuja i minusuja...ale dajecie sie robic w konia

            • 5 1

          • Wiedziałem, że konstruktywnej odpowiedzi od pajaca się nie doczekam:)

            • 1 1

    • Pozdrów svenów i Julkę z ug. svonta też pozdrów:))

      • 3 0

    • Gdanska Wyzsza Szkoła Erazmus

      szkoląca młodzież na specjalistów od patrzenia na tipsy i wrózenia z kawy? Ratujmy Polskę od takich specjalistów.

      • 0 0

  • Ceny wzrosły absurdalnie. (32)

    W porównaniu z 2014 to są różnice na standardowych zakupach w Lidlu było 100-120zł, a teraz 350.

    Mniejszych sklepów unikam jak ognia, bo tam to już wogóle odjechali z cenami. Jakiś czas temu okolice 2010 śmiałem się, że w Szwecji chleb 10zł, teraz u nas dobry chleb to już 6-7.

    Ceny materiałów budowlanych odjechał w kosmos, współczuje tym co budują teraz dom. Ceny mieszkań również nienormalne.

    Dzięki PiS, kompletny brak polityki monetarnej i prezes NBP z haremem mówiący że inflacja to nie problem banku centralnego.

    • 200 18

    • W 2015 mówiono, że 500plus spowoduje inflację. (16)

      I co? I 500plus jest teraz warte 300, ceny wzrosły dla wszystkich. 500 plus powinno być ograniczone - tylko dla rodzin gdzie jedno z rodziców przynajmniej przez jakas czesc zycia pracowało, gdzie rodzice nie są karani, gdzie nie ma nadzoru opieki spolecznej itp.

      Ślepe rozdawnictwo tak właśnie się kończy. A tymczasem klakierzy partyjni kradną grube miliony wraz z całymi rodzinami i jeszcze podwyżki sobie dają.

      • 86 11

      • (2)

        A wiesz co to obchodzi tych co za PO nie mieli co do garnka włożyć? Oni wolą 500+ co traci na wartości niż biedę, głód, bezrobocie i hasła typu "zmień pracę, weź kredyt".

        • 8 24

        • (1)

          bzdura, oni chcą być tylko dumni z dziadostwa

          • 17 6

          • Teraz im wiekszy cham i meda tym wiekszy patryjota....

            PiS im dal poczucie wartosci

            • 22 7

      • A benzyna może teraz i 7 zł kosztować! (12)

        A pamiętasz o ile wzrosły ceny od 2007 do 2015? A pensje i emerytury nie rosły! A ile osób było na bezrobotnym? Ja sam osobiście straciłem prace bo pozamykali stocznie na rozkaz unii! Mam nadzieje, ze te czasy już nigdy nie wrócą gdy rzadzilby Tusk i jego banda!

        • 8 29

        • Jako stoczniowiec dzięki UE mogłeś pracować w branży w Skandynawii i zarabiać bardzo przyzwoite pieniądze. (2)

          A tutaj żyć jak pączek w maśle. W 2009 roku wchodziłem na rynek pracy - nie miałem większych problemów by szybko zacząć przyzwoicie zarabiać. W latach 2007-2015 ten kraj tak poszedł do przodu pod względem infrastruktury, czystości, możliwości rozwoju że jeszcze do tej pory jedzie na tym rozpędzie.

          Ceny wzrosły lekko w porównaniu z tym co się teraz dzieje.

          Gdyby nie Unia to byłaby bieda, syf i badziewie.

          • 33 7

          • Gdyby nie Unia to byłaby bieda, syf i badziewie.

            Dokladnie tak.... w przypadku Polski ktora najwiecej z wszystkich na niej zyskala...
            Ale suweren malego wrednego tego nie rozumie

            • 28 8

          • Nie każdy chce pracować za granicą

            Ja też Wole w Polsce pracować za 5000 niż w Norwegii za 1500

            • 2 3

        • (2)

          oj zamkneli zakład w którym wiekszośc bumelowała i chlała od rana, co wydział to od 12 juz naebani , czy to tokarki czy kuźnia czy hartownia czy narzędziownia ...bardzo dobrza że zamknęli !!! tam może 20% nie piła i wykazyła chęc do pracy dlatego produktywność tego zakładu była na poziomie 30-40 % i rentownośc projektów tez - właśnie ze względu na pobłażliwość kierownictwa i bumelanctwo załogi ..aż żeście sami ją zabili, bumelanci i lebiegi !!

          • 15 6

          • Todzieki stoczniowcom takie pustaki jak ty moga publikowac swoje wypociny

            ale tym meduzo stocznie to tylko na obrazku widziałes

            • 1 5

          • Widziałeś mojego pijanego ojca tokarza w pracy?

            • 0 0

        • Kiedy jarozbaw obnizy ceny paliw tak jak wymagal tego od Tuska w 2011!

          Zapomniales PiSosle kabaret z kanistrem gnoma malego?

          • 10 4

        • Gdzie prom pinokio? (3)

          Stocznie mialy z kolan wstawac!

          • 6 2

          • (2)

            Ale wiecie, że ceny wszystkiego rosną przez Unię i jej większy podatek od emisji? Unia ma gdzieś, że niektóre kraje nie nadążają za jej przemianą energetyczna.

            • 2 9

            • No... najbardziej nie nadąża pinokio... (1)

              Nie tylko z milionem aut elektrycznych...
              Inżyniery narodowe elektrowni nie potrafią wybudować...
              Kraj oferm...

              • 9 1

              • efarma rządzi krajem - jedyne co umiał to wciskać kredyty we frankach będąc dyrektorem WBK

                • 0 0

        • Co do Tuska masz rację

          Ale benzyna na przestrzeni lat często dochodziła do 6 zł nawet 10 i 15 lat temu

          • 1 0

    • (3)

      Te jego słynne asystentki- glonojady, to poza wyssaniem go z pewnych płynów ustrojowych;) wyssały go z również z resztek rozumu. Stary zgarbiony zboczuch lanusjący się na jakiegoś bossa Don NBP-one;) Wejdźcie sobie w wykresy na stronie NBP. Zwróćcie uwagę na inflację.... Za głowę się można złapać. Ja nie neguje tego, że brakowało w Polsce polityki socjalnej. Ale błędem i perfidnością było lansowanie sie na dobrodzieja z kasy pochodzącej w 2/3 z dodruku pieniądza..

      • 29 6

      • Ale lokomotywy potaniały! (2)

        W PRL jakoś gdy ceny szły w górę to ludzie solidarnie wychodzili na ulicę. Teraz też trzeba. Żadnych niszowych postulatów

        Ruchu mające na celu ograniczenie inflacji.
        Konfiskata majątków partyjnych klakierów.
        Natychmiastowa dymisja rządu i prezydenta.

        • 25 3

        • (1)

          bo za PRL to rzad dyktowal ceny. A teraz jak wyjdziesz na ulice to co? :)

          • 7 4

          • to zamiast zomo to wysterowani przekabaceni pis dzielce z rozumem pokroju zomowca cie zbutują

            • 4 2

    • W zeszłym roku podpisałem umowę z firmą na budowę domu. (4)

      Kosztorys materiałów stan surowy zamknięty 340 tys. Obecnie trwa budowa, a stan surowy zamknięty wyjdzie 490 tys. Ogólnie całkowity koszt skoczył w pół roku o 50%

      • 40 10

      • źle podpisałeś

        • 8 9

      • trzeba czytać umowę.

        • 8 9

      • Pałac budujesz?

        Mnie stan surowy zamknięty domu 124mkw kosztował dokładnie 185 tysięcy. Przedwczoraj płaciłem ostatnią fakturę za ten etap.

        • 12 14

      • Co za troll

        Z Ciebie i opowiadacz bajek

        • 0 3

    • Meduzo umysłowa ile razy te brednie bedziesz podawał podaj co konkretnie podrozało i ile! (2)

      A no tak taki jest przekaz TVNienawisc i szczujni GW...nej.Jeszce niedawno POKolitycy twierdzili ze masło kosztuje 10 zł a chleb 30zł!!

      • 7 45

      • Jak jest się pisowskim elektoratem, którego dieta składa się z:

        Chleba z ciasta mrożonego za 1,99 i mrożonych bułeczek za .39 groszy smarowanego margaryną na oleju palmowym. "Wędlin" i "Serów" za 3.99zł i najtańszych parówek i śmiecowego kurczaka na obiad to faktycznie ciężej zauważyć wzrost cen.

        Wszak alkohol pozostał na niezmienionym poziomie, a fajki i tak kupowane na bazarze.

        • 40 5

      • Podwyzki sa przejsciowe.... ztaniala musztarda!

        Notariusz prezesa

        • 6 3

    • absurdalnie to Ty piszesz!

      • 1 2

    • Rządzą buraki w garniturach wieś doszła do władzy

      • 2 1

    • Jesli porównujesz ceny z 2010 z tymi z 2020, to masz coś z głową

      siła nabywcza spada, bardziej spowodowane jest wzrostem kosztów w Chinach

      • 0 0

  • pis = biedniejsze społeczeństwo (6)

    pomimo rzucania w ludzi socjalem? ale jak to? no bo to NASZE pieniądze są, ale dodatkowo opodatkowane

    • 57 9

    • Podatki też wzrosły. A ile opłaty za mieszkanie i media?

      A PiS tylko ciśnie, że to PO podniosła VAT. Dziwne tylko że zapomnieli go obniżyć przez 6 lat.

      • 32 3

    • Tak trolu tuska juz trolujesz bez podpisu ? To moze niepowinni nic wypłacac jak było za Tuska było lepiej (4)

      szczaw i mirabelki co?

      • 1 21

      • A ty sie podpisales trollu jarozbawa? (2)

        Ponoc wystarczylo nie krasc...

        • 8 2

        • Trolu a ruble sie zgadzaja na koncie bo sie zastanawiam czy sie przyłaczyc :) (1)

          • 1 1

          • Jaro cały czas werbuje za ruble! Przyłanczaj!

            • 4 0

      • oczywiście że tak, myślisz że piszesz sarkastycznie, a piszesz dobrze

        socjal to nasze własne pieniądze uszczuplone o podatki i pensje urzędników za przelewanie ich na nasze konta; ale jesteś tak omamiony otrzymywaniem z powrotem własnych pieniędzy, że tego nie widzisz, oni NIC nie wypłacają, rząd nie ma swoich pieniędzy, tylko nasze

        • 2 0

  • (2)

    Przy tym co się dzieje na Świecie włącznie ze zmianami klimatycznycznymi trzeba korzystać z życia, oczywiście rozsądek wskazany.

    • 27 12

    • Do oszczędzania zmusza mnie rząd PiS.

      • 12 7

    • Przy tym, co się dzieje z klimatem, powinniśmy wszyscy zostać ascetami, bo to jedyna szansa dla przyszłych pokoleń na życie.
      Problem w tym, że ascetyczny tryb życia pośle na bezrobocie 3/4 branż...

      • 4 2

  • TVP - Gwarantem dobrej rozrywki dla narodu... (1)

    Inne sa zbędne

    • 30 8

    • prawda - dawniej musiałem co wieczór" Dawno Dawno temu ..." dzis włączam wypowiedzi Morawieckiego :) - dziękuję premierze Andersenie

      • 0 0

  • Oszczedzanie

    Ja już oszczędzam 40 lat

    • 28 1

  • To chyba raczej normalne... (2)

    Że oszczędzanie zaczyna się od ograniczenia kasy na przyjemności. Chociaż może się mylę i teraz np. Zaczyna się od niepłacenia za czynsz, albo kredyt hipoteczny

    • 38 2

    • hehe, dobre, ale myślę, że część osób oszczędza też np. na dentyście, prywatnym leczeniu, a dalej korzysta z rozrywek
      no i fajnie by było, gdyby Polacy ograniczyli piwowanie, a czasem jednak poszli do kina czy teatru (ale jesteśmy jednym z najbardziej rozechlanych narodów w Europie, na granicy degrengolady, więc czego wymagać?)

      • 7 7

    • wspolczesny Polak wiecej wydaje na własny samochód niz na własne zdrowie

      • 0 0

  • Nie dotyczy nowych milionerów z rodzin pisowskich (9)

    Nie ma już Polski.

    • 42 7

    • Zapomniałes o Tusku co 10 baniek juz zarobił za to zej est marionetką merkel (8)

      • 4 18

      • Zarobił (1)

        otóż to, a nie ukradł! Zreszta Tuskiem sobie buzi nie wycieraj, Jarek i jego ekipa oszołomów i agentów obcych wywiadów mu do pięt nie dorasta.

        • 21 5

        • w punkt

          • 3 3

      • Zarobił młotku sprzedając własną ojczyznę wyprzedając za grosze majątek państwa (3)

        Ale wszyscy inni naturalnie kradną bo za z pisu oczywiscie gdyby nagle przepisali sie do POKO to juz by juz nie gbyli złodziejami taka hipokryzja Le minga

        • 0 8

        • A więc jednak kradną...

          • 3 0

        • Stocznia promu pinokia juz rozkradziona czy partia jeszcze pracuje nad tym?

          • 4 0

        • Nie rozśmieszaj mnie

          gdyby nie prywatyzacja (przeprowadzona i tak głównie przed rządami Tuska) i napływ do Polski zagranicznego kapitału to byś do dzisiaj jeździł furmanka po klepiskach i wypasał swinie. Rozkradanie Polski to się zaczęło na wielka skale dopiero teraz. Nigdy wcześniej nie były defraudowane dziesiątki miliardów dolarów, jak w tej chwil w spółkach SP oraz różnych powiązanych z pisowcami instytucjach. Nie ma już dnia żeby nie pojawiały się informacje o nowych aferach w które są zamieszane osoby powiązane z ta partia. Żadne służby tego nie kontrolują ani nie próbują ścigać.

          • 7 1

      • A przydu*asy cysorza ile zarobili?

        Głównie bezmajtek i pinokio

        • 4 0

      • Można porównać stan posiadania Tuska oraz stan posiadania p.Mateusza.Możesz się zdziwić.Wszystko jest w necie.Sprawdź sobie.

        • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ludzie biznesu

Andrzej Biernacki

Prezes zarządu Ekolan SA. W 1997 roku Andrzej Biernacki i firma EKOL powołali do życia EKOLAN. Ponad dziesięcioletnie doświadczenie założyciela Ekolanu w budownictwie mieszkaniowym (m. in.: zespół rezydencji Gdynia Hill, osiedle domów jednorodzinnych Wzgórze Bernadowo, pierwszy budynek apartamentowy w Trójmieście Villa Vert), a także rola pioniera na trójmiejskim rynku deweloperskim sprawiły, że Ekolan wyspecjalizował się w budownictwie mieszkaniowym.

Najczęściej czytane